Aniaba85

ism Czy chrzcilyscie swoje dzieciaczki? Ja mam za miesiac chrzest i nie wiem w co sie ubrac. Sukienka bedzie odpowiednia? Mozna z wozkiem do kosciola? :P No wlasnie my chrzcimy na wielkanoc :) stroju jeszcze nie mam, bo polecila mi babka w sklepie, zeby ok 3 tyg przed przyjsc. Sama tez nie wiem w co sie ubrac, bo karmie piersia, wiec sukienka odpada. Jakas spodnica i koszula najlepiej. Oby tylko przyszla prawdziwa wiosna :)

Dzieki Waszym radom katarek sie powoli zmniejsza i wraca usmiech na twarz mojej perelki :) jednak spanikowalam i wezwalam lekarza, zeby ja osluchal. Kaszel niby tez mniejszy, ale balam sie, czy to na pewno kaszel odkatarkowy, czy juz nizej. Okazalo sie, ze to infekcja gornych drog oddechowych, nizej czysto. No ale jeszcze kilka dni walki nas czeka. Najgorsze, ze rano ja sie obudzilam zawalonym nosem i bolem gardla. Boje sie, czy znow na nia nie przejdzie, jak juz sie podleczyla :( Czy poza rutinoscorbinem, goraca herbata i tabletkami do ssania dla ciezarnych, macie swoje sposoby dla chorych mam karmiacych piersia?

sheViolet Grupy krwi nikt nie ma. Też byłam zdziwiona, ale spojrzałam w swoją książeczkę i też nie miałam zrobionej. Przy pierwszym jakimś badaniu najlepiej zrobić choćby samemu zapłacić. Wydaje mi sie, ze grupe krwi robia dzieciom zawsze. Bynajmniej wtedy jak matka ma Rh-, a ojciec +. U nas tak bylo. Oczywiscie, jak na coreczke tatusia przystalo, mala ma Rh+, wiec musieli mi w ciagu 72h podc immunoglobuline. Nie wpisali nam grupy w ksiazeczke, tylko na wypisie ze szpitala napisali. Generalnie to i tak jest niewazne, bo grupa krwi (do celow medycznych) musi byc na dokumencie z pieczatka, kto to wykonal, ale tak orientacyjnie mam ta wiedze.

My ciagle walczymy z katarem :/ Polecicie moze jakis dobry elektryczny nawilzacz powietrza? Ten do powieszenis na kaloryferze sie u mnie nie sprawdza, a domowe sposoby nawilzania tez slabo

Kasik_81 dziekuje bardzo :) robie, jak doradzilas. Powiedz tylko jak czesto mozna robic inhalacje z soli fizjologicznej? Moze ktos bedzie umial mi odp odnosnie aspiratora Frida- jak czesto moge go stosowac, zeby nie podraznic noska w srodku? Po odciagnieciu jest ulga, ale niestety nie na dlugo :/

Mam pytanie- jak sobie radzicie z katarkiem u maluszkow? Mojej od niedzieli cos charczy w nosku :/ generalnie to przez wiekszosc czasu oddycha normalnie, ale zwlaszcza przy glebszych wdechcach slychac, ze cos zalega. Psiukam woda morska i po chwili wyciagam aspiratorem, ale za wiele tam nie ma. Zdarza sie jej zakaslac, ale wydaje mi sie, ze to od sliny, albo cos jej splywa z noska, bo raczej sporadyczny ten kaszel. Goraczki nie ma. Nie chce panikowac i biec do przychodni, bo teraz taki sezon, ze na pewno cos tam zlapie. Podpowiedzcie kiedy do lekarza, to nasze pierwsze zakatarzenie :( dodam, ze karmie tylko piersia- je normalnie, nie odrzuca piersi, zeby lapac oddech. Tylko jakby krocej je, ale moze dlatego, ze staram sie ja czesciej przystawiac.

Mojej malutkiej takie zaczerwienienie w zgieciu nozki sie zrobilo jakis czad temu, konkretnie w jednej z licznych faldek. Posmarowalam odrobina Bephantenu na zmiane z posypywaniem odrobina maki ziemniaczanej. Pomoglo bardzo szybko. Wy tu juz wprowadzacie nowe pokarmy, a ja nie moge swojej nawet naklonic, zeby moje mleko z butelki wypila. Obawiam sie, ze i do lyzeczki bedzie miala wrogi stosunek :/ bo zle reaguje na wszystko w buzi, co nie jest moja piersia :( ale w koncu bedzie musiala sie jakos przekonac, bo jak dlugo mozna jesc z piersi.

Mojej tez na poczatku wytarla sie polanka z tylu glowki ;) ale odkad sie wierci i kladzie na boczki, to sukcesywnie wyciera reszte. Chociaz mam wrazenie, ze powoli rosna nowe wloski, bo z tylu jest taka szorstka szczecinka :)

My tez walentynki we trojke ;) moja tez wykazuje opor materii na wszystko co nie jest moja piersia. Udalo mi sie na chwile wlozyc jej smoczek jak sie zapatrzyla na telewizor, ale jak sie zorientowala co to, wyplula go z takim obrzydzeniem, ze myslalam, ze mi zwymiotuje. Chyba sie poddam ze smoczkirm :( najgorsze, ze zaraz zacznie sie zabkowanie, a ona juz teraz wklada sobie cale raczki az po gardlo

Moni_miśka na ropiejace oczka zdecydowanie przemywanie sterylnymi gazikami nasaczonymi sola fizjologiczna, tak czesto jak sie pojawia wydzielina. Jesli po kilku dniach nie ustapi radzilabym wizyte u pediatry. Jesli to zapchany kanalik, to rowniez masaz. Moja Natalka w grudniu dostala kropelki z antybiotykiem, bo jedno oczko miala strasznie ropiejace. Pomoglo praktycznie po pierwszym wkropleniu. myszka123 zdecydowanie za szybko czas leci ;) myslalam, ze bedzie mi sie dluzylo na macierzynskim, a tu nie obejrzymy sie i polowa minie:) myslicie juz powoli o powrocie do pracy? Maluchy do zlobkow czy macie kochane babcie? :) nie wyobrazam sobie, jak kiedys kobiety wracaly do pracy po 3 m-cach :)

Z moja piersia zdecydowanie lepiej, chociaz maly guzek jeszcze jest. Pomoglo przystawianie i oklady z kapusty :) Mam nadzieje, ze predko sie to nie powtorzy :)

Moja mala tez dala mi dzis pospac od 21 do 5.w efekcie obudzilam sie z ogromna prawa piersia i wyczuwalnym w niej guzem. Boli i nadal jest twarda, pomimo, ze juz 2 razy ja do niej przystawialam. Boje sie czy to nie zapalenie :( biegne po kapuste. Bede chyba budzik na nocne karmienie ustawiac. Nie chce stracic jeszcze laktacji

EMILKA85 cwiczysz jakos z dzieckiem podciaganie za raczki do siadu? Czy to w ramach sprawdzania odruchow lekarz tylko robil? Moja jeszcze do siadania sie nie zbiera, obraca sie tylko na boczki jak ja cos z ktorejs strony zaciekawi i chce obejrzec. Powoli przekonuje sie tez do lezenia na brzuszku- pomoglo turlanie w czasie zabawy :) sheViolet no super :) Gratuluje zabka :-D

Majusek jak się czujesz? Byłaś u lekarza? Potwierdził czy ta gorączka to od zapalenia piersi?

Olsnilysci mnie wlasnie z tymi smoczkami do butelek. Moja jest karmiona piersia i nie toleruje zadnych smoczkow w buzi. Moze dlatego, ze caly czas wciskam jej butle ze smoczkiem Aventy z 1 dziurka (ten "wolno lecacy") a mala ma juz ponad 3 m-ce. Sprobuje z innym smoczkiem:) Ja za 6w1 placilam 200, a za rota 260 za 1 dawke (a sa 2). Mysle nad pneumokokami, ale jeszcze sie waham. Jak sie zdecuduje, to zaszczepia ja 6 tyg poostatniej dawce 6w1, czyli jakos w maju

Kasik_81 grunt, zeby zdrowy, a wymiary sie wyrownaja ;) duzy chlopiec :) U nas pogoda zniecheca do wszystkiego- straszniej wieje i pada co chwila :( moze chociaz przed blok wyjdziemy sie pokrecic, zawsze troche powietrza swiezego zlapie. A ja dzis mam wizyte u stomatologa... i wcale mi sie to nie usmiecha, ale mus to mus:)

Zalecenia zaleceniami, ale uwazam, ze kazda matka najlepiej zna swoje dziecko i sama zdecyduje kiedy jest gotowe na rozszerzenie diety. My zdecydowanie czekamy na wiosne:) tym bardziej, ze i tak slabo widze podanie jej czegokolwiek innego niz piers. Miśka81 masz racje- sprobuje ja komus dac do nakarmienia moim mlekiem, moze jak mnie nie bedzie czula zrozumie, ze nie ma wyjscia :) Moja Natalka tez tylko na pleckach lezy. Ostatnio spodobalo jej sie obracac na boczki i polezec chwilke,ale kladzenie na brzuszku to najwieksza kara. Uda mi sie w ciagu dnia na chwilke, ale zaraz sa nerwy. Za to widze, ze jak trzymam ja na reku, to stabilnie juz lepek zadziera i rozglada sie na wszystkie strony. No i samolocik tez lubi:) Czy Wasze dzieci to tez takie gaduly i smieszki?:) moja potrafi sie rozgadac nawet w nocy, a smieje sie czasem tak glosno, ze az czkawki raz dostala:)

monika34 masz racje- sprobuje na spiocha, moze wtedy nie zobaczy roznicy :) smoczek mam wlasnie Aventy, ten z ktorego leci mleczko dopiero pod wytworzonym cisnieniem- jak z cycusia. Pomyslalam, ze moze wlasnie ta trudnosc z wyplywem mleka jej przeszkadza, ale nie chce, zeby miala za latwo i z kolei zamiast piersi chciala tylko z butelki.

Drogie mamy, a moze macie jakies sposoby na przyzwyczajenie dziecka do smoczka?:) Malutka go nie akceptuje- krzywi sie, jakby byl posmarowany octem. Za to paluszki swoje ssie z takim zacieciem, ze nawet 4 na raz potrafi wlozyc do buziaka. Niestety ze smoczkiem na butelce jest to samo. Karmie wylacznie piersia i chcialam ja przyzwyczaic do mojego mleka, ale podanego inna droga- stoczylam z nia kilka prob-walk oczywiscie przegranych przeze mnie, bo i tak musial byc cycus. Czytam, ze Wy juz powoli wprowadzacie inne pokarmy- marnie to u nas widze z takim jej nastawieniem

A dodam jeszcze, ze slini sie przy tym ssanii palcy strasznie,ale lekarz powiedzial, ze to jeszcze nie sa zeby

Myslalam, ze tylko moja nie toleruje smoczka, za to rece do buzi, a nie tylko same kciuki, pcha po same gardlo :/ probowalam roznych smoczkow i raczej chodzi o ich "smak", bo kwasi sie, jakbym jej ocet podawala, a nie smoczek. Juz sama nie wiem, jak ja przekonac, bo lepszy smoczek niz swoje palce, no ale na sile sie nie da.

Miśka81 dziękuję :) na pewno się wybiorę do dentysty, a dzięki Tobie z mniejszym strachem ;) czy Wam - mamy karmiące, też tak bardzo pogorszył się stan zębów i włosów? Łykam witaminy, ale na niewiele się to zdaje. No ale czego się nie zniesie dla dobra i zdrowia dziecka :)

Mam pytanie do mam karmiących piersią- czy można korzystać ze znieczulenia u dentysty? Była któraś z Was?

Mojej córci podcinali wędzidełko jeszczecwcszpitalu w trzeciej dobie, bo wcześniej miała peoblemy, żeby dobrze łapać pierś. Podcinał chirurg, a dziecko nawet tego dobrze nie zauważyło :) chwila moment

Nie wiem w jakich pozycjach karmicie, ale u nas najlepiej sie sprawdza moja poduszka ciążowa. Zawiązuję ją wokół siebie, a małą układam w pozycji spod pachy tak, żeby leżala z główką wyżej niż brzuszek. Ręce mi się nie męczą, a Natalka rzadziej się krztusi i mam wrażenie, że mniej jej sie ulewa niż wcześniej.