Sylwiunia

House manager jakoś nie widzę szału z tymi matami edukacyjnymi, za to bujaczek robi u nas furorę bo taka karuzelka na górze gra i świeci i to bardzo interesuje synka ;) no i mata leży na podłodze i mnie szlak trafia jak psy teściowej kręcą się małemu koło głowy. Jak nie chcesz kupić jednego i drugiego to polecam bujak (teraz bralabym coś z opcją huśtawki)

Aj rano się nachwaliłam jakie to mam radosne dziecię a tu wieczorem tragedia. Dwie ręce w buzi (jak on je mieści!?) a cycek be. Pierwszy raz takie akcje. Już oczywiście w głowie mam teorie o kryzysie laktacyjnym (akurat kończy 3 miesiące) tylko czy ten kryzys w ogóle istnieje w praktyce? Któraś mama tego doświadczyła? Aż boję się co będzie w nocy. Asia jak tak czytam o twojej córeczce to mi się robi ochota na jeszcze jednego bobasa ;D zresztą wszystkie Wasze córeczki i synkowie są cudowni;) Wisienka podobno nie trzeba się martwić tym śladem po szczepieniu, aczkolwiek lekarka kazała przemyć tym octeniseptem, położna kazała nie ruszać, może bardziej doświadczona mama się wypowie ;)

Ania88 ja mogę Ci napisać że nie polecam maty Canpol wesoła farma, niby ładna kolorowa ale to wszystko, bardzo ubogie zabawki (chyba 4 wiszą i 2 na leżą na spodzie)jak za taką cenę, wydaje mi się że dziewczyny wrzucały zdjęcia mat z Fisher price i były dużo dużo ładniejsze. Kilka słów o mnie nasz pierwszy synek Kuba urodził się 25.04 poród SN (masakra), póki co udaje mi się kp. Czas leci i za kilka dni nasz maluch skończy 3 miesiące jest bardzo pogodny, dużo rozmawia i śmieje się, ale za to na brzuchu nie chce leżeć wcale. Oprócz tego przerabiamy podobne problemy tj brzuszek, wszelkiego rodzaju krostki (na szczęście szybko znikają) ulewanie i trzymanie główki w jedną stronę. Mogłabym dodać jeszcze problemy z teściowa ale szkoda mi energi żeby pisać o tej kobiecie

Dziewczyny przyjmiecie jeszcze jedną mamuśkę do swojego grona, podczytuje was od dawna, może pora przestać być takim cichym podglądaczem? Marti swoją drogą mam ochotę Cię udusić, od kilku dni chodzi mi po głowie kupno tej cudnej huśtawki, którą ma Majka. Czemu ja wcześniej o tym nie pomyślałam. Aha wiem czemu bo jeszcze 11 miesięcy temu byłam pewna, że nie będę kołysać naszego bobasa, że nie będę z nim spać itp. itd. a wyszło jak wyszło. Ale wcale nie żałuje, nie umiem się mu oprzeć, najchętniej to zacałowałabym go i zaprzytulała!!