Skocz do zawartości
Forum

chocovanilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez chocovanilla

  1. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Ja u siebie nie widzę tej linii ale może ukrył się w rejonach mniej widocznych przeze mnie.. jutro popatrzę w lustrze. Poprzednia ciążą wcześnie ją mialam dlatego w ogóle poruszyłam ten temat bo ciekawi mnie czy jeszcze będzie... Pojadlam pizzy i zgaga mnie pali :/ a ostatnio juz było tak dobrze i nawet się wysypialam no cóż było to do przewidzenia ze pizza za ciężka w ciąży :/
  2. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Marsta88 rozumiem Cię ale szybko zleci a do porodu będzie jeszcze 2 tygodnie :* termin porodu jest ruchomy może być wcześniej ale i później ;) bądź dobrej myśli :) Tez nie lubię jak mój wyjeżdża a w lecie ciągle go nie ma ale cóż taka praca niestety a z czegoś żyć trzeba.. Ostatnio mój synek mniej kopie, pewnie ma mniej miejsca ale mam usg we wtorek (wkoncu go zobacze:)) i dowiem się jak się miewa ahhh :)<3<br />
  3. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Ja nic na zapas nie ugotuje bo tu na stancji jest mały zamrazalnik poza tym mąż je tylko ryż 3 razy dziennie i sam sobie to gotuje, córcia je w przedszkolu, a ja z tego co pamiętam po poprzednim porodzie to dieta chude mięsko marchewka ziemniaki itp... jakoś dam rade :) Jeśli chodzi o pudełko plastikowe na chusteczki córcia ma z dady ale czy jest takie przydatne to nie wiem... Chusteczki normalnie odklejasz i zaklejasz po wyjęciu a w pudełku musisz w ogóle zerwać ta folie i troszkę wysycha poza tym pudełko jest wyższe i czasem trzeba w nim nieźle sięgać po chusteczkę... U nas dzisiaj rozpusta:) mąż zrobił pizze mniam mm :)
  4. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Witajcie :) Pytałam o ta linię bo właśnie w pierwszej ciąży miałam a teraz nie ma i jestem ciekawa czy jeszcze się pojawi czy juz nie... Mnie dzisiaj rano tez córa budziła zrobiłam jej śniadanko herbatkę i jeszcze przysnelam a dalej zajmował się mąż:) Straszna pogoda za oknem:/ pewnie cały dzień przesiedzimy w domu.. Jeśli chodzi o depilator laserowy bardziej mój mąż o tym czytał i wyczytał ze słabe i bardzo czasochłonne takie golenie i zrezygnowaliśmy z zakupu. Miłego dnia :)
  5. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Spoko popil nie mam nic przeciwko temu.. tylko sprzątania miałam trochę ale to nic... Matko któraś z dziewczyn pisała ze te rogale 1200 kcal :/ szkoda ze nie przeczytałam tego przed zjedzeniem :/ Wkurzyłam się teraz bo przy kolegach wyszła ściema męża odnośnie szkolenia w zeszłym roku. Mój chyba zamiast mózgu ma orzeszek. Ehhhh Jestem zmęczona strasznie jak to dobrze ze zgaga mnie dzisiaj nie męczy to się wyspie :) Dobrej nocki :*
  6. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Hej dziewczęta :) Mój mąż popil z kolegą i w zasadzie nie wiem kto jest bardziej pijany on czy jego kolega.. kolega jakby miał zaraz zwracać i w ogóle ehhh ale niech raz na jakiś czas sobie lyknie.. w zasadzie nie pamiętam kiedy ostatnio coś pił... nie wychodzi z kolegami na codzień także tyle jego. Ja juz jakiś czas temu pisałam o tych bólach. . Non stop mnie coś boli i u góry i w pachwinach i brzuch jakby miał odpaść ale może to tak ma być skoro i Wy już tak macie... chyba jedyna ze styczniowek mam rodzic w grudniu wiec pewnie wszystko przejdę pierwsza... Kochane czy macie już na brzuchach ta linię??
  7. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Współczuję marsta88 ale z tymi lekami jest dokładnie tak jak dziewczyny piszą... większość leków jest nieprzebadanych na ciężarnych dlatego z góry są informacje w ulotkach że nie stosować podczas ciąży i karmienia... dokładnie tak samo jest w przypadku moich leków na padaczkę... musze brać je stale, leki są w grupie C czyli nie dla ciezarnych i karmiących bo nie były przeprowadzone badania na ciężarnych, ponad to nie były też testowane na zwierzętach bo teraz z tą ochrona zwierząt jest jak jest ale wg lekarzy mniejsze zło jest brać leki niż np dostać ataku. Co więcej zazwyczaj te leki mają już jakąś historię z ciezarnymi i w przypadku moich leków jest takie samo prawdopodobieństwo że urodzi się chore dziecko jak i u osób które nie biorą leków ale to tylko statystyki. Neurolog kazał mi brać, dawki tez nie zmniejszal,jego żona jest ordynatorem ginekologi on ordynatorem neurologii i wiem ze nie jestem jedyna w takiej sytuacji bo równocześnie w ciąży jest też znajoma szwagierki u tego samego lekarza na tych samych lekach:) Zaufaj lekarzowi ... My z córcia w klubie żeby się wyszalala :) potem obiad i po rogala:) Ja dzisiaj spalam jak zabita.. dawno nie spalam tak dobrze.. mały nie kopał tak mocno, zgaga nie paliła w nocy ze jestem wypoczeta i rozleniwiona za to teraz pali ale do przeżycia bywało gorzej :/:) Mój synuś ma kupę ubrań do roku tylko ze wszystko prawie używane trochę słabo mi z tym ale te do 3 miesiąca ciuszki zazwyczaj są niezniszczone a potem mu dokupie jakieś fajne :) dziewczynkę jakoś tak łatwiej było ubrać ale damy radę...
  8. chocovanilla

    Styczeń 2016

    W końcu mała zasnęła, mąż też padnięty śpi juz z godzinę napewno.. Ciekawa jestem co jest bardziej męczące z racji ze nie jestem kierowca to nie wiem czy siedzenie za kółkiem czy też pranie gotowanie sprzątanie i opieka nad dzieckiem :) Wszystkie dodajcie piękne fotki a ja po prostu odkąd pamiętam nie znoszę zdjęć, nie lubię siebie na zdjęciach... czuje się ciezko bo jest sporo kg na plusie ale nie boje się niewiadomo jak tych dodatkowych kg bo w pierwszej ciąży było dużo gorzej i wszystko ładnie zeszło... bardziej boje się lekarza który z każdą następną wizytą coraz krzywej patrzy na to przybieranie ale cóż... ja rozumiem że on musi tego pilnować bo może być zatrucie ciążowe czy coś ale jest mi głupio :p Swoją drogą teraz czasem jedno dziecko potrafi mi tak dokuczyc ze aż mi się plakac chce a z dwójką to już w ogóle będzie ciekawie.. mąż jest jak dziecko, zamiast córcie wychowywać to ja rozpieszcza, jest dla niej kumplem tlktory spełnia jej życzenia bo u nas mąż trzyma kasę, ja jej zabawki nie kupię bo nie mam za co.. na początku myślałam że mnie kocha mniej bo ja wymagam, bo tyle nie daje itd ale teraz widzę ze jest zupełnie inaczej.. tata jest spoko na krótko ale nasza więź pomimo że ciągle jej zrzedze żeby sprzatala po sobie itd jest o wiele silniejsza i napewno szczersza i bezinteresowna :) super są dzieciaczki, dają tyle siły w życiu i radości :) Wiecie mi nigdy nie ucielo posta ani nic... żadnych problemów.. jedyne co to czasem nie mogłam wejść w ogóle na forum dlatego fb świetny pomysł bo się przyzwyczaiłam do Was :)
  9. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Ja tez będę tu zaglądać :) moja mała jeszcze nie śpi wiec i ja nie moge:/ ehhhh.. ale się dzisiaj najadlam i napralam na wadze plus 2 kg bo woda się zatrzymała no i to jedzenie:) obym nie cierpiała w nocy :)
  10. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Tez zgłosiłam się do grupy :) Jeśli chodzi o mnie przytyłam 15 kg albo więcej wiec czuję się strasznie
  11. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Mi lekarz ogólnie kazał zwracać uwagę czy jest 10 ruchów ale moje dziecię to piłkarz i tylko co chwile sycze a mąż się śmieje i mówi nie rób fałszywych alarmów albo rodzisz albo cicho :p Ja mleka tez nie kupuje wcześniej.. są apteki całodobowe i sklepy tak ze nie widzę takiej potrzeby bo bardzo bym chciała karmić... jeśli chodzi już o mleko jakie wybiorę w razie czego to pewnie bebiko. Z córcia zaczynaliśmy od nan ale nie przybierala potem bebilon tez nie wypalil dopiero bebiko zaskoczyło stąd taki wybór dla syna. Ogólnie jeśli chodzi o mleko to kwestia indywidualna. Każdy z nas jest inny inaczej je i to co jednemu maluszkowi służy drugiemu może szkodzić. Mleko jak dla mnie każdy musi dopasować sam. Z obserwacji wydaje mi się ze bebilon jest mlekiem tlusciejszym bo takie zoltawe się robiło na dnie.. Co u córci jeszcze mi się przypomniało... moja nawet jak ładnie odbiła to i tak jej się wiecznie ulewa i miała zapalenie uszu 2 razy.. trzeba być na to czujnym. Idę dalej sprzatac :/:*
  12. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Udało się... wybaczcie bo zdjęcie brzydkie w przerwie porządków ale zzeralo mnie czy w ogóle mi się uda dodać :)
  13. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Witajcie ja dzisiaj dobrze się czuję ale jeszcze nie wstałam na dobre tyle co córci śniadanie zrobiłam i ja przebrała a tak to leniuchuje bo i tak same siedzimy, mąż jeździ potem pewnie na siłownię pójdzie i tak o... Myślałam że już jutro będzie spokojniej i posiedzimy trojeczka w domku ale szykuje mu się szkolenie wiec zostaje tylko niedziela... Ja pierwszą ciążą sporo przytyłam przed ciążą jeszcze jak się staraliśmy no i potem ciąża i w sumie 30 kg ale potem wszystko zrzucilam z nawiązką.... do tej pory u mnie było u mnie 17 na plusie ale coś zaczyna spadać i juz jest 15/16.. Myślałam że że względu na zimę teraz będzie dużo szlo ale idzie tak samo jak w poprzedniej ciąży ze końcówka staje i dobrze ale co tu się dziwić jak po 17 juz nie jem bo tak zgaga pali :/ Mam tyle prania ze aż mi się odechciewa wszystkiego :/ zaraz rusze 4 litery i się wezmę za robotę bo wstyd. Co do piesków jak rodziłam corcie była w domu kundelka, nie przynosilismy jej pieluchy ani nic a ona przywitała dziecko jak raczej dziwaka nie z tego świata.. powachala i uciekła.. z czasem jak mała plakala to biegła zobaczyć co się dzieje.. była bardzo opiekuncza pomimo że mała potem jej dokuczala.. niestety piesek został uśpiony rok temu z powodu choroby:/ Jeśli chodzi o Gemini to jak to jest cenowo? Faktycznie jest taniej? Długo czeka się na paczkę? Musze zacząć szykować rzeczy no i torbę do szpitala :) we wtorek usg i ciekawa jestem ile synek może ważyć... wasze dzieci wagowe bardzo rozbieznie bo od 1250 do ponad 2kg u nas 33 tydzień wiec ciekawostka :) ostatnie usg miałam w 19 tygodniu wiec nawet nie mam porównania ile może teraz ważyć... Ja pomimo że mam corcie tez bardzo się boję jak to będzie jak będzie drugie.. czy sprostam obowiązkom wobec synka? Do polowy ciąży nastawieni byliśmy na drugą corcie a tu synek i bardzo się boję... na pomoc raczej nie mam u kogo liczyć bo z mamą jest jak jest.. niby szuka kontaktu ale tylko wtedy kiedy nie ma tego faceta przy niej wiec dla mnie to nie jest żadna próba pojednania. Teściowa ostatnio jak się wyniosłam od męża nie znając sytuacji ani mojego stanowiska zaczęła mi pisać że jak mogę tak nie szanować jej syna, że kocham tylko siebie i w ogóle... po prostu kobieta przegiela. Wszystkie ich sprawy rodzinne są obmawiane w tajemnicy przede mną. Zamykają się w pokoju i sobie gadają a ja siedzę sama to jest szacunek męża? Ciągle sprzątam piore i prasuje, nigdzie nie wychodzę, nie spotykam się z koleżankami, nie biegam po sklepach za ubraniami.. zawsze potrzeby dziecka i męża są najważniejsze a ona mi gada ze ja kocham tylko siebie? Moje dziecko chodzi pachnące, codziennie ma świeże wyprasowane ubrania, najedzone, wykapane i uczesane.. ma w domu córkę która nie robi nic przy swoim dziecku.. one obie w sumie robią mniej przy tamtej niż ja sama przy swojej jak tak można w ogóle oceniać? Nigdy nie pyta tak szczerze jak u nas w związku.. jak jej mowie coś na synka to udaje że nie słyszy albo go usprawiedliwia.. nie chce jej widzieć juz.. tylko mnie denerwuje w ciąży głupimi smsami jak gowno wie. Niech się trzyma z daleka. I tak pożytku z niej bym nie miała bo córcia za każdym razem jak od niej wracała to z odparzeniami bo babcia pupy nie wytarla albo brzuch ja bolał bo jedzenie inne.. Mój mąż też mógłby przejrzeć na oczy bo wiecznie wydzwania narzeka do niego na swoją córkę a dalej olewa nas i nasza córkę bo musi wyręczać swoją corunie przy jej dziecku.. oczywiście od conajmniej 5 lat mąż jej doradza, chce dla niej dobrze ale jej postępowanie nic się nie zmieniło.. to już jest wręcz irytujące... Rozpisałam się a robota czeka:/ Miłego dnia dziewczyny :)
  14. chocovanilla

    Styczeń 2016

    U nas dzisiaj 33 tydzień się zaczął :) Siolcia właśnie też mam taką nadzieję boje się tego bo córcia właśnie od tego się zaczęło aczkolwiek ciąże są całkowicie inne.. poprzednio nie miałam takich boli jak teraz... Ostatnio i tak mniej robie bo nie mam już tyle siły i każdy ruch to mega wyczyn no ale będąc prawie całymi dniami samej z 4 latka nie wypoczne.. Właśnie pozarlam się z mężem o ta jego prace.. wie ze nie znoszę jak jeździ ale on nie chce nic innego:/ nigdy nie wie kiedy gdzie i na ile pojedzie a mnie na to szlak trafia.. nic nie da się zaplanować... do tego jeszcze nie dostał nic kasy a na paliwo cały czas musi wydać... ja obolała a nie mam nic do szpitala w razie czego i dziś już pękłam i mu nagadalam. Mam zrobić mu listę co mi trzeba jakby sam nie wiedział ale ok zaraz mu napiszę może coś się ruszy..:) Bardzo współczuję leżącym mam nadzieję że szczesliwie dotrwacie do końca.. trzymam kciuki :** Chciałam dodać Wam zdjęcie swojego mega brzucha ale coś mi to nie wychodzi :/ Ja ostatnio tylam 4kg na 4 tyg ale teraz póki co waga stoi.. mam nadzieję że nie nadrobie w ostatnich dniach bo lekarz straci cierpliwość a słowo honoru nie jem dużo i nie wiem co mogłabym jeszcze zrobić żeby nie tyć...:/
  15. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Witajcie ja na razie tylko na momencik.. jeśli chodzi o wyprawkę na cc a poród SN to wg mnie niczym się nie różni... u mnie poprzednia ciążą do samego końca miała być zakończona SN ale jak już nic nie pomagało doszło do cc. Ktoś pisał że jest mniej krwi i ze wystarczylyby podpaski przy cc.. nie zgadzam się z tym, ja bardzo krwawilam i nie wyobrażam sobie być o podpaskach może to kwestia organizmu a nie porodu. Jeśli chodzi o szew po cc ja niczym go nie smarowalam jest niezauważalny nawet przez lekarzy ginekologów. Jedyna moja rada dziewczyny jeśli dojdzie u Was do cc jak juz tylko pozwolą to pionizujcie się i nie kulcie to jest bardzo ważne żeby wszystko ładnie się goilo i nie było zrostow... Ja część myślałam że wszystkie ubranka dla małego mam poprane i poprasowane a tu wczoraj dostaliśmy wielki wór i wszystko od nowa..:/ Poza tym dostaliśmy wanienke, bujaczek, siedzisko do karmienia może bez rewelacji ale zawsze coś :) Na razie krucho u nas z pieniążkami dlatego czekam jak na szpilkach aż przyjdą pieniążki żeby móc zrobić zakupy typu pieluszki podkłady kremy itd.. jestem niespakowana a ciągle mam boleści brzucha w różnych miejscach.. raz na dole raz na plecach raz w kroczu a nawet nad brzuchem.. wczoraj jak się położyłam z czystą wkładka to zaraz była mokra oby to wody się nie zaczynały sączyc . boje się czy coś nie zacznie się zaraz dziać bo jest coraz gorzej z dnia na dzień a ja w proszku.. we wtorek wizyta u lekarza wiec zobaczymy co powie...
  16. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Coś nie mogę dodać jakiś błąd. . Może po powrocie do domu spróbuję jeszcze
  17. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Ja i mój mega brzuch :)
  18. chocovanilla

    Styczeń 2016

    ~lucys mnie tak właśnie często boli ze wszystkich stron jakby był zgniatany.. teraz jeszcze córcia mi dokuczyla bo nie chce się ubrac i siedzę obolała a ona czeka aż mąż wyjdzie z kąpieli i sam ją niech ubiera ja kapituluje... fiolett u mnie za pierwszym razem jak rodziłam 4 lata temu żaden lekarz nie zwracał uwagi czy spodnie czy piżama, nie było mowy o tym żeby było przewiewnie ani też nikt nie badał po porodzie.. jedyne co to oglądali szew a tu bez różnicy czy koszula czy spodnie z bluzka... Teraz też mam mieć cc wiec koszuli nie biorę bo nie lubię...
  19. chocovanilla

    Styczeń 2016

    A ja naturelle używam... w ogóle to słabo ze jest się w ciąży nie ma okresu a i tak trzeba latać z wkładkami ehhh
  20. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Ja nie mam nic oprócz ubrań i piżamki :) a już 33 tydzień od jutra się kłania a cesarka ma być przed terminem... :/ wydrukuje dziś albo jutro listę rzeczy i powoli trzeba zacząć działać. . Wiem ze jeśli chodzi o synka to mąż w razie wu mu wszystko kupi coś trzeba aż nadto bo strasznie szaleje dla dzieci... sam jest dzieckiem jeszcze i juz planuje kupno samochodzikow helikopterów pociągów klocków hehe he wkoncu nie będzie musiał corci namawiać żeby zrezygnowała z lalek na rzecz sterowanego helikoptera :)
  21. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Madzia02 czy się chwali to nie sądzę.. on na tej siłowni raczej z nikim nie gada.. nie chodzi z kolegami.. zresztą jego znajomi są na etapie ze albo mają jakieś dziewczyny ale nic poważnego albo jeszcze single wiec dla takich rodzina to raczej klatka.. oni wszyscy uważają że mój mąż to ma już pozamiatane, wręcz uważają że jest pokrzywdzony bo nie stery z nimi na lawce bo blokiem pijąc piwo czy coś... szkoda gadać. U niektórych nic się nie zmienia.. stanęli na etapie gimnazjum.
  22. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Siolcia tak mi przykro ze Twoja sytuacja tak wygląda... sama nie wiem co bym wybrała na Twoim miejscu.. :( myśląc racjonalnie zapewne najlepiej byłoby leżeć w szpitalu.. tylko czy podróż jest bezpieczna w takim stanie? Ja nie wiem jak to jest ale 75 km to nie jest tak blisko. Ciężki wybór. Nie chce nic doradzać czy odradzać bo nie znam się na tym wszystkim... Trzymam za Was kciuki żeby wszystko było dobrze:*
  23. chocovanilla

    Styczeń 2016

    http://www.dzieciakizklasa.pl/wyprawka-dla-noworodka/ Tutaj jest fajna lista oczywiście nie wszystko potrzebne :)
  24. chocovanilla

    Styczeń 2016

    Dziewczęta ja do listy dodałbym wkładki laktacyjne, w moim przypadku nakładki silikonowe do karmienia,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...