Skocz do zawartości
Forum

Mart79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Mart79

  1. mMadzia ja też dziś sprzątam, wczoraj cały dzień leżałam, bo tak mnie głowa bolała, że nie dałam rady z łóżka wstać :-/

    Dziewczyny czy Wy też czujecie czasem takie dziwne bóle brzucha? Ja odczuwam takie ciągnięcie w okolicach pachwin i pępka nie wiem czy to normalne czy mam się zacząć martwić.

  2. Cześć Kobietki
    Jak samopoczucie?
    Co do ciuszków to ja sobie kupiłam już kilka na allegro - polecam Wam tego sprzedawce - całkiem fajne ciuszki ma :)
    asia-a77

    Sekundka koniecznie napisz jak poszło i czy będzie chłopaczek czy dziewuszka :)

    Ja mam z fast foodów ochotę na kebaba - ale miałam też taki czas że nie mogłam się oprzeć kurczakowi z KFC - zjadłam chyba ze trzy razy takie porcje ale nie polecam bo bardzo źle się po tym czułam... na pepsi nie mam ochoty a to myslalam że będzie największy problem, myślałam, że jestem uzależniona od pepsi :)

    Żyrafa fajnie że się przyłączyłaś - coraz więcej nas i może to mnie zmobilizuje do codziennego odwiedzania forum bo potem czytam na akord i mi trochę rzeczy umyka :)

    Ja też nic nie tyje pomimo tego że jem to na co mam ochotę i nie odmawiam sobie również słodyczy..
    Agula zrobiłaś mi wielkiego smaka na grilla trza będzie też coś w weekend wrzucić na ruszt :)
    hihihihi.

    Pozdrawiam i miłego dnia pełnego kopniaczków życzę :)

  3. Witam poświątecznie Wrześnióweczki :)
    Nie było mnie jakiś czas i ciężko nadrobić zaległości :)

    Agnieszka1979 gratuluje synka :) u mnie jeszcze nie wiadomo USG mam dopiero 5 maja, mąż chce chłopca a ja naturalnie dziewczynkę :) ale myślę, że będzie chłopak, w rodzinie mojego męża wszystkie dzieci to chłopaczki, więc myślę że nie uda nam się tej passy przerwać.

    Sekundka Ty zdrowiej szybciutko, bo przecież pogoda prześliczna - na spacery czas.:)

    Ja wczoraj wybrałam się na dłuższy spacer - nawet zapakowałam sobie prowiant i książkę i dałam radę dojść do parku, musiałam biegiem wracać bo mi Fistaszek na pęcherz tak nacisnął że nie szło wytrzymać :)

    Martwię się bo ruchów chyba jeszcze nie czuje... mam nadzieję, że wszystko ok.
    Dziś byłam na badaniach - krew i mocz i trochę się wystraszyłam, ponieważ Pani doktor nie dała mi skierowania na badanie na toksoplazmozę a mam ujemną i chyba powinnam mieć badaną co trymestr... :( wiem bo wyczytałam w necie :36_2_51: Mój mąż się śmieje, że niebawem będę się wymądrzać przed Panią doktor :)

    Pozdrawiam słonecznie :)

  4. Sekundka, współczuję Ci, ja w drugim miesiącu miałam infekcję górnych dróg oddechowych i skończyło się na tym, że aż musiałam brać antybiotyk :(

    Łasica, ciężko jest cokolwiek powiedzieć o Twojej koleżance jak się nie zna człowieka :)
    Ja osobiście rozwiązałabym ten problem w inny sposób, ale być może w przypadku Twojej koleżanki inne sposoby nie dały rezultatu.

    Dziewczyny tak się nasprzątałam, że wczoraj aż mi łzy leciały z powodu bólu kręgosłupa... a nie chciałam słuchać rad przed ciążą - ćwicz mięśnie pleców.. :-/

    Co do tego pubu to rewelacyjny pomysł może w Łodzi powstałoby coś w takim klimacie.. :)

    Póki co niecierpliwie czekam do 5 maja - mam wtedy USG i jak się Fistaszek pupą nie odwróci to będziemy wiedzieć czy dziewuszka czy chłopaczek :)

  5. Cześć dziewczyny :)
    Widzę, że nie tylko ja mam nerwy i drażni mnie wszystko... a ciągle słyszę, że nie powinnam się denerwować.
    Z drugiej strony mnie jest czasem tego mojego męża żal. Nie wiem jak Wasi partnerzy, ale mój mąż się bardzo stara...z tym że sądzę, że nie zawsze mnie rozumie i chyba to jest powodem konfliktów i zgrzytów.
    Wydaje mi się, że dla przyszłych tatów :) to też jest ciężki czas, i musimy troszkę ich zrozumieć... po co się kłócić i tak się pogodzimy a tylko tracimy czas na boczenie się :)

  6. Cześć Dziewczyny jak dziś samopoczucie?
    W Łodzi pogoda bez słoneczka i od razu mniej się żyć chce :nie_mam_pojecia:
    Ja wczoraj trochę się narobiłam sprzątaniem przedświątecznym i już dziś mam ogromnego lenia... najchętniej bym leżała i leżała :)

    Jak się czujecie?
    Wiecie, że może jak się postaram to uda mi się urodzić dzidzie w swoje urodziny :) termin mam na 26 wrzesnia a urodziny 22 to nie duża różnica - może się uda -byłby to chyba najpięknieszy prezent :in_love:

    Miłego poranka życzę :)

  7. Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za słowa otuchy.
    Już jestem po... podglądałam nawet Fistaszka i wszystko jest w porządku. Pani doktor powiedziała, że te bąbelki to raczej niestawność niż ruchy dziecka :what: a ruchy poczuję dopiero za jakiś czas :)
    Ulżyło mi - kamień z serca :)
    Dziś jest taka piękna pogoda że aż się spacerować chce, byłam dziś u fryzjera i nareszcie czuję się atrakcyjnie :)
    Mam do Was pytanie robicie USG 3D? Ponieważ w przychodni w której przyjmuje moja doktorowa nie mają takiego sprzętu ale poradziła żeby zrobić i lepiej ocenić stan dziecka.
    Nie wiem czy warto?

  8. Dzień Dobry
    Dziewczyny idę dziś do mojej Pani Doktor i nieco jestem wystraszona, pewnie sobie to wmawiam, ale bąbelków czuje mniej niż zwykle i jeszcze dziś mojemu Fistaszkowi nie za bardzo zasmakowało śniadanie i wszystko zwróciłam :(

    Normalnie będę szła na miekkich nogach.:nerw:

  9. agula9 ja też nie znoszę zielonej herbaty ale trafiłam na znośną irving pure green w torebkach. Nigdy nie przepadałam za zieloną herbatą, ale słyszałam gdzieś że pomaga na ból głowy - tylko musi być mocna. Zaryzykuję stwierdzenie, że chyba można tego Irvinga polubić :)

  10. Dziękuję Dziewczyny :)
    Ja też jestem w 15 tc ale póki co waga nie drgneła ani kg, ale myślę, że to przez to, że pierwszy trymestr był dla mnie dość ciężki... objawy ciąży przeplatały się z bólami migrenowymi głowy, połączonymi znów z wymiotami. Brzuszek już mam na tyle duży że nie mieszcze się w zwykłe ciuszki. Na szczęście jest już lepiej :)

    Co do Bąbelkowania to od pewnego czasu je czuje, a odczuwam to tak, jakby mały bąbelek z powietrzem bulgotał w dużej ilości wody :) ostatnio jestem przeziębiona i chyba troche przewrażliwiona, bo mało odczuwalne są te bąbelki, więc dręczę męża żeby ucho przystawiał do brzucha i słuchał czy tam się coś dzieje... wiecie pierwsza ciąża :)

    A do majta89 - nie martw się brzuszkiem - nie ma nic piękniejszego niż kobieta w ciąży :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...