
Achaja88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Achaja88
-
Hej dziewczyny☺ takie miałam ambitne plany na dzis, a tu pogoda się polepszyla, a mi od razu popuchly nogi i jest mi słabo, więc skończyło się na zakupach i teraz padlam. Może po drzemce siły mi wrócą. Katarzyna_Honorata, czemu dobrze, ze odchodzą od lewatywy? Ja planuje kupić i poprosić o zaaplikowanie albo w szpitalu sama machnac. Co prawda nigdy nie robiłam i wolałabym, żeby położna zrobiła ale dam radę.
-
Kurczę, leżę sama w sypialni i czekam na NM. Idę do salonu a on przytulony do królika śpi. Pytam się czy nie idzie do sypialni, a w odpowiedzi coś tam pomajaczyl i wtulil się w królika. To już teraz woli spać sam, to strach się bać co będzie po porodzie.;)
-
Hej☺ proszę mnie tu upalami nie straszyć:P dobrze, ze teraz pogoda idealna, żeby normalnie funkcjonować. Jestem dziś po wizycie. Rozwarcie na dwa palce jest, następna wizyta za tydzień i jak nic się do tego czasu nie zadzieje, to szpital. Dziś mnie nastraszono, że po oksytocynie dużo większy jest ból, więc jutro lecę porządki generalne, może coś się ruszy;) Ale ten brzuszek super. W ogóle nie wygląda jak po porodzie. Ja w ramach przygotowań do poporodowe powrotu do formy zamówiłam dwie płytki z fitnesem i pilatesem dla kobiet po porodzie. Dziś przyszły, więc jutro zobaczę co tam jest ciekawego. Powiedzcie mi, czy robicie , wiecie jakie robić ćwiczenia na mięśnie dna miednicy, żeby nie być tam szeroką. Poza standardowym zaciskaniem mięśni kegla? Dobrej nocy wszystkim mamusiom zycze☺
-
Tylko pozazdrościć☺ też liczę na taki ewenement w chudnieciu☺
-
Dołączam się do prośby lenuski o ćwiczenia bezpieczne w połogu. Teraz dłuższy spacer mnie wykancza, więc pewnie będzie trzeba nad sobą popracować, a im szybciej tym lepiej. Lensuka, szybko Ci kiloski poleciały. Same z siebie czy jakoś specjalnie się staralas? Spacer i obiad mnie wykonczyly i musiałam się zdrzemnac☺ a teraz znów bym coś zjadła☺ poczekam aż mama wróci z pracy i zjemy budyń czekoladowy, mniam☺ zostajemy jeden dzień dłużej nad morzem. Mój NM z moim bratem siedzą cały czas od obiadu, więc mogę się obijac do oporu. Drzemka, TV, potem TV z mamą☺ takie ambitne plany realizuje.
-
Dzień dobry dziewczyny☺ Śliczne Wasze babelki☺ aż chce się przytulać☺ Fka, ta sama sytuacja. Trzy tygodnie temu miałam rodzic przed czasem a tu 40 tydzień leci i nic. Wczoraj miałam od rana, pierwszy tel mnie obudził, do godziny 10 cztery telefony pod tytułem czy już urodziłam. A mówiłam wszystkim, zw jak urodze dam znać i ze takie pytania są do d... szczególnie jak sama mam doła. Moja wczorajsza akcja z NM poskutkowala twardnieniem brzucha i bólami kręgosłupa i tyle. Zaraz się zbieram na dłuższy spacerek zapewne z kilkoma przerwami na siedzenie, bo już na nic nie mam siły, a nogi dalej opuchnięte i ciężkie. Ale trzeba korzystać z drugiego i ostatniego dnia nad morzem☺ Miłego dnia dziewczyny☺
-
Ale mi autokorekta na tel. dobrze się bawi. Z porodu sn. Wyszło śniadanie i inne kwiatki☺
-
Z terminu wynika, ze w tym tygodniu powinnyśmy rodzić i na to liczę, a jak nie o trudno, wywołaja i też będzie dobrze. Bo już mi obojętnie jak to będzie. Cc też już akceptuje choć wcześniej byłam nastawiona tylko i wyłącznie na śniadanie. Teraz Wszołek byleby już przytulić Tomeczka ☺ Objawy wcześniej miałam częstsze- odejście czopa, bóle jak na okres, skurcze, bóle odcinka ledzwiowego przy tym, skrócona szyjka. A teraz wszystko jakoś ustalo. Czasem krótkie bóle jak na okres i tyle, więc albo poród mnie bardzo zaskoczy albo muszę jeszcze trochę poczekać. Ale moje my schodzi z tymi belkami. Zaraz wieczór będzie a ja tu już nastawilam się na spacer po plaży. Nawet torbę przepakowalam na porodowke na wszelki wypadek☺
-
Trzymam kciuki, żeby u Ciebie poszło szybko☺ ja też stosuje pocieranie skutków i faktycznie po mam bóle jak na okres ale na tym się kończy. :P jakbym energię która wkładalam na udreczanie się ciąża włożyła np. W naukę języka, to już bym płynnie co najmniej jednym nowym mówiła;)
-
Zocha, z całą sytuacja nie pomogę ale jeśli chodzi o szop, to mi odszedł już ponad dwa tygodnie temu, szyjka też skrócona i nic. Miałam wcześniej przepowiadajacych a teraz wszystko się zatrzymało, więc wszystko jest bardzo indywidualna kwestia. Szkoda, ze nie ma takiego zawsze sprawdzającego się algorytmu, np. W 39 ty odchodzi szop, zaczynają się przepowiadajace i oczyszczanie i w 40 radzisz. Ile mniej nerwów byśmy miały, a tak to nie wiadomo czy to już, czy wszystko ok. Ale już nie dlugo☺ Annaendi, nie oglądamy takich rzeczy zdecydowanie. W ogóle co to za film i dla kogo. U mnie wypuszczają dwie doby po porodzie jak wszystko jest dobrze☺ Leosia, ją też miałam zawsze obawy jak na chwilkę ktoś mi chciał dać malucha Ale liczę, ze ze swoim malenstwem będzie inaczej. Nie będzie wyjścia, to szybciutko się nauczymy☺ Mamasitka, czyli już w poniedziałek maluch będzie z Tobą ☺ super☺ Nie uwierzycie co mi się zdarzyło. Normalnie małe co nie co z moim NM. a już nie miałam nadzieji, bo od długiego czasu zero chęci. To chyba taki rocznicowy prezent;) do tego śliczne kwiatki i jak mój poskreca mebelki dla synka jedziemy nad morze☺ biorę torbę, bo a nuż widelec zolnierzyki NM zadzialaja i zacznę rodzic. ☺ w ogóle mam wrażenie że zle się spakowalam. Starałam się brać to co najpotrzebniejsze ale mam wątpliwości ciągle czy jest ok.
-
Hej dziewczyny ☺ Rene, Maleństwo, cudownie od rana nastawiacie do macierzyństwa i porodu☺ od razu humor w górę☺ u mnie stopy opuchnięte i ogólnie fizycznie średnio ale jakoś tak psychicznie dobrze. Już nawet pogodzilam się z myślą, ze poród może jednak nie być w terminie i przenoszę. Widać tak będzie dla mojego Tomeczka dobrze. Dziś planuje spokojny relaksik- spacerek, leniuchowanie i tyle☺
-
Annaendi, oby Mały się zechciał przypasowac. Ale tak czy owak dasz radę. Ja też nie miałam styczności z dziećmi ale wierzę, że to będzie instynktowne. Trochę w szpitalu nam pokażą co i jak, a potem będziemy się na forum radzić, plus telefony do. Powiem Wam, ze chyba na początek nie miałabym nic pprzeciwko przyjazdowi mamy. Ostatnio jak była, to bardzo mi pomogła ze wszystkim. Niestety nie ma takiej możliwości.
-
Zapomniałam się, dałam minke z tel i mi wiadomość ucielo. Później się odezwę.
-
Annaendi, nie teściowie są wporzadku ale na pewno jakieś pytania by było, bo inaczej się nie da
-
Ola , moze faktycznie za bardzo sie nakrecamy na porod i dlatego nie idzie. W ogole nie mam sily na nic. Wstalam, zrobilam sniadanie, umylam sie i leze. Jutro moj NM chce na grila do rodzicow jechac, a mi sie kompletnie nie chce. Uslyszalam, ze wezmie mojego brata, bo jest u nas i z nim pojedzie.
-
Ahl, dobrze zrobilas, ze powiedzialas swojemu wszystko. Kurcze, koncowka ciazy, ciezej ze wszystkim i bez wsparcia fizycznego i psychicznego. Mam nadzieje, ze Twoj sobie to przemysli i sie ogarnie albo ze maluszek na swiecie zadziala na niego otrzezwiajaco. Jej, znowu akcja:) Gratuluje mamusiom rozpakowanym i czekam na zdjecie maluszka:)
-
Kira, porażka z tymi lekarzami. Pewnie wszystkie babki by szybciej jechały gdyby nie to, że jak się jedzie przed czasem to też źle... Trzymam kciuki za Was dziewczyny:)
-
Annaendi, lęk rewelacja Oby było tak jak mówisz. Zresztą po porodzie myślę, że maluszek będzie absorbujący, plus możliwość robienia wielu rzeczy na które nie mam siły teraz sprawią, że nie będę czuła takiego ciśnienia jak teraz:) Zjadłam fasolkę szparagową, leże i oglądam TV. Pójdę posprzątam kuchnię, łazienkę. Ciekawe jak tam akcja się rozwija u dziewczyn:) Szkoda, że przez neta nie można się odejściem wód zarazić:P
-
Katarzyna_Honorata, ja już nawet tematu kochania się nie dotykam, bo po co... Moja hipopotamowa wersja nie podoba widocznie, więc o przytulankach mogę sobie pomarzyć, a chęć mam naprawdę dużą. U mnie libido zawsze było wysokie i tak szczerze, to czuję taki żal o to do mojego NM, bo ja się męczę a tu nic... a po porodzie dojście do siebie to nie będzie takie hop siup w moim przypadku, bo 18 kg na plusie jest.
-
Hej:) Dawno mnie nie było a tu tyle się dzieje:) w końcu lipiec już mamy:) U mnie zero objawów nadchodzącego porodu, zero skurczów, nic. Za ro nogi jak z betonu, opuchnięte stopy, dłonie i ogólne osłabienie. Też mam obniżony nastrój i chęć na wszystko ale już nie długo:) i to jest pocieszające. Dziewczyny nierozpakowane, w te cieple dni odżywiacie się tak, żeby małemu wszystkich składników dostarczać, bo ja nie mam ochoty na jedzenie i zastanawiam się czy nie jem za mało.
-
ze coś trzeba zjeść, więc zjadłam pomidorowke, wypilam szklanke mleka z ciastkiem i nie jestem głodna. Jutro kupie sobie maslanke, wrzucę owoce i będę popijac. Dzień minął mi przyjemnie, bo powylegiwalam się w cieniu nad wodą ze znajomymi, nogi pmoczylam ale mimo wszystko cały czas czuje się zmęczona, a nie ma opcji teraz żebym zasnęła w dzień. I nogi niestety puchna. Ale Tomus już nadrobil braki w ruchu, ja się relaksuje w wannie więc jest ok☺ od środy ma być u mnie znosniej ☺
-
Też tak mam z tym brakiem apetytu. Rano zjadłam jabłko i pół bułki, potem loda wodnego nad jeziorem. Około 17 stwierdziłam,
-
Hej dziewczyny☺ Nocka beznadziejna- za gorąco. Wszyscy mówią, żebym się wyspala teraz bo potem nie będzie jak, a teraz też się nie da. U mnie czop cały wypadł i zrobił wielkie plum w toalecie;) potem miałam wizyte u gin i mi powiedziała, że szyjka skrócona i ze za dwa tygodnie już się na wizycie nie spotkamy i żebym się pooszczedzala. Ja już się nakrecilam, że rodze niedługo, a tu we wtorek kolejna wizyta u gin. I żadnych oznak zbliżającego się porodu. Mimo to czuje, ze ten tydzień będzie mój:P Dziś dzień nad jeziorem w cieniu absolutnym. Miłego dnia dziewczyny ☺ oby którejś się w ten weekend zaczęła akcja☺
-
Kira, fajnie, ze mąż ma wolne i możecie się Malenstwem zajmować razem☺ Twoja odpowiedz odnośnie połogu w 100% nastawia pozytywnie☺ a robiłaś masaż krocza przed porodem? Napracowalam się dziś, a do tego wszystko szło mi w tempie żółwia. Problem miałam nawet z doczyszczeniem większego brudu z naczyń, bo od razu dawał mi w kość ból palców. Teraz zamierzam już nic nie robić. Ogarnelismy dziś potwierdzenie ojcostwa. Śmiać mi się chciało jak pan który z nami rozmawiał i śmiał się nagle zrobił pewną powagę i pytał czy mój NM jest ojcem, itp☺
-
Annaendi, dobre, to teraz już możecie regularnie, chyba, że M uzna, ze to był tylko szczęśliwy wyjątek od reguły