misiakowata30

matko jak mi gorąco :) od paru dni tak..teraz wzięłam się za robotę w domku i normalnie już mi gorąco..ufff Co tu robić?Mam nadzieję,że mój już dziś skończy tą robotę u wujka bo szlag mnie trafia,nie ma go dniami nocami..dziś ma wolne święto,to tak prosto z nocki pojechał...wrrr Czemu nie mogę dodawać zdjęć :(

Może się uda dodać fotę :-)

Cześć dziewczyny!Cześć moja imienniczko-Gosiu1984 :-D Pospałam jak ta lala,kawka wypita,Wy nadrobione :) Nigdy nie chorowałam na ospę,mój brat raz na dwa lata ma półpaśca i wtedy wychodzi mu taki wrzód na policzku i to bardzo boli..bidulek..Mam nadzieję,że mnie nie spotka żadna taka niespodzianka w ciąży,bo zwariuję :) Marta mi tez zdarzają się takie kłucia,np.po prawej stronie w pochwie..aktualnie przechodzę grzybka i juz 6 dni brałam Clotrimazol w globulce,jeszcze 6 dni..chyba powoli mi pomaga :)Do tego zakupiłam w promocji Lactacyd do mycia z mentolem..uuu jak dobrze chłodzi :) Niuska super info,gratulejszyn :-D Olka cokolwiek się dzieje,przytulam :*

Majka nie pomogę,bo nie mam tego problemu (jeszcze).. Na Twoim miejscu poszłabym do apteki i zapytała o maść,którą mozna stosowac w ciąży i już. Póki co dziewczyny pisały,że wazelina pomaga,ja osobiście raz jak miałam zaparcia i mnie "tam" bolało..przyłożyłam zimny okład z rumianku :) Pomogło

Sylwia nie tylko Ty tak masz..zobacz ile nas tu łasuchów :) Fajnie,że wygrał..tamta hm..Paulina nie nadawała się ze swoim ry..m-buzią do atelier amaro :) Ciążowe zabobony..nie ma co tak wierzyć..zgaga jest od tego,że brzuch rośnie,flaki idą wyżej,cos się zje i o piecze :-D a normalnie to od jakiejś potrawy :) ja tam jak już mialam zgagę w życiu to po wódce hehe a w ciąży póki co raz..a nawet nie wiem po czym to było :)

Sylwia921125 To moje dziecko będzie chyba lyse ja nigdy nie mialam zgagi. Niestety jem ostatnio slodycze jak szalona. Jedna duża paczke kinderek dziennie. Przeciez ja bede wazyc 100 kg jak nie lepiej. A najgorsze jest to,ze nie moge sie powstrzymać :/ hihi ja to samo :)Lekarz mnie straszy tą stówka na wadze dupa tam,zrzucimy :)słodkie musi być..nie pijemy,nie palimy :-D zgadzę miałam raz,pomogły mi orzechy włoskie..mojemu Pawłowi ostatnio tez je poradziłam i mu pomogło :) Oglądam Hells kitchen..mam nadzieję,że Damian wygra :)

o widzisz Renatka..no ale co trzeba to trzeba..Najeździsz się bidulko,ale warto..dziecko na pewno Ci to wynagrodzi :)Zobaczysz :)

o no to kolega miał wesoło :-P Ja smaruję się codziennie po kąpieli kremem z Ziaji-brzuchi i piersi...brzuch jak brzuch,ale nie chcę aby na piersiach mi powstały..jestem z nich dumna :)Mojemu facetowi jak się pokazuję i zobaczy cycki,to nic się nie liczy :) Żadne rozstępy, celluit :-D Ten filmik już widziałam..wątpię,żeby naprawdę tak reagował :) Natura powinna pachnieć hehe

Matko,odkąd wstałam z drzemki ciągle coś jem..czekam teraz na ryż do pomidorówki,zjem michę i może w końcu będę najedzona :)nadrabiam chyba za wczorajszy trudny dzień :)

o no to elegancko,.będę karmić piersią,to początki zniosę :) Jak mówię,w pracy mnie nie ruszały "zapaszki"..hehe pewnie teraz to by mnie ruszało hehe więc może nie będzie tak źle.. jej ja tak sobie pomyślę,żę będę dbała o tego mojego małego frędzelka :) Hehe ostatnio sie pośmialiśmy z Pawłem..wrócił od wujka,od razu do wanny wskoczył..zawsze jak go tak nie ma,to mu towarzyszę i rozmawiamy..ostatnio był taki zmęczony i mówi "umyj mnie" :) No to ja ok..Udawał dziecko i ja go myłam gąbką hehe potem wycierałam..uśmiałam się,tak śmiesznie to wyglądało hehe on do mnie żebym się przyzwyczajała,a ja mówię no,ale synek będzie dużo mniejszy i mniejszego frędzla będzie miał

Ja na brzuchu na wysokości pępka po obu stronach mam delikatnie tak jakby naczynka popękane..od zawsze mam brzuch,często mnie "wysadzało"po jakiś produktach to jeszcze daję radę,coś czuję,że wyjdą mi pod koniec ciąży,jak brzuch będzie wielgachny A ogólnie rozstępy mam na pupie,udach i tyłku..ale to w trakcie życia nabyłam chudnąc i tyjąc :)

Ania śliczny brzucho <3<br /> Mi się wydaje,że z pieluszkami ,ich doborem wszystko zależy od maluszka..Tyle jest podpasek i tamponów dla kobiet,co pieluszek dla dzieci :) Spróbujemy tych Dada na początku,zobaczymy jak pupcia będzie reagować :) Wiecie co?Ja się boję zmian tych pieluszek,tzn tych z "bombą".. Niby w mojej pracy zabrudzony kibel nie robił na mnie wrażenia (stacja paliw),ciekawe jak to będzie z kupką dziecka... Moja matka się śmieje,że nam to ojciec zmieniał,bo ona rzygała...ale wierzyć mi się nie chce..i jeszcze wtedy nie było pampersów..tylko tetry..matko weź to pierz hehe.. Mama do mnie ostatnio,że pieluszki to tetrowe kupimy..a ja od razu ok,ale Ty będziesz prała hehe to się uśmiechnęła..ech ale my teraz mamy wygodniej w życiu :)

Ja chyba sobie wybiorę tą kartę Rossmana..bardzo często tam kupuję kosmetyki,a jak będzie maluch to już w ogóle :)

Ja pojutrze spotykam się z babką,od której z olx kupuje dżinsy ciążowe i gratis dorzuca mi czarne dresowe spodnie:)..Z doręczeniem za ta przyjemność chce 35 zł :) Mam nadzieję,że spodnie będą dobrze leżeć,przepiorę i w piątek ubiorę na randkę z moim mężczyzną :) Mamy tak mało czasu ostatnio dla siebie,plus ciągle stresy,to postanowiliśmy pójść do kina na "Listy do M2" :) Mamy zamiar pobrechtać i obżreć się popcornem :) Jak romantycznie Zu2ia większość moich koleżanek używa pieluch dada i ja tez zamierzam..Ponoć Pampersy nie to,że dziwnie pachną,ale odparzają pupę.. Ja to samo mam po podpaskach Always,dlatego rozumiem i wybiorę Dada dla malucha :)

poszłam spać na 3 godzinki a to o :) hhi Dziewczyny śliczne brzuszki,jak piłeczki :) Olka gratuluję :) Kalae,przeczytawszy twój wpis o rogalu z makiem,weszłam na gazetkę lidla i szukałam rogali...do spania ha ha :-D Ciążowy mózg ! :) Misiunciuncia cholerka no..trzymamy mocno kciukalce tutaj,mąż na pewno poczuje sie lepiej i na usg tez będzie wszystko dobrze..Bądź silna tam,przytulam ! Kasiamamusia dobrze,że masz neta,to szybciej zleci w tym szpitalu :)zdrówka ! Kamilla dzieki Tobie wiem jak to badanie krzywej wygląda :)Ciekawe kiedy ja będę miała to badanie..hm ciekawe ile kosztuje cała "misja". Renia..no to rzeczywiście nic się nie dowiedziałaś..i znów tam musisz jechać..współczuję bardzo :* Asik nooo..jak ja dawno Milkywaya nie jadłam no! Mój sękacz teraz taki byle co przy tym :)))

Oj Kamilla no to się wybrałaś..bidulka,wiem co znaczy pościć od słodyczy :) Przytulam :) Kulka super wyniki :)Gratuluję :)

Hej dziewczyny ! Dodzwoniłam się do tej poradni i wizytę mamy 23 listopada,czyli 2 tygodnie jednak..no nic czekamy..na spokojnie tym razem :) Aniia super,musisz się tylko bardzo oszczędzać a bedzie git :) Czekamy jeszcze na Renie z dobrymi wiadomościami :) Nadrobiłam Was :) Ja nie mam problemu z przyjęciem kiedyś nazwiska mojego narzeczonego..Nawet się cieszę,bo w końcu jest krótkie :) a z moim długim imieniem i nazwiskiem nie zawsze mieściłam się w rubryczki gdziekolwiek :) Do tego nie jest znane,więc super :) Dopijam herbatkę zjem płatki,posiedzę z moim chwilę (wrócił z nocki) i pewnie pójdę jeszcze pokimać :) Miłego dnia dziewczyny :)

Renia83 Czemu inhalator niezbędny? Nigdy nie używaliśmy i teraz raczej tez nie kupię. Termometr mam jakiś na podczerwień, przykladany do czoła, ale nie ufam mu i planuje zmienić. Moje dziecko tez ma wadę serca, właśnie mi przypomnialyscie ze musi iść na kontrolne ekg. Olka jakbym słyszała moją teściową :) mnie tez traktuje jak powietrze przy mężu, tylko do niego sie zwraca. Ze mną rozmawia tylko jak jestesmy same i nie ma wyjścia. Ale ja również mowie o niej bezosobowo, w dodatku nigdy nie powiedziałam i nie powiem do niej "mamo", a jest moja tesciowa juz 11 lat :) matkę ma się tylko jedną. Ja ostatnio dla odmiany jem tylko slodkie, chociaż do tej pory mnie odrzucali. Teraz tylko kanapki z dżemem,miodem, platki, naleśniki, omlety...az sie boje czy mi nie zaszkodzi. Tylko od czekolady niezmiennie mnie odrzuca. Zgagę po niej mam. Tez przechodze ten etap :) Dźem truskawkowy :) Na sniadanie kółeczka miodowe na mleku ni i mega Grzeski w polewie mmm..o naleśnikach nie wspoomnę :) Ostatnio cos tu dziewczyny pisały o ciastach..w 15 min później ja smazyłam już naleśniki a Paweł był po mleko i drżem w sklepie :) Własnie idę zrobic sobie kanapke na słodko :) Az się boje badania na cukier z obiążeniem :) Będzie dieta przed :) Zmykam kochane,mam dość na dziś:) Zawijam się w kokon i popatrzę w tv:)Dobranoc,do jutra :* :* :* :*

Madika kochane te nasz chłopy :) Mój też jak gdzieś w sklepie to pączki,to kółeczka miodowe to coś - Grzeski w polewie jeszcze się mi nie znudziły :) Renatka na pewno wszystko bedzie dobrze i wrócisz ze stolicy i nam dobre wieści przywieziesz :) Trzymam kciuki :) Mari89 gratuluję synka :) kawał szczęścia już :) Ernesto jak lekarz jest dobrej myśli,to my tu też jestesmy :) Olka martwić sie dalej martwię,bo zobacze co mi powiedza w poradni chorób zakaźnych dopiero..ale jestem spokojniejsza,bo zrobiłam co mogłam i teraz tylko czekamy na wizytę :) Teściowa debeściak widzę,w własnego syna nie wierzy ech...za pare lat będzie Cię lepiej traktować coś czuję :) Kalae jestem Ci wdzięczna,dobra duszyczka z Ciebie :* i wiesz za co :-D

jako,że zrobiłam się specjalistką toxo,mówię Ci..Twoje wyniki sa super U mnie jakoś specjalnie świąt nie będzie,z uwagi na to,że misiek pracuje(ja do tej pory też).Planujemy tylko w jakis pierwszy bądź drugi dzień świąt zrobić kawkę zapoznawczą naszych mam.Bez snobizmu,tak o ciacho i kawka,żeby każdy się swobodnie czuł :) Na pewno będzie choinka :) Może znów skusimy się na żywą:) Dokupię jeszcze lampki i zawieszę gdzieś w salonokuchni :)

o kurde,zmarchwystałam :) Pospałam z brzusiem 2 godzinki :) Niedługo lecę dac zwolnienie i jak wróce,dalej leżenie..nawet odpuszczam sobie gary,jutro umyję.. Wiecie od tych nerwów i biegania wstałam z bólem brzucha..wzięłam teraz deespe(zamiennik tańszy nospy,to samo)i poczekam jak zelżeję.ufff Matko tak piszecie o termometrach,ja to nawet nie wiedziałam,że to taka filozofia jest :) Wszystko będziemy kupywać jak będzie kasa(styczeń ) no i jak urodzi się malunio :) Ja co wizytę mam cos zlecane i staram się jak moge,żeby mieć zrobione na kolejną.Teraz mam morfologie i mocz,także taniocha :) Te hcv juz robiłam chyba..wszystkie obowiązkowe..hm pewnie na nastepnej wizycie juz mi zleci krzywa cukrową :)

ach dziewczyny :) lekarz rodzinny tym razem człowiek i z uśmiechem wypisał skierowanie do zakaźnej Mówi:a gdzie to tak kotki głaskała? a ja:że raczej mięcho na grillu nie dopiekłam :) zajrzał,we wszystkie wyniki,te stare spisane też..nie zna się za bardzo to nie pomógł..no najważniejsze,że jest skiero..Jutro od rana dzwonię i się rejestruję do dwóch..zobaczę gdzie szybciej.. A wspomniałam mu co było dalej z moim tsh,że to ,że sie nie zmieniło to nie znaczy źle..że dzidziuś dostał to najważniejsze to się zdziwił..ale widać ,że się nie zna.. Wracając zaszłam do lumpa bo dziś wszystko po 3 zł sztuka i kupiłam dwa dłuższe sweterki do leginów :) Złoty i drugi fiolet :) Fajnie :) No mogę odpocząć..jeszcze tylko potem wyskoczę zwolnienie dać kumpeli i luz :) Badanie 2 d tez jest fajne,ale powiem Wam,że jak z pierwszych prenatalnych dostałam dwa parosekundowe filmiki 3D jak dzidziuś się rusza..piękna rzecz i super pamiątka :)

ładnie powiedziane :) Dzieki :) Jestem strasznie zmęczona,idę to załatwię i wracam do wyrka i mnie nie ma :)

a nadrobiłam Was przy obiadku :) Dziękuję moje kochane :* Ja straszny nerwus i panikara jestem,a w ciąży to już w ogóle..Tez pocieszam sie tym,że skoro już chorowałam to maluch jest bezpieczny :) Zaraz idę do rodzinnego..na spokojnie poproszę o te skierowanie..mam nadzieję,że mi da i tyle mnie zobaczy..Chce już wszystko załatwić i odpocząć,przespać się.. Maluch wie jaką ma twarda matkę i dziś w nocy okaże mi swoją siłe he he Przepraszam kochane,że tak tu tylko o tym toxo i toxo...mam nadzieję,że to już ostatnia taka rzecz do marca i będę mogła skupić sie na cieszeniu :) Witam nowa mamusię :)

a no i w końcu igM było ujemnie a igG dodatnie,czyli juz miałam ale wg.lekarza ciągle mam kontakt z czymś co mnie zaraża..wrr