Sylwiunia

Elżbieta sama jestem w szoku bo to smoczek za 5 zł symetryczny canpol. A tych lovi co kupiłam mu za dobrze ponad 20 zł nie chce. No ale to dopiero pierwszy raz jak sam sobie ciumkał, jeszcze nie świętuje. A jak usnął to sam go wypluł na szczęście. I spał do 4:20 zjadł i dopiero się budzi. Gdyby tak było zawsze Ajjj

Panifiona ja po skoku rozwojowym zauważam nowe umiejętności, wczoraj sam złapał się za moje ręce i podnosił do siadania byłam w szoku bo w ogóle go do tego nie zachęcałam, leżąc na brzuchu próbuje się oddychać nogami do przodu, zaczął łapać grzechotki a jeszcze tydzień temu leżał plackiem. To musi być skok. Patka sił do walki z katarem życzę :) Elżbieta wczoraj młody złapał smoczka oby to nie był jednorazowy incydent, a mąż walczył z nim żeby sam usnął. Godzinę stał nad nim w łóżeczku i go głaskał. I się udało choć stanowczo za długi to trwało. Dominika masz rację to bardzo częste pytanie czy używasz smoczka czy nie, fajnie że Lenka nie potrzebuje, ja to się boję że nie będę umiała młodemu potem zabrać i będzie mi biegał na placu zabaw ze smokiem w buzi. Oby tak nie było No i leje deszcz co my będziemy robić z młodym w domu?? A tak w ogóle zaczynają mnie przerażać koszty chrzcin, myślałam że mniej kasy pójdzie, jeszcze moje biedne autko się popsuło, mąż niby coś tam reperuje ale i jego to chyba przerasta już. Ciekawe czy dozyje takich czasów że pójdę do salonu i kupię sobie nowe

Dobra wróżko ile miała Odsetka jak robiliście sesje? Ja żałuję że nie zrobiliśmy młodemu wcześniej, teraz to już chłopisko mi wyłysiał no i dodatkowo podrapał

Emagdalenka ja sobie uparcie wmawiam że przy drugim dziecku zrobię to i to inaczej zobaczymy jak to wyjdzie kiedyś w praktyce Marti na pewno niedługo osiągniesz wszystkie zamierzone cele i nie będziesz musiała się oglądać na koleżankę wroga, ćwiczysz, czytasz książki i na dodatek sama jesteś z małą, skrycie podziwiam cie!! Anela też już nie umiem uśpić młodego bez cyca, a kiedyś umiałam!!! Ewek u mnie nawet teściowa nie zmyje np naszych naczyń choć to kobieta niby wie ze przy dziecku zawsze mało czasu na wszystko, także śmiać mi się chce jak znajomi mówią że mieszkamy z teściowa i na pewno nam dużo pomaga, dobry żart Sto lat dla Dorotki <3

Marti nie ma błahych powodów, mnie do furi doprowadził ostatnio katar męża i jego ciągle smarkanie!!!Ale masz rację niech te nasze maluchy będą zdrowe z resztą damy radę :)

Elżbieta nie miej doła.. Ja już widziałam światełko w tunelu już było ok a teraz jakoś zaczęło się psuć znowu :( może sama jestem sobie winna bo pozwalałam mu na takie spanie przy cycu, smoczka nie chciał to nie zmuszałam a teraz kurcze wiem że z tym smoczkiem byłoby lepiej, ale on ma taki odruch że wypycha językiem i smoczek i gryzaki... Niemniej jednak jestem dobrej myśli że w końcu się to wszystko ureguluje jak nie teraz to może za pół roku :p A pytanie dlaczego on/ona płacze jest mistrzowskie bo to takie dziwne że małe dzieci płaczą hehe. Za dwa lata będzie inny problem dlaczego on/ona ciągle gada, biega i psoci

Matką desperatką zostałam wczoraj ja, poddalam się i siadam z małym przed telewizorem, całe pół godziny spokoju było!!! Wykończył mnie psychicznie wczoraj i nawet cyc nie pomagał, ba nawet go nie chciał...jeszcze teściowa hasło do mnie czego on tak płacze, nosz kur...(ja nigdy nie przeklinam) ryknęłam niech się go sama zapyta!!!i leci do niego i mówi mój Kubuniu co się stało!! I hasła do męża słyszałam że on głodny jest, czy to do cholery jakąś patologia społeczna żeby wmawiać matkom karmiącym, że nasz pokarm nie wystarcza dziecku (sorry ze ja o kp ale jestem zła). A na pewno z głodu nie płakał, cyce pełne póki co!! Dobra wyzaliłam się, ciśnienie zeszło :) Wszystkim mamom życzę miłego dnia, dziś już chyba ma być chłodniej. 20 stopni idealne na długi spacer :) Hanka nie poddawaj się, takie czarne myśli dopadaja mnie często głównie w nocy, mały ma ponad 4 msce i nigdy nie przespał całej :( Marti właśnie ciekawa jestem jak Majeczka zareaguje na tatę jak głównie jest z tobą...

Darka jak ja bym miała porównywać umiejętności Kuby z wyczynami niektórych bobasów z forum to bym dawno zwariowała...mój dopiero zauważył że ma stópki i można za nie złapać, a tak to głównie interesuje go ręka w buzi a najlepiej dwie na raz

Marti ciekawy ten artykuł nigdy o czymś takim nie słyszałam!! Cieszmy się póki możemy wpływać na żywienie naszych maluchów. Dwulatek mojej kumpeli nigdy nie dostawał rzeczy takich jak chipsy, słodycze i innych dziwnych soczko-napojów i dalej nie dostaje a zaczepia obce dzieci na ulicy żeby go poczęstować, ba ostatnio zaatakował innego dzieciaczka, który niósł paczkę chipsów Elżbieta oby te nasze cycochy odzwyczaiły się jednak od jedzenia w nocy mój dziś przeszedł sam siebie od 1 w nocy non stop musiał być blisko cyca inaczej od razu marudzenie a nawet płacz. Poczułam się jakbym znowu miała noworodka w domu a nie 4 miesięcznego chłopaczka :P

Patka mała niedługo będzie miała pół roku!! Jak ten czas szybko leci, o kurcze... Szczęśliwa Mamusiu zdrówka dla wszystkich życzę, niestety jak się wali to wszystko na raz :( Marti mój już po 1 walił nogami w szczebelki i wzięłam go do nas, teraz jestem połamana no ale ten jego uśmiech od ucha do ucha z samego rana wszystko naprawia :) My na chrzciny dalej nic nie załatwione bo a to za gorąco a to coś, nigdy nie odkładałam niczego na później ale zaczynam przesiąkać takim lenistwem od męża niestety :( muszę się ogarnąć

Tak to wygląda

Zielooona moja spacerówa niewiele się różni od gondoli jak jest na maksa rozłożona, a na tej barierce z przodu młody wietrzy stopy: D jestem mega zadowolona bo w końcu leży spokojnie gada sobie a nie jak w gondoli nic nie widział i się wkurzał. A że myślę o kolejnym bobasie za dwa lata to kolejny wózek to chyba taki kupimy że gondola plus spacerówa w jednym pojazd olbrzymi no ale wyjścia nie będzie. Ale to tylko marzenia na razie...

Szczęśliwa mamusiu no właśnie z tymi tabletkami nigdy nic nie wiadomo, rzeczywiście i przy regularnym braniu jest chyba jakaś nieduża szansa zajścia w ciążę, zawsze jest instrukcja co robić po pominięciu w zależności od godzin ile minęło, ja brałam 5 lat często mi się zdarzały takie zapominalskie dni, potem odstawiłam myślałam że już od razu będę w ciąży a tu bach czekanie i płacz bo cały czas nic się nie działo...Ale w końcu się udało dokładnie rok temu robiłam test, nawet nie czekałam do rana tylko już wieczorem próbowałam...No i stało się :) Odpukać tfu tfu ale póki co jestem zadowolona ze spacerówki i mały jaki szczęśliwy że świat ogląda, gondola będzie czekać na córeczkę jeśli kiedyś jeszcze się uda taką zmajstrować

U nas dają ulotkę ze szczepionki ale ja tego nawet nie przeczytałam tylko rzuciłam w książeczke :( Zielona nie powinnaś zajść w ciążę, ale tu chyba nikt nie da 100 % gwarancji...

Widziałam tą spacerówke ostatnio na żywo, wrażenie super!! Tylko mam poważne wątpliwości co do jej rozmiarów tzn np mój serdelek chyba by się tam z czasem nie mieścił, tak samo to dziecko jak leżało to mu nogi wystawały...Ale mogę się mylić...

Haha Marti kupy po szyję rządzą, jeszcze o 6 rano A tak małego dziecka na pewno nie wpuszcza do szpitala na oddział masz Ewek argument dla męża!!

Szczęśliwa mamusiu piękna i elegancka córcia!! Niech te wszystkie choróbska się od was odczepią!!! Myślałam że jak czort nie spał wczoraj bo tak zacięcie ćwiczył siadanie to i noc mi prześpi...taaa marzenie, ja chce spać!!!!!! Ewek ja bym nie jechała, sorry ciągnąć dziecko, do szpitala jeszcze, możesz z teściowa przez tel pogadać...

Aneczka ależ ja się nie obrażam z ciekawością przeczytałam artykuł, też zawsze milion razy sprawdzam pasy małego i sama zawsze zapinam nawet jadąc do sklepu 5 min od domu, a ostatnio widziałam jak mama trzymała dziecko(już takie większe) na kolanach na fotelu pasażera, masakra jakaś :( Emilka niech siostra wraca szybko do formy!! Prawie się poddalam i zostawiłam małego u nas w łóżku, ale resztkami sił przełożyłam go do łóżeczka. Dobranoc wszystkim mamusiom. Maratonka a tobie sił do pracy życzę, podesłała bym męża do pomocy przy aucie ale my chyba na drugim końcu Polski mieszkamy :/

Normalnie go woziłam do dziś był spokój...teraz przypiety pasami cały wirzga do przodu, jakby chciał siąść a pasy go trzymają, a że jeździ z tyłu to się wystraszylam co on tam robi... Boże 22 a on jeszcze nie śpi, padne trupem dziś :(

Aneczka może źle to ujęłam, właśnie jeczał bo był ciasno zapięty i się szarpał także mu głowa szła tak do przodu a nie była oparta ładnie o fotelik, głowy mu nie przypne niczym a poduszki motylka już nie da sobie włożyć ..cały dzień się siłuje z każdej pozycji, a że trochę waży to ja mu nie wróżę że tak szybko się podniesie...

Jejciu kochany co ja z tym moim syniem mam, pojechaliśmy do znajomych po maliny bo nam soki posmakowały i coś mi ten zbój jęczy z tyłu, odwracam się (bardzo mądre kierując autem) a on siedzi, głowa leci do przodu jednak, myślałam że oszaleje, bałam się że mi się przegibnie cudak.. Cała mokra wróciłam z tych wrażeń uffff.... Co do ubranka na chrzest to nie mam tak samo i pomysłu na nie...mam nadzieję że załatwię to w galerii na kilka dni przed...W ogóle nic nie mam oprócz sali i tego co mi koleżanki wymyślają, taka ogarnięta jestem ;( Anela piękny śpiworek był w pepco za 39,90 zł taki z polaru na jesień idealny nawet na lekką zimę bo mega gruby. Ale ja bałam się brać za szybko mi rośnie ostatnio synio, jak ubranka 56 i 62 użyłam wszystkie to 68 mi normalnie przeskoczyl chłop...

Ja osobiście nie myślę, że będę tak długo karmić. 2 lata kawał czasu ale kto wie może mi się coś odmieni, na początku tak nie lubiłam kp że myślałam że po pół roku to skończę, ale już mi przeszło...A w ogóle na wadze domowej mi wychodzi, że Kuba nawet 1 kg nie przybrał w miesiąc...mam się martwić? Elżbieta też mam ten pałąk tylko z klaunami i tam jest taka wibrująca małpka i Kuba sam ją ciągnie :) Dziś młody pierwszy raz zobaczy swoją koleżankę, mała ma 2 miesiące, myślicie że zwróci na nią uwagę? Wczoraj leżał z psem mojej siostry i ciągnął go za ogon, myślałam że nie dam zbliżyć się żadnemu zwierzakowi do niego ale to był taki słodki widok :)

Ewek gbs z odbytu to nie taka straszna sprawa doktor coś tam tylko lekko pogrzebie :P czasami mam wrażenie że jak się przeżyło poród to już nic innego nie jest tak straszne... Dominika ja moje zębowe obserwacje prowadzę już 3/4 tyg, im więcej o tym czytam tym więcej znajduje u młodego objawów...dziąsła są czerwone, ale jak on tak tam grzebie to może i od tego, biała kropka też jest, nerwowe zjadanie rąk i drapanie się po policzkach, oczach też jest a zęba jak nie było tak nie ma...będą jaja jak za pół roku dopiero wyjdą a ja już tu tak panikuje

Ja przez tyle miesięcy nie wpadłam na to, że można dziecko z gołym tyłkiem położyć na tym podkładzie i wietrzyć pupkę...ja naprawdę przestałam myśleć...ratuuunku...

Jak ja wam zazdroszczę tych śpiących bobasów, Dominika spalaś do 9:20 byś się wstydziła pomalowałam włosy bo tyle miałam siwych że wyglądałam raczej jak babcia mojego syna :p i jak młody się nie darl przez tydzień tak w połowie malowania awantura, tak wszystko na biegu robiłam że teraz mam czarne plamy na czole Jeszcze raz najlepsze życzenia dla wszystkich świętujacych bobasów, ale my tu mamy rozrzut są i maluchy 3 miesięczne, 4 a nawet 5 :)