misia1994

A mnie moja terorystka chce wyprowdzic z równowagi dosłownie :) Od kilku dni chce tylko na rece, usypiam ją np godz na rekach,chce ją odłożyc albo nie zdaze dojsc do łóżeczka,albo jak ją odkładam oczy jak 5 złote i płacz.... Wczoraj wieczorem usypialismy ją 4 godziny( kąpiel,mleko,odbicie i odkładam ją do łóżeczka i tak stoje godzinami i jej smoczek trzymam) masakra. Teraz ja maz karmi ale już mnie uprzedził,że jak bedzie płakac mam interweniować. Mam nadzieje,że to skok rozwojowy bo bedzie cieżko. Moja od kilku dni swiadomie sie usmiecha jest to przeurocze... Jak wy usypiacie swoje dzieci? Macie jakieś patenty? Pauka- Jesteś bardzo dzielna! Trzymam za was kciuki ale pamietaj nic na siłę. WawAnia- udanej imprezy! Niech Zoska bedzie grzeczna. Napewno dużo roboty macie. Dobrze,że ja już jestem po... :)

WawAnia- zapytam na szczepieniu a z jakiej firmy masz kropelki? Emadlen- ja napewno bede przekuwac,ale slyszalam ze po pół roku mozna. Mniej wicej w takim okresie planuje:)

WawAnia-Dokładnie z tą witaminą. Też o tym pisałam,bo tak lekarka mi powiedziała,i ja podaje co drugi dzień,:) I nie wiem,czy to przez to ale Pola jednego dnia robi kupki drugie nie... Ostatnio mąż ją przebierał a ona była w trakcie robienia. Nie zdążył założyc pampersa,i mnie woła zebym uratowała sytuacje bo duzo tego było,jak już skonczyła to ja zakładam pampersa a ona dalej i wszystko do prania.... Smieszne to było :) Pauka- A ja powiem inaczej w sprawie meża. Bo z tego co pamietam to od dawna sie nie dogadujecie. Ja bym dała jakiś okres na poprawe jak by sie nic nie zmieniło,to niestety ale bym tego nie ciągneła. Bardzo ci współczuje,ale masz dziecatko które cie kocha:* i PAMIETAJ O TYM!A jak bedziesz sie chciała wygadac to pisz tu :* Totek- super,ze jest już lepiej:) cieszy mnie to.... I ja sie podpinam pod twoje pytanie:)

U mnie nocka tragiczna. Pola od godz 1 nie mogła spac. Co zasneła albo smoczek wypad i krzyk,albo strzelała sobie drzemki 10/15 minutowe. Moze to nastepny skok rozwojowy. Bo Pola ma 6 tygodni,a wyczytałam w internecie,ze 6-7 tydzień pojawia sie nastepny skok. Ale już sie czesciej usmiecha.A najbardziej jak palcem dotykam jej bródki. Coś niesamowitego,jak dziecko sie usmiecha. My mamy szczepienie 13 refudowane. Pauka pisała chyba trzy dni temu. Dagmarcia- Gratulacje! :) To miałaś niespodzianke. Bardzo sie ciesze,ze wkoncu sie doczekałaś. Piekny Dzień wybrał. Czeka was piekny okres,planowanie slubu... To kiedy??:) Toteek- jak maleńswto? Zdrowe?

WawAnia- u nas w szpitalu daja dziecko po 24 godzinach. I dlatego karmią butelką

Izu- Doskonale cie rozumiem! Ja po cc Poli nie miałam,a szpital dawał jej butelke z mlekiem. Na drugi dzień jak ja mi przyniesli,przystawiałam do piersi cały dzień całą noc,ona płakała a ja byłam zła na siebie ze nie potrafie nakarmic mełej,ze płacze. Wkoncu sie poddalam poszłam po mleko. Nastepny dzien to samo,położne krzywo patrzały,ze przychodze po mleko( ciagle przystawiałam do piersi) az jedna do mnie przyszła stała przy nas pół godziny i pomagała mi ja przystawic. Cytuje jej słowa,, Pierwszy raz widze takie dziecko,, Raczki ssie super,smoczka bierze a cycka za cholere. Koniec konców odciagałam mleczko aż sie skończyło. Załuje ale nie miałam innego wyboru. Jak nawet połozne mi nie potrafiły pomóc.

Miska dzieki za linka :) a co tam! Zamówiłam:),jesli taki miś ma pomóc to czemu nie....Ciekawa jestem kiedy przyjdzie. Pola w dzień zasypia tylko na rekach a jak próbuje ją odłożyc to sie budzi i tak cały dzień,dzisiaj sie troche wycwaniłam właśnie ją wykąpałam i włanczyłam jej fride bo mam elektryczna. Na tą chwile jest cichooo ciekawe jak długo. A do mam które dzieciaki biorą smoczek. Czy on waszym maluchą też wypada? Bo ja mam własnie problem,Pola chetnie go bierze ale za każdym razem wypada.

Miska1990- A kupiłaś już ten lek biogaje? Moja Pola długo miała problem z kupką,niestety nic nie działa odrrazu. My walczylismy ponad dwa tygodnie.... Aa i nie wiem czy pisałam,moja lekarka jeszcze mówiła,że gdy bedą zaparcia odstawic witamine d. Ja teraz podaje co drugi dzień. A i bardzo czesto robiłam masaż brzuszka. A spróbuj te rurki kupic,raz na jakis czas napewno nie zaszkodzi,a małemu odrazu ulge przyniesie. Emadlen- u nas też są zółte kupki,konsystencja jajecznicy. Katka-zazdroszcze takiej zabawy. Ja w tym roku pewnie sie nie wybiore ale za rok napewno. Z siostrami zawsze bawimy sie w sniegu. Mamusiamuminka-ja podaje bebiko. Na poczatku kupiłam bebiolon pronutra i u nas sie nie sprawdziło. A przypominam,ze bebilon a bebiko mają ten sam skład i cenowo wychodzi tak samo,i szczerze to sie zastanawiam czy mleko było zle,czy Pola poprostu potrzebowała duzżo czasu,zeby sie przyzwyczaic to mleka mm. A Miska jeszcze jedno ja rozcienczałam mleko. Np. zamiast 90 robiłam 100 albo dawałam pół miarki mniej.

Pauka- Podaj adres,wysle devolaja pocztą :) ha ha :) Totek-Jeszcze chwile,i napewno bedziesz mogła z małym wyjsc na dwór. Wydaje mi,ze normalne ma osłabiony organizm. Albo tak jak Pola ma. Ona mi płakała nie dawno cała noc,a w dzien spała non stop a teraz nie spi w dzień a w nocy spi super budzi sie tylko na karmienie. Wydaje mi sie,ze był to skok rozwojowy i chyba sie zakonczył :) Mamusiamuminka- My kobiety tak mamy,przesadzimy a wtedy żałujemy. Wiem cos o tym. A my własnie,wrócilismy ze spaceru. Piekan pogoda. Troche sypie snieg ale wiaterku nie ma wiec spoko. U nas tez jest mega duzo sniegu.

Miska- prawda! Jeszcze za tym zatesknimy. Piekny wiersz....

WawAnia- Pola prezyła,robiłą czerwona przy tym płakała i za cholere kupka nie szła. Może małe bobki... Kilka razy wkładałam jej te rurki do dupki raz na tydzień zeby jej ulżyc. I z caęgo serca polecam. Odgazuwuje odrazu plus kupka do tego. A że jechałam do lekarza po skierowanie to odrazu zapytałam lekarza. I kazała mi ja dopajac woda miedzy karmieniami. Zapisała mi biogaje 5 kropelek dziennie. Zapisała mi zelazoo ale ze wzgledu na te bioderka i witamine d kazała mi podawac co drugi dzień, a jak beda zaparcia to odstawic na kilka dni. Miska1990- Ja miałam ciezkie dni z tymi kupkami wiec doskonale was rozumiem. Dorosłemu jest ciezko jak sie nie wyprózni a dopiero takiemu maleństwu. Próbuj jeszcze dawac rumianek. Pauka- Dieta uboga bo jestem nie jadkiem :) Moje menu to devolaje,kotleciki drobiowe,ser warzywa nie które zupki i koniec:) Karmie mm,dlatego sobie pozwalam na winko... Uwielbiam takie wieczory. Wczoraj to było fantastycznie, brak pradu ja i maz ( pola spała) z winkiem i sie zachowywalismy jak dzieci. Smialismy sie,zartowalismy, dosłownie jak dzieci.

Wkoncu moge cos napisać,bo faktycznie forum zle działa. Miska1990- Jesli dicoflor nie pomoże,polecam Biogaja. Nam własnie ten lek pomógł na kupki,a dicoflor nie zabardzo. Ale już na szczescie jest z kupka okej,nawet trzy razy dziennie. Cieszymy sie jak głupki z małej kupki :) Mąż kiedyś mi napisał,że nigdy by sie nie spodziewał,ze kupka córki bedzie go tak cieszyc :):) WawAnia- a mi wstyd przyznac ale alkochol mi bardzoo smakuje. Co drugi dzień wleje sobie lampke wina :) Pauka- Mój jest kucharzem teraz nawet szefem kuchni wiec potrafi gotować. Niestety moje menu jest ubogie wiec przy mnie nie zabardzo może sie pochwalic ale całej rodzince smakuje :) Totek- dużo zdrówka! Oby jak najszybciej wyzdrowiał.

I My po chrzcinach :) Uroczystosc była mała bo na 13 osób, ale roboty tyle że ho ho :) Na szczescie Mąz gotował a ja zajmowałam sie Pola. I o dziwo Pola tego dnia była bardzo grzeczna. Od 15 spała i spała. Msza była na 18 i za cholere nie chciała sie obudzic wiec ubierałam ją na spiocha. W kosciele również spała i potem pora karmienia i znowu zasneła. I tak w kółko nocka też była super... Nie wiem co sie z nią stało chyba wiedziała,że to najważniejszy dzień dla niej. Bo już w niedziele,i dzisiaj powróciło wszystko do normy. Non stop płacze-pranie dzisiaj wieszam cały dzień. Teraz lezy w łóżeczku i popłakuje ale nic jej sie nie stanie jak troche popłacze...:) Ale wyrodna matka ze mnie.

Mam nadzieje,że to skok rozwojowy.... Bo jak pójdzie tak dalej-to rozstane sie z mezem :) on mi pomaga,ale jak Pola nie spi cały dzien i cała noc to jestem wykonczona i na niego warcze. Wyląduje w szpitalu. Oczy mi wypadna ze zmeczenia dzisiaj walczylismy od 1.30( wczesniej maż ) aż do godziny 17. Wziełam ja na spacer i dopiero wtedy zasneła- i spi az do traz a ja przygotowuje sie na chrzciny bo jutro to wg nie bede miała czasu. Widać jak ona jest zmeczona aż ma czerwony oczy całe tak jest mi jej żal... Ale to trwa już tydzień ciekawe jak długo jeszcze. Wczesniej to chociąż na chwile zasneła a ostanie dni to masakra... Dziekuje za link jest nadzieja,ze to minie :)

A u mnie rosnie mała terorystka.... Od kilku dni wcale nie spi w nocy,jestem zmeczona i za każdym razem boje sie nocki. Ostatnio walczyłam do 4 godziny,pozniej wział maż na godzine ją,a ja od piatej dalej. To mnie wykończy. Nie wiem co sie dzieje. Jestem pewna ze nic ją nie boli,nakarmiona sucho a ciagle płacze. Za to w dzien odsypia. W sobote mamy chrzciny :) równy miesiac minie... Ja sprzatam dom na chrzciny- zamiast odespac nocke. Jutro mija pierwsza rocznica smierci mojej pierwszej córeczki- smutne to takie. Jak sobie pomysle,ze mam teraz druga córeczke tutaj na ziemi,to człowiek zaczyna doceniac wszytsko. Ja wit K nie podaje,bo juz dawke dostała w szpitalu. Aaa była położna u mnie i jak sie dowiedziała,ze Pola wcale nie spi z dzień to kazała mi dawac 150 ml mm,jednak sie nie odwazyłam tyle dawac i daje 130 ml ale ona to wszytsko wypija,ona non stop by ćumkała wtedy daje jej smoczek i stoje nad łóżeczkiem bo on jej non stop wypada... Mi ciąży wcale nie brakuje i dopiero teraz odzywam :)

Dziewczyny musze sie wygadac.... Jestem zła,wsciekła,wkurwiona! Byłam,wczoraj na usg biooderek,niestety lewe biodro jest złe i musiałam zakupic takie coś jak pieluszke która, rozszerza te nóżki,Poli bardzo jest nie wygodnie nie moze ruszyc nóżkami. Jest mi tak bardzo jej szkoda.... Najgorsze jest to,ze przez ułożenienie posladkowe to bioderko jest takie-co za tym idzie ze to jest moja wina bo Pola w brzuchu nie mogła sie obrócic bo mam krzywą macice. Normalnie płakać mi sie chce... Przez 5 tygodni mam jej to nosic,moge jej to zdjac tylko do kąpieli-lub jak gdzies bedziemy jechać czyli musi miec to założone conajmiej przez 20 godz na dobe. Kurw.... mac.

U mnie też prawdobodobnie plesniawki niestety, jak je smarujecie? Bo ja biore lek na paluszek i jej to delikatnie wcieram ale nie wiem czy jakos inaczej powinnam to robic?? Pisze prawdobodobnie boo położna mówiła,ze jej to nie wyglada na plesniawki ale mam smarować. I badz tu madra,jak położna sama nie jest pewna. Pola ma takie dwie kropki na podniebieniu wyglada to jak potówka. Współczuje wam tych kolek,u mnie Pola troche grzeczniejsza. Już normalnie kupki robi,baczki puszcza wiec przywzycziła sie do mleka :) ale do godziny 2 nocy spi mi na cyckach

Bella- gratulacje! :) I zamknełaś liste pazdziernikowych mam :) Miska- Ja cofnełam sie,zeby zobaczyc smoczek ha ha :) No moja Pola też nie spi całymi dniami.... I jest to bardzo meczoce. Za przeproszeniem nawet wysrac sie porzadnie nie można. Bo co ją odłoze to ryk.... Maż wrócił z pracy a ja poszłam pod prysznic,ogoliłam sie i zrobiłam małe spa dla siebie,i czuje sie jak w raju. Jak niewiele człowiekowi jest potrzebne do szczescia :) I Poluske uspał,a ja dostałam w prezencie scherydensa,i sobie popijam pychaaa :)

Galaretka- Dicoflor mam w kropelkach.... Czyli raz dziennie jej moge podawac na poczatku po trzy krople,a po kilu dniach 5 tak? Dzieci karmione mlekiem matki,może przez kilka dni kupki nie robic,tak mowiła położna,chociaz przeważnie te pieluszki są zawsze pełne :)

A moja Pola spi :) CUDOWNY wieczór :) Tylko męza brakuje,jeszcze w pracy jest,w domu jest dopiero o 21.30 wiec mam czas tylko dla siebie. Pola pierwszy raz spi po kąpieli,i mysle,ze jest to sprawa tych rurek do odbytu :) Zrobiłam to pierwszy raz,i jestem bardzo zadowolona. Odrazu gazy wyszły,pewnie już ją ten brzuszek tak nie męczy :) Totek- jak podajesz ten dicoflor? Pani w aptece mówiła,że moge dawac to Poli,ale ze siostra była w aptece to nie zapytała sie jakto podawac.

No własnie dzieczyny,zmieniłam mleko z bebilonu na bebiko,ale nie pomaga.... Jak jej daje herbatke to z trudnoscia ale zrobi kupke,ale co da daje,jak za jakis czas znowu sie prezy,wysciska. A jak wczoraj zrobiła sie czerwona to nie mam innego wyboru a spróbowac te rurki. A Czopki zakupie na wszelki wypadek. W poniedziałek umówie,sie do pediatry,moze ona cos pomoze.

Dziewczyny,po wczorajszym wieczorem,jak Pola męczyła sie z zrobieniem kupki,była aż cała czerwona postanowiłam,ze kupie te rurki do odbytu. Mysliscie,ze mogę je stosować jak pola ma nie całe trzy tygodnie? Nigdzie nie pisze,ze to jest od jakiegoś wieku,ale wole zapytać? Po drugie,czy dziecko,może sie do tego przyzwyczaic? Czy to działa jak włożenie dziecku termometru? Bo termometr nie jest polecany,bo dziecko może sie przyzwyczaic do tego,czy z tymi rurkamijest tak samo? No i ostatnie pytanie,czy koncówke trzeba nawilżyc np.oliwka? Bo tak było w filmiku na you tubie.

Dzieki totek :) tak cos mi sie wydawało,za napewno cos zle zrobiłam. tylko nie wiedziałam co zle czy za cienko,czy za grubo :) czyli body-cienki sweterek-spodnie-skarpetki-kombinezon-szalik-i 1 cienka czapeczka i 1 grubsza i bedzie okej? no plus oczywiscie kocyk:)

Ja pierwszy raz wystawiłam mała na dwór faktycznie krótka o.15 minut,bo tak sobie pomysłałam,że nie wiem czy dobrze ją ubrałam. Mozecie mi powiedziec jak wy dzieciaczki ubieracie? U nas troszeczke mroozi. Ja miałam ubrane body,cienki sweterek,cienkie spodnie,na to grubsze spodnie i bluze ala welurową. -kombinezon-czapeczke-cienką bo na to nałożyłam kapturek z bluzy plus kapturek z kombinezony. Mam cieplejsza czapeczke ale kupiłam za dużo,i ciagle jej spada.

Pauka- czasem krzyczy wczesniej,i wtedy dostaje mleczko wczesniej,ale nie zawsze. A ja myślałam,ze musze robic odstepy te trzy godziny,dlatego czesto ją przetrzymywałam. No człowiek,jednak dopiero sie uczy,nigdy bym nie pomysłałam,ze opieka nad małą istotą jest taka trudna,i tylu rzeczy nie wiem.