agataa2912

Monisiaaa93 w którym jesteś tc? Czytałam o tej herbacie, że najlepiej stosować żeby były efekty od 34 tygodnia i skonsultować z lekarzem. W środę muszę zapytać :) co do rozstępów to nie mam żadnych ciążowych, jedynie stare i blade z okresu dojrzewania, smaruję się balsamem z ziaji i po porodzie będę kontynuować :)

Pestkatwo, a to będzie Twój pierwszy poród? Ja też się nie bałam, ale dziś jakoś niezbyt optymistycznie jestem nastawiona.. Wydaje mi się, że jak się zacznie to nie będzie czasu na stres i panikę, raz myślę tak a drugi raz się obawiam :) najbardziej tego, że nie będę umiała urodzić...nie potrafię sobie tego wyobrazić.

Emilka 951 gratuluję :) 18 godzin, no powiem Ci, że to mało optymistyczna wersja dla nas. Prezent świąteczny pierwsza klasa :)

Mama Amelii, ale się porobilo no.. A co to się stało, ze wylądowałaś w szpitalu, miałaś jakieś objawy? Trzymaj się ciepło.

Fasola83 gratulacje :) cieszę się bardzo :) czytając takie wieści od Was pada już na mnie blady strach powoli ;) Ewushia, ja się wczoraj wystraszyłam bo ok 1,5 godziny miałam rewolucję w brzuchu, nie jakąś gwałtowną, ale cały czas coś czułam, a teraz nie rusza się od rana i znowu myślę... siedem światów, a co dopiero będzie jak urodzimy, siku, kolor kupki, a to a tamto, aż się boję :) Wesołych dziewczynki i trzymajcie się w dwupakach, bo wór się rozwiązał na dobre! :)

Teraz to już w ogóle nie zasnę z emocji :) trzymaj się Stokrotka i czekamy na wieści!

Oho chyba Nam się szykuje kolejny grudniowy maluch :) Fasola daj znać, co tam u Ciebie koniecznie i trzymaj się! Mama Amelii masakra, jak można byc tak zakręconym, nieodpowiedzialnym i w ogóle.. Oczywiście mowa o ginekolog, uzbrój się w cierpliwość i pozytywne nastawienie, daj znać jak sytuacja się rozwinęła.

Stokrotka u mnie to samo, nie rusza się-źle, zaczyna się ruszać to niedobrze, ze dlugo, a mocno i tak w kółko :) dla świętego spokoju chyba powinnam codziennie mieć wizytę. Też nie mam pokarmu, zobaczymy co to będzie, grunt to pozytywne nastawienie.

Ja też nie mogę spać eh.. Mąż wychodzi do pracy, ja się rozbudzam na dobre i lipa, dobrze, że dziś nie planuję nigdzie wychodzić z wyrka, sprzątać ani nic robić i tak nie mogę więc trudno się mówi. Jakoś przeżyje :) byłam wczoraj na usg i malutka waży 2484 g, także do szpitala nam nie spieszno ani na kroplówki ani do porodu :) Pytalam lekarza o ktg, to mi powiedział, że wskazanie do tego jest dopiero przy przyjęciu do szpitala albo po wyznaczonym TP. W ogóle miło mi się zrobiło i trochę jestem spokojniejsza, bo powiedział, że jakby coś się działo to mam dzwonić nawet w nocy, także może jakoś to będzie :) jak wczoraj zobaczyłam korytarz na ginekologii to aż mną zatrzęslo ze strachu, nie wyobrażam sobie porodu i siebie w roli głównej :) mnie też pyta co chwilę o swędzenie pieczenie i wydzieliny, ale ja nic nadzwyczajnego nie zaobserwowałam. Właśnie skończyła się u nas czkawka, nic leżę może zasnę w co wątpię..

Hej dziewczyny, ja spać nie mogę może temu, ze dziś jadę na usg i dowiem się w końcu czy mała przybiera na wadze tak jak doktor sobie życzy. Pestkatwo ja też właśnie nie wiem jak to ogarnąć, obawiam się ze styczeń i luty to będzie bieganie ze stosem papierów, dokumentów i cuda na kiju... Co do pracy po macierzyńskim to ja już się tym nie przejmuję bo, jak bylam panną i chodziłam na rozmowy to było" o Pani w takim wieku, ze zaraz ślub, dzieci", jak byłam mężatką to " o a ile pani po ślubie? Widzę, że nosi pani pierścionki?!, a dzieci to ma"? Wiadome, że nie powinno zadawać sie takich pytań, doszło nawet do tego, że ściągałam obrączkę jak szlam na rozmowę..a teraz będzie, że z małym dzieckiem to nie chcą bo zwolnienia, opieki itd. Także kobieta na rynku pracy ma zawsze pod górkę..a nazwę grupy na fb zawsze możemy zmienić :)

Co do tego 1000 zl, to faktycznie tak jest jak Monka napisała, a dopłacać mają osobą które np. Pracowaly na uz i oplacaly składkę chorobową i dajmy na to z tytułu świadczenia pracy mają 700 zł, to Państwo dopłaca im te 300 zł, żeby byl ten 1000. A te które są bezrobotne lub nie opłacają skladki dostaja pełną kwotę 1000 od Państwa przez 12 mcy i w jednym i drugim przypadku. Tak gdzieś wyczytałam :)

Hej dziewczyny :) u mnie o dziwo dobry dzień w miarę :) wyspałam się i od razu lepiej. Byłam dziś na tym gbs' ie i ciekawe co to będzie, teraz poleguję bo przeszłam z parkingu do szpitala dwa razy i aż mnie brzuch w dole rozbolał ze zmęczenia heh. W poniedziałek kontrolne usg to zobaczymy czy coś się ruszyło z wagą u małej, jem teraz suszone morele, ale to nie moje smaki i paszczą mi wykręca :) co do wkładek lakt. ja kupiłam z canpolu, nie znam się na tym, a żadnych nigdy nie używałam bo jak, kremu na brodawki nie kupowałam bo nie wiem czy się przyda, jak coś to kupię ten co Welka poleca bo jak nie trzeba zmywać to spoko :) Dzis biorę się za napis nad łóżeczkiem, ale na efekty pewnie trzeba będzie poczekać troszkę :)

Ja też mam wizyty co 3 tygodnie od samego początku, teraz mam wyjątkowo usg 21.12 a wizytę planowo 30.12 to będzie 37 tc. I myślę, że ktg powinno być gdzieś od 37-38, ale jak to w praktyce wygląda to nie mam pojęcia.

Tak czytam i czytam :) kurde ja też mam jakieś skrzywienie jak idę do pokoju to patrzę na wózek, odkrywam folię oglądam po raz setny, zakładam z powrotem i idę :) tak samo z ubrankami. Co do położnej to ja też nie chodzę, chociaż mieszka na moim osiedlu 3 domy dalej, ale uważam ją za niesympatyczna babę i nie mam zamiaru się z nią kontaktować :) pewnie dużo tracę, ale jakoś sobie muszę poradzić. Welka z leżeniem to u mnie nie ma problemu, nic mnie nie boli i szczerze mówiąc nie chce mi się nawet wstawać, ciężka jestem co tu dużo mówić :) ciekawa jestem do kiedy dotrwamy, nie mogę uwierzyć, że to już prawie koniec, pamiętam swoją wizytę w maju u lekarza jakby to było calkiem niedawno ehh :)

Hej dziewczyny :) z tymi ruchami to można zwariować, jakbym miała liczyć z kartką i długopisem w ręku to bym codziennie chyba była w szpitalu, masakra, właśnie zauważyłam, że teraz jest więcej rozpychania niż takiego" pukania", ważne, żeby dawała o sobie znać :) dziś rano, tak po 5 nie wiedziałam czy to ruchy czy skurcze BH, nigdy ich nie czułam i nie bolało mnie nic, ale pierwszy raz coś takiego czułam, jeszcze się dodatkowo zeschizowalam bo byłam 5 razy w nocy na siku co 1,5 h, ale już jest wszystko normalnie, byle do wizyty w środę :) zamówilam w smyku legginsy i rajstopki 2 pary bo promocja minus 30 %, a stwierdziłam, że zima będzie to przydadzą się przecież :) Styczniowka zdrowia życzę :) Jagoda trzymaj się, będzie dobrze. Monka też mi jakoś dziwnie, leżę cały dzień, nie odrywam się od laptopa i tv, na ambitniejsze rozrywki mnie dziś mentalnie nie stać :)

Mumford, akurat z tego mam dwie, a do porodu mam inną, ale też nową, bo jak zobaczyłam starą to stwierdziłam, że wstyd byłoby to założyć :)

Mumford co do koszul to właśnie chciałam Ci napisać, że mam od tego sprzedającego właśnie, tylko te z sercem na środku, chyba są 6 zl droższe :P są dobre gatunkowo bo z bawełny, ja jestem zadowolona, ja kupiłam niedrogie bo nie lubię koszul i mam je tylko na potrzeby szpitalne :) a ręczniki kupiłam w pepco i są ok, te z allegro pewnie podobne :)

Chyba faktycznie wszyscy na fb, zaglądałam tutaj kilka razy dziś, ale nic się nie działo :) co do ubranek to ja też dostalam, niektóre nadają się tylko w domu bo już sprane są, patrząc teraz to nie kupilam dużo, prawie wcale i zastanawiam się czy będę miała co ubierać :) mam tez worek niewypranych rzeczy w szafie, ale to chyba na parę mcy dopiero to nie ma sensu.. Fiolett u mnie to samo, my wysocy a malutka na razie nie wielka, myśląc o porodzie też mnie to cieszy ;)

Marsta88, ja byłam zawsze najmłodsza urodziłam się 29.12 i wcale nie jest to takie złe :) Teraz doceniam, bo jestem jakby rok młodsza od rówieśników, no i dalej mam 25 lat :)

Co do marki wózków to ja się zastanawiałam nad x landerem albo polskim riko i wybrałam ten drugi, wszystko ma takie samo jak opisała agalys o swoim wózku w poście :)

Dziewczyny, poczytałam forum grudniówek i porównując do nas, to my jesteśmy mega zorganizowane :) Niektóre nie mają jeszcze łóżeczek, a TP na za tydzień lub dwa. Jedna dziewczyna od momentu przyjazdu do szpitala urodziła w 30 minut, zdawało się, że urodzi w drodze do szpitala, a potem już na korytarzu, wszystkie grudniówki podbudowane i oczekują podobnych doznań :)

Hej dziewczyny :) ja dziś odebrałam kolejne zamówienie z gemini, parę rzeczy a kolejne 200 zł wydałam wsadziłam do komody i nawet nie wiem co kupiłam za tyle, czekam jeszcze na biustonosz do karmienia, muszę zamówić lampkę nocną na ścianę i chyba koniec wyprawki :) Wzięłam się za pakowanie torby, ale jakoś mi to nie idzie, zniechęciłam się już samym początkiem, dodatkowo zmęczyłam i leży do połowy zapakowana :] Fiolett, świetny ten artykuł z bloga grunt to pozytywne nastawienie i wiara we własne siły i wszystko się uda, po przeczytaniu tych paru słów, zaczęłam inaczej patrzeć na to co nas czeka. Styczniówka widziałam zdjęcie Twojego synka na fb, cudny, aż żałuję, że ja takiego nie mam :) Niedobrze z tymi płytkami, ale może jeszcze jest szansa, że wyniki się poprawią, w końcu to jeszcze 1,5 mca. Dziewczyny, jak wyparzacie smoczki, butelki itp.? wkładacie do gorącej wody, czy gotujecie chwilę? chciałam wyparzyć smoczek do szpitala :) Marsta88, z tego co kojarzę któraś Madzia (sorry za wyrażenie) była zorientowana w przepisach, często udzielała tutaj info, ale myślę, że dostaniesz bez problemu, przecież wszyscy teraz mają dostać ;) Wszystkiego naaaj Katarzyny! :)

Lucys właśnie myślałam o Tobie, czy Ci Internet odcięli czy jak :) ja się tam nie znam za bardzo, ale to na jakiegoś wirusa mi wygląda, może wezwij lekarza jak Ci szybko nie przejdzie, lepiej zwalczyć to od razu. A jak tam dalej masz leżeć? Ja dziś postanowiłam spędzić cały dzień w łóżku, minimalne pokłady swojej energii pożytkuję na pranie i potem prasowanie pościeli :)

Siolcia cieszę się, że to fałszywy alarm i wszystko dobrze :) ja nie mam słońca, a śniegu jak na lekarstwo, może i lepiej bo mam jeszcze letnie opony :) Kasia, ja wybieralam do pokoju ostatnio miętowy i szary, a wyszedł błękit, oburzyłam się, ale dobrze że nie muszę w nim przebywać :) bardzo ładnie Ci to wyszło. Co do wózka też mam riko brano, ale nie ecco chociaż bardzo mi się podobały tylko cena już trochę mniej :)

Siolcia, a bierzesz luteinę? Po niej mam często wkładkę mokrą, też się denerwowałam, ale byłam ostatnio u lekarza i spadku wód nie odnotował. Dla świętego spokoju jedź i sprawdź co i jak.