Skocz do zawartości
Forum

agataa2912

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agataa2912

  1. agataa2912

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny :) teraz faktycznie musimy się oszczędzać i myśleć pozytywnie, ale łatwo się mówi, bo wczoraj wieczorem ryczałam jak ty Siolcia, nie wiem to chyba z nadmiaru emocji i Calina uświadomiła mi, że to już nie przelewki, zaczęłam się bać jak to będzie i w ogóle. Dzisiaj już lepiej, ale jak już narzekamy na facetów to mój wczoraj wrócił z naszej budowy, zapytał czemu płaczę, sprawdził fb, powiedział nie martw się i zasnął w najlepsze.. Zaczęłam się bać, że zostanę z tym wszystkim sama, bo jego wiecznie nie ma jak nie w pracy to na budowie, wiem że robi to też dla nas, żebyśmy się wprowadzili szybciej ale jak to ma się odbywać kosztem pierwszych dni, tygodni z dzieckiem to nie wiem co będzie... Co do wyprawkowych rzeczy to czekam na paczkę z czapeczkami i stanikiem do karmienia, kończę zamówienie w gemini, piorę pościel i wklad z wózka, kupuje jakaś lampkę i wtedy odetchnę z ulgą :)
  2. agataa2912

    Styczeń 2016

    Kuleczka co do zabijania czasu to głównie tv, książki, seriale na necie, nasze forum i zakupy na allegro :) ja zwolnienia przekazuje do firmy i oni mi płacą. A wniosek o macierzyński to raczej po urodzeniu bo tam trzeba wpisać datę urodzenia dziecka i wszystkie inne daty.
  3. agataa2912

    Styczeń 2016

    Wesna ja pakuję się do walizki, ciuchów dla dziecka nie muszę brać, jedynie przygotuję w domu na wyjście i mi przywiozą w dzień wypisu, to zabieram tylko pampersy, chusteczki i nie wiem co jeszcze na chwilę obecną. Co do stroju porodówkowego :] to mi koleżanka mówiła o jakiejś koszulce na ramiączkach, ja chyba zabiorę starą koszulę nocną, jest brzydka wg mnie, ale jak pójdzie do wyrzucenia to chyba nie ma co się odziewać w jedwabie
  4. agataa2912

    Styczeń 2016

    Mama Amelii, chyba większość z nas, ma takie doświadczenia z facetami, mój za to jak z czymś czasem wypali to lepiej żebym nic nie dostała :) Kasia, łóżeczko po wielkich awanturach mam złożone, pościel chce wyprać w następnym tygodniu, zeby mi wyschla na zewnątrz bo ma byc pogoda w miarę, a co do włożenia jej to schowam do szuflady i jak wrócę ze szpitala to ja wyciągnę albo mamie to oddeleguje. Siolcia ty moze lepiej siedz w domu bo strach Cię wypuścić :) dobrze ze z tego omdlenia wyszłyście cało. Na jak dużą aktywność ci lekarz pozwolił? Welka, on przyjmuje w poradni przyszpitalnej w kazda środę :) nawet jak miałam problemy na poczatku z tym krwiakiem to przyjeżdżałam do niego na oddział, a L4 wypisywał mi dzień przed własnym ślubem i z domu od niego trzeba bylo odebrać :) co do położnej to tez chciałabym wiedzieć zapytam go, a jak nie to zadzwonię do kuzynki mojej mamy ona tam jest właśnie położna od ponad 30 lat i sie dowiem.
  5. agataa2912

    Styczeń 2016

    Welka, ja chodzę do kolegi mojego męża, dr Żuławski, ogólnie miałam opory na początku bo młody i w ogóle, ale od 2 wizyty jesteśmy na Ty, jak mnie coś niepokoi to piszę do niego na fb, z resztą sam mi to przypomina, a na wizycie to tak jakbym przyszla sobie z kumplem pogadać, no i ogólnie nie narzekają na niego i jest bardzo kompetentny :) Kasia, niezdarności nie zauważyłam bo się oszczędzam nadal i nie robię w domu prawie nic :)
  6. agataa2912

    Styczeń 2016

    Agazela, faktycznie wielka ta Twoja córka :) nie przerażaj się, jakoś to musi być, mnie się wczoraj zapytał mój lekarz czy boję się porodu, mówię no tak, a on to dobrze, ja oczy wypięłam i czemu tak mi mówisz, a on na to, że tylko głupcy się nie boją :) Chocovanilla dbaj o siebie, z chłopami już tak bywa, a i ciężko coś od nich wyegzekwować albo zmienić.. Mój zawsze mówi: Widziały gały co brały,eh. Kasia300 ja też nie inwestuje w szlafrok, nienawidzę dziada, jak coś to mama mi pożyczy :) Karolinka patrzyłam na ten stanik, bardzo ładny ale cena mnie poraziła :) ja kupię zwykły na razie zobaczę co i jak z karmieniem i jak wszystko pójdzie ok, to się szarpnę na taki elegancki :)
  7. agataa2912

    Styczeń 2016

    Hej :) u mnie na wizycie ok, nie muszę leżeć, ale szaleć też nie mogę, szyjka w lepszej kondycji i w nagrodę jadę zaraz do babci a popołudniu odwiedza mnie koleżanka z 2 miesięcznym Filipem to wypytam ją o wszystkie abstrakcyjne dla mnie aspekty macierzyństwa :) Malutka waży 1548 gram i ma się dobrze :) co do hemoroidów to zaczynam odczuwać coś, ale zobaczę dalej. Za to dziś w nocy znowu nie moglam spać przez 3 godziny ehh.. Siolcia daj znać co Ci powiedziała lekarka, Lucys a ty jak tam w szpitalnym łóżku?
  8. agataa2912

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny :) ale pogoda, masakra, dziś to najchętniej bym się z domu nie ruszyła to mam wizytę, moje myśli skupione tylko na popołudniu :) w nocy myślałam, że zawału dostanę, śpimy sobie w najlepsze a tu nagle lóżko zaczyna się kołysać... Na szczęście trwało to z 5sekund, ale potem już nie mogłam zasnąć.. Uczucie jakby dom miałby się zwalić, a to wszystko przez wstrząsy w kopalni oddalonej o prawie 30 km..To juz 4 raz od września, masakra. Teraz koszule rzucili jak juz kupiłam, eh :) wczoraj w ramach wyjazdu do endokrynologa bylam w pepco i szarpnęłam body i dwie pary półspiochów ;) miłego dnia, dam znać dziś czy moja egzystencja dalej będzie się toczyć na leżąco.
  9. agataa2912

    Styczeń 2016

    No popatrz, a już tak dobrze było, no... a ja myślę, że wytrzyma i ty też na taki scenariusz musisz się przestawić :) trzymaj się i leż grzecznie, musi być dobrze :)
  10. agataa2912

    Styczeń 2016

    Styczniówka i Fiolett- super wieści :) też właśnie zauważyłam, że lekarze mają różne podejście do szyjek i twardnienia brzucha, ja zobaczę jutro :) Lucys, pisz co to się stało? Ja byłam u endokrynologa i babka zasugerowała mi, ze dużo ważę.. Wkurzyłam się, ale nie mam zamiaru się przejmować jej gadaniem bo wcale dużo nie jem.
  11. agataa2912

    Styczeń 2016

    Witam nowe styczniówki :) Kuleczka co do szyjki to napiszę w środę po wizycie ( chyba już wszyscy wiedzą, że mam ją wtedy :) Dziś też mam jakiś gorszy dzień, nie śpię od 2 i chciało mi się wyć, ale czy jest w tym jakiś sens? ;) Monka też mam 2 koszule i 3 ale krótką trochę to tak awaryjnie zabiorę, zawsze przecież możesz dać jedną do wyprania a na drugi dzień ci przywiozą :) pod szpitalem też można kupić całkiem fajne :)
  12. agataa2912

    Styczeń 2016

    Lucys, byłam tak zmęczona tą wyprawą, że nie zauważyłam :) nawet jak leżę to czasem zrobi się twardy, ale zmienię pozycję i jest ok. Ja też zaczęłam myśleć o porodzie i sama już nie wiem co "lepsze" cc czy sn. Jakoś to musimy znieść i przeżyć :) ale wcale mi do tego nie spieszno...
  13. agataa2912

    Styczeń 2016

    Ja nie dość, że mialam koszmary to jeszcze nie śpię od 2.. Pierwszy raz mi się zdarzyla pobudka po 3,5 h snu, ale to chyba z wrażenia bo byłam dzis na pobraniu krwi ;) mimo tego, że byłam w szpitalu już przed 6 byłam piąta w kolejce, eh ale po drodze byłam w sklepie to ludzi obejrzałam po 3 tygodniach niewychodzenia w ogóle jak zobaczyłam szpital to patrzyłam w stronę gdzie jest ginekologia i nogi mi się ze strachu uginały, jakieś obawy mnie napadają kurde. Co do karmienia to ja kupilam 2 butelki, też myślę o karmieniu piersią, ale jakoś nie widzę tego w swoim wykonaniu :)
  14. agataa2912

    Styczeń 2016

    Mycha-ar przed ciąża już planowałam naukę języka, teraz mam tyyyyyyle czasu leżąc a chęci zero :( jedyne co robię to oglądam i czytam, mialam myśl zająć się dekupażem, ale szybko uleciała :) Dobrze, że pojechałaś sprawdzić czy wszystko w porządku, mniej stresu dla Ciebie i małej :) jak przeczytałam, że nie czułaś ruchów to myślę o nie ja dziś też jeszcze nic, ale szybko na lewy bok i poczułam skoki :) Kuleczka, może jednak Cię zostawią, a jesli nie to w razie W będziesz musiała szybko udać się do szpitala, zobaczysz co jutro lekarz Ci powie.
  15. agataa2912

    Styczeń 2016

    Trzymam się i nie puszczam :)
  16. agataa2912

    Styczeń 2016

    To super lucys :) natchnęłaś we mnie nową nadzieję ;) leżę i nie odpuszczam w takim razie, byle do środy :)
  17. agataa2912

    Styczeń 2016

    W sensie zamartwianie się nie pomaga :)
  18. agataa2912

    Styczeń 2016

    Siolcia rozumiem Cię, mi dziś chce się wyć, już tyle z domu nie wychodziłam, wszyscy gdzieś biegają, a ja w tym wyrze jak sparaliżowana,eh. Styczniowka, przepiękne zdjęcia :) Ewela 83 gratuluje szyjki ;) sama za takie wieści dałabym się pokroić ;) Maloy, masakra z ta jelitowka, dobrze, ze juz w domu jesteście. A teściowa to tam wiesz, temat rzeka nie ma sensu sie denerwować durnymi babami. Mi jak lekarz kazał leżeć to dzwoniła i pytala czy przyjade sobie posiedzieć do niej, to jej powiedziałam ze mam leżeć a nie siedzieć z nią i spokój. Kuleczka, leż i najważniejsze nie martw się, bo to nie pomaga.
  19. agataa2912

    Styczeń 2016

    Hej :) co do nawilżaczy to faktycznie można zawiesić sobie taki zwykły na kaloryferze i będzie ok, ja kiedyś używałam, ale porozbijałam :] Teraz jestem w drugiej turze szału zakupów na Gemini, pierwsze zam. miałam na 200 zł, a teraz tyle samo.. cieszę się, że nieświadomie zrobiłam te zakupy na 2 razy :) Piszecie o spaniu, u mnie też jakoś gorzej, tak samo drętwieje mi lewa strona i też budzę się na plecach, wtedy idę siku i znowu to samo... 3 razy się budzę 2 razy do kibelka i raz jak mąż się wybiera do pracy,eh..i zaczynają mi się mieszać sny z jawą, wczoraj śniłam o chusteczkach nawilżających, dziś pampersy i płyny do higieny intymnej... masakra :) A właśnie, moi rodzice i teściowie po raz pierwszy zostaną dziadkami, teściowa szaleje, a moja mama nie wzruszona niczym :] Za to nasza malutka będzie 3 prawnuczką mojej babci, a oprócz tego jeszcze ma 2 prawnuków. Zazdroszczę Wam wizyt i usg, ja dopiero za równe 7 dni, odliczam już od poprzedniego spotkania z moim ginem :)a dziś mija 2 tydzień mojego leżenia, więc czynię swoją powinność dalej ;)
  20. agataa2912

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny :) u mnie linia też widoczna od pępka w dol bardziej a w górę ledwo dostrzegalna :) jeej promocje, jestem juz tak unudzona, że chciałam zrobić zamówienie w Rossmanie przez neta, ale powstrzymuję się. Za tydzień mam wizytę u endokrynologa i ginekologa to wtedy pozwolę sobie w te 2 dni na odwiedzenie wybranych sklepów juz mi się śnią te zakupy po nocach.. Siolcia a co tak szybko Cię wypuszczają? Myslalam, ze poleżysz tam trochę, cieszę się ze wychodzisz, ale zdziwiona jestem :)
  21. agataa2912

    Styczeń 2016

    Ja też zgłosiłam chęć swego uczestnictwa w grupie na fb ;)
  22. agataa2912

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny, 9 leżący dzień za mną i powiem Wam, że już się przyzwyczaiłam i nie mam już takiego parcia na wyjście czy zrobienie czegoś ;) jednak jestem leniwcem. Dziś się przestraszyłam, bo obudziłam sie z bólem brzucha, w nocy też lekko pobolewało, myślę dzwonię do lekarza i dobrze, że poczekałam...to jednak zaparcia eh ale kamień spadł mi z serca, muszę sobie jakieś śliwki zaaplikować :) Co do ruchów to też jestem przewrażliwiona i nie mam często 10 na godzinę, cieszę się z każdego kopniaka i jeśli wszystko ok, to chyba nie mamy co panikować, także Monka89 potwierdzam Twoja teorie :) Dziś przywieźli mi wanienkę i przewijak, więc powoli do przodu. Co do Gemini to ja czekałam na paczkę chyba 4 dni, zamówienie robiłam juz mc temu a ciągle coś dopisuję do listy eh. Welka ja tez planuje kupic jakieś mleko, szczególnie ze to 1 ciąża, ja jestem panikarz i nie wiadomo co z tego wyjdzie. Z tego co się orientuję to można kupic tez mleka w saszetkach na początek i wszelki wypadek. Chocovanilla wcale nie jestes gruba :) Mycha też mialam prenalen i pomógł, oprócz tego mleko i czosnek standard, do teraz mam uraz do niego, fee :) pozdrawiam leżakujące i aktywne, dbajcie o siebie ;)
  23. agataa2912

    Styczeń 2016

    Siolcia, też bym obstawiała szpital, musisz podjąć mądra decyzję. Trzymaj się!
  24. agataa2912

    Styczeń 2016

    Czytam o tych wyprawkach i co chwilę coś dopisuję do listy eh to nigdy się nie skończy ;) Mlodamamusiu na kazdej wizycie mam badaną szyjkę. Co do prania to ja piorę wszystko na 40-60, myślę ze nie ma co przesadzać, bo jeszcze obróci się to przeciwko nam. Dzis mam zamiar poprasować z 30 minut w ramach odpoczynku od leżenia:) Fiolett super wieści! Tak jak lucys czekam na identyczne info jak Ty ;) u mnie wizyta dopiero za 14 dni, ale myślę, że zleci ;) Co do torby do szpitala, mam pytanie, tylko się nie śmiejcie bo ono jest bardzo durne czy mogę wpaść na porodówkę z walizką? Nie mam torby, która pomieści to wszystko :) taka malutka walizka jak na bagaż podręczny :)
  25. agataa2912

    Styczeń 2016

    Calina mamy termin prawie ten sam bo ja 20.01. Ty wyglądasz jak kobieta w ciąży a ja jakbym miala otyłość brzuszną ;) tez chcę taki brzuch, bardzo ładne zdjęcia ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...