Nika32

Jeszcze znalazłam przepis na Muminki orzechowe z mąką różowa i płatkami owsianymi - musze wypróbować może nie będą bardzo podnosić cukru we krwi. Jan będą fajne, to napiszę Wam przepis :-)

Świątecznie będziemy robić w weekend ciasteczka orzechowe i pierniczki, żeby wypróbować nowe przepisy, czy się nadają na Święta :-) chłopcy będą mieli frajdę - uwielbiają gnieść ciasto i ozdabiać gotowe ciastka :-) no i takie samodzielnie zrobione są duuuużo smaczniejsze :-)

Widzisz Renia my mamy za daleko, żeby jeździć, wiec całe Święta u jednych, a za rok u drugich :-) ja też dużo tyłam w ciazach - nie mniej niż 20 kg :-) teraz mam nadzieję na mniej, bo chyba w drzwiach się nie zmieszczę i do porodu dźwigiem pojadę a nie osobowka :-)

O, Ortoda witam w klubie :-)

Wielkanoc na pewno spędzimy u siebie w Krakowie, a może Boże Narodzenie też się uda?

Kamilla ja bym chciała na Święta zostać w domu. .. wszystkie Święta dzielimy między rodziców miochni męża i powiem szczerze, że mam już trochę dosyć - wiecie z jednej strony fajnie - nie musze się spinać, sprzątać na pokaz, gotować, piec tysiąc ciast, ale nie ma też w domu atmosfery Świąt - chłopcy nie uczestniczą w tych wszystkich świątecznych rytuałach plus jazda.... i obiecujemy sobie, że wreszcie Święta będą u nas...

Renia83 ja mam 2 siostry w Warszawie, a jestem tam raz na ruski rok... dużo podobieństw między nami :-) juz Cię lubię; -)

Kamilla ja Ci powiem co cały dzień nosiłaś - brzuszek :-) i z dnia na dzień będzie coraz cięższy

Hehe czekam aż chłopcy wyjdą do szkoły, chce z powrotem do łóżka :-/

Miało być wyrodna a nie wygodna -tel zmienił - ale i tak pasuje :-) No i Lilijka a nie Liliana

Ty wygodna matko :-) Liliana gorzej jak psa, że mną moja psina na kolanach jeździ gdzie tam w bagażniku

Cześć z rana :-) wstawać śpiochy :-) idę budzić chłopaków - dziś do szkoły na 8.55, więc pospali dłużej o pół godzinki, ale koniec tego dobrego, niech wyskakują z łóżek i do szkoły marsz, bo matka chce się jeszcze do łóżka położyć

No Beata, Milak ma rację, dawno akcji nie było, to zamiast wywołać poród, uprzyjemniłaś sobie noc ;-) Ciekawe czy skurcze będą na ktg :-) Miłego dzionka Mamusie :-)

Hej Dziewczyny :-) Renatka trzymam kciuki żeby Was puścili do domku, pewnie też czeka Cię leżenie, ale przynajmniej u siebie :-) Renia83, super zbieg okoliczności :-) szkoda , że nie jesteś z okolic Krakowa albo ja Warszawy :-)

Jutro mam zebranie w szkole - ciekawe czy pani zdążyła coś przemyśleć odnośnie Kuby i jego klasy... zobaczymy... Potem kontrola u dentysty - boli mnie ostatnio ósemka, zastanawiam się czy jej nie wyrwać, ale nie wiem czy teraz to najlepszy pomysł :-/ W środę popołudnie wolne, a w czwartek drugie dodatkowe usg serduszka i buźki Mikołaja:-) A teraz chyba pora spać; -) Dobrej nocy i kolorowych snów

Renia83 jak mi jeszcze powiesz, se 17.07 to padne:-) u nas 17.07.2004 - w tym lipcu minęło 11 lat :-)

Lutówka miałam ten dylemat w sierpniu - mój mąż został chrzestnym ojcem u córki swojej siostry. Kupiliśmy małej kolczyki i dolozylismy pieniądze. Uważam, że jakaś pamiątka jest fajna. Moi chłopcy dostali od jednych dziadków tylko pieniądze i niestety już ich dawno nie ma, od drugich złoty łańcuszek i krzyżyk plus pieniądze. I jak kupowaliśmy prezent dla Karoli to pytali co dostali. Podobają im się prezenty, bo pieniędzy wiedzą, że nie ma a pamiątka jest :-)

Beata powiem Ci, że też chętnie wykorzystałabym mojego, ale on jakiś niechętny odkąd widać brzuch ok. Wcześniej nie miał oporów a teraz, cóż ... może w weekend go namówię jak będzie miał trochę luzu :-)

Lutówka dopytaj o większy rozmiar, fajna jest i na Święta będzie super :-) Czarna marynarka do tego i będziesz sexy mama:-) Klaudix u mnie w poprzednich ciazach w ogóle nie było mdłości w pierwszym trymestrze, za to pojawiły się w trzecim... pewnie dlatego, że żołądek bardziej ściśnięty. Powiem szczerze, że już powoli przestają mnie dziwić te wszystkie dolegliwości, niby stan błogosławiony, a ciągle coś się dzieje, na wszystko trzeba uważać, bolą mięśnie i części ciała o których nawet nie wiemy, że je mamy :-)

Lutówka fajna sukienka, podoba mi się :-) ona jest taka rozciągliwa na brzuszku ze jeszcze później ja ubierzesz? Co do przesądu o chrzestnej w ciąży, to uważam że to lekka przesada. Nie da się zawsze wszystkiego zaplanować i czasem zaplanowany chrzest zbiega się z nieplanowana ciążą albo na odwrót :-) z drugiej strony nie można odmówić dziecku bycia chrzestnym (bo u Twojego dziecka nikt nie będzie chciał), wiec który zabobon jest silniejszy

No powiem Ci, że ładnie rośnie ten Dominik :-) Co do obracania to dużo zależy od wielkości dziecka i ilości miejsca w brzuchu, jak mały brzuch a duże dziecko to może być problem z przekręcaniem, ale na tym etapie co my jesteśmy to nie jest problem :-)

Dominika ja w ogóle nie wiem co to jest endometrium :-/ zrób test sikacza albo krew, nie jestem w stanie Ci pomóc :'/ Ignesse uważaj na siebie, mam nadzieję, że nie rozłoży Cię znowu... Beata kochana .... co Ci poradzić. ... dorwij w końcu męża :-) Iza odpoczywacie gdzieś? Jak się udała uroczystość? Podeślij nam jakieś zdjęcia :-)

Olka dzięki :-) strasznie mi miło; -) Misiunciunia a kiedy masz teraz następna wizytę? Brałaś coś na bakterie? Pewnie gin Ci przepisze coś na te pałeczki /wałeczki.

Kalae super ten płaszczyk, tylko czy w zimę nie będzie Ci zimno? Renia widzę, że mamy podobny staż :-) u mnie też w tym roku minęło 11 lat :-) my mieszkamy w Krk bo tak nam się życie ułożyło - tu studiowaliśmy jak się poznaliśmy, ja pochodzę z Lbl, mój z Opolszczyzny i po prostu tu była praca plus ja kończyła jednego drugie studia. Niestety wyszło tak, że mamy do rodziców 300 i 150 km, choć może to wyglądać na ucieczkę, to nie do końca tak było :-)

No właśnie Kalae, ja kojarzę ja tylko z wpisów typu złośliwy komentarz nic nie wnoszący, ale dołujacy. Nie pamiętam nicka, trzeba by się cofnąć o jakieś 20 stron :-) Olka Ty kojarzysz?