niuska_aw

Madika Ernesto Jola współczuję tych męk, dla mnie jesteś wielka ! Misiakowata fajna Misiowa rodzinka, słodko wyglądacie. KasiaMamusia trzymam kciuki. U nas bilirubina spada. Mała troszkę przytyła waży już 3700. Planuję zakup wgi, zeby móc kontrolować ile przybiera na moim mleku. Któraś może ma i poleca jakiś model? Ja się zastanawiam nad dwoma Med Tech TM Baby2 i Nuvita. Monimoni jak to jest z probiotykami? Podobno dzieciom po cc gorzej pracują jelita. Czy trzeba zasiedlać je bakteriami? Co Twoja mama o tym sądzi? Wogóle dziewczyny po cc dostawałyście coś na jelita dla dzieci? Mojej Paulince pieluchy trzeba czesto zmieniać conajmniej 6-10 razy dziennie. Kupki raczej rzadkie idą. Co do karmienia piersią to przystawiam ile się da i wspieram się laktatorem. Czasami nie mogę soie pozwolić by mała 2h wisiała na cycu. Odciągam i daję jej z butelki. U mnie z dolegliwości pociążowych bardzo boli kręgosłup :( Trochę pochodzę i czuję się jak Quasimodo :( No i mam pytanie do tych dziewczyn co już badanie bioderek zaliczyły. Na czym to padanie polegało? Ja nie mialam nic dawac Hani o zadnych probiotykach nikt nie mowil... Hania kupe robi ciagle Prawie kazde przewiniecie jest z nia zwiazane Paczka pieluch starcza nam na 2 gora 3 dni (30 szt.). No ale ona je jak oszalala ostatnio potrafi miec jeden posilek w ciagu dnia z 210ml a pozostale z 150ml. Czasem moze jak szybciej sie obudzi to 90ml ja zaspokoi. Ja wczoraj bylam u neurologa i dostalam multum badan z krwi: morfologia sod potas magnez tsh ft3 i ft4 oraz skierowanie na EEG. Podobno po badaniu tym podstawowym ( reka smyranie i mloteczek) neurologicznie wszystko jest ok. Mam nadzieje ze to wszystko to powiklania po znieczuleniu i polaczenie stresu ze zmeczeniem. Madika ja niedowlady rąk i nóg mam od czasu porodu pierwszej córki. Zaczęło się kilka miesięcy po porodzie. Do tego mam często zaburzenia równowagi, uczucie ciśnienia w głowie. Odwiedziłam juz wielu lekarzy a neurolog nawet wysłał mnie do psychiatry!!! Niech sama sobie idzie. Przed porodem nic mi nie dolegało. Wyniki mam dobre, a mimo wszystko samopoczucie fatalne bardzo często. No i tez leczę się na tarczycę, może coś w tym jest? Także głowa do góry, nie jesteś sama. Ja tak się mecze juz 6 lat i nie raz już nie miałam siły:( ciąża i poród to wielki wysiłek czasami nasze zdrowie niestety od tego momentu może bardzo podupaść.

Madika to twoja córcia bardzo dużo je. Nie boli jej brzuszek? Bo mój siostrzeniec tez dużo jadł mm i potem co któryś dzień na pogotowiu byli bo tak płakał. Ja nie wiem ile mój synuś je,bo tylko na cycu. Ale zwiększył czas z 6 minut do nawet 19:) Właśnie jesteśmy po spacerku. Mamusie starszaków, czy już chodźcie z maluszkami odbierać dzieci ze szkoły, przedszkola? Ja jeszcze nie byłam, boję się skupisk chorób. A mąż już mi marudzi że nie może się wyrobić z pracą, bo za krótko pracuje jak musi odbierać córkę z przedszkola.

Ja karmiłam przez nakładki dosłownie tylko kilka razy i to tylko nakładałam na początek żeby synek dobrze chwycił brodawkę i zdejmowałam. Nauczył się ładnie łapać i problem z sutkami trwał u nas może dwa dni, smarowałam lanolina i przeszło. Z córką męczyłam się 1,5 miesiąca i gdyby nie nakładki zrezygnowałabym z kp, tak strasznie bolało, wspominam to gorzej niż poród. I tez była krew i ulewanie z nią przez córkę. Oczywiście biegłam do lekarza:) Jednak grunt to odpowiednie przystawianie do piersi i problem znika. KasiaMamusia serdeczne gratulacje! RedNails kolej na ciebie:) Misiakowata - śliczna rodzinka :)

Zu2ia Oby Sylwia długo u was była tendencja spanie-jedzenie ;) u nas było tak przez pierwsze 2-3tyg. Potem zaczal sie interesować otoczeniem i juz mniej spi :) ale za to zaczynamy sie bawić :) U nas synuś jeszcze dosyć ładnie śpi prawie całymi dniami, ale widzę że zaczyna już coraz więcej się rozbudzać. Dlatego już dziś złożyłam leżaczek, mam nadzieję że go polubi, jak starsza siostra:)

~kalae A wlasnie sie zastanawialam czy juz pora na bujaczek. My właśnie dziś po raz pierwszy użyliśmy leżaczka. Synek był zaciekawiony:)

nati91 Jola bidulko :( dobrze, że masz już to za sobą, a Oliwier jest koło Ciebie :) wierzę, że jak każda kobieta z czasem zapomnisz o tym bólu. Trzymaj się :* a Oliś jest śliczny :) Czy Wasze dzieci krztuszą się często? Moja to kilka razy dziennie :( czasem jak zaśnie na cycu, a czasem po prostu leżąc :/ teraz mi się dwa razy zakrztusiła, raz to aż miałam wrażenie, że przestała oddychać, kurczę boję się... dodam, że przy tym krztuszeniu nic nie wylatuje... Mój synek też się krztusi, a nic mu nie ulewa się. Dlawi się, kaszle kiedy śpi. Byłam z tym u pediatry i powiedział że mały za dużo przybrał na wadze i jeszcze nie trawi takiej ilości pokarmu. Synek dwa razy dziennie dostaje syrop gastrotus baby od tygodnia i jest lepiej, aczkolwiek jeszcze się krztusi. Cały dzień mam go na widoku przy sobie,bo boję się żeby się nie udusił:( Jola strasznie współczuję takiego ciężkiego porodu, aż ciarki przechodzą. Mój maluszek wczoraj był jakiś niespokojny, dziś tez od rana ciężko mu zasnąć, podałam smoczek. Wczoraj pierwszy raz świadomie zagaworzył do mnie i córki:)

Heh. Jakbym mego K widziała. Tyle że on nie gra na niczym tylko wiecznie zajęty swoimi rybami i akwarium. No szlak mnie trafiał na początku, powiedziałam mu że jak tak będzie robił to mu wszystkie potruję!

Mojemu synkowi też na stopach się łuszczy jeszcze skórka,ja myję go emolientem, a smaruje oliwką babydream. Ja w domu wszystko daje rade ogarnąć, synek jeszcze bardzo dużo śpi. Posiłki są zawsze, pranie,odkurzanie, prasowanie. Mąż rano przed pracą wozi starsza córkę do przedszkola, potem ja odbiera, robi zakupy. W domu pomaga średnio,ale zawsze jak poproszę to zrobi. Mój synuś też już w szpitalu się uśmiechał nieświadomie. Teraz bardzo często też. Czekam już na świadomy uśmiech ;)

Izabel82 Misiakowata słonko zanim nadrobie to gratuluję !!! Sylwia i dla ciebie, tyle czekałaś. U mnie masakra przez tą głowe, leżę bo tylko tak nie boli i karmię wszytko inne ogarnia mąż, przewijanie, dom starszaka. Dziś rano płakałam jak dziecko z bezsilności, mała wisi non stop na cycu ale mam wrażenie ze leniwie ssa, po 17 położna będzie zobaczymy co powie A podnosiłaś głowę po cc? Ja bardzo się pilnowałam i na szczęście głowa nie bolała. A co bierzesz na ból głowy?

aanuleczka87 Gratulacje dla noworozpakowanych:-D Czy wasze maleństwa ciągną smoczka? Zastanawiam się nad kupnem, bo po ostatnich dniach już jestem wykończona. Dawniej mój mały jadł średnio przez 10-15 minut i spał po każdym jedzonku 2-3h. Teraz je max przez 6 min i potrafi co 30-40 min spać. Tylko w dzień ma taką dłuższą fazę na sen 2,5h ale to jedna na całe 24h. A staram się jeść dużo i pelnowartosciowo, więc myślę że taki smok oszust by się przydał. Chociaż nie wiem czy nie będzie wypluwal bo jak się naje to nie zasypia z cyckiem w buzi tylko powolutku wypluwa. Dopada mnie kryzys macierzyński a myślałam że najcięższy jest pierwszy tydzień a my już 17 dzień po porodzie. Mój synek dziś skończył miesiąc i też je 6 minut i potem wypluwa cyca, wcześniej jadł około 10 minut,teraz rzadko się zdarza że tyle je. Smoczka nie chce, ale po po każdym karmieniu jeszcze śpi, czasem jeszcze trochę poleży, ale potem i tak zasypia.

~-misiakowata30 Dzis o 11.16 przyszedl na swiat nasz synek Mateusz..przez cc..3750 g 57cm..jestem obolala ale szczesliwa..malutki zdrowy :-) dam zdjecie na fb bo tu nie.moge sie zalogowac Serdeczne gratulacje. Dużo zdrowka dla Was obojga!

Misiakowata30 trzymam mocno kciuki. Juz dziś przytulisz swojego synka i zapomnisz o tym bólu :) Mój skarbek dziś w nocy pierwszy raz spał 5h bez przerwy, mamusia szczęśliwa. No i dziś kończy juz miesiąc jak cudnie;)

~strunka Pytanie do osób po cc. Ile czasu minęło zanim Wam laktacja ruszyla? Wczoraj bylo mi ciezko z mala, a dzis fizycznie jest kiepsko :( juz miałam,nadzieje, a tu caly dzień przede mną :( Mala jak poje i zaśnie to strzeli kupsko chwile po zasnieciu i wszystko od poczatku. Strasznie placze,jak sie ja rozbiera i nie daje sie przebrać :( zalamana jestem tym faktem. No i ten brak laktacji. Przystawiam ja, ale na razie nic nie leci, a chciałabym żeby ode mnie sie najdala :( na noc z wyrzutem dalam ja na noworodki, ale prawie dove juz nie spalam. Chciałabym być juz w domu, a tu do wtorku pewnie będą trzymać. Brakuje mi sil w nocy... I boje się, ze jak prze te 12 godz nie przystawie jej do piersi, to kp nie ruszy :( Ja w drugiej dobie po cc wieczorem juz miałam troszkę pokarmu,a w 3 dobie już karmiłam synka. Mój jest wczesniakiem i do 3 doby był na noworodkach cały czas, przywoziły mi go na karmienie. W dzień często,a w nocy była przerwa nawet 8 godzin. Także nie martw się, dokarmiaj jeśli trzeba na początku, mi do drugiej doby też dokarmiały, a od trzeciej był już tylko na cycu i przybrał tyle samo co na mm, nawet lekarka pytała czy w tym czasie nie dokarmiałam:)

~kalae Izabel82 Cisza u marcowek :) pewnie szykujecie się do swiat... U mnie święta ogarnia mąż. Jutro pediatra zadecyduje czy wyjdziemy, na razie nic się nie dzieje. Tak mi się przypomniało, przy synu byłam zielona zupełnie,martwilam się wszystkim, ile śpi ile sika i takie tam, teraz póki co mam luz, czasem mała zasypia po 15 minutach czasem po 3 rundach na zmianę, nie liczę tego, to jest jej czas bycia noworodkiem, boję się tylko żebym umiała ją ogarnąć na wyjście po starszego a tak to pikuś super ze to napisałaś :) ja właśnie to przechodzę z moją pierworodną :) i jedyną chyba, ale może to właśnie jej czas bycia noworodkiem. przyjazna, możliwe że odpadnie wkrótce, krew może sie pojawiać, Jak urodziłam pierwsze dziecko to tez miałam różne obawy itp, myślałam sobie że już nie chce więcej dzieci, a bynajmniej nie szybko. Teraz przy drugim jest zupełnie inaczej. Czasami nawet zastanawiam się nad kolejnym dzieckiem,może kiedyś... kalae jeszcze dwa lata temu jak by mi ktoś powiedział że czas na kolejne,to bym powiedziała, niech mają ci którzy nie mają wcale. Jednak z czasem wszystko się zmienia i w ciągu paru miesięcy odpowiedz jest inna i właśnie leży u mnie na rękach:)

~przyjazna A mnie martwi kikut Córci. Od wczoraj tak jakby poluzował i zmienił pozycję (byl do góry),na do dołu. Mimo ze w pampersie wycinałam większy otworek to przy wieczornej kąpieli zauważyłam ze sączy sie z jednej strony krewka :( octenisept i osuszanie gazikiem na niewiele sie zdaja bo za chwilkę znów jest.Niby nie wiele ale jednak. Czy to znaczy ze on za chwilę odpadnie? Tak, za chwilę odpadnie. Krew to nie jest nic złego. Mój synek też miał i pediatra mówił że jest ok. Po dwóch dniach odpadł.

Mój synuś w szpitalu stracił 150 gram, czyli 5,11%. Właśnie jesteśmy po spacerku całą rodzinką,synuś zjadł cyca, czekam aż mu się odbije i lecę robić ciacho. Rozpakowanym mamusiom wielkie gratulacje!

AnkaHanka całe szczęście że wszystko się dobrze skończyło. Obys razem z maleństwem szybko wróciła do zdrowia. Aż łza się w oku zakręciła, bo przypominala mi się koleżanka znajomej. Niestety jej się nie udało tak jak tobie:(

Izabel82 U mnie duża poprawa w 3 dobie po cc, czyli dziś jest o niebo lepiej jak wczoraj, choć i tak 2 doba teraz z córką była lepsza jak z synem 5 lat temu. Wczoraj cały dzień byłam bez przeciwbólowych (nie zgrywalam bohaterki, poprostu bolało tylko przy zmianie pozycji) na noc tylko pyralgine a dziś już tylko paracetamol bo mnie coś głowa pobolewa U mnie tak samo, druga doba po cc była ciężka, ale byłam bez przeciwbólowych bo tylko przy zmianie pozycji ciągnęło mocno. Trzecia już naprawdę dużo lepiej a na czwartą juz było naprawdę całkiem dobrze. Rana ciągnęła dłużej ale nie było tak źle jak sobie wyobrażałam.

MamaMi nareszcie przyszła i Twoja kolej. Wielkie gratulacje! Strunka i Dzasta gratuluję maluszków i życzę dużo zdrowka:)

~kalae a czy wasze dzieci jedzą śpią i kupe robią?> bo moja ze spaniem w dzień ma coraz gorzej, w nocy jeszcze jakoś. dziś w dzień jak wstala o 9 to spała łącznie 3 godziny do tej pory bo nie śpi dalej, już mi się beczeć chce. :( Mój synek w poniedziałek skończy miesiąc i tak narazie je,śpi i robi kupy. Czasem zdarzy się że godzinkę nie śpi. Ale każde dziecko jest inne.

U mojej siostry na przyspieszenie porodu zadziałała gorąca kąpiel. Następnego dnia rano już tuliła synka :)

ortoda ~arwena 89 ortoda Olka nieźle z banana na butelkę Kochane czy wasze maleństwa są tez takie niecierpliwe. Wojtuś ma ponad tydzień ale czy się go przebiera czy kapie to nie potrafi leżeć spokojnie. Raczej zawsze sobie popłakuje. Juz nie pamiętam dokladnie ale córka raczej spokojnie leżała i nie plakala tak przy wszystkim. Potem czlowiek głupieje czy cos mu jest czy poprostu taki niecierpliwy. Może dopiero starsze dziecko potrafi bardziej ze spokojem uleżeć?? Ja jest u was? Ortoda powiem tak, mój Miki nie popłakuje, on się drze jakby go ze skóry obdzierali. Jedynie w wanience jest spokój. Dobijające to jest bo przecież krzywda sie nie dzieje a raki płacz. Przez to po kąpieli tez czy przed ta pielegnacja jest w trybie ekspresowym bo ciągle plącz. Z córką to pamiętam jak leżała a ja jej masowałam cialko. Teraz to masakra taki złośnik U mnie z kolei odwrotnie. Z córką mega szybkie ubieranie itp, teraz za to synek jest spokojny. Sylwia,no nareszcie coś ruszyło. Trzymam kciuki żebyś na swieta była w domu ze swoim skarbem:₩

Izabel serdeczne gratulacje!! Dziewczyny po terminie, kurcze współczuję wam tego czekania i jednocześnie bardzo się ciesze że w obydwu ciążach tego nie doświadczyłam, bo obydwa moje maleństwa urodziłam przed terminem. Trzymam za was mocno kciuki, abyśmy juz niebawem wszystkie pisały tu naszych dzieciaczkach.

Właśnie mojego rzadko kiedy się ulewa,ale za to podczas snu cofa mu się pokarm do gardła, krztusi się, dlawi, mocno kaszle. Lekarz przepisał nam syrop, od wczoraj mu podaje. A brzuszek mu nie boli. A ty kładziesz Tosię na brzuszku?

~kalae Odbijacie tak na ramieniu? Mojej sie bardzo rzadko odbija lub ulewa. Czesto ma za to czkawki. ciekawe ze tak szybko i z czego to zalezy ze jedno w 6 minut a drugie w godzine. Tak,na ramieniu. Mojemu też często podczas jedzenia się ładnie odbija ze dwa razy i potem już nie chce cyca. Ja jeszcze go trzymam przy cycu ale on tylko leży i wypluwa języczkiem:) Od czego zależy? Nie wiem,u mnie bardzo szybko leci i może dlatego się tak szybko najada? No nie wiem.