Skocz do zawartości
Forum

beatka90

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beatka90

  1. Mam jeszcze jedno pytanie do dziewczyn, które miały robione ktg. Umiecie odczytać ile wynosiły u Was skurcze macicy? Bo ja mam takie górki, dołki ale tylko na poziomie od 1o do 30, czyli nic. Jakie tam macie wartości?
  2. Gloomcia Bruno słodki. A jakie fajne ma ubranko :-) Ja właśnie wróciłam ze szpitala z ktg. Czułam się trochę tam jak zbędne koło u wozu. Lekarz mnie zbadał i wszystko nadal pozamykane. Mam przyjść znowu za 2dni czyli w termin porodu. Na temat zapisu nic nie wiem. Chyba wszystko ok bo lekarz oglądał ten wydruk. Zastanawia mnie że dzidzia miała wysokie tętno od 130 do 200! Ale tak mocno fikała jak nigdy chyba. Poczytałam teraz o tym w necie i piszą że w czasie aktywności tętno płodu może tyle wynosić. Jedynym plusem jest to, że jak wróciłam to zaczął odchodzić mi czop. Ogólnie sam pobyt w szpitalu to dla mnie kara za grzechy
  3. Gloomcia gratulacje i dzięki za Twój post. Jakoś pocieszyło mnie to Twoje "nie bójcie się". Ja się właśnie bardzo boję ale jak się czyta takie wpisy to lżej się robi na sercu. My z mężem wczoraj poszaleliśmy w łóżku. Bolało jak nie wiem. Ciekawe co tam jutro w szpitalu się dowiem. Dziś trzeba zrobić powtórkę w sypialni żeby Hani łatwiej było wyjść :-)
  4. Veronika jak dobrze że piszesz. Wszystkie mamy nadzieję, że najgorsze za Wami i malutka spędzi święta w domu. Pozdrawiam i życzę zdrowia i wytrwałości dla Was :* Roksi czyli wychodzi na to że możesz jeść praktycznie wszystko. Fajnie :-) A Laureczka to słodziak. Grudniowa mama mnie skóra pod biustem piecze już od daaawna. Tylko najbardziej z prawej strony i pod żebrami. Zaczerwienienia nie ma ani krost. Bez zmian. W domu chodzę najczęściej bez stanika. Biust zwiększył się o rozmiar gdzieś ale w porównaniu z tym brzuchem to wydaje się mały. Kalinka serdeczne gratulacje! Dałaś radę! Ucałuj Zosieńkę :* Renata, Małgosia, Cytrynówka się nie odzywają. Ciekawe co u nich....
  5. Gloomcia u Ciebie chyba się coś święci. Powodzenia i niech akcja się rozwija :-) Pisz jak coś się rozkręci bardziej i będziesz miała czas. U mnie nadal cisza jak makiem zasiał. Czuję się nawet lepiej niż przez ostatnie dni. W nocy śpię na podkładzie w razie czego jakby wody odeszły. Ale nie zanosi się na to. A na sobotę mam termin. Roksi, Andzia i inne mamy pokażcie jeszcze jakieś fotki Waszych maluszków :-) Jecie wszystko czy dieta? Roksi co z Twoją miłością do Kinder bueno?
  6. Fiolet gratulacje! :-) Co do olejku to ja kiedyś raz go wypiłam w celu przeczyszczenia. Wzięłam jedną łyżkę stołową na czczo. W życiu mnie tak nie przeczyściło! Myślałam że umrę na tym kiblu. Teraz bym go już nie zażyła. Bałabym się w ciąży. Nie czytałam jak wpływa na poród. Piję za to herbatkę z liści malin choć pierwszy raz też się bałam. Biegunki po niej nie było. Nie zauważyłam żadnych zmian. Piję 1 szklankę dziennie z dwóch łyżeczek suszu Ja dziś znowu czuję się lepiej niż dwa, trzy dni temu. Uprasowałam cały stos ubrań, czołgałam się po strychu żeby bombki znaleźć, sprzątałam i nic :-) Hanusia kopie ostro :-)
  7. Grudniowa mama u mnie też wywołują chyba tydzień po terminie. Czas pokaże jak to będzie. W szpitalu parówki i salceson a w domu uczta świąteczna, hehe :-) Ja ważyłam 74kg, teraz 82kg (wzrost 175cm). Na wiosnę biorę się za siebie
  8. Grudniowa mama lekarz powiedział żeby przyjść 8.12 lub 10.12 jak mi będzie odpowiadało. 4dni po terminie to nie wiem czy dobrze. Lepiej chyba w dzień terminu żebyś poszła lub trochę przed. A może wcześniej samo się coś zadzieje? :-)
  9. Kalinka powodzenia. Żeby poszło szybko i bezboleśnie ;-) Grudniowa mama mamy ten sam termin :-) Ja też częściej chodzę siku od ostatnich trzech dni. Tak bym chciała mieć już swoją Hanusię i żeby ten strach czekania na poród minął. W czwartek idę na pierwsze ktg. Mam nadzieję że dowiem się czegoś dobrego. Do świąt chciałabym być już sprawna
  10. Cześć kobietki. Ja byłam dwa dni u rodziców. Z dnia na dzień czuję się coraz gorzej. Termin mam na za tydzień. Ciągnie mnie spojenie łonowe jak chodzę. Nie mogę się dobrze wyprostować. Chce mi się co chwila płakać bez powodu. Jakaś bezsilność mnie dopada. Nie mam siły na nic. Ostatnio jeszcze ostro hasałam (sprzątałam, gotowałam itd.)Teraz czuję się jak flak. Chciałabym mieć to już za sobą. Polly współczuję takich przeżyć porodowych. Na szczęście najgorsze za Tobą. Lili życzę dużo zdrowia dla córeczki Panna anna gratuluję serdecznie i zazdroszczę takiego szybkiego rozwiązania. Buziaki dla Blanki
  11. Co do kremów jako farmaceutka polecam do codziennej pielęgnacji Linomag maść (podobno lepsza maść niż krem- lepiej natłuszcza- ma dużo większe powodzenie w sprzedaży niż krem- tzn mamy chwalą). Dobry jest też Linoderm plus z pantenolem/alantoiną lub Bepanthen. Jak wystąpi odparzenie to jakiś krem z tlenkiem cynku. Może być Sudocrem. Aczkolwiek ja kupiłam tańszy Babydream z Rossmana. Tlenek cynku wysusza skórę i nie należy stosować codziennie. Poza tym nakładać cieniutką warstwę. Inaczej może rolować się na skórze i przy wycieraniu dupci będzie ciężko go usunąć. Zrobi się taka skorupka. Dla mam które dołączyły niedawno do forum polecam blog Srokao. Większość z nas korzystała z niego przy wyborze kosmetyków, środków do prania, emolientów itd. Miłej nocki mamusie :*
  12. Witamy nowe mamusie! Fajnie macie z tym że u Was nie nacinają tak często krocza jak u nas w Polsce. Skoro kładą nacisk na picie herbatki z liści malin to ona rzeczywiście musi działać. Każda Wasza rada się przyda. Ja też się zastanawiałam czy udzielać się na forum ale nie żałuję. Dowiedziałam się tu wiele rzeczy z doświadczenia innych a nie tylko pusta wiedza z internetu. Od wczoraj coś to forum szwankuje. Mojego wczorajszego wpisu też nie ma. Dzisiejsze Wasze są po kilka razy lub jak piszecie wcale! Myszaczka gratuluje serdecznie syneczka! Czekamy na więcej informacji i fotkę :-) U mnie nadal cisza. Bez żadnych oznak. Jedynie klucie w pochwie częściej i bardziej boli. Ciekawe jak Mj25 w szpitalu...
  13. Mj25 życzymy Ci żeby skurcze same przyszły bez oksytocyny. Szybkiego i bezbolesnego porodu :* Zaraz będziesz tuliła swoje maleństwo a najgorsze będzie za Tobą Ale cichutko dziś na forum. Część dziewczyn rodzi, a część zajmuje się bobaskami
  14. Grudniowa mama witam. Termin mamy ten sam :-) Pisz jak tylko zaobserwujesz jakąś zmianę lub oznakę zbliżającego porodu :-) Do nas z mężem jeszcze za bardzo nie dociera że to już tak blisko. Coraz większy stres nas dopada. Teściowa pyta co dzień jak się czuję i nasłuchuję jak wstaję w nocy siku czy nie będę jej wołała. Jejku....Poza tym cała rodzinka się doczekać nie może. Pierwsza wnusia będzie Mj25 jak się czujesz? Rybka Hanulka słodka :*
  15. Renata pogratuluj Milak od nas wszystkich. Piotruś malutki i długi :-) Natka, Mj25 to Wy naprawdę musicie mieć duużo tego śluzu skoro wkładki nie starczają. Coś czuję że teraz Wasza kolej. Trzymamy kciuki! Ja pożyczyłam piłkę od brata i ćwiczę sobie na niej kręcenie dupą :-)
  16. Fiolet, Inferno, Ramania, Andzia1987 wszystkie mamy podobne terminy. Ja na 12.12. Ciekawe która pierwsza. U mnie objawów raczej brak. Brzuch się nie obniża, czop nie odchodzi. Jedynie kłucie w pochwie, bóle pleców i czasem troszkę kręci jak na okres. Na ktg idę dwa dni przed terminem. Jeszcze nie byłam nawet w szpitalu gdzie chce rodzić. Zdaję się na los. Ktg też jeszcze nigdy nie miałam. A Wam kiedy kazali przyjść na ktg jak się samo wcześniej nie zacznie? Marysia serdeczne gratulacje dla Ciebie. Szybkiego powrotu do zdrowia. Przytulaki dla dzidziusia :-) Mi się wydaję że moja ciąża będzie trwała wiecznie. Wy wszystkie urodzicie, przeniesiecie się na forum dla noworodków a ja tu zostanę i będę czekała, haha
  17. Polly, Sun, Milak trzymam kciuki! Bądźcie dzielne :-) Mj25 ten sok z allegro jest naturalny 100% bez żadnych dodatków. Wiadomo że świeżo wyciśnięty w domu byłby lepszy ale myślę że tamten też jest ok.
  18. Polly a może powinnaś jechać znowu do szpitala? Naprawdę dziwna ta służba zdrowia. Trzymaj się dzielnie! Roksi ja miałam słabą morfologię. Brałam Tardyferon fol (na receptę), piłam sok z buraków (kupiłam na allegro) plus starałam się jeść to co ma dużo żelaza (kaszę gryczaną, jaglaną, rodzynki, pestki dyni, migdały, piłam kakao, mięso z indyka, wołowina, fasolka itd). Pomogło ;-)
  19. Dzień dobry niedzielnie! Ja dziś wylegiwałam się z mężem do południa w łóżku. Szaro, buro, trochę pada. Nic się nie chce. Ale fajnie się czyta te Wasze wpisy o miłości matki do dziecka. To takie piękne :-) Roksi widać że wizyta w szpitalu dobrze robi Tobie i córeczce. Odbieram od Was trochę pozytywnej energii w ten ponury dzień. Mokka Mikołajek słodki. Za tydzień będzie miał już pierwsze imieniny,hihi :-) Natalia Twoja córcia jak laleczka. Taką cerę ma ciemną. Śliczniutka
  20. Pattusska1 ja mam termin na 12.12. Moja mała w 36tyg ważyła 3kg. Więc podobne powinny być wagowo ;-)
  21. Marysia trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie. Chyba żadna z nas Cię nie wyprzedzi ;-) Inferno ja wstawiałam ten link http://ciaza-i-porod.wieszjak.polki.pl/kalendarz-ciazy/235468,Tabela-sredniej-wielkosci-i-masy-plodu-w-poszczegolnych-tygodniach-ciazy.html Truskawka dobrze że ta akcja tak się skończyła Roksi pozdrowienia dla małego niejadka Moja Hania tak szaleje ostatnio że chce mi brzuch rozsadzić!
  22. Śliczne te Wasze dziewczynki :-) Ja ostatnio też bym spała cały dzień. Mimo że śpię długo to ciągle chodzę myśląc o łóżku. Roksi nie poddawaj się. Laurka pewnie przyzwyczaiła się do picia z butelki. Łatwo leciało, nie musiała się namęczyć. Ale najlepsze dla niej jest Twoje mleczko. Tym bardziej że nie narzekasz na jego ilość. Produkcja idzie,hehe :-)
  23. Natalia ślicznotka. Ale faceci będą się za nią uganiać,hihi :-) A blond włoski ma po Tobie czy tatusiu? W moim przypadku ja mam kruczo czarne proste, mąż typowy blondyn z tendencją do kręcenia
  24. Ausia szkoda kotka ale skoro stary i schorowany to naprawdę nie było sensu go męczyć. Natka jak mnie złapie jakiś ból to przypomnę sobie Twoje słowa, że oznacza to, że niedługo przytulę Hanię :-) Kończę 37tydz a nie miałam do tej pory skurczy. Raz czy dwa tylko ból jak na okres. Brzuch wysoko, czop nie odchodzi. Ciekawe jak to będzie. Chciałabym żeby akcja sama się zaczęła i żeby nie musieli wywoływać w szpitalu. Ale jak widać los płata różne figle- mówię o naszych dziewczynach z forum. Może być z zaskoczenia
  25. Inferno u nas w szpitalu nie dają znieczulenia bo oczywiście brakuje anestezjologów. Bajki mówią w tv że jest tak pięknie. Daj znać jak po Twojej dzisiejszej wizycie ;-) Sun musisz być dzielna i dać radę bez mamy. Instynkt macierzyński Ci podpowie. W razie czego dzwoń do niej, wołaj teściową, pytaj na forum. Moi rodzice oferowali żebyśmy się do nich przeprowadzili po porodzie na trochę jak chcemy. Odmówiliśmy. Mieszkają 5km od nas. Moja mama wychowała czwórkę dzieci ale teraz czasy się zmieniły. Za dużo by się wtrącała. Już mówi że noworodkowi trzeba zakładać pieluchę tetrową bo pampers nie przepuszcza powietrza, że dzieci się nie ubiera w tyle ubrać tylko kaftanik i gołe nóżki itd. Ja sobie zrobię po swojemu. Jeszcze tylko teściową jakoś muszę do pionu ustawić z jej złotymi radami,hihi.Nie umiem jej powiedzieć żeby się nie wtrącała. Niby chce dobrze ale czasem człowiek ma już dość. Z resztą teście by się obrazili że wyprowadzamy się do rodziców jak mieszkamy z nimi i oni pomogą. Ausia masz dobre serce. Oby kiciuś wrócił do zdrowia. Lili ciekawe czy ten masaż szyjki coś ruszy. Ja przeczuwam że też nie urodzę przed terminem i może poproszę o jego wykonanie jak będzie taka potrzeba. Ignesse ja chyba bałabym się jechać tak daleko z maluszkiem. Zobaczysz jak się będziesz czuła, jak mały, jakie warunki pogodowe do jazdy itd. Może być Ci ciężko karmić małego w drodze, przewinąć. Ty będziesz jeszcze w połogu. Zobaczysz jak będzie jak urodzisz. Natka podziwiam Cię za nastawienie do porodu. Siostra nie powinna tak Cię straszyć mimo dobrych chęci. Każdy poród jest inny i Ty możesz przejść dużo lżej niż ona. Podziel się tą pozytywną energią. Jak się wyluzować jak nadejdzie ten moment? Ja nie boję się tyle bólu co całej tej otoczki. Wizyta w szpitalu, lewatywa, że będą oglądać mnie nago, że nie będę np umiała przeć itd. A trzeba przecież myśleć że się zaraz zobaczy swoje Szczęście
×
×
  • Dodaj nową pozycję...