Skocz do zawartości
Forum

stokrotka1911

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez stokrotka1911

  1. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    fiolett i kasia300 to mogę Wam przybić piątkę;) mam dokładnie tak samo, też mam uczucie jakby mały był głową już na samym dole, dzisiaj idąc na zakupy czułam kłucie i napieranie w dole brzucha i w kroczu, nieprzyjemne uczucie. Aż mąż chciał zawrócić:) brzuch też mi zaczął cały twardnieć, ostatnio te twardnienia były co kilkanaście minut i robiły się bolesne, ale pochodziłam trochę, położyłam się inaczej i przeszło więc to tylko fałszywy alarm. Nie wiem jak długą mam jeszcze szyjkę, pojutrze wizyta. Styczniówka ja też bym zrobiła morfologie i badanie moczu dla swojego spokoju. Dziewczyny zostało mi kilka dni do terminu, podejrzewam u siebie zapalenie pęcherza i jakąś infekcje znowu:/ mam brzydkie upławy i taki dyskomfort, czy któraś z Was się orientuje co w takiej sytuacji kiedy np. nie zdąże wyleczyć się do porodu?
  2. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Dziewczyny a co do "drugiego"forum na fb- w sumie to nie pomyślałam o tym od razu, ale faktycznie w kontekście przyszłości i ewentualnie zmiany pracy będzie to gotowa informacja dla pracodawcy. Facebook za dużo o nas wie;) pracuję jako doradca zawodowy i naoglądałam się już wiele przypadków, kiedy mama po macierzyńskim zostawała na lodzie i musiała szukać nowej pracy, a nie było to wcale proste. I mimo to, że miała super kwalifikacje to fakt, że ma małe dziecko był decydujący, niestety.
  3. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć Styczniówki! dobrze czytać wpisy doświadczonych Mam o połogu, na ten moment to też jest dla mnie jedna wielka niewiadoma i też chyba bardziej boję się połogu niż samego porodu. Co do zaleceń o wietrzeniu po porodzie sn to u nas na szkole rodzenia położna powtarzała to w kółko- jak nie ma gości mamy siedzieć na podkładach i się wietrzyć. Obawiam się, że w praktyce nie będzie to proste. W szpitalu pewnie będą przychodzić co chwilę goście do dzieci, mężowie i jak tu siedzieć i się wietrzyć? Druga wielka niewiadoma to karmienie piersią. Bardzo bym chciała, ale na ten moment wydaje mi się to strasznie trudne.
  4. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny, dołączam do klubu niewyspanych od samego rana:) czytając Was jakoś mi lepiej, bo widzę, że nie tylko ja mam już dość..dzisiaj w nocy nie mogłam się obrócić na łóżku. Tak mnie wszystko bolało i mały uciskał, płakać mi się chciało. Jutro kończę 38 tydzień, mogłabym już rodzić, ale szyjka długa, zamknięta, lekarz mnie ostatnio wyśmiał, że pytam czy mam szanse na wcześniejszy poród:) chociaż muszę przyznać, że od paru dni podobnie jak u Was pojawia się "czyszczenie" i lekkie mdłości (w samą porę;)), a w nocy spina się cały brzuch i parę razy miałam bóle jak na okres więc może coś się rusza...
  5. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Mumford ja prałam na programie do bawełny w 40 st., ale ja mam opcję "super quick" i trwało to godzinę zamiast 2:) ale "niepewne"ubranka prałam bez tej opcji i faktycznie trwało to 2 h.
  6. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    siolcia gratuluję! czyli jednak nie taki diabeł straszny, fajnie, że udało Ci się załatwić poród w wodzie:) jestem bardzo ciekawa relacji już po;) gratulacje dla kolejnej Mamy na forum! to już 3:) jak się zaczniemy rozpakowywać to końca nie będzie:) Calina84 jak się czujecie? z Malutką wszystko ok? Paulina11t oj długo Cie nie było, fajnie, że się odezwałaś! ciekawe kiedy synek będzie chciał wyjść:) coś mu się spieszy, ale może być też tak że jeszcze poczeka do terminu- to jeszcze tylko 3 tygodnie! powodzenia Dziewczyny pakujcie torby bo nie znamy dnia ani godziny:) Co do ktg- ja miałam jedno robione w 36 t, ale tylko dlatego, że Mały miał za wysokie tętno- kolejną wizytę mam 23 grudnia (to będzie tydzień przed terminem) i gin nic nie mówił o kolejnym ktg, więc pewnie będzie ewentualnie jak przenoszę ciążę
  7. Patrycja_30 ja co prawda jestem ze styczniówek oficjalnie (termin na 1 stycznia:)), ale podczytuję Was więc pozwolę sobie odpowiedzieć:) zmierz sobie koniecznie ciśnienie i zwróć uwagę czy opuchlizna schodzi po nocy. U mnie też pojawiły się obrzęki, kostek, dłoni, cała jestem jak to napisałaś jakbym miała wybuchnąć;), lekarz kazał mi monitorować ciśnienie i zrobić badanie ogólne moczu żeby sprawdzić czy nie ma w nim białka. Opuchlizna+białkomocz+ciśnienie powyżej 140/80 to zatrucie ciążowe, wtedy trzeba się szybko kontaktować z gin.
  8. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Ja mam twardy brzuch tylko jak się Młody wypnie;) w nocy zdarza sie, że mi sztywnieje brzuch i jest takie nieprzyjemne uczucie, to chyba te skurcze? ale tak to cisza. Byłam właśnie u lekarza- powiedział, że absolutnie nic nie zapowiada, że coś się zaczyna dziać, mam siedzieć i czekać:) tak się bałam, że będę mieć wcześniaka, a może być tak, że przenoszę go po terminie i trzeba będzie wywoływać poród:)
  9. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny! gratulacje dla drugiej Mamy na forum:) może się do nas odezwie i napisze pare słów:) Co do podgrzewacza i sterylizatora- ja się w nie nie zaopatrzyłam, jeśli po porodzie uznam, że ich potrzebuję to kupno nie będzie problemem. Moja siostra niedawno urodziła i karmi mm, mleko podgrzewa w gorącej wodzie po prostu. Wózki mutsy są piękne i mają bardzo dobre opinie, sama zastanawiałam się nad mutsy evo, niestety cena mnie przekonała do innego wózka, własnie do x landera x move, w takim samym kolorze jak styczniówki:) mutsy są piękne, ale w cenie nie ma nic oprócz wózka-torbę, folię przeciwdeszczową etc. trzeba dokupić osobno, a tanie nie są. No i w mutsy trzeba zwrócić uwagę na koła- przednie są mniejsze, pytanie gdzie będzie się nim jeździć:) Dziewczyny ja też już mam pomału dość swojej wagi i gabarytów, noce są koszmarne, budzę męża przy każdym obrocie bo tak stękam:/ ale jeszcze tylko troszkę, tyle już wytrzymałyśmy:)
  10. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    monisia faceci chyba tak mają. Może do niego jeszcze do końca nie dotarło, że będzie ojcem? ja też mam czasami wrażenie, że mój mąż dopiero jak zobaczy dziecko to się ocknie. Szczera rozmowa to podstawa, spróbuj z nim porozmawiać i powiedz mu jak się czujesz. Fiolett przed Twoim synem duże wyzwanie, trzymam kciuki żeby się poukładało wszystko po Twojej myśli. Chocovanilla jak się czujesz? masz juz wszystko gotowe?:)
  11. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Ja też czuję "tremę", ale z drugiej strony też ciekawość jak to będzie, czy dam radę z tym bólem. Nie potrafię go sobie wyobrazić. Byłam już na porodówce, wiem jak wygląda, więc chociaż wiem gdzie będę:) jeszcze 20 kilka dni, ja od paru dni mam codziennie rano biegunkę, wczoraj tak mnie bolały plecy, że na serio się wystraszyłam i mocno obniżył się brzuch, więc....czekam :)
  12. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    mumford ja zastanawiałam się nad tym wózkiem, ostatecznie kupiliśmy xlander x move. Model, który podesłałaś jest super, o ile będziesz się poruszać głównie w mieście- jest lekki, zwrotny, fajnie się składa do małych rozmiarów, wygląda na porządnie wykonany. Spacerówka składa się w pół, jeśli masz mały bagażnik super sprawa. Mnie zniechęciły tylko te małe kółka z przodu- planuję jeździć z wózkiem również w góry, a tam raczej byłoby ciężko go prowadzić. I drugi minus to jak dla mnie mocno odsłonięta spacerówka- ale coś za coś, jest chociaż lekka:) Co do ceny torby-poszukaj w sieciówkach takich jak toysAreUs albo smyk- nam udało się kupić wózek x move w mega promocji, torbę dostaliśmy za 1 zł i śpiwór też.
  13. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Mumford mi lekarz mówił żeby zwrócić uwagę czy ruchy są w podobnych porach, jeśli tak i je normalnie czuję to mam nie liczyć co do jednego. Ale wcześniej też czytałam, że ma być 10 ruchów w okresie aktywności, czyli np. po posiłku. Jagoda współczuję:/ oby maluch się nie spieszył za bardzo, każdy tydzień jest na wagę złota, ale nawet gdyby poród zaczął się wcześniej to na pewno sobie poradzi. Najważniejsze, że jesteście pod opieką lekarzy. Ja dziś jestem po pierwszym ktg. Na wczorajszej wizycie u gin tętno małego miało 170, dziś już na szczęście było ok. Podejrzewał też u mnie gestozę- na szczęście oprócz opuchnięć nie mam innych objawów, a już się tyle naczytałam:( internet to czasami zło. I byłam dziś przy okazji "pozwiedzać" porodówkę- wiem już co i jak, jakoś jestem spokojniejsza:)
  14. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny, jestem po wizycie u gin i się zaczęłam martwić. Ze względu na puchnięcie i duży przyrost wagi w ostatnich 3 tyg jutro muszę zrobić badanie moczu, żeby sprawdzić czy to nie gestoza..poza tym w badaniu usg okazało się, że maluch ma za wysokie tętno- 170. Jutro muszę iść do szpitala na ktg. Czy któraś z mam miała podobne problemy z wysokim tętnem dzidziusia?
  15. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny, pisałam rano, ale były jakieś problemy na forum:/ no może teraz się uda. A więc ja mam ciuszki przygotowane do rozmiaru 62, reszta będzie prana i prasowana na bieżąco:) sporo dostałam od siostry, od koleżanki, kupowałam w lumpeksach trochę i od dziewczyn na fb, trochę kupiłam nowych. Myślę, że wystarczy:) ale muszę przyznać, że mam sporo takich "domowych" ubranek. Co do tycia- jagusia ja dzisiaj ważyłam się rano, bo mam wizytę u gina- przytyłam uwaga prawie 5 kg w ciągu 3 tygodni!:( jestem załamana. Nie jem dużo, ostatnio miałam urodziny etc. więc był jakiś tort, sałatka, ale bez przesady. Jestem załamana, a tu jeszcze miesiąc. Już mam 18 kg na plusie, a przed ciążą rozmiar 34-36. Dziewczyny z terminem na początek stycznia-macie jakieś objawy zbliżającego się porodu?
  16. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Calina84 bardzo się cieszę z dobrych wiadomości:) oby tak dalej!ucałuj Oleńkę od styczniowych cioć:) Rat nie przepraszaj, za co?:) jeszcze trochę i wszystkie będziemy tu marudzić i narzekać, że chcemy już rodzić:) ja obiecałam sobie, że nie będę marudzić, ale od paru dni i mi się zdarza, coraz ciężej jest po prostu, ale musimy dać radę:) jeszcze tylko trochę. mama_amelii ale fajnie, że macie pieska:) wrzuć jeśli możesz jakieś zdjęcie! psiak na pewno przyniesie Wam mnóstwo radości:) Dziękuję za info odnośnie tego puchnięcia- w środę idę do lekarza, jestem strasznie ciekawa jak tam moja szyjka..ostatnimi czasy boli mnie spojenie łonowe jak chodzę, czuję ucisk w dole brzucha, jakby Młody chciał zaraz wypaść, w nocy brzuch twardnieje i ciągnie, nie jest to typowy ból, ale nieprzyjemne uczucie. Strasznie jestem ciekawa czy są jakieś oznaki wcześniejszego porodu niż ten 1 stycznia. Miłego dnia Styczniówki!
  17. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Dziewczyny czy Wy też macie problem z puchnięciem? od kilku dni zauważylam, że mam spuchnięte stopy i dłonie. Nie widzę kostek:/ palce jak serdelki, obrączki już nie noszę. Po nocy też jestem spuchnięta. Mierzyłam ciśnienie- wzorowe, czy takie puchnięcie to zły znak?
  18. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    mycha ja tez jestem zakochana w szumisiu:) i jest na 1 miejscu na liscie prezentowej;D co do terminu porodu- termin mam na 1 stycznia wiec czuje sie mocno na granicy;d bardzo bym chciala urodzic w styczniu, jednak dziecku bedzie wtedy latwiej. Ale to ono decyduje kiedy sie pojawi:)
  19. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Postanowiłam, że w takim razie kupię jeden stanik do karmienia rozmiar większy i wezmę też taki sportowy do szpitala, jest luźny, wygodny, wkładka się tam zmieści. Zakropkowana ta informacja, że szczepienia skojarzone dla wcześniaków są bezpłatne to prawda- moja siostra urodziła w 36 tygodniu i z tego powodu malutka miała te szczepienia bezpłatnie:) ale oczywiście lepiej by było żebyśmy wszytskie donosiły chociaż do 37 tc. Calina84 gratuluję pierwszego kangurowania:) jak się mała Oleńka czuje? dobrze już toleruje Twój pokarm? gorące pozdrowienia:)
  20. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    monka89 ja też jestem zielona w temacie szczepień, także też chętnie poczytam coś więcej na ich temat. Na SR położna nam wspominała, że oprócz tych podstawowych szczepień warto zaszczepić na rotawirusy. Dziewczyny pakuję torbę do szpitala- powiedzcie proszę czy kupowałyście biustonosze do karmienia? jeśli tak to jaki rozmiar? bo podejrzewam, że piersi jeszcze urosną...na allegro jest pełno i to nawet od 10zł, ale czy jest sens tak oszczędzać?
  21. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Welka ja po zastanowieniu się i dyskusjach z mamą, siostrą, mężem też dałam sobie spokój z położną. W szpitalu, w którym chce rodzić jest tylko jedna zołza, może będę miała szczęście i na nią nie trafie;) będzie ze mną mąż więc będę czuć się bezpieczniej.
  22. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    Fiolett chciałabym mieć takie zdrowe podejście przy drugim dziecku!:) chwilami mam wrażenie, że producenci żerują na nas jak mogą, hasło ciąża, dziecko i ceny 3 razy w górę:) robiąc zakupy powtarzałam sobie co chwile "nie daj się zwariować", ale oczywiście nie zawsze mi się udało:) Co do krwi pępowinowej niestety nie jestem ekspertem w temacie, po przeczytaniu jednego artykułu trudno się wypowiadać. Na pewno są plusy i minusy takiego rozwiązania, ja słyszałam tylko kiedyś, że są problemy z przechowywaniem tych komórek-podobno była niedawno jakaś afera z tym związana, ale szczegółow nie znam. Generalnie nie nastawiam się na pobranie tej krwi. Ubranka prałam zgodnie z tym co było na metce-40 st., tetre w 90 st., posciel i flanelowe pieluchy w 40. Wszystko ambitnie prasowalam:) ale nie wiem na jak długo starczy mi zapału:p
  23. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny! dawno mnie tu nie było, remont i dokańczanie wyprawki chwilę zajęły a tu już jutro 35 tydzień! Calina gratuluję córeczki i mocno trzymam kciuki za zdrówko i żebyście szybko mogły się kangurować:) zaraz nadrobię i poczytam co się stało, że się tak pośpieszyła mała Ola. Co do bujaczków to ja chyba chciałabym tiny love 3 w 1- wygląda jak mała gondolka, można w nim położyć dzidziusia całkiem na płasko, więc już od pierwszych dni może się sprawdzić. Wózek mam x lander x move- mam nadzieję, że będzie ok. Chorowałam na mutsy igo, ale cena mnie wyleczyła (no dobra, mąż mnie wyleczył widząc cenę:)) Dziewczyny zaczęłam pakować torbę do szpitala, czekam jeszcze na zamówienie z gemini i będzie prawie wsio, jeszcze tylko stanik do karmienia. Póki co zastanawiam się nad opcją "wykupienia" położnej- co o tym myślicie? płacicie dodatkowo położnym za opiekę? ma to sens? ideologicznie bronię się przed tym, ale coraz bliższa wizja porodu i strach robią swoje..
  24. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    chocovanilla nie zniszczyły się rzeczy przy takiej wysokiej temperaturze?
  25. stokrotka1911

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny:) Calina84 jesteś wielka! zazdroszczę zdolności manualnych i chęci do przygotowywania tabelek/zestawień-ja jestem w tym temacie strasznie leniwa, a szkoda bo mogą ułatwić życie:) Kuleczko współczuję pobytu w szpitalu i takiej sytuacji:( o wyprawkę się nie martw, przez internet wszystko kupisz, mąż na pewno ogarnie temat i szybko się z tym uporacie. Oby tylko maluch jeszcze poczekał troszkę, najważniejsze, że jesteś w szpitalu pod dobrą opieką. Czekasz na synka czy na coreczkę? co do rozstępów to od początku ciąży smaruję się mustelą, mnóstwo kasy na nią wydałam, ale na brzuchu nie mam ani jednej sztuki, za to na zew stronie ud pojawiły się malutkie paseczki w kolorze skóry- mam nadzieję, że nie ściemnieją. Łączę się w bólu z niewyspanymi:) noce są ciężkie, ale już nam dużo nie zostało. Ja też mam przeczucie, że poród będzie wcześniej- chociaż wolałabym doczekać do terminu czyli 1 stycznia, maluchowi byłoby lżej w szkole;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...