-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kaskasto
-
ale super widoki :) piękne fotki :) z checią bym odwiedziła te miejsca ... ale neistety właśnei ze względu na ceny za dzieci :( odpada bo my dwoje i 3 dzieciaków i kasa kosmos :/ a bez nich nie chcę ;) planujemy rejs taki 2 dniowy do Szwecji :) ze znajomymi chcemy płynąć, to wtedy dzieci zostaną u dziadków ;) ale na dłuzej nie chcę :)
-
u nas jutro ognisko na zakończenie 3 klasy ... na 17 ;) w piatek Oskar zakończenie i już też do p-la nie będzie chodził w środę zakończenie roku Dominik, czwartek Boze Ciało piątek raczej do pracy :( nie zamkną firmy całej ... no i w niedzielę jedziemy ;)
-
witam środowo z pracy ... jeszcze jutro i mam weekend ;) na piatek muszę urlop wziaść, bo Oskar ma zakończenie roku w przedszkolu takie oficjalne ...
-
Moniś będzie dobrze zobaczysz ... pamiętaj jak co to dzwoń pogadać jak będzie ci smutno ;( a Alanio szybko dojdzie do siebie ;) i z oczkami będzie dobrze zobaczysz :)
-
gratulacje :)
-
Monika no 2-3 tygodnie to u nas ciągiem nie wchodza w grę abysmy razem dostali :( pracujemy w jednej firmie, w tym samym dziale i jak byśmy na tyle zniknęli to reszta grafików by miała na głowie zbyt dużo ...
-
to był fajny czas :) taki tylko mój i dzieci ;) mimo że w nocy nie raz były pobudki to fajnie karmić :) a nauczyłam i siebie i chłopców ze w nocy jak się budzili (spali z nami na początku w sypialni) to się poprostu sami obsługiwali cycusiem :)
-
ja to długo dystansowiec w karmieniu ;) pierwszy 22 miesiące, drugi 20 miesięcy a Nikoś 18 ;)
-
Mama_Monikakaskasto zazdroszczę...., nas wakacje ominą w tym roku :/ nas ominęły rok temu ... a w tym też tylko na ok 5 dni jedziemy ... no może w sierpniu się potem uda na weekend jeszcze nad morze pojechać ... a tak pozostaną w weekendy jakieś wycieczki ...
-
witam poniedziałkowo ... jeszcze tylko 9 dni w pracy i jedziemy na urlop
-
ale tu cisza ... D z najstarszym i najmłodszym pojechali na rowerach :) tzn Dominik na swoim a D z Nikosiem w foteliku ;) Osek został ze mną, bo nie umie na 2 jeszcze jeździć :(
-
Giga miska TRUSKAWEK - RATUJCIE!!! POMÓŻCIE- co z nich można zrobić??
kaskasto odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Kulinarnie
Madziulka moze byc zwykły biszkopt upieczony i w środek powciskane truskawki :) -
Giga miska TRUSKAWEK - RATUJCIE!!! POMÓŻCIE- co z nich można zrobić??
kaskasto odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Kulinarnie
no tak słyszałam ;) ja mam ochotę na obiad dziś zrobić naleśniki z truskawkami i śmietanką ;) -
Giga miska TRUSKAWEK - RATUJCIE!!! POMÓŻCIE- co z nich można zrobić??
kaskasto odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Kulinarnie
Madziulka weź je zmiksuj blenderem i zamroź :) taki mus truskawkowy super sprawa zimą ;) jako dodatek do budyniu, tortu czy naleśników :) mozesz też zrobić kompot :) ugotowane nie mają tak właściwosci uczulających (podobno) -
Iwa u Dominika ząbki szły książkowo ;) a Oskar i Nikoś pierwsze dostali dopiero po 10 miesiącu zycia ;) a od ok 5-6 juz dziąsła ich swędziały ... wiersz śliczny :)
-
Iwa u nas też długo wychodziły :( u nas słonko się przebija ;)
-
cafe82kaskasto bedzie pogoda bedzie-zazdroszcze wyjazdu,my mozemy pomarzyc...jakos sobie nie wyobrazam wyjazdu,naprawde mam wrazenie,ze bysmy sie tylko umeczyli-moze sie myle? z kolei za rok to juz w ogole -jak juz mlodzi beda na chodzie he he kwestia podejścia ;) generalnie nasi chłopcy lubią jeździc i nie ma z nimi problemu ;) ani w samochodzie ani na wyjazdach ;) wyjazd ustawiamy pod dzieci ;) więc nic na szybko, spokojnie ... zwiedzanie takich miejsc aby dla nich były ciekawe ;) sporo na plaży mam zamiar być :) grunt to podejść do wyjazdu z nastawieniem pozytywnym :) a wtedy dużo łatwiej :) i nie nastawiać się z góry, że się umęczycie, ze nie dacie rady :) jeszcze 30 minut i spadam do domu, Nika do teściów i z Dominikiem i Oskiem do Muzycznej ... zostawimy Domsa i pojdziemy na lody sobie :)
-
Iwa współczuję :( niestety takie procedury są :( porąbany ten nasz kraj :( i jego polityka :( ja usypiam na siedząco ... ani kawa mnie nie obudziła :( Rorita - Nik też urządza wędrówki przychodzi do nas różnie pomiędzy 24-3 w nocy i koło 5 kolejny raz na mleko się budzi :(
-
witam porannie ... nad gazetka siedziałam do 1 w nocy :( a dopiero połowa zrobiona ... więc dzis się zapowiada powtórka z rozrywki :( nie wyspałam się i normalnie oczy mi się same zamykają ... nawet kawa nie pomogła :( a dzis dzień z tempem, bo zaraz po pracy musze odwieźć Nikosia do teściów, wziąść Oska i Dominika i z Domsem do Muzycznej na kolejna lekcję ... a w poniedziałęk egzamin ... pogoda do kitu :/ pada, zimno :( nie lubię tak ... oby tylko po 20 sie zrobiło gorąco co urlopu nad morzem nie spędzimy w deszczu :(
-
i jak tam dziewczyny cisza na placu boju ?? moja trójca śpi, tzn dwa młodsze już śpią, a najtarszy czyta ;) a ja siedzę nad gazetką ... a chce mi sie :P jak smok :/
-
ja też nie mówię, ze każdy ma mieć po 5 czy ileś dzieci ;) to każdego indywidualna sprawa ...
-
Iwa ja też nie myślałam w ten sposób ;) a dziś jest ten dzień kiedy to miałabym ochotę wyjść i wrócić baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo późno ... no ale to niemożliwe bo D jeszcze w pracy :( chłopaki dają ostro do wiwatu, Nik marudzi cały dzień :( nawet opiekunka mówiła, że taki marudny był i nie mógł sobie znaleźć miejsca ... Oskar ma dzis wyjąco-jęczący nastrój, a Dominik odstawił pyskówkę, bo bardzo rzeczowo pokazałam mu gdzie nie ma sprzątnięte w pokoju ... mianowicie wszystko co nie było na swoim miejscu, tylko porozwalane lub poupychane po kątach wywaliłam mu na srodek pokoju ... no bo ile razy można prosić sprzątnij, proszę poukładaj itp ... no i moja cierpliwość osiagnęła apogeum i skutek taki, że wył i sprzątał ... w pokoju błysk jak nigdy ;) Nikoś chciał już kąpać się i potem mleko i juz zasypia ;) Osek zjadł kolację i zaraz też spać idzie a Dominik uzupełnia zeszyt na Religię bo jutro Pani sprawdza :) a ja ... no cóż czas się zabrac za skład gazetki dla klienta, do piątku muszę zrobić, a jedynie wieczorami mam na to czas, po normalnej pracy ...
-
generalnie Polacy mają tak w sobie że lubią ponarzekać ... tylko co to komu daje :( ja wolę cieszyc się tym co jest i drobnymi przyjemnościami jakie codzien nas spotykają ... a problemy nie omijają nas ... a wręcz są w rodzinie bardzo poważne ale nie chcę pisac o tym ...
-
co do opieki prorodzinnej to niestety jest jak jest i się pewnie nie zmieni niestety ... my też nie łapiemy się na rodzinne czy inną pomoc ... żłobka państwowego u nas nie ma, przedszkola są ale tam od 3 lat dopiero
-
a mimo że nie zawsze jest łątwo i kolorowo to staram się nie narzekać ... bo czy to coś da?? cieszę się tym co mam ...