Welka

Hej laseczki

Kasia300 gratuluję. Skoro szyjka wygladzona to może urodzisz koło 38 tc. A waga się tak bardzo nie przejmuj. Skoro to waga orientacyjna to może się okazać że synuś będzie lżejszy. Nie zyczę żeby byl ciezszy ☺

Kasia mnie coś łupie w karku i w ogóle wszystko beznadziejnie. Mała wypycha te swoje kanciaste nóżki i wszystko mnie boli. Chce do łóżka ale nic z tego.

Monka89 takie już chyba uroki końcówki ciąży. No nic trzeba to jakoś przetrwać. Pociesza mnie tylko to że dzisiaj w końcu będę mieć szafę na przedpokoju i nie będę musiała już wszystkiego przekładać z miejsca na miejsce. Teraz niby poukładane ale na nic nie ma miejsca i tylko wszystko przekładamy z pokoju do pokoju.

Chocovanilla może mąż też się boi o dlatego się tak beznadziejnie zachowywał. Trzymam za Ciebie kciuki kochana. Zdrówka dla Ciebie i synka. Kasia300 ja kupiłam 3 opakowania z jonsona bo tylko te sprawdziły się u mnie przy pierwszym karmieniu. Ale prawda jest taka że każdemu odpowiada co innego. Jak miałam dużo pokarmu to wszystkie inne przeciekaly, dlatego nie będę już kombinowac z innymi. Dziewczyny też macie taki beznadziejny dzień? Ledwo wstalam a jestem padnieta jakbym z tydzien nie spała. Masakra

Kasia300 widziałam skarb matki w większości aptek. Karolinka1 nawet przy prawidłowym przystawianiu do piersi brodawki będą boleć. Pamiętam że przez pierwszy tydzień dwa bolało. Miałam jeszcze takie szczęście że przecielam sobie brodawke do krwi szpitalna opaska podczas pierwszej kapieli. Ale mimo to daliśmy radę

Cześć laseczki. Kasia300 polecam krem do brodawek skarb matki Femina. Nie trzeba to zmywac a na prawdę pomaga. Po pierwszym porodzie dostałam próbkę w szpitalu ale jak wysłałam mojego do apteki to przyniósł mi maltan. Z tego co pamiętam jest do zmywania i dla mnie nie był tak skuteczny. Skarb matki mam już spakowany do torby :-) Jeśli chodzi o wkładki to polecam jonsona. W pierwszej ciąży próbowałam różne ale tylko te nieprzemakaly. Ania941 super że jesteście w domku. Zdrówka Chocovanilla co u Ciebie?

Ja mam plan nie urodzić do 20 ;) Leżące dziewczyny też Was tak bolą plecy od leżenia?

Ania941 gratuluję i życzę zdrówka dla córeczki i dla Ciebie :) Jak malutka ma na imię?

Cześć laseczki. Byłam dzisiaj w szpitalu na konstrukcji z anestezjologiem. Najpierw wywiad z ginekologiem i badanie. W trakcie badania lekarz mówi: "o ale tu już wszystko nisko" no to pytam: "ale rozwarcia nie ma" a on mi na to: "pół centymetra" po chwili dodaję: "jak na ktg wyjdą skurcze zostaje pani u nas bo jeszcze przez dwa tygodnie nie może pani rodzić". Dodam tylko że w czwartek byłam na wizycie i szyjka była długa i zamknięta. Na szczęście moje skurcze przepowiadającej są na tyle słabe że nie wyszły na ktg i dzięki temu ja wyszłam do domu ;) Teraz będę grzecznie leżeć, ale chce być z synkiem w domu. Umówiłam się na wizytę do mojej lekarki w poniedziałek to dam znać co słychać.

Monisiaaa93 słońce nie martw się nawet jeśli twój chłopak nie podoła to dasz sobie radę. Czasem lepiej być samej niż oprócz dziecka niańczyć dorosłego faceta. Ważne że masz wsparcie rodziny i będziesz mamą :) Nie przejmuj się że narzekasz. Po to tu jesteśmy. Spokojnej nocy

Cześć dziewczyny :) Jagoda nie martw się może jeszcze wytrzymacie. Czasem jest tak że całą ciążę powstrzymują, a potem muszą wywoływać. Przede wszystkim nie denerwuj się bo to może wywołać skurcze. Trzymam za Was kciuki. Stokrotka1911 miałam podejrzenie gestozy gdy trafiłam do szpitala w pierwszej ciąży, to plus spadki tętna u synka spowodowało że trzeba było zrobić cc. Cieszę się że u Ciebie to nie to. Mi na obrzęki pomogło ograniczenie soli. Mumford ja mówiłam mojej lekarce że mała jest wierciochem i ma swoje pory to mówiła że nie muszę liczyć. Wczoraj wieczorem mała mnie nastraszyła. Nie mogłam jej dobudzić z 15 minut, już się chciałam zbierać na ip aż tu nagle łaskawie się ruszyła. Chyba sen ma po tatusiu. Masakra Ale u nas ruchy się zmieniły, teraz to takie bardziej rozpychanie, rozciąganie. Justyna2886 i Marta993 trzymam kciuki za was i wasze maleństwa. Justyna2886 witamy :) Monisiaaa93 u mnie na liście nie ma koszuli do porodu, ale wezmę sobie jedną która została mi po pierwszej ciąży, będę się lepiej czuć. Ja miałam wczoraj wizytę. Mała jest głową w dół, tętno super, przepływy prawidłowe, szyjka zamknięta, blizna bez zmian. Natalka w 34t3d waży +/- 2,434 kg czyli w porównaniu ze starszym synkiem kruszynka ;)

Cześć laseczki. Styczniówka mam ostatnio podobnie. Boję się że nie dam rady, chociaż muszę być sprawiedliwa że mój stara się jak może. Tyle że mały ostatnio budzi mnie co noc, płacze że chce spać z mamą. Nawet wieczorem choć już sam zasypiał teraz ciągle mnie woła i krzyczy. Chodzi po domu mówi że jest dzidzią, że chciał być jeszcze w brzuszku i choć już mu dobrze szła nauka sikania na nocnik zaczął 3 dni temu sikać w majtki. Tłumaczę mu wszystko, mówię że go kocham, przytulam, bawię się itp ale to nic nie zmienia. Boję się co będzie jak pojawi się mała. Monisiaaaa93 też mam jutro wizytę i już nie mogę się doczekać :) Ania941 jeśli mała dalej słabo się rusza to może przejedź do lekarza lub na ip. Po co się masz denerwować. Marta993 może jeszcze się obróci. Spróbuj więcej chodzić. Na necie możesz znaleźć specjalne ćwiczenia które pomagają dziecku się obrócić. Jagusia82 ja teraz w ciągu trzech tygodni przybrałam 0,7 kg. Wcześniej przybierałam 0,5 kg tygodniowo. To chyba przez to że mniej jem wieczorami bo mam straszną zgagę. Poza tym słodycze tylko rano a itak daje popalić. Mycha-ar moja mała przekręciła się głową w dół koło 32 tc więc nie martw się. Ponoć do 36 tc mają jeszcze czas. Poszukaj w necie ćwiczeń pomagających dziecku się obrócić. Fiolet ja poprałam i poprasowałam tylko te 0-3 i kilka większych które się zaplątały. Na strychu czekają 2 worki próżniowe 3-6 :) Monisiaaa93 i Agazela87 kupiłam wczoraj migdały (wcześniej próbowałam migdałów w płatkach) rzeczywiście pomagają. Dzięki

Calina84 strasznie się cieszę że u malutkiej coraz lepiej :) aż się popłakałam :) oczywiście ze szczęścia. Najważniejsze że już sama oddycha. Daj jej ode mnie buziaka :-*

Mycha_ar jeśli chodzi o woombie zamówiłam podobny otulacz w smyku bodajże z mothercare za 34 złote. Wydaje mi się że nie ma co przepłacać. Dodaje zdjęcie

Cześć laseczki :) Witam nowe brzuchatki. Mama_Amelii gratuluję nowego członka rodziny. :) Kasia300 też mam problemy ze spaniem, ale leżenia nie odmówię ;) Monka89 u mnie koło 6 coś jakby oberwanie chmury. Porąbana pogoda. Jestem nieprzytomna a Wy? Ola13650 u mnie 12,5 kg na plusie. U mnie taki ból brzucha jest normą, ale to przez bliznowce na bliźnie po cc. Najlepiej popytaj lekarza na wizycie, a jakbyś się martwiła to przedzwoń wcześniej. Stokrotka1911 jeśli ciśnienie nie jest wysokie to najprawdopodobniej normalny objaw ciąży. Postaraj się pić więcej wody i jak pisała Kasia300 ogranicz sól mi pomogło. A kiedy robiłaś badanie moczu? Ja nie przejmuje się tym kiedy i jak urodzi się malutka. Byle tylko wytrzymała do 37 tc i wszystko było ok. Mycha_ar co to jest woombie? To coś jak otulacz? A szumiś fajna sprawa ale cena trochę mnie odstrasza bo podejrzewam że synuś też by chciał i musiałabym kupić dwa :/ Agalys sporadycznie też biorę nospe gdy blizna bardzo boli ale właśnie czytałam o tym że może działać na dziecko, z drugiej strony czasem trzeba wybrać mniejsze zło. Gdyby maleństwo przyszło na świat sporo przed terminem mogłoby być różnie. Agazela87 na tym etapie dobrze troszkę polegiwać. Ja jak cały dzień siedzę to też potem wszystko boli. Aż się boję świat. Dwie wigilię a wieczorem urodziny teściowej :/ Karolinka1 też tak mam najpierw nie mogę się doczekać, a za chwilę panika że to już :) Leż grzecznie i odpoczywaj Chocovanilla współczuję. Mam nadzieję że u Ciebie już lepiej. Buziaki. Miłego dnia dziewczynki :)

Monka89 ja będę szczepić skojarzone tak jak synka 5w1 lub 6w1 nie pamiętam, do tego pneumokoki. Rotawirusy odradziła nam nasza pediatra bo to itak nie chroni przed zarażeniem. Koleżanka zaszczepiła córkę, a jak mała miała 2 lata to itak wylądowałam w szpitalu pod kroplówą bo złapała to cholerstwo. Na rotawirusy najlepsze jest karmienie piersią. Stokrotka1911 ja mam staniki z poprzedniej ciąży, a następne kupię dopiero po porodzie. Faktycznie jest tak że po porodzie biust rośnie przynajmniej o rozmiar. Byłam dzisiaj na zakupach z moimi chłopakami. Kupiłam klin do łóżeczka, wanienkę z wkładem, rożek, pieluchy tetrowe i kubeczek

Calina84 to musiało być cudowne. Cieszymy się waszymi postępami. Teraz będzie już tylko lepiej. Oleńka czuła się bezpiecznie u mamy. Coś pięknego że taki okruszek potrafi nas rozpoznać. Jak poszło z pieluszką? Będziecie się teraz mogły codziennie kangurować?

Stokrotka1911 ja też sobie daruję. Też będziemy mieć poród rodzinny, chociaż nie byłam tego do końca pewna. 650 zł to wcale nie mało pieniędzy i wolę to wydać na dzieci, dom lub wakacje. Zresztą skoro opieka się nam należy to czemu mamy za nią jeszcze dodatkowo dopłacać. Kasia300 mi jakiś czas temu zaczęły puchnąć kostki i odkąd mniej sole jest lepiej. Kontroluj ciśnienie i mocz czy czasem nie ma białka. Ja w pierwszej ciąży nie zauważyłam że odkładam dużo wody, a to była pierwsza oznaka stanu przed rzucawkowego. Oczywiście nie straszę Cię. Po prostu lepiej się kontrolować. Zgadzam się z Tobą. Są rzeczy w które warto zainwestować, a część warto kupić z drugiej ręki. My od razu zakładaliśmy że chcemy szybko drugie dziecko więc przy pierwszym wózek, bujak, łóżeczko, fotelik i wiele innych rzeczy kupiliśmy nowych. Teraz chciałam kupić nosidełko ale że mój synek na pół roku ważył 10,5 kg to szkoda mi było inwestować w nowe bo jeśli mała będzie przybierać tak szybko to długo tego nie użyje ;) kupiłam więc na olx używane. Ubranek mam część po synku, część nowych i część używanych. Na takie maluchy można czasem kupić w ciuchlandach piękne rzeczy. Mumford mi wychodzą dwie górne 8. I tak boli raz z lewej, raz z prawej. Masakra Monisiaaa93 sprawdzałam ceny przed złożeniem zamówienia w gemini i np na octenisepcie zaoszczędziłam jakies 5 zl, na balsamie z palmersa 8, na wkładkach laktacyjnych 4 zl, na skarbie matki do brodawek 6, na tańszych rzeczach po 1,2 na sztuce więc trochę wyszło. A ja mam już spokój :)

Jeśli chodzi o pranie i prasowanie to wszystko poza nowymi rzeczami prałam najpierw w zwykłym płynie, a potem już wszystko razem w loveli. Wszystko prasuję. Przy synku prasowałam wszystko przez prawie pół roku dopóki nie było upałów. Teraz trafiłam na artykuł w którym pisali że powinno się prasować przez około miesiąc więc po miesiącu, dwóch dam sobie spokój. Jeśli chodzi o krew pępowinową to zastanawiałam się nad tym ale po przeczytaniu artykułu udostępnionego przez Fiolett jestem przerażona i dam sobie spokój. Wózek mam do po synku, tako laret i jestem bardzo zadowolona. Poza tym mam też spacerówkę. Stokrotka1911 też zastanawiałam się nad położną ale powoli dochodzę do wniosku że wolę tą kasę dołożyć do wakacji. Poza tym na coś chyba idą te nasze składki. W ostateczności dam łapówkę babce na dyżurze ;)

Monka89 czytałam gdzieś że żylaki miejsc intymnych najczęściej znikają do 6 miesięcy po porodzie i na to liczę. W pierwszej ciąży tego nie miałam. Dziękuję pocieszyłaś mnie :)

Agataa2912 ja mam zamiar pakować się w przyszłym tygodniu bo muszę dokupić jeszcze kilka rzeczy, też na samą myśl tracę zapał :/ i też nie wiem na co ostatnimi czasy wydałam tyle kasy. Wszystkim KASIĄ życzę wszystkiego najlepszego i szczęśliwego rozwiązania. Agalys z tym ręcznikiem to różnie jest, przy pierwszym porodzie nie potrzebowałam, teraz idę do innego szpitala i mam na liście rzeczy ręczniczek. Przeprowadzają szkolenie dla rodziców przed wyjściem :) Jagusia82 ja ostatnio stękam przez sen, córunia strasznie mocno mnie kopie i chyba grzebie mi w pęcherzu ;) Agalys jak położę się na wersalce i próbuje wstać to wyglądam jak wieloryb wyrzucony na brzeg :/ Ewushia ja nie kupiłam oliwki, przy synku miałam ją tylko jak miał ciemieniuchę. Kupiłam płyn do kąpieli z oliwką z bobini baby, żel do ciała i włosów też z bobini baby (zobaczę co będzie lepsze chociaż w tym żelu kąpie synka i jest super). Do tego krem do buźki na niepogodę babydream, krem do ciałka z bobini baby i alantan maść do pupki. Poza tym sudocrem ale mam nadzieję że tak jak w przypadku synka nie będzie potrzebny. Według mnie im mniej kosmetyków tym lepiej, to w końcu chemia. A jeśli chodzi o smarowanie balsamem to pamiętam że synek to lubił, uspokajało go to. Calina84 całym sercem jestem z wami. Buziaki Styczniówka zanim u mnie powstały te cholerne żylaki to czułam jakbym miała tam wszystko przekrwione, strasznie bolało. Teraz czasem boli ale można wytrzymać. Monka89 ja mam mieć rożek do szpitala :) Dziewczyny jeśli chodzi o zgagę to u mnie też nie odpuszcza. Czasem mam wrażenie że już mi cały przełyk przeżarło.

Agataa2912 też poproszę taki poród. A jeśli chodzi o organizację to chyba dlatego że na wzajem się motywujemy :)

Styczniówka też mam tam żylaki i to dwa, po jednym z każdej strony. Pocieszam się tym że lepiej tam niż na nogach. Z nóg nie znikają, te powinny zniknąć po porodzie. Boli Cie to? Mnie czasem tak, ale zanim wyszły bolało bardziej. Fotkę widziałam na fb. Słodkie maleństwo :) Kasia300 i Agalys ja jestem po cc, ale będą prawie trzy lata i postaram się rodzić sn. Może się uda, nie chce nic zakładać żeby nie robić sobie nadziei, ale spróbuję. Marsta88 niestety nic Ci nie podpowiem bo nie mam zielonego pojęcia jak to jest. Fiolett wszystkiego najlepszego z okazji imienin :) Kasia300 też nie mogę się wyspać, jeszcze do tego przydreptuję do nas do sypialni synuś i budzi mnie przynajmniej co drugą noc. Masakra. Jagusia82 to chyba dlatego że pod koniec nie można się wyspać, a każda czynność to mega wyzwanie. Sensine12 któreś dziewczyny pisały że mają twardy brzuch od początku ciąży, każda z nas jest inna, najlepiej poproś lekarza żeby Ci zmierzył na wizycie szyjkę i będziesz spokojniejsza. Kuleczka89 moja pierwsza ciąża zakończyła się w 37 tc. Jechałam do szpitala z wysokim ciśnieniem, myślałam że poleżę tam do porodu i nawet wzięłam dwie książki żeby się nie nudzić. Miałam cc w tym samym dniu więc nie zdążyłam się bać porodu. Jestem równie niedoświadczona jeśli chodzi o poród sn co dziewczyny które są w ciąży pierwszy raz, ale chce spróbować. Strach potrwa chwilę, a potem już na zawsze będziemy mieć nasze skarby :)

Chocovanilla z tego co pamiętam to u mnie po porodzie były gorsze humorki niż w ciąży, ale każda z nas jest inna.