Skocz do zawartości
Forum

stokrotka1911

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez stokrotka1911

  1. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny! siolcia cieszę się, że już jesteś w domu, na pewno lepiej się czujesz będąc w domu niż w szpitalu. Uważaj na siebie. Chocovanilla i Kasia300 powodzenia na wizytach:) ja swoją miałam wczoraj ii... szyjka długa, zamknięta, nic się nie dzieje niepokojącego. Bartuś waży już ok.2 kg! niestety znów się odwrócił twarzą do mojej kości ogonowej i nie dał sobie zrobić zdjęcia:) no nic, w styczniu będziemy robić zdjęcia na potęgę:P widziałam, że pisałyście o toksoplazmozie- ja na szczęście przeszłam ją przed ciążą i oprócz badania w 1 trymestrze teraz mam spokój. Co do liczenia ruchów to pytałam wczoraj lekarza i stwierdził, że skoro czuję ruchy i są w miarę regularnie, o podobnych porach, to nie ma potrzeby liczenia. Mimo wszystko staram się przynajmniej wieczorami doliczyć do tych 10 ruchów i spokojnie zasypiam:) Apropo spania- czy Wy też już macie z nim taki problem? biodra mnie bolą, plecy, nie mogę zasnąć, w nocy oczywiści siku i dziś np. wstałam po 6 rano i po spaniu:(
  2. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Dagmara 1984 zazdroszczę takiej wagi, 5 kg ahhh:) Tina i Siolcia- trzymajcie się dziewczyny! Siolcia podjęłaś bardzo dobrą decyzję, w szpitalu będziesz miała super opiekę i Ty i dzidziuś a to najważniejsze. 75 km to sporo, ale nie koniec świata. No i masz nas, czyli forumowe koleżanki:) Trzymam kciuki! Dziękuję za podpowiedzi w sprawie wyprawki dla mamy, dopiero mnie oświeciło, że przecież oprócz podkładów poporodowych przydadzą się też podpaski...ehh:) Boże jaka ja jestem nieogarnięta, zgroza. P.S. Krowosmok mnie rozwalił to dobre określenie, czuję się podobnie;)
  3. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny:) oj dawno mnie tu nie było na forum. Po pierwsze- piękne macie brzuszki, Styczniówka- figura do pozazdroszczenia, naprawdę:) Chocovanilla rodzimy z tego co pamiętam w tym samym terminie, mam podobne odczucia co Ty- też już czuje się jak wieloryb i jestem przerażona, że jeszcze tyle czasu przed nami. Co do wyprawki- ciuszki jakieś mam, łóżeczko, fotelik i wózek- reszta w stylu materac, pościel, kosmetyki dla dzidziusia etc. przede mną. O wszystkim muszę myśleć sama, bo mąż zajął się remontem..i niestety mam całe mieszkanie w kurzu i gładzi, nie mam jak zrobić prania ciuszków, bo chwilowo to by było bez sensu. Tak więc zaczyna mnie łapać lekka panika, że nie zdążymy ze wszystkim:) co do podpasek poporodowych itp. rzeczy- dziewczyny jakie podkłady trzeba kupić? podkłady takie jak do przewijania maluchów z folią pod spodem czy takie podkłady higieniczne na łóżko?
  4. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Calina84 to może być atak kolki nerkowej:/ dużo pijesz? może być tak, że za mało piłaś i zrobił się jakiś piasek w nerce i stąd ból, albo dzidziuś tak uciska na nerki:/ jedź na IP, tam mogą Ci dać kroplówkę z lekami rozkurczowymi. Ja miałam atak kolki nerkowej pod koniec sierpnia, ból był taki jak opisujesz. Byłam na IP, potem było zalecenie bardzo dużo pić, w razie bólu nospa forte. Powodzenia i współczuję:(
  5. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Welka no to witaj w klubie z terminem;) ze mnie też się wszyscy śmieją i pytają jakie mam plany na sylwestra:) co do ubrań to ostatnio kupiłam sobie super sukienkę, która ma idealnie ciążowy krój;) tam gdzie powinna jest szeroka więc do świąt myslę, że będzie ok. No chyba, że faktycznie w święta będę w szpitalu, to wtedy bardziej koszula się przyda;p
  6. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    mama amelii bardzo współczuję :( młoda mamusiu przeczytałam Twojego posta i naprawdę Cię podziwiam- za to, że w tak młodym wieku przeżyłaś taką tragedię i sie pozbierałaś, ze mimo wszystko spróbowałaś jeszcze raz..wyobrażam sobie, ile nerwów i stresu musiało Cię kosztować to jeżdżenie na badania, amnopunkcje itp. Podziwiam! i też życzę z calego serca żeby córeczka była zdrowa i żebyście byli z nią bardzo szczęśliwi!
  7. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Mnie też! wydaje mi się, że dopiero się dowiedziałam a tu już 7 miesiąc. Jak u Ciebie z wyprawką? mi się ostatnio włączył syndrom wicia gniazda:) w szale zakupów zamówiłam na stronie smyka trochę ciuszków (jest fajna promocja, dziewczyny tu wcześniej o tym pisały)i właśnie dziś przyszła paczka, jestem przeszczęśliwa!:)
  8. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    sonia nie mam takiej pamiątki niestety i nie zanosi żeby to się zmieniło, mój syn nie chce sobie dać zrobić zdjęcia:) albo się odwraca plecami, albo leży w poprzek;) ale najważniejsze, że jest wszystko ok. calipsoo to jutro razem zaczynamy 29 tydzień:) Tobie też tak szybko czas leci? co do brzuszka, ostatnio kuzynka na moj widok powiedziała "Booże, ale Ty już jesteś wieeelka"..bardzo spontanicznie to powiedziała:) za to dziś byłam w pracy i usłyszałam, że mam bardzo maly brzuszek i bardzo nisko ułożony. Już się nie przejmuję tymi komentarzami:)
  9. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    tina_jg to możemy sobie piątkę przybić;) ja o 4 wstałam na siku a od 5.30 nie śpię..myślałam, że problemy z bezsennością mnie ominą, ale niestety nie:/ Julia ja bym też pojechała na SOR- w końcu od tego oni są żeby pomóc, jeśli masz dreszcze i tak źle się czujesz to chyba nie ma na co czekać. Calipsoo współczuję tej anginy:/ niestety taki niefajny okres się zaczął, przeziębienia w pełni, musimy na siebie uważać. Trzymajcie się zdrowo:)
  10. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Cześć Styczniówki:) ale mnie nastraszyłyście tymi kontrolami z zusu- jak tak sobie pomyślę, to rzeczywiście wcześniej często mi się zdarzało pojechać do rodziców, wyjść na zakupy, spacer, nie siedziałam w domu...nawet na myśl mi nie przyszło, że mogę mieć tą kontrolę. Na następnym L4 sprawdzę czy mam leżące czy chodzące;) dziś byłam na wizycie i moje dziecię waży już 1200 gram! niesamowite:) niestety ja mam za dużo kg na plusie i lekarz zwrócił mi uwagę, żeby ograniczyć węglowodany..trzeba się pilnować. zakropkowana trzeba myśleć pozytywnie! ja też jestem po poronieniu i przejmuję się każdym objawem tej ciąży, ale jednocześnie cieszę się z każdego dnia i staram się myśleć, że będzie ok:) współczuję Wam problemów z twardniejącymi brzuchami- mi się to zdarzyło ze 3 razy, ale już panikowałam czy to jest normalne..
  11. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Welka dzięki za info! zaraz sprawdzę:)
  12. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, ale zdążyłam trochę nadrobić:) mama_amelii bardzo Ci współczuję, kocham psy, domyślam się co możesz czuć. Mam nadzieję, że Twojemu berneńczykowi się poprawi. Rat999 nie dziwię się, że masz melancholijny dzień, współczuję.. chocovanilla mamy terminy dzień po dniu, ja też się martwię wagą-jutro mam wizytę u gin i zapewne usłyszę, że za dużo przytyłam. Nie jem dużo więcej, ale ochota na słodycze robi swoje:( Dziewczyny dołączam do grona tych, które prawie nic nie mają. Włącza mi się syndrom wicia gniazda, zaczynam panikować, że prawie nic nie mam do wyprawki:/ dobrze, że chociaż wózek z głowy- reszta daleko w tyle:/ a mąż dobija mnie jeszcze bardziej, bo twierdzi, że jest mnóstwo czasu, ehhh. Planuję kupić kosmetyki dla dziecka z rossmana, zachęciły mnie wpisy Sroki:) teraz szukamy łóżeczka i materacyka. Lista zakupów mnie przeraża:) Malgosia0909 mamy ten sam termin:) jaki Twój synek już duży, super! ciekawe ile waży moje dziecię:) jutro się okaże. Miłego dnia Styczniówki!
  13. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny:) witam wszystkie nowe mamy:) dziękuję za odpowiedzi w sprawie seksu w ciąży, trochę mi lżej..szkoda, że nie jestem w gronie tych ciężarnych z większym libido, no trudno. Pomysł z ogoleniem nóg (ciężko mi już to zrobić:p) i świeczkami jest bardzo dobry:) Pisałyście o wielkości brzuszka-wczoraj spotkałam kuzynkę, która na mój widok wypaliła "Booże, ale Ty już jesteś wieeelka..."hmm:) każdy mówi inaczej, jedni, że wielka, drudzy, że "piłeczka", trzeci, że jest mały..już się nie przejmuję:) boję się wejść na wagę, obstawiam jakieś 11 kg na plusie. Dziewczyny byłam wczoraj na zajęciach w szkole rodzenia- oglądaliśmy film z porodu na Brochowie w szpitalu we Wrocławiu- ciarki mnie przeszły! położna chyba nie chciała nas straszyć, ale ja wyszłam lekko przerażona tym widokiem. Naprawdę poczułam, że to niebawem przed nami.
  14. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny:) Rat999 współczuję, że musisz drugi raz czuć ten przyjemny smak:/ mi pomogło otwarte okno, trochę zmarzłam i byłam potem podziębiona, ale nie zwymiotowałam:) maloy super zakupy:) dziewczyny czy macie ochotę na seks? ja od samego początku ciąży w ogólę zapomniałam, że coś takiego istnieje:/ na początku bałam się o dziecko, miałam plamienia etc. Teraz jest ok, ale widząc mój brzuszek nie czuję sie atrakcyjnie i nie mam absolutnie żadnej ochoty na seks:/ niestety mąż tego nie rozumie i jest między nami coraz gorzej...proszę napiszcie, czy tylko ja jestem taka "oziębła" ?:(
  15. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Calina84 dołączam do grona zachwyconych tabelką! i to jeszcze poukładana datami porodu, szok:) naprawdę podziwiam. Edzia nigdy nie jest za późno żeby dołączyć:) na kiedy masz termin? Paulina11 naprawdę nie masz tu żadnej rodziny? samo wyjście po zakupy, dźwiganie, gotowanie jest męczące, a w tej sytuacji naprawdę trzeba leżeć:( monka89 piękne zdjęcie z sesji:) co do siary- nie miałam jeszcze żadnych "wycieków" więc niestety nie pomoge. siolcia ja od niedawna zauważyłam problemy z oddychaniem, dodatkowo w nocy strasznie bolą mnie biodra:( rano wstaję niewyspana i obolała. Ale dziś...uwaga uwaga-obudził mnie mój syn tak mnie kopał, że obudziłam się z pomrukiem "ałła" i to była jego sprawka w nocy jest superaktywny, a w dzień muszę go czasem "budzić"słodyczami, bo się zaczynam martwić:) myślicie, że te pory aktywności faktycznie zostają po porodzie??
  16. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    maloy dzięki za info na temat łóżeczka- czytałam też wcześniej w necie opinie o tym klupś i niestety dużo osób miało takie doświadczenia jak Ty:/ fiolett ja mam już tą kreskę od około miesiąca, też mam masę nowych włosków na brzuchu;) dobrze wiedzieć, że nie tylko ja;p siolcia współczuję Ci tego ciagnięcia i twardego brzucha, ja mam ostatnio trudniejsze noce- rano wstaję obolała i niewyspana, przy zmienianiu pozycji do spania czuję jakby mi miał brzuch odpaść:/ Calina84 zazdroszczę zdolności! Styczniówka kupiliśmy zestaw z czarnym x landerem- gondola i spacerówka. Elegancko wygląda z tymi srebrnymi wykończeniami;) nie namówiłam męża na beż niestety. Wczoraj w ramach warsztatów Szczęsliwe dziecko szczęśliwa mama we Wrocławiu miałam usg i wg niego Bartek waży 1100 gram! to tłumaczy wielkość mojego brzucha;)
  17. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny! ale miałam zwariowany dzień:) wybrałam się z mężem na poszukiwanie narożnika, a wróciliśmy z ...wózkiem:P We Wrocławiu były warsztaty "szczęśliwe dziecko, szczęsliwa mama", załapałam się na darmowe usg, niestety nie udało mi się dostać na usg 4d. Było dużo konsultacji, m.in. możliwość porozmawiania z ratownikiem na temat pierwszej pomocy lub z doradcą chustowym:) w konkursie wygraliśmy pierwsza zabawkę dla naszego synka;) potem byliśmy jak zwykle obejrzeć wózki i co się okazało? w ToysareUs -20% na wózki x lander, dodatkowo w ten weekend była akcja rabatowa z Twoim Stylem i Grazia- też -20% do różnych sklepów, m.in. do ToysareUs;) i takim sposobem za 1500 zł kupiliśmy x landera x move 2 w 1 ! dylemat z wózkiem się rozwiązał;)
  18. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Styczniówka beżowy:) ale jak już mieszać kolory to wtedy wzięłabym beżową gondolę i spacerówkę czarną. Nie wiedziałam, że w x landerze można mieszać te kolory, kolejny plus na jego strone Paula0305 bardzo się cieszę i z całego serca gratuluję. Teraz musi być dobrze, bardzo Ci tego życzę! piękny termin:)) siolcia podziwiam Cię, że robisz teraz prawko:) ja mimo to, że mam prawo jazdy od ponad 5 lat czasem czuję się tak roztrzepana za kierownicą, że sama ze sobą boję się jeździć:P mam nadzieje, że to roztargnienie po ciąży minie. p.s. zazdroszczę tylko 4 kg na plusie, ja już mam pewnie z 10:) ale wierzę, że szybko wrócę do biegania po ciąży i figura wróci... miłego wieczoru Styczniówki:)
  19. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Calipsoo mam takie same dolegliwości jak Ty:/ też jestem na dole cała obolała, nie mam żadnej infekcji ale czuję się tam nadwrażliwa:) Madzia02 ja też nie mam aż takich kopniaków, mam łożysko na przedniej ścianie, może to dlatego? ale dzisiaj np. czułam i widziałam rytmiczne ruchy brzucha-wyczytałam, że maluch miał czkawkę;) śmieszne uczucie:) Z zaparciami póki co problemów brak, z piersi też nic nie leci. Za ok. miesiąc chce się wybrać po wyprawkę dla malucha- teściowa ciągle mi powtarza, żeby jeszcze poczekać i że wszystko jest w sklepach....Was też tak "stopują" najbliżsi? Zaczyna mnie to denerwować, tym bardziej, że jestem po poronieniu i każda taka uwaga daje mi do myślenia, że "coś się jeszcze może stać":/
  20. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Welka na mnie zawsze działa kombinacja: mleko z owsianką/ lub innymi płatkami, a po nim kawa:)
  21. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    monka89 w ergo hestii, ale ten brak karencji jest tylko z tej okazji, ze to nowy ubezpieczyciel i do ubezpieczenia ma przystąpić 120 osób min. Madzia02 zbawi mnie to "przyjście"do pracy na jeden dzień, 3000 zł się przyda przy wyprawce;)
  22. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Dziękuję Wam bardzo za info! teraz tylko martwię się tą "ciągłością" L4, chociaż ostatnio lekarz pytał mnie czy nie chce wrócić do pracy;) więc teoretycznie mogę zrezygnować z L4, tylko głupio będzie wygladać, że tylko na jeden dzień:P kombinuję tak, bo u mnie w pracy jest teraz opcja nowego ubezpieczenia grupowego i nie ma okresu karencji. Niestety zeby do niego dołączyć nie mogę być na L4- stąd kombinowanie z dniem przerwy. W pracy pójdą mi na rękę, martwie się tylko o lekarza. A jest o co walczyć bo za ubezpieczenie moje i męża dostalibyśmy 3000zł. Jeszcze raz dzięki!
  23. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Aaa i dzisiaj mam "studniówkę" mały od rana świętuje w brzuszku;) Dziewczyny mam do Was pytanie- czy lekarz może wypisać zwolnienie ale do przodu? np. obecnie mam L4 do 14 października, kolejne zwolnienie chcialabym wziąć ale od 16 października. Wizyta u gin jest 14 października-czy on z tą datą może mi wypisać L4 od 16 października? czyli 2 dni później? jest to dla mnie bardzo ważne żeby wlasnie mieć ten jeden dzień bez L4. Co sądzicie?
  24. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    monka89 dzięki za listę, już przepisana czeka do realizacji;) Fiolett nie tylko u Ciebie jest ten problem:/ u mnie też szykuje się mały remont pokoju, do tego musimy wymienić auto na większe ( kochany new beetle jest mało praktyczny;p), mąż ciagle mnie stopuje i wylicza ile co kosztuje..też już było spięcie, przestaje się cieszyć tymi zakupami i wyprawką bo ciagle jest jakieś "ale". mama_amelii powodzenia:) Welka ja też w tym miesiącu jestem już pod zusem i ze strachem czekam na przelew..
  25. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Dziewczyny powodzenia na krzywej cukrowej!:) nie jest taka zła- mi Pani w laboratorium od razu zapowiedziała, że takie badania to można robić:P stwierdziła, że przy porodzie to pikuś:) monka89 dzięki za przypomnienie o aptece Gemini! czasem ceny w aptekach stacjonarnych są kosmiczne, a mi się właśnie mustela kończy, znowu:/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...