Skocz do zawartości
Forum

Mia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mia

  1. Hej dziewczynki. Ja dzisiaj jestem w okropnym nastroju. Cały tydzień leje, czuję się jak w więzieniu normalnie Sandro gratuluję 33 tygodnia. Ja według usg dziś mam 34 a według miesiączki jutro Coraz bliżej niż dalej... Dzisiaj nad ranem wyobraziłam sobie, że tulę synusia... W ogóle ostatnio mam przeczucie, że to chłopczyk
  2. Wy tu o seksie, chcicach, głodach... Ja totlanie zapomniałam co to seks Panna-em my to z tym pieczeniem wyjątkowe jesteśmy, bo ja mam to samo i w poprzedniej ciąży też miałam
  3. Sandro na szczęście już bliżej niż dalej do rozwiązania, dasz radę!!
  4. No ja właśnie miałam dwa. W środę mam tylko wizytę u położnej a 9.11 sprawdzą ułożenie dziecka i to będzie moje ostatnie usg :)
  5. Sandro też o tym słyszałam. To jest jakoś na takiej zasadzie, że soki właśnie słodzone są cukrami to raz, a dwa zawierają fruktozę. Natomiast te gazowane "domestosy" mają w sobie jakiś słodzik
  6. Panna-em mam identyczne wrażenie, że moje dziecko leży poprzecznie... No cóż dowiem się 9 listopada co i jak ;)
  7. Patrycja, tutaj jest zdjęcie na tej stronie ;)
  8. Yasmelko jak na razie żadnych niepokojących symptomów brak ;) Rozmawiam codziennie z brzuchem, że nogi rzyżuję do 1go grudnia i ma siedzieć cicho. Jedynie blizna po cc daje mi się we znaki... Panna ślicznie wyglądasz z brzuszkiem, i masz fajny ten golfik!!!!!!!
  9. Panna nie widziałam Twojego zdjęcia :( Gosiu gratuluję, że dobrnęłaś do końca pisania.
  10. Panna z mothercare może zamówić przez internet ;) Muszę poszukać w końcu jakiegoś łóżeczka, bo jeszcze nie kupiliśmy a potem wskakuje do wyrka, bo plecy mnie bolą ;)
  11. Hej dziewczynki. Ana i Yasmelka zaciskać nogi i czekać do grudnia Trzymam kciuki kochane. Panna-em Tu też znajdziesz fajne ciuszki: mothercare.com no i H&M polecam, a i jeszcze DEBENHAM :) Gosiaj ja również nie wiem jakbym miała odnaleźć się w Pl, choć w szkocji jestem dopiero od ponad 2 lat ;) U mnie lipa. Mała ma pleśniawki w buzi. Ja źle śpię, w dodatku martwi mnie blizna po cc, zmieniła kolor i w jednym miejscu grubość. Muszę jak najszybciej wprosić się na wizytę do położnej.
  12. Jasmelko, trzymam kciuki abyś dotrwała do grudnia!!! A mój mąz pojechał z małą do lekarza. Choróbsko się przyplątała i jej gardło wygląda okropnie :(
  13. Jeju.... 49 dni zostało mi do końca... Chyba zaczynam się stresować
  14. Patrycja i mi coś od rana doskwiera w tamtym miejscu a spotkanie z położną mam dopiero w następnym tygodniu Nie wiem co można zastosować samemu... Agula ja ostatnio tak miałam, że laptop mi nie działał, na szczęście mężowi dało się go uruchomić. Pierwsze co zrobiłam to zabezpieczyłam sobie zdjęcia. A było ich sporo, bo z ostatnich 2 lat...
  15. Panna współczuję Ci tego bólu. Ja w całym życiu miałam leczonego jednego zęba, i to trzy razy i czeka mnie czwarty raz... Mam dziurę w górnej szóstce i już trzeci raz wypadła mi z niego plomba. Na szczęście jeszcze nie doświadczyłam bólu zęba. A co do ruchów naszych maleństw. Moje dziecko wypina się w taki sposób, że powstają dwie takie wielkie piłki po obu bokach brzucha... Boli jak cholera i nie wiem co to za części ciała tak wypina, ale to na pewno nie są rączki lub nóżki
  16. No i d..a Córka zasnęła w południe, wstała z gorączką :sad: Gosiu moje brzuszkowe dziecię również mi tak pod żebra w chodzi, tyle, że nie wiem jaką cześcią ciała Cherry, ja nie mam problemu ani z dziąsłami ani z zębami, ale słyszałam, że krwawienie z dziąseł to normalka.
  17. A i jeszcze powiem, że zaręczyny miałam dwa razy. Jedne z mężem wtedy w grudni, a drugie... z teściową Uparła się, że mam mieć złoty pierścień i poszła ze mną do złotnika
  18. A i jeszcze dodam, że on aby znaleźć się w tym autokarze okłamał doktorkę, że go serce boli a ta dała mu jakąś końską dawkę leków. A dwa, świadkiem na naszym ślubie był mój były chłopak
  19. Witajcie dziewczynki :) Aguu wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!! U mnie dziś nudy... Mąż w pracy, deszcz pada, nie ma co robić Widzę, że zebrało Was na opowieści o Waszych miłościach. Każda historia całkiem inna A u mnie było to tak: Jeszcze chodząc z moim byłym spodobał mi się Ł. Znałam go tylko z widzenia. Spotkałam go na pieszej pielgrzymce do Częstochowy, grał w kapeli na gitarze, ale... miał dziewczynę. Pewnego dnia przechodziłam koło niego a on roześmiał się z moich glanów... Pomyślałam, że to dupek i już mi przestał się podobać Parę miesięcy później widziałam go jeszcze raz - na studniówce, gdzie on towarzyszył jakiejś dziewczynie a ja jednemu kolesiowi. Nie zamieniłam z nim ani słowa. Cztery miesiące potem znowu go widziałam. Koleżanka powiedziała mu, że podoba mi się jego tyłeczek. Więc coś zaczął się zbijać ze mnie wraz z kolegą (był po paru piwkach). Potem w sierpniu znowu poszłam na pieszą pielgrzymkę. Podczas apelu poczułam czyjś wzrok na sobie. To był on. Po dwóch tygodniach, w przedostatni dzień pielgrzymki naciągnęłam sobie ścięgno i byłam zmuszona dojechać na miejsce noclegu autokarem. W ostatnim momencie on również pojawił się w nim. Kiedy wysiedliśmy zapytał się o moją nogę. Odburknęlam mu coś, bo miałam wyrobione o nim zdanie. Sądziłam, że to gbur. Wtedy podeszła do nas jakaś staruszka, poprosiła o wskazanie drogi do bagaży... Pomogliśmy jej a wracając spowrotem zaczęliśmy rozmawiać i... przegadaliśmy calutki dzień, a potem noc, bo spaliśmy w jednym namiocie Tzn, we czworo, on, moja przyjaciółka z chłopakiem i ja. Przyjaciółka chciała do niego startować... Nad ranem pożegnaliśmy się i myślałam, że go nie spotkam. No, ale mnie znalazł, zaprosił na kolację owocową (grejpfruta i winogrona), zabrał na spacer, chodziliśmy na bosaka, potelepał go prąd z przedłużacza i takie tam. Nad ranem spakowaliśmy się i pojechaliśmy w bieszczady Tydzień później powiedział, że mnie kocha. Dwa lata później (4 grudnia) kupiliśmy srebrne obrączki, 3 tygodnie później zrobiliśmy sobie córcię a na 30 kwietnia pobraliśmy się i żyjemy długo i szczęśliwie... Ja mu urodziłam córkę na dzień chłopaka a on w trzy i pół roku później na dzień kobiet zrobił mi drugie dziecko
  20. Witajcie grudnióweczki. A ja dziś czuję się potwornie. Mdli mnie :( i ściska w przełyku... Ech, oby do grudnia.
  21. Hej dziewczynki. Wpadłam się tylko przywitać i poczytać co już napisałyście ;) Miłego dnia, ja pewnie zajrzę tu popołudniu ;)
  22. A u mnie jak jest nisko, to mnie boli :(
  23. Cherry oni argumentują to tym, że właśnie pomyłki się zdarzają i potem mają nieprzyjemności. A dwa tutaj aborcja jest dozwolona do 20tego tygodnia i niektóre kobiety usuwały dzieci gdy im nie pasowała płeć :(
  24. A u mnie na decyzję o drugim bobasku złożyły ię dwie kwestie: Pierwsza taka, że córka prosiła mocno o rodzeństwo a druga, że 3go marca moja znajoma urodziła córeczkę i widok takiego maleństwa rozłożył męża na łopatki i tym sposobem właśnie 8 marca wzięliśmy się do roboty
  25. Pannio tutaj czyli w Szkocji. Nie informują, bo taka polityka szpitali i nawet pytając można usłyszeć jedynie odmowę. No i teraz to mi się kisielu chce :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...