Skocz do zawartości
Forum

mali

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mali

  1. mali

    Listopad 2015

    No i musze wam powiedziec ze spotkala mnie dzisiaj mila niespodzianka. Jak wczesniej pisalam pojechalam do tesco kupic plecak. No i oczywiscie trzy kasy otwarte a w kazdej po kilka wielkich koszy wypelnionych zakupami. Stanelam w takiej gdzie mlode malzenstwo wlasnienzaczelo wypakowywac wiegachny koszyk zapelniony roznymi drobnymi pierdolami. Stoje wiec grzecznie z tym plecakiem . Oni oczywiscie zobaczyli brzuch ale zadnej reakcji. A tu nagle pani kasjerka macha na mnie reka i mowi niech pani podejdzie. Zanim sie ruszylam kobietka od tego wozka podleciala do niej. Troche zwatpilam czy to do mnie. A kasjerka mowi ze zaraz ich skasuje tylko najpierw skasuje mjie bo ja w ciazy jestem . Szok ! Strasznie dziekowalam tej pani. A jak jeszcze jej powiedzialam ze po glukozie jestem to paninopowiedzial mi historie jak sama po badaniu fiknela zemdlona :) Jednak sa jeszcze ludzie w tym Olsztynie :) No i kupilam totolotka moze znowu szczescie sie do mjie usmiechnie.
  2. mali

    Listopad 2015

    Ja przy syny tez mialam pozytywke. Paskudne wspomnienie. Puszczalam tak czesto ze juz w ciazy zaczela mnie wkurzac melodia. Potem maly troche sie uspakajal przy tym. Teraz tez chcialam kupic ale jak zobaczylam cene 60 zl to dalam sobie na luz. Jak znajde cos tanszego to kupie. A tak wogole to ja dzisiaj obudzilam sie o 4 bo to wc musialam. A poniewaz dzisiaj chcialam jechac na badanie to myslalam ze troche przetrzymam. I udalo sie tylko do 6. I tak uwazam ze sukces. A juz przed 7 bylam na badaniu.
  3. mali

    Listopad 2015

    Ja juz po glukozie. Nic strasznego. Tylko strasznie nudno. Ale stwierdzilam ze ze mna jest cos nie tak. Zaraz jak wyszlam z glukozy pojechalam do tesco bo synowi plecak musialam kupic. I przypomnialo mi sie ze tam maja swietne paczki. Juz sie kierowalam do stoiska ale moj zadzwonil. I powiedzial zebym zadnych slodyczy nie kupowala bo mam diete przez incekcje. Grzecznie zaplacilam i wyszlam ze sklepu. Ale po drodze sliwek kupilam :) A w domu szybko sniadanie - kanapki z zywiecka i górą musztardy ;) Jakies dziwne te moje zachcianki w ciazy :)
  4. mali

    Listopad 2015

    Normalnie nudno na tej glukozie :( Ale spotkalam znajoma i tez jest w ciazy :) tyle ze ona w sierpniu rodzi :)
  5. mali

    Listopad 2015

    Wiecie glukoza wcale mnie nie ruszyla. Co prawda zostalo mi jeszcze 60 minut czekania. Ale bardziej boli mnie tylek i krzyz od siedzenia. Te dziewczyny ktore nie mialy jeszcze glukozy- nie bojta sie glukoza jest ok.
  6. mali

    Listopad 2015

    Dzieki Iza chyba faktycznie przechodzi. Ale tragedia z pacjentami w tym laboratorium. Kobiety ciezarne syoja a faceci siedza. Ja juz wczesniej miejscowke sobie zajelam :)
  7. mali

    Listopad 2015

    Wlasnie wypilam. Lubie slodkie ale ta slodycz to lekka przesada nawet dla mnie. Gorzej bo zaczyna mi sie krecic w glowie :(
  8. mali

    Listopad 2015

    A ja wlasnie siedze na glukozie. Ale jeszcze jej nie pilam. Dam znac pozniej.
  9. mali

    Mamuśki

    Ja z pieewssym synem mialam 2 stopien przy porodzie. A teraz juz w 17 tc mialam 2 stopien. Troche martwie sie o to moje "stare" lozysko.
  10. mali

    Listopad 2015

    Byly blizniaki ale mama pisala z nami chyba tylko dzien. Witaj Blondii :)
  11. mali

    Listopad 2015

    Wiolinka no wlasnie w historii u mojej mamy i wyciskanego brata tez jest ciag dalszy ale nie hcialam straszyc. Ale w zasadzie to bylo dawno. Jak tylko lekadz i pielegniarka wycisneli mojego brata to niestety porozrywali moja mame. Podobno krew az tryskala. Wiec szybko ja zaszyli nie sprawdzajac niczego. Dopiero jak przyszed ordynator i zobaczyl lozysko zwyzywal wszystkich ktorzy odbierali mamy porod ( mama mowila ze takich wyzwisk jeszcze nigdy w zyciu nie slyszala) i dopiero on ja porozcinal i wyczyscil wszystko. Ale jak juz mowilam to bylo 45 lat temu.
  12. mali

    Listopad 2015

    Gratuluje Roza synusia :) A co do historii porodowych to 45 lat temu moja mama jak rodzila pierwszego syna to jej dziecko wyciskali. Byla bardzo szczupla i miala problemy z urodzeniem. A jak moj brat zaczal slabnac to lekarz z pielegniarka polozyli jej sie na brzuchu i go wyciskali. Szok normalnie. A mimo to mama zdecydowala sie na kolejne dzieci :) Ja za to jak rodzilam to lekarka nie chciala mnie zbadac. Dopiero jak moja mama nakrzyczala na nia i jej zagrozila to mnie zbadala i wyslala na trakt porodowy. A mnialam skurcze co 3 minuty i rozwarcie chyba 5 czy 6.
  13. mali

    Listopad 2015

    Mari ann slyszalam ze takie podkolanowki czy ponczochy specjalne mega pomagaja. Ale przepisuje je chyba lekarz. Podobno sa bardzo ciasne i grube ale niezastapione.
  14. mali

    Listopad 2015

    Wiecie co tak pomyslalam ze my to jestesmy szczesciary ze listopadzie rodzimy :) Jak pomyslalam o tych biednych ktore w te upaly urodzily i mecza sie z wielkimi podpaskami. A to wiadomo ze czlowiem na poczatku przy dziecku sie dodatkowo napoci :) Jak malego urodzila ( tez w listopadzie ) to pamietam ze w salach byla mega duchota. No bo zakaz byl otwierania okien bo sie dzieci przeziebia. My z dziewczynami z pokoju umawialysmy sie ze wychodzimy na pol godziny i wtedy wietrzylysmy. Ale i tak pot po du... ciekl jak sie prubowalo malego nakarmic albo przewinac a on darl ryjka ;)
  15. mali

    Listopad 2015

    U mnie jakos tak wyszlo na poczatku ciazy ze zaczelo byc mi w plaskich wygodnie :) Do tej pory tez tylko obcasy nosilam. No chyba ze w lato na plaże sandalki :) A teraz pozegnalam wszystkie buty na obcasach nawet najmniejszych bo mi strasznie nogi w nich puchna.
  16. mali

    Listopad 2015

    Hahaha Equendi swietnie zobrazowany nasz stan :) A ja wlasnke sernik wstawilam do piekarnika. Nastepna proba upieczenia tego ciasta. Kiedys to bylo moje popisowe ale w ciazy niestety to sie zmienilo. Kurcze jak to jest robie caly czas z teho smeho przepisu i w ciazy jeszcze ani jadno mi nie wyszlo. Dziewczyny balkon mam zaraz przy placu zabaw i teraz slysze jak rodzice dzieci nazywaja. Teraz bawi sie Romek, Zosia i Ela :) Normalnie sama nie wierze :)
  17. mali

    Listopad 2015

    Biedroona super maluszek :) Az normalnie zachcialo mi tez zobaczyc jak to ten moj maly wyhlada ;) Velvet to ty nosisz jeszcze buty na obcasie? Ja przy tym brzycholu to bym sie chyba polamala ;) A i powiem wam ze jak odpoczywam to tylko na plecach. Tak mi sie cudownie wtedy kregoslup prostuje ze az milo ;) A dzisiaj spotkalam kolezanke i oczywiscie znowu sie dowiedzialam ze ona taki brzuch ja ja to do porodu miala :) Zaczynam sie czuc jak okaz z cyrku ;) Kobieta z wielkim brzuchem ;) A dzisiaj dwa razy dowiedziam sie ze moze mam blizniaki ;) No to bym sie zdziwila gyby przy porodzie powiedziano mi ma pani syna i... syna ;)
  18. mali

    Mamuśki

    Czesc dziewczyny :) nastepna listopadowka sie melduje :) Beata ja mam odwieczny problem z cera, paznokciami i wlosami. Od kilku lat uzywam zelu do mycia twarzy z cien ( to jest marka z lidla). I powiem ze nie ma lepszego dla mnie zelu. Jest rewlacyjny. A do kompletu kupuje krem tezz cien Q10 przeciwzmarszczkowy. Teraz jak jest lato niemusze uzywac kremu na noc a na dzien zawsze pod makijaz daje alno krem cc albo bb z mixa. Zel to koszt jakis 6 zl. Krem chyba z 10 zl. A mixa jak w rossmanie jest promocja mozna kupic za ok 14 zl. Taniocha ale sprawdzony zestaw sos :)
  19. mali

    Listopad 2015

    Equendi ja tez mialam dzisiaj slaby ranek. Normalnie myslalam ze zemdleje. A jak pomyslalam co mam szisiaj zrobic to mnie dodatkowo rozkladalo. Ale juz po godzinie bylo ok ;) I zrobilam nawet wiecej niz mialam zrobic :) Nie wiem czy wy tez tak macie ale mnie strasznie bola codziennie piety :)
  20. mali

    Listopad 2015

    Sabaina no wlasnie moja mama od dluzszego czasu uzywa tego blynu z biedry. Tez sie nad nim zastanawialam. A poniewaz moja mama ma o wiele wieksze uczylenie niz ja to wiem ze jest ok tylko zapach musze dobrac. Na razie rozkoszuje sie świeżym praniem ktore zrobilam :)
  21. mali

    Listopad 2015

    Equendi przebilas mnie z moim schabowym. Jaka ja mam od wczoraj ochote na golabki !!! Jutro chyba zrobie :)
  22. mali

    Listopad 2015

    Ja musze tylko sprawdzic czy te kapsulki visir mnie nie uczulaja bo pranie pachnie bosko :) A co niemieckich produktow to rzeczywiscie so o niebo lepsze od naszych. Tylko aktualnie nie wiem gdzie moge blisko kupic. A daleko nie ch e mi sie jezdzic. Ide robic chlodnik :) Jak ktoras gustuje to zapraszam bedzie do pary ze schabowym ;)
  23. mali

    Listopad 2015

    Dziewczyny mozecie polecic jakies dobre proszki i plyny do plukania. Ale dla doroslych a nie niemowlakow. Uwielbiam jak wszystko mega pachnie po praniu i pozniej. Wczoraj za rada mojego brata kupilam kapsulki visir i plyn lenor bialy ( o dziwo w ciazy bardziej ten zapach mi odpowiada) . Ale szukam jakiegos zamiennika. Zakochana jestem w plynach softlan bo daja mega dlugo zapach. Ale moze znacie cos jeszcze fajnego.
  24. mali

    Listopad 2015

    Silvara i dla ciebie sie znajdzie. Wczoraj kupilam ponad dwa kilo karkowki :) Dla trzech ciezarnych w sam raz ;)
  25. mali

    Listopad 2015

    Mari ann zapraszam do mnie :) ja zawsze jestem przygotowana i w lodowce gosci albo karkowka albo schab. Ogorki tez sa zawsze :) Nie wiem czy pamietacie jakis czas temu chyba Wiolinka wrzucila temat pewnej dziewczyny z forum ktora rzekomo zostala wyrzucona na ulice z niemowlakiem. Przed chwila czytalam ze spraw sie wyjasnila i moderatorzy dotarli do rodziny tej dziewczyny. Wyglada na to ze to jakas naciagaczka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...