
misia1994
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez misia1994
-
Witamy z Polą wszystkie kochane ciocie...:) Jestesmy już od wczoraj w domku i powoli siebie sie uczymy.... Jest cudowna ale wymagająca. Troche sie przestawiła nie spi do w nocy a w dzien za to spi jak aniołek. Maż bardzo pomaga :) Blizna po cc boli mniej. Postaram sie wstawic zdjecie a wiadomosci prywatnej napisze imie i nazwisko meza który ma konto na faceboku i bedziecie mogli zobaczyc bo zapewne bede miała problem ze wstawieniem fotki :) Jeszcze raz bardzo dziekujemy za miłą niespodzianke:* Aa mam problem z karmieniem piersia i dokarmiam butelką i raczej zrezygnuje z piersi.
-
Jest już Pola na świecie! Szczęśliwa godzina 13.05 :) cc. Wagą 3750 i 54 cm. Jest słodka ,piękną nie mogę się napatrzec. Mój mały wielki cud :):* nie mam jej przy sobie teraz dopiero od jutra ale już próbowałam karmić ciężki temat,ale się nie poddam :) dostałam paczkę od was wprawdzie nie widziałam ale mąż przyniosl mi kartkę i bardzo wam dziękuję! Jesteście cudowne! jak będę w domku pokaże swoją cudowna pole :)
-
I zawitała Pola. O godzinie 13.05 wagą 3750 54 cm. Jestem zakochana :)
-
To już dziś! :) ale jestem podekscytowana. Leżę w szpitalu już, jestem podlonczona pod ktg i kroplowka i będzie cięcie. Aj nie mogę się doczekać:)
-
Jeszcze ja zostałam na naszej liscie.... :) Szybciej niż sroda,to napewno nic z tego,bo kompletnie nic sie nie dzieje.... Gratuluje mamusią nie dawno rozpakowanym....:) My wczoraj bylismy na weselu,do 1.30 dzisiaj na poprawinach,a ja spać nie moge. Maż od dawna już spi,a jaaa szkoda gadac. Pobawiłam sie wczoraj, ale dzisiaj to już sił nie miałam,ale wy mnie napewno zrozumiecie. Na weselu było ponad 100 osób,i połowa z nich podchodziła do mnie dotykała moj brzuch aż zaczeło mnie to wkurw... no bo ile można. Nawet położna sie znalazła,i mówiła,że moze odebrac poród,ale Pola miała gdzieś wychodzic w sprawic mamie prezent urodzinowy,no trudno. Ale już jestem wykończona tym czekaniem. Tak bardzo chce miec ją przy sobie. Dobrej nocy:*
-
35tc, waga 2200 g, ułożenie pośladkowe
misia1994 odpowiedział(a) na Phoebee temat w 9 miesięcy, ciąża
Phoebee • 21.10.2016, 17:41 Misia, a Ty masz który tydzień aktualnie przy ułożeniu pośladkowym? Sory,że dopiero teraz pisze,ale nie miałam czasu. U mnie jest 39 tydzień,na srode mam zaplanowane cc. Mała ułozona od dawna pośladkowo :) -
35tc, waga 2200 g, ułożenie pośladkowe
misia1994 odpowiedział(a) na Phoebee temat w 9 miesięcy, ciąża
U mnie też położenie pośladkowe i czeka mnie cc. Z opini moich lekarzy nie ma szans na obrócenie-chociaż słyszałam dużo od innych kobiet,że dzidzia nawet przy porodzie jest w stanie sie obrócic. A najwiecej jak zaczynaja sie skórcze. Ja licze na obrót córeczki wole sn,ale ci życze w takim przypadku cc :) W 34 tygodniu moja królewna ważyła 3390. A teraz już ma 4 kg. Oczywiscie nie sugeruj sie waga inną dzieci bo to sprawa indywidualna. :) Pozdrawiam -
Witam was moje kochane :) Nie nie jeszcze nie urodziłam. :) Moja królewna bedzie na swiecie w srode 26 pazdziernika:) Bedzie cc.... Jak na tą chwile szykuje sie duża dziewczynka. ok 4 kg wiadomo +/-. Jak zaczną sie wczesniej skórcze to odrazu mam jechac na ip. Piszę tylko,żeby sie pochwalic. :) Jestem taka szczesliwaWszystko już jest gotowe już może wychodzic. :** Dziekuje za każde trzymane kciuki i za pamiec. Całuje:**
-
Faktycznie, jest to niesamowite ze już wiem kiedy będę ją mieć przy sobie. Strach trochę jest ale jestem tak podniecona ta wiadomością ze już nawet cc się nie boję :)
-
Jestem po wizycie :) Ktg ksiązkowo- waga ok.4 kg. Jestem ciekawa ile bedzie rzeczywiscie. Wszystko dobrze,dostałam skierowanie na cc pojechałam do szpitala i troche sie rozczarowałam bo mysłałam,ze bedzie ciecie w poniedziałek ale,że nie maja miejsc wiec dopiero w srode. No ale wytrzymam te kilka dni-tak bardzo sie nie moge doczekać :)
-
Ona- widzisz twój syneczek,już pokazuje kto bedzie rzadził. :) Od poczatku ma charakterek :)
-
Elciunia-Ale sliczna ksieżniczka. Cudowna! Gratulacje,dużo zdrówka. Ona1981- Kochana wkoncu bedziesz miała maleńswto po drugiej stronie brzuszka,dasz rade! Musisz dać. Ale ta cierpliwosc wykancza napewno,ale zostało naprawde mało czasu...:) Ja sie dzisiaj troche wkurzyłam, moja lekarka jest na urlopie i wraca dopiero 25 pazdziernika. A cc mam miec 24- oczywiscie bez skierowania mnie nie przyjmą. Wiec mam isc prywatnie do jakieś lekarza oczywiscie za dopłatą. Czyli przez bład swojej lekarki jestem 150 zł w plecy. Z drugiej strony sie ciesze,ze zobacze dzidziusia przed operacją,ale kurddee nie przelewa nam sie teraz. No to ponarzekałam.
-
Totek- Twoje rady są bezcenne :) Napewno wybróbuje to za jakis czas. Mam nadzieje,że w roli matki poradze sobie również dobrze jak Ty! :) Ja również popieram takie wychowanie,zeby za każdy płaczem nie podnosic dziecka i nie bujać,ale co wyjdzie w praktyce to zobaczymy :)
-
BellaB- termin mamy taki sam :) No i też mam bóle krzyża. Ale cipsko boli mnie bardziej. Przewrócenie sie z boku na bok,to jakaś tragednia. Chodzenie też mi sprawia bół,i dopiero teraz doswiadczam co to jest napinanie brzucha. Ale zero skurczy. Ja jeszcze łóżeczko musze złożyc, jutro jak mój bedzie miał wolne to dokonczymy wszystko. Ja mam nadzieje,że urodzę w sobote.... :) Bo mam urodziny,i był by to najpiekniejszy prezent. Aaa jak nieurodze to w sobote czeka mnie wesele siostry meża.Zrobiliśmy postep- wybraliśmy wkoncu imie. Znaczy mój wkoncu sie zgodził na Pole :) Wiec na forum mamy dwie Polusie :) Cukinka- fajnie,że tak szybko ci poszło,i o bólu już prawie nie pamietasz.:) Ucałuj Polusie. A czy to prawda,że brzuch robi sie miekki przed porodem? Ostatnio szwagierka dotykała mój brzuch i mówi ze mam twardy,a musi byc miekki. A pierwszy raz o tym słyszałam.
-
Izu88- spokojnie! Jeszcze ja zostałam :) termin na 28 pazdziernika,i powiem ci ze nie zapowiada sie ze urodze na dniach :) zero objaw. Chociaż ja bede miała cc tydzień wczesniej niż termin czyli na 24 albo mały uparciuch sie przekreci główką w dół. Zobaczymy- w każdym badz razie nie bedziesz sama :) Gratulacje nowym mamusią! Dużo zdrówka :*
-
Gratulacje nowym rozpakowanym mamusią....:) Juz nie długo nasza lista pazdziernikowym mam zostanie zamknieta :) Trzymam za wszystkie kciuki :*
-
Jeszcze jestem w dwupaku :) Dokładnie termin porodu mam za 20 dni ale,ze bede miała cesarke na 99% w powodu ułożenia pośladkowego to pewnie szybciej to nastąpi :) ale jestem szczesliwa nie moge sie doczekać :* Ja również bede sie modlić,dawaj znać co jakiś czas jak ona sie czuje i mała fasolka:*
-
Pauka-gratulacje! Dużo odpoczywaj! Jestes dzielna dałaś rade! Dużo zdrówka dla małego. O porodzie napewno szybko zapomnisz.... :) Emadlen- A ja jestem podekscytowana twoim wpisem. Taki entuzjazm od cb bije,ze aż miło sie czyta :)
-
Gratulacje dla rozpakowanych. Dużo zdrówka dla pociech :* Ja juz od kilku dni na nowym mieszkanku. Cieżko było,sprzatanie układanie malowanie itd. Nie do konca jestesmy ogarnieci ale jestesmy bliżejniż dalej. Maż maluje pokój sypialnie i tam bedzie spac nasza ksiezniczka i dopiero wtedy bede gotowa,żeby ( chyba Pola) wyszła na ten swiat. We wtorek miałam wizyte iii nadal położenie posladkowe-waga3550-wszystko okej,na ktg 3 ruchy co zaniepokoiło lekarke ale ja sie już tym tak nie przejmuje bo dzidzia jest ciagle taka leniwa. No trudna mała już sprawdza moją cierpliwość . :) U mnie żadnych skurczy,bóli,czop nie odszedł wiec pewnie szybciej sie nie zobaczymy z córcią. Dla nie rozpakowanych- Pamietajcie jestescie bliżej niż dalej.
-
Podpinam się pod pytaniem listopadowki :) mi biegunka nie przechodzi i tak myślę że W ten sposób przygotowuje się mój organizm.
-
Mamuska2- jaka sliczna! Zazdroszcze ze już możesz patrzec na swoja kruszynke. Całuski dla ksiezniczki
-
Kurcze tyle pisania a posta nie dodało. Groszek,Mblusia- gratulacje. Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domu. Co cc to tego właśnie sie obawiam,ten ból,a tu trzeba dzidziusiem sie zająć ale my kobiety damy rade. Dla takiego szczescia. Dagmarcia- współczuje sytuacji,oni serca nie mają. Jest to bardzo cieżka sytuacja,jak rodziłam to miałam szczescie bo leżałam na ginekologi,ale obok odrazu była porodówka i jak słyszałam ten płacz dzieci to mysłałam że z zrozpaczy umre. Trzymaj sie tam kochana! WawAnia- co za lekarz! To i tak jestes w kropce zamiast czegoś sie dowiedziec to i tak nic nie wiesz. Ale napewno sie ruszy wkońcu. Ona- jak tam wizyta? Ja od wczoraj ciagle mam biegunke w nocy to była porazka,i tak siedziąc na kibelku przypomniał mi film ,,Głupi i głupszy,, jak też miał problem z wyjsciem z toalety. :) Zastanawiam sie czy czasem nie jest to oczyszczanie przed porodem. Ale mam nadzieje,że niczym sie nie zaraziłam. To tego jeszcze bóle na miesiaczke mam coraz czestsze.
-
Totek- tak tak sami nas przeniosą na forum noworodki :) oczywiście ja chcę jak najdłuższej z wami zostać, jesteście mega wsparciem teraz, a później to już wg będziecie mi potrzebni bo jak zamieszkam sama to nie wiem czy będę wstanie ogarnąć noworodka. A tam nie będę miała bliskich przy sobie a non stop dzwonić do siostry to też nie chce :) mam nadzieję, że jak najdłuższej razem wszystkie tu zostaniemy
-
Tak na szybko dzisiaj:) wizytę miałam w pon, lekarka mi tylko zmierzyła szyjke wszystko okej, za to nie zrobiła mi usg, i jestem w kropce bo nie wiem czy mała zmieniła pozycję (ale 4 mam wizytę prywatną) więc jej nic nie mówiłam ze chce usg. Wyszły mi liczne bakterie w moczu dostałam antybiotyk. Miałam ktg zero skurczy, i co tydzień mam się zgłaszać. Pobrala posiew, i czekam na wynik. Krocze boli mnie coraz mocniej, ale już nie długo kobietki będziemy mamusiami. Od poniedziałku remontujemy mieszkanko i tak brak czasu ale wyprowadzka może w sobotę jak się uda :) trzymam za kobiety w szpitalu kciuki ciekawa jestem kiedy to wszystko u nas na maxsa się rozkręci....:)
-
Nika- gratulacje! Daj znać, jak przebiegał poród,jak jagodka się czuje :* czekamy na relację