agatron

Ja kupowanie ubranek dla B mam z głowy, bo od samego początku robi to moja mama i wielkie dzięki jej za to. Ona to uwielbia, a ja mam jeden problem z głowy. Tak się do tego przyzwyczaiłam, że jestem trochę zakupową kaleką i często nie potrafię ocenić czy rozmiar który chce kupić dla Małego jest właściwy. Może teraz nabiorę wprawy, bo właśnie mam szansę trochę poćwiczyć. Najważniejsze dla mnie jest to żeby B miał wygodnie, więc nie zastanawiam się zbyt długo w co go ubrać, ale nie mogę powiedzieć, że nie zwracam uwagi na kolory. Ma być wygodnie i stosownie do okoliczności. Poza nowymi ubrankami, korzystamy również z takich, które dostaniemy po dzieciakach naszych znajomych.

Widzę, że się trafił spory przestój na wątku '77. Może tak by znów ruszyć z kopyta? Zaczynamy? Cześć Dziewczyny, ja też '77.

ferinka, z tego co widzę na suwaczku jesteś w 39 tc, więc myślę, że Twój organizm zaczyna się pomału oczyszczać. Coś mi się wydaje, że niedługo bliżej poznasz swoją Dzidzię

manenka, gratuluję wygranej :)

Tak, jutro pójdę i powiem jak było, a mąż dodatkowo złoży reklamację, niech oddają kasę!

Wściekła jestem!!!! Właśnie wróciłam z poczty, bo w skrzynce zastałam awizo - przesyłka z Polski z moim lekiem. Odebrałam list, koperta bąbelkowa przerwana tak, że widać było co jest w środku, ale folia bąbelkowa nienaruszona. Nie ma śladów otwarcia. Wracam do domu, wyjmuję lek i widzę, że buteleczka ma zerwaną blokadę, a w środku nic nie ma. Dodam jeszcze, że jedna przesyłka z takim lekiem, płytami CD i mikrofonem do kompa też zaginęła w akcji. K....wa mać, na jakim świecie my żyjemy???

Kobietki, dzisiaj wreszcie zrobiłam faszerowaną paprykę - z Waszego wspólnego przepisu oczywiście. Co prawda tyle farszu napchałam do środka i jeszcze przecier ze śmietaną i na to wszystko ser (jeszcze tylko zasmażki brakowało), że na dupki-zatyczki już nie starczyło miejsca. Efekt superowy! Następnym razem dodam chyba troszkę więcej sosu, bo mogły by być troszkę bardziej soczyste w środku. Dzięki za przepis !

Szerokiej drogi Monikouette!

Dziewczyny POMOCY!!! Czy któraś z Was ma może sposób na rdzewienie sztućców w zmywarce. Doprowadza mnie to do szału i nie mogę zrozumieć DLACZEGO W MOJEJ RODZINIE SZTUĆCE W ZMYWARCE RDZEWIEJĄ. Cholera mnie bierze jak wyjmuję ze zmywarki nowe NIERDZEWNE sztućce przystosowane do mycia w zmywarce i są na nich rdzawe plamy . Zmywarkę mam okejową, środki do mycia wcale nie najgorsze, a sztućce - KOSZMAR! Macie na to sposób?

Cześć Kobietki! Jak Wam mija niedziela? Macie jakiej ciekawostki? Spać mi się chce, bo od rana leje i przechodzą burze, akurat teraz się trochę wypogodziło. Mój Borysek jest już u dziadków, T go wczoraj zawiózł i dzisiaj wraca do domu. Mały zostanie z nimi 3 tygodnie, a ojciec będzie wpadał na weekendy. Wczoraj nasze dziecko mówi do taty tak: TATA, JEDŹ JUŻ DO DOMU, BO JA CHCĘ SIĘ BAWIĆ Z DZIADKIEM BOGDANEM .

Cześć Kobietki, ja dopiero wstałam. Od razu do kompa i piję wodę z sokiem cytrynowym, bo to podobno przed śniadaniem jest jak prysznic dla żołądka - tak mi kiedyś poradziła osoba co się podobno 'zna' na tych sprawach. Korzystam póki mam czas na 'dopieszczanie' siebie. Kiepsko spałam, bo najpierw nie mogłam zasnąć, więc postanowiłam poczytać (MIŁOŚĆ NAD ROZLEWISKIEM Małgorzaty Kalicińskiej - czytałyście może rozlewiskową serię?), a później tak zgłodniałam, że musiałam coś zjeść. Zasnęłam chyba ok 2. Fajne masz Dziewczyny słonko .

Cześć Abigail! Witamy na naszym forum! Gratuluję Rodzinki!

Pani Doktor, mam przyjaciółkę , której córeczka niedługo skończy 3 lata. Problem polega na tym, że dziecko bardzo reaguje na odgłosy wydawane przez inne dzieci. Mała słysząc piski lub krzyki innych dzieci (bez względu na wiek) natychmiast zatyka uszy i zaczyna histeryzować (dosłownie). Czasami nie można jej uspokoić. Nawet na niemowlę, które nie płacze, ale wydaje swoje dźwięki (wcale nie głośne) reaguje w podobny sposób. Kiedyś w podobny sposób reagowała również na głośny dźwięk wydawany przez urządzenia domowe, ale to minęło. Dodam, że jest to bardzo mądra, zdolna i grzeczna dziewczynka, która prawidłowo się rozwija. W sytuacjach kiedy w jej pobliżu są dzieci wydające jakieś dźwięki, poza normalnym porozumiewaniem się, mała nie odstępuje swojej mamy na krok. Czy z tego krótkiego opisu jest Pani w stanie wyciągnąć jakiekolwiek wnioski i ewentualnie podpowiedzieć co powinni zrobić rodzice, jak reagować w przypadku histerii swojego dziecka? Czy powinni się martwić zachowaniem córki, czy przeczekać? A może udać się do jakiegoś specjalisty, ewentualnie jakiego? Z góry dziękuję za odpowiedź.

lehrerin, ale masz fajnie z tym weselem! Ja też chętnie bym poszła, ale nic się niestety nie szykuje . Kiedyś nie cierpiałam takich imprez, a teraz UWIELBIAM! To dlatego, że od kilku lat cierpię na syndrom braku rozrywek, ale jak się ma dzieci, a rodziców daleko, to chyba już tak jest. SZKODA - . Strasznie mi to przeszkadza i czuję się z tym źle, bo potrzebuję wolnego i czasu tylko dla siebie i męża, ale nie wiem jak to zmienić. Echhhh, życie...

Czesc Dziewczynki! Wczoraj miałam przygodę z moim kompem - przez kilka godzin nie mogłam wejść na forum mamutków i nie mam pojęcia dlaczego. Już się przestraszyłam, że nie będę miała z Wami kontaktu, ale okazuje się, że dzisiaj już wszystko gra . Monia, fajny masz pomysł na biznes. Poza tym to, że chcesz wyjść z domu, to juz połowa sukcesu! Dziubala, masz pewnie urwanie głowy z urządzaniem nowego mieszkania. Wiem coś o tym - my się przeprowadziliśmy 'na swoje' w maju ubiegłego roku i do dzisiaj wszystko nie jest zrobione. Niestety podstawowym problemem sa zawsze pieniądze, a raczej ich brak w naszym przypadku. Teraz korzystając z nadmiaru wolnego czasu staram sie szukać w necie jakichś fajnych pomysłów co do wystroju Nic szczególnego, chodzi mi o dopasowanie koloru mebli żeby wszystko ze sobą współgrało. Sama sobie z tym niestety nie radzę i potrzebuje wskazówek. słonko, napisz jak było w zoo. Moi byli kilka tygodni temu. B zachwycony. Devachan, szkoda, że nie bedzie Cie codziennie, ale do września juz niedaleko lehrerin, oby tak dalej z domkiem! Kawka dla wszystkich .

Monika, przykro mi z powodu Twojej Babci .Trzymaj się dzielnie!

Cześć karolind, pewnie Ci ręce opadają - chciałaś zrobić coś pożytecznego, a tu zero odzewu. Wiem coś o tym, bo ostatnio założyłam nowy wątek i nic, tylko wyświetleń przybywa, ale nic poza tym. Nie wierzę, że ludzie nie mają nic do powiedzenia w tej sprawie, o którą mi chodziło, ale trudno. Słuchaj, jesteś pewna, że nie ma takiego stowarzyszenia? Ja kiedyś często wchodziłam na stronę Strona główna - Atopowe Zapalenie Skóry, bo mój synek był podejrzewany o tę chorobę. To fajna strona, może tam poszukaj.

Devachanpozdrawiam was znad morza dziewczyny, moj dwulatek przyjeccie bedzie mial w sobote, ale wczoraj mial mnostwo atrakcji :)Devachan, wstyd się przyznać, ale chyba wszystkie przegapiłyśmy 2 URODZINY VIKA ... Ekspresowo nadrabiamy życząc Małemu dziecięcej beztroski i fury udanych prezentów !

Anulka, dzieciaki superowe, w ogóle rodzinka fajna! U nas z tym piaskownico-basenikiem jest tak samo - przeszedł ewolucję ;). Dziubala, dobrze, że noga Ci dzisiaj nie dokucza, mam nadzieję, że tak już zostanie. słonko, uważaj na siebie i jak najmniej stresów. Wiem, łatwo się mówi, gorzej z realizacją, ale trzeba się postarać. Wszystkim fajnego dnia życzę!

Cześć Dziewczyny, dzisiaj farbowałam włosy i po raz pierwszy UWAŻNIE przeczytałam ulotkę. Zawsze mnie zastanawiało czym usunąć plamy farby do włosów ze skóry. Zwykle szorowałam je wacikiem z kremem Nivea, ale efekty były dosyć marne. Teraz wiem czym je potraktować - TONIKIEM DO TWARZY - zeszły rewelacyjnie!!!

Anulka, mimo wszystko, nie ma jak u mamy... Ja właśnie farbuję włosy - odwlekałam, odwlekałam, ale w końcu dojrzałam do tego. Nie znoszę robić tego samodzielnie, bo już mam za długie włosy i trudno mi je ogarnąć. Jak miałam takie na zapałkę, to nie było sprawy - 1,2,3 i gotowe. Teraz muszę się trochę nagimnastykować

Wiesz ferinka, to marudzenie podczas jego 'niedyspozycji' jest raczej po mojej stronie. Ja marudzę żeby nie brał 2 Fervexów na raz, bo mu sie cos stanie i on wtedy jeden wypija oficjalnie, a drugi po kryjomu .

Cześć Dziewczyny! U mnie jeszcze rano, no może późne rano, ale jeszcze przed śniadaniem. Mój B wczoraj dostał pierwszy rowerek, jest zachwycony . Zobaczymy jak długo. Do tej pory miał hulajnogę, na której nieźle pomykał, ale ostatnio podbierał rowerki wszystkim dzieciom z osiedla, więc stwierdziliśmy, że czas na rower. Anulkapowraca córa marnotrawna czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Anulka, byłaś na wakacjach ? Zadowolona?

Śmieszni ci nasi faceci . Mój co prawda prawie nigdy na nic nie narzeka, a jak jest przeziębiony, to wypija na noc 2 Fervexy, ciepło się ubiera i przykrywa dodatkowym kocem. Po tym wszystkim jest spocony jak mysz - dosłownie wszystko jest mokre, ale za to rano jest juz całkiem zdrowy.

monika, świetne okazje złapałaś na zakupach! Słuchaj, ten przecier pomidorowy dodajesz do farszu, czy jak już papryki są pełne wlewasz do środka papryki na farsz?