Skocz do zawartości
Forum

misiakowata30

Użytkownik
  • Postów

    750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez misiakowata30

  1. Cześć dziewczyny! Felcia no to śmieszni są..w ciązy,gdzie cisnienie jest bardzo ważne,każą tyle czekać..Chyba prywatnie bym poszła po prostu.. Ja dzwoniłam dzis do Poradni chorób zakaźnych..nie dodzwoniłam sie do miejsca gdzie wzskazał gin,ale obok na mapie znalazłam druga i tam uzyskałam odpowiedź..Babeczka powiedziała,żebym poszła po skierowanie do rodzinnego i z tym skierowaniem w trypie pilnym przyjmą mnie po ok.2 tyg.. Mówie do niej,że ja jestem w ciąży to mówi,że dlatego tak szybko mnie przyjmą..bo ogólnie zapisy sa dopiero na lipiec 2016..Co zrobić..nie mam już kasy,żeby pójść do kolejnego lekarza prywatnie,to poczekam..pojade i zobaczymy co powiedza...ech..ale jestem dobrej myśli :) dziś odpoczywam w domku,w samotności,zaraz odgrzeję wczorajszy obiaderk i obejrzę "Przyjaciólki" :)
  2. andzia2506 hej dzoewczyny czy wy tez tak macie ciagnie mnie brzuch twardnieje no taki dyskomfort bylam u lekarza we wtorek bylo ok kazal luteine zwiekszyc ale i tak twardnieje no nawet ciezko chodzic .biore magnez no spe i luteine masakra jakas. ja tez tak mam..pytałam wczoraj gina,to mówił,że jak z szyjka ok,że sie nie skraca,to widocznie tak juz mamy..Mi pomaga odpoczynek po prostu...czasem wezmę no-spe jak dłużej sie twardość trzyma...ale na spacerze to normalka..puchne odrazu
  3. Kulka88 Witam w piateczek:) Misiakowata gratuluje zdrowego synusia;) i mysle ze z tymi badaniami okaze sie ze wszystkonjest ok;) Ja wczoraj osiagnelam taki poziom wq*wienia ze az mi sie wierzyc nir chcialo - oj hormony poszalaly;P zamowilam tego rogala do spania i eczoraj maz odebral paczke. W domku przeszczesliwa otwieram paczuche z nadzieja ze w koncu sie wyspie i przede wszystkim plecy przestana bolec bo z bolu potrafie sie poplakac jak wracam do domu:/ i co? I pomylili poduchy... I nie chodzi o wzor ale o model poduchy... No i siadlam i sie rozplakalam... Z bolu, niemocy i zlosci ... I moj maz przeszedl sam siebie - kazal mi przetestowac ta co przyszla i ze do siedzenia jest super bo jest mniejsza i do karmienia chyba bedzie porecznoejsza i zdecydowal ze tamta w ksztalcie C dosla a ta kupuje mi jako dodatek, i zebym mogla przespac juz te kilka nocy zanim tamta przyjdzie i mam sie nie przejmowac i ptzestac stresowac Tosie... Byl tak kochany, wyrozumialy i cierpliwy ze sie w koncu poplakalam ze szczescia:) Takiego burdelu emocjonalnego jak wczoraj to jeszcze w ciazy nie mialam:P I koniec koncow wyspalam sie z ta poducha o niebo lepiej niz bez tyle tylko ze jak wstawalam na siku w nocy to tak sie poplatalam z poducha, koldra i psem miedzy nogami ze maz spojrzal jednym nieprzytomnym okiem i mowi "sikaj tu" i odwrocil sie na drugi bok Ania to poszalalas 0_o !!! Dziekuję Kulka :) Mam nadzieję,że okaże się to pomyłką:) Się usmiałam hehehe kochanego masz męża nie ma co :)
  4. Asik85 Też zawsze się boję przed wizytą u lekarza. No to Mati już kawał chłopa ;) Dobrze, że miałaś dziś wizytę to jesteś spokojniejsza. I zakupy udane :) no spokojniejsi na pewno jesteśmy,ale będziemy całkiem jak się wyjaśni z tą toxo :) Zu2ia teraz na l4 jest czas na takie gotowanko :) Moje nadziewane papryki też wyszły wyśmienite :) Zmykam dziewuszki,do jutra :*
  5. Hej dziewczyny :) My już po badaniu..maluszek zdrowy,wszystko ok,nadal chłopak ha ha waży 320 g,serducho mocno bije :)Czułam jak się rusza pod głowicą usg :) Bolało to badanie zwłaszcza jak jeździł przy pępku po prawej stronie,aż łzy mi pociekły ..ale akurat serce badał,to wytrzymałam Zmęczony był Mati badaniem,albo czuł,że mi źle i się odwrócił pleckami hehe Przytyłam tylko 2 kilo w 3 tyg,to sukces :)..Jejku pierwszy raz sie modliłam w myślach podczas badania, wiecie.. Toxo obejrzał,jutro mam dzwonić tam do poradni i dowiedzieć się jak i co i kiedy tam przyjechać :)mówił żeby sie nie martwić,bo może okaże się,że błedne wyniki,ale jechać trzeba. Szyjka ok,zamknięta,łożysko na przedniej ścianie... Jejku jaka jestem zmęczona..uciekam odpoczywać.. Piękne brzuszki dziewczynki,a jakie szczuplutkie :) Ps: w Netto była przecena koszy o 50-70 %..znów bodziaki kupiliśmy,ja sobie koszulke z tygrysem za 6 zł i szare leginsy bawełniane,jakieś naklejki sówki,i do domu duperelki :)
  6. kamilla Misiakowata na pewno bedzie wszystko git :) a jaki robisz farsz do tych papryk?? Mi to sie marzy teraz jakies gorące mięso, ociekające sosikiem i tluszczykiem... Masakra.... Ciekawe co z Mari, dawno sie nie odzywała chyba nie?? hehe kochana robie pierwszy raz.. Zesmażyłam mięsko mielone ,zmieszałam ze zesmażonymi pieczarkami z cebulka i czosnkiem,dałam ziół prowansalskich i przyprawy,dodałam ugotowany ryż..zmieszałam i nadziałam papryki,po upieczeniu podam z ryżem z sosem z pozostałych pieczarek i mięska..na bogato,ale należy nam się :) Znów pójdę na prenatalne z brzuchem jak w 9 miesiącu :P
  7. nie no daleko nie mam..40 min busem plus jakiś autobus lub tramwaj..nie orientuje się jeszcze :) No gin tylko prywatnie,więc rodzinny pozostaje..musi mi dać..nie martwię się póki co..uspokoiłyście mnie :) Uff dalej działam..farsz jest tylko jeszcze w papryki i zapiec :)
  8. ~anna13 Miskowata ja mam 30 lat i jak byłam mała to cały czas spałam z kotami całowałam im łapki jak były malutkie.byłam pewna ze przeszłam toxo bo moja siostra przechodziła.teraz bedąc w ciazy dla pewnosci zrobiłam IGG i IGM okazało sie ze nigdy nie byłam chora.wiec wpadłam troche w panike ze moge sie zarazic.myje warzywa i owoce po dwa razy, miesa surowego tylko w rekawiczkach a i jeszzce kota nie dotykam nawet.moja gin powoedziała ze jak przez 30 l sie nie zaraziłam ti jest mała szansa ze siew zaraze.mysle ze twój wynik to pomyłka mam takie przeczucie Dziękuję kochana :* Jak już marcóweczki maja przeczucie,że to błąd to musi być błąd :) hehe zmykam robic te papryki bo się nie wyrobię :) Zajrzę później do Was,albo po wizycie wieczorkiem :*
  9. ~kalae no misiakowata, lekarzem nie jestem, ale ze wzgl na te moje dziwne wyniki trochę się interesowałam i dużo mi lekarz tłumaczył, mi się wydaje, że nie masz zakażenia aktywnego, ale ten z chorób zakaxnych napewno zleci ci powtórzyć IGm i IGg i awidność IGg, możliwe że jeszcze IGa ale to drogie badanie, choć jakbyś poszła już z awidnością to miałby pełny lepszy obraz. W każdym razie też myślę, że będzie ok :) Hm no tak zobaczymy co jeszcze powie gin,jak sam zobaczy..jak cos to uderzam do rodzinnego i załatwiam skierowanie do tej poradni zakaźnych..no własnie ,a czy jak od rodzinnego to wizyta nie bedzie na nfz??moze na miejscu zrobią mi te igM i nie będę musiała płacić?zobaczymy:)
  10. Dobrze,że piszecie o tych majtach...warto sobie zakupić rzeczywiście,bo z doświadczenia wiem,jak sie kijowo leży z samym podkładem i brudzi prześcieradło :( Renia super sa te koszule,musze sobie kupić bo rzeczywiście wygodniej w szpitalu w takiej koszuli bedzie niz w tradycyjnej piżamie :) Olciaa gratuluję ślubu no i piękny masz brzucholek :) Dziękuję dziewczyny,że tak mnie wspieracie :)to miłe bardzo..mam przeczucie ,że bedzie dobrze wszystko..:) Zaraz biorę się za obiad..Będę robię pierwszy raz papryki nadziewane..ciekawe czy smaczne :) Później do lekarza..jej jak się nie mogę doczekać zobaczenia mojego kruszonka
  11. ~kalae misiakowata30 hej,kurczę,naklikałyście..Odpisze teraz,a potem nadrobię..Dziękuje za wsparcie :* Moje wyniki igM to 1,240 czyli reaktywny igG to 238,80 czyli niejednoznaczny W laboratorium powiedzieli,że warto ta awidność zrobić,bo jest zakażenie Dzwoniłam z tym do gina,to powiedział,że skierowanie i do chorób zakaźnych muszę jechać.. Trzy lata temu nie widziałam tej kartki z wynikami,ale lekarz mi wspomniał,że kiedyś chorowałam już. No nic..może tamten lekarz sie nie znał i źle powiedział,albo po prostu ta niejednoznaczność to po prostu minus. Czytałam,że nie można drugi raz zarazić,ale może się znów uaktywnić..Nie wiem nie myślę o tym..wstałam z cholernym bólem głowy..czekam na kawę ...i z dobrym nastawieniem na 18 ide na połówkowe..zobacze maleństwo i to jest najważniejsze :) fajnie, ze napisałaś Igm jest bardzo niskie (podobnie jak u mnie), a igg to nie masz reaktywne? bo ja mam w diagnostyce że do 30 jest niejednoznaczny a ty masz 238.. tak jak dawałam link co się lekarz wypowiadał, to wychodzi, że masz zwyczajnie Igm fałszywo dodatnie, a masz wynik tamtego pierwszego badania toxo? awidność jest ważna bo pokazuje kiedy było zakażenie, a tylko świeża infekcja jest groźna. Jeju,sorkam...tak igG jest reaktywne...Na razie pójdę z tymi wynikami do gina i on powie co dalej..zrobię awidność jak powie i wtedy zobaczymy co dalej.
  12. hej,kurczę,naklikałyście..Odpisze teraz,a potem nadrobię..Dziękuje za wsparcie :* Moje wyniki igM to 1,240 czyli reaktywny igG to 238,80 czyli niejednoznaczny W laboratorium powiedzieli,że warto ta awidność zrobić,bo jest zakażenie Dzwoniłam z tym do gina,to powiedział,że skierowanie i do chorób zakaźnych muszę jechać.. Trzy lata temu nie widziałam tej kartki z wynikami,ale lekarz mi wspomniał,że kiedyś chorowałam już. No nic..może tamten lekarz sie nie znał i źle powiedział,albo po prostu ta niejednoznaczność to po prostu minus. Czytałam,że nie można drugi raz zarazić,ale może się znów uaktywnić..Nie wiem nie myślę o tym..wstałam z cholernym bólem głowy..czekam na kawę ...i z dobrym nastawieniem na 18 ide na połówkowe..zobacze maleństwo i to jest najważniejsze :)
  13. kamilla podejrzewam,że dostanę rovamycynę czy cóś...nie wiem..jestem przerazona..zobacze co jeszcze jutro mi gin powie i pojade do Szczecina kiedy bedzie trzeba..ech sorki za brak polskich znakow...jestem cholernie padnieta..od 8 na nogach,zero drzemki,mecząca matka plus toxo,więc wysiadam :)dobranoc kochane :*
  14. w tej ciąży pierwszy raz robiłam..trzy lata temu miałam tez robione po dwóch stratach i wyszło,że w przeszłości chorowałam,ale obecnie nie miałam.. Pamiętam jak Kalae pisała,że jak się miało już,to już się ma przeciwciała.. ja jak widać ich nie mam:( no nic..nie martwię sie już tym dzisiaj,bo niuniek miał ze mną nerwowy dzień...wykończę się.. dobrze,że jutro już wizyta i połówkowe..modlę się o dobre wiadomości i fajnie,że zobaczę mojego szkrabka :)
  15. Cześć dziewczyny..Mimo totalnego zmęczenia fizycznego i psychicznego,wlazłam i pospiesznie Was nadrobiłam :) Renatka cieszą mnie Twoje wyniki..Super,tak trzymać ! Eff dziękuję za komplement :) Ortoda no to hipisek rośnie hihi :) Ja dziś zmartwiona..nazbierałam w końcu na badania i zrobiłam toxoplazmozę i jestem chora :( To,że kiedyś przechodziłam to jednak nic nie znaczy..Znów jestem zarażona..Az się popłakałam mamie z bezsilności..co jeszcze??:( Dzwoniłam do gina,powiedział,że będę musiała załatwić skierowanie od rodzinnego i jechać do Szczecina do poradni chorób zakaźnych..Mam nadzieję,że długo nie będę czekała...cholera jasna. Odprowadziłam mame na pociąg,wróciłam z zakupami i siadłam i zjadłam pół paczki krówek na osłodę.Mam nadzieję,że chociaż cukrzyca mnie ominie.. aj mówię Wam...Dobrze,że synuś dziś mnie mizia w brzuszku,bo bym oszalała.. Któras pytałam o drżenie w brzuchu..tak to maluszek..ja tak często mam.. Kamilla a co do rozpieszczania dzieci,mam to samo zdanie.
  16. Jest jest jest !!! Obudził się książę,tata wrócił to i synek sie ruszył :) Narescie !!! usłyszał,że pizza idzie hehehe dobranoc :*
  17. też mi się wydaje,że śpiocha gdzieś w kącie po prostu,albo macha nóżkami w stronę kręgosłupa :) zamówiłam pizzę,P.wróci,zjemy i może wtedy się Mati odezwie :) Zmykam sie kąpać i życzę Wam udanego wieczorku kochane :* Do jutra :*
  18. Renia83 Fajne brzuszki dziewczyny :) Ania ja mam pessar (funkcja ta sama co szew) zakładamy na szyjkę 3,9 ale miękką i z rozwarciem. No i założony ze względu na przebyty wcześniejszy poród. To ile juz jest nas leżących? Ja, matkapolka, felcia, ktos jeszcze? Misiakowata ja tez bym poszła to sprawdzić na wszelki wypadek :) nie no spokojnie i tak mam planowo pojutrze ta wizyte plus połówkowe...świruję,ale gdzieś w głowie wiem,że jest ok :) Olka to super..macie na spokojnie czas ,żeby się przeprowadzić :) Każdy mi mówi,że duży brzuch..no ale co jak ja już 11 kilo do przodu,przez to ,że muszę się bardzo oszczędzac i nie palę..trudno..jeszcze wcześniej trochę się wstydziłam,jak byłam w 3-4 miesiacu,bo brzuch na sadłowy wyglądał,a teraz jest okrągły to luz :) A obejrzałam fajny film na zalukaju..polecam jak lubicie coś o obozach z wojny i miłości :"Colette" z 2013
  19. Mój przedwczorajszy..dodam ,że "rury" mnie bolały i dziś jestem mniej gruba hihi
  20. Ciąża no nie odzywa sie nic..w nocy jak zmieniałam stronę to wydawało mi się,że coś tam sie rusza,ale nie wiem czy to nie był sen :)Martwię się no..po moich przejściach bardzo się boję o dzidzię no..może zachowuję się panikarsko,ale wolałabym,żeby mnie tam synuś połaskotał..Nawet jem dzisiaj rzeczy po których sie ruszał i dupa..może zegar mu się zmienił i ciągle śpi a późno w nocy buszuje..ech :)Pojutrze mam usg prenatalne.W ogóle mam wrażenie ,że brzuch mi opadł..;/ Ania gratki
  21. Asik85 Ciekawe czy uda się wkleić link. Jak przesuwają się jelita i inne narządy w ciąży: jelita]http://www.wykop.pl/ramka/2331602/jak-kobiece-narzady-przesuwaja-sie-podczas-ciazy/]jelita[/url][/url] http://www.wykop.pl/ramka/2331602/jak-kobiece-narzady-przesuwaja-sie-podczas-ciazy/ poprawny link :) jej to ja się nie dziwię,że rury tak bolą czasem
  22. Kamilla wiem co to znaczy jak bebechy bolą..tez parę dni mnie bolało,aż mnie zginało w pół..nie obżerałam się wczoraj i piłam dużo wody i jakoś samo przeszło :) Takie wrażenie jakby tam utknęło coś w "rurze" i boli Fajnie,że nam przeszło :) Eff dużo roboty przed Tobą,ale fajnie :) Tylko uważaj na siebie naprawdę..wiadomo,że chcesz pomagać ale nic ponad siły.. Ja miałam parę walk z narzeczonym bo coś chciałam robić a potem płakałam bo mnie bolało i ledwo się ruszałam..dałam sobie spokój..co mogę co zrobię i nikt nie wymaga ode mnie niczego... Zdążę się narobić od marca :)
  23. ~kalae ale mialam ochotę na krupnik, zjadlam dwa talerze,:) jeszcze na fileta z kurczaka w sosie smietanowo koperkowym mam smak, chyba zrobie mmm zjadłabym krupniku :) Ja robię barszcz ukraiński pierwszy raz :)
  24. wstałam z drzemki..cholerka już 3 dzień mój maluch milczy :(..i słodkie jem i pukam i tata woła,,no nic mam nadzieję,że odsypia i się odezwie..wydawało mi się,że podczas snu w nocy jak się obracałam to coś czułam tam,ale nie wiem czy się mi to prostu nie przyśniło..Jejku pojutrze usg..będę czekać jak na zbawienie.. Nika piękny brzuszek :-D Moje zdjęcia jakoś się nie dodają. Dziewczyny,które leżą,dużo siły Wam życzę :* Agusia sprawdź tsh sobie ,nie zamartwiaj sie na zapas :)
  25. Ajka gratulacje:) aż dwóch mężczyzn? Będziesz miała dobrze w życiu Nika dobrze mówi z tą wazeliną :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...