Skocz do zawartości
Forum

Mart79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mart79

  1. Cześć dziewczyny jak nastroje? Ja wczoraj byłam na spacerku, przysiadłam na ławce i zaczęłam czytać poradnik mamusiny i tak mnie słoneczko przypiekło, że dziś się będę z pewnością ukrywać. :) Łasica nie przejmuj się, ja też czasem wymiotuje, np. jak zjem coś co fasolce nie pasuje, od razu mnie mdli i nawet się już nie męczę, tylko zwracam. Ludźmi się nie przejmuj, ja kiedyś poszłam do sklepu, ciasno opatuliłam się kurtką, i stałam trochę w kolejce, zrobiło mi się słabo akurat wtedy gdy miałam płacić za zakupy, czym prędzej wyszłam ze sklepu i usiadłam na murku, bo już było bardzo źle, przechodziły jakieś kobity i gadały między sobą - ale ta młodzież teraz jest ciekawa, siedzi taka kobita na murku pijana. Śmiać mi się zachciało, bo po pierwsze dawno już nie należę, do młodzieży, a po drugie, chyba nieco inaczej wygląda menel leżący na murku pijany :) Ale mniejsza z tym, masz prawo źle się poczuć. Martwię się trochę tymi bólami brzucha, są podobne do miesiączkowych - takie lekkie skurcze, nie mogę się doczekać wizyty u mojej lekarki... a to dopiero za tydzień :( W weekend byliśmy z mężem na imprezie, nie wiem dlaczego większość kobitek jak widzi brzuszek, to czuje się w obowiązku przekazać ciężarnej wszystkie straszne historie na temat ciąży, porodu i dzieci... Więc przeszłam przez historie o konfliktach serologicznych, zakażeniach niemowlaków, nacięciu krocza, ale nic nie przebije opowieści, o kobiecie, która zaszła w niechcianą ciążę i grzebała spinaczem biurowym w gniazdku... oczywiście jak łatwo przewidzieć uderzył ją prąd... mówię Wam, wieczór pełen przygód... Aisha, nie bój się lotu, chwilowe niedogodności zastąpi spotkanie z ukochanym :) Agula co Ty w tym ZUSie załatwiasz? To nie zakład pracy wysyła Twoje zwolnienia i to powoduje wypłatę kasy? My z mężem ustaliliśmy, że łóżeczko Fistaszka będzie stało w naszej sypialni, ale sądzę, że bez początkowego spania w naszym łóżku się nie obędzie, łóżko mamy duże, pomieścimy się, tylko martwię się co z mężem on rano do pracy po nieprzespanej nocy? Nie za bardzo mi się to widzi :) Miłego poranka życzę :)
  2. Sekundka mam przeczucie, lekarz jeszcze nic nie wspominał, myślę, że może już coś widział, ale na 100% nie był w stanie powiedzieć... :)
  3. Nie ma terminu ważności kursu na prawo jazdy. Jeśli wejdzie nowa ustawa (a póki co nie ma nawet projektu czy pomysłu), to w przepisach przejściowych dają informację, że kursu ukończone przed tym a tym dniem tracą ważność. Póki co nie masz się co martwić :) A co do terminu to zgodnie z rozporządzeniem w sprawie szkolenia i egzaminowania termin egzaminu powinien być wyznaczony w ciągu 30 dni od momentu złożenia przez kursanta wymaganych dokumentów. PS: nie wszyscy egzaminatorzy są wredni :)
  4. pl_aisha ja jestem bardzo aktywna zawodowo i jak przez dwa miesiące siedziałam w domu sama bez perspektyw na możliwość wyjścia z domu myślałam że oszaleje, lekarka powiedziała, lepiej iść trochę do pracy niż się załamywać. Jeszcze mój ślubny pracuje do godziny 16, psa niestety nie mamy więc cztery ściany, tv i laptop... masakra, teraz już jest lepiej... :)
  5. Dziewczyny tylko jak będziecie zdawać egzamin na prawko to wezcie sobie od doktorowej zaświadczenie, że jesteście w stanie błogosławionym, nie będziecie wtedy musiały zapinać pasów a to już duże ułatwienie na egzaminie - zwłaszcza na placu manewrowym :) Z doświadczenia wiem, że egzaminatorzy boją się pytać czy kursantka jest w ciąży - bo pewnie wiecie, że jest trochę kobitek co wyglądają jakby były w ciąży a nie są - i sytuacja może wtedy stać się nie przyjemna... Co do tych proporcji na forum, to wydaje mi się, że mój Fistaszek powiększy grono chłopaczków :) ale na potwierdzenie muszę jeszcze trochę poczekać :-/ i jeszcze jak się odwinie i pokaże bułeczkę poznańską to się chyba zezłoszczę :)
  6. z jednej pracy - "komputerowej" jestem na zwolnieniu ale oszaleć można, więc troszkę pracuję dodatkowo :P Ciężko wysiedzieć na pupie cały dzień :)
  7. Dziewczyny nie wiem czy dobrze zliczyłam - ale chyba mamy 3-0 dla chłopców?
  8. Sekundka jakbyś potrzebowała pomocy przy robieniu prawka - mam na myśli jakieś pyta nia czy niejasności to mogę Ci pomóc tak się składa że połowicznie moja kariera jest związana właśnie z prawem jazdy :) Więc się polecam :)
  9. Cześć Dziewczyny - dopisuję się do listy Lasica 29 wrzesien Drodka 28 wrzesien Mart79 26 wrzesień Zyrafa 15 wrzesien sekundka 10 wrzesien jak tam żyjecie po weekendzie? My wczoraj mieliśmy grilla - marzyłam o nim od momentu jak zaczęłyście o tym pisać :)
  10. Ha sekundka czyli chłopaczek :) wspaniale - gratuluje co na to mąż?
  11. Czyli czeka nas ta przyjemność w bardzo zbliżonych terminach :)
  12. Drodka ja mam usg 5 maja więc prawie mamy w tym samym czasie :) Ja już się nie mogę doczekać :)
  13. mMadzia ja też dziś sprzątam, wczoraj cały dzień leżałam, bo tak mnie głowa bolała, że nie dałam rady z łóżka wstać :-/ Dziewczyny czy Wy też czujecie czasem takie dziwne bóle brzucha? Ja odczuwam takie ciągnięcie w okolicach pachwin i pępka nie wiem czy to normalne czy mam się zacząć martwić.
  14. Cześć Kobietki Jak samopoczucie? Co do ciuszków to ja sobie kupiłam już kilka na allegro - polecam Wam tego sprzedawce - całkiem fajne ciuszki ma :) asia-a77 Sekundka koniecznie napisz jak poszło i czy będzie chłopaczek czy dziewuszka :) Ja mam z fast foodów ochotę na kebaba - ale miałam też taki czas że nie mogłam się oprzeć kurczakowi z KFC - zjadłam chyba ze trzy razy takie porcje ale nie polecam bo bardzo źle się po tym czułam... na pepsi nie mam ochoty a to myslalam że będzie największy problem, myślałam, że jestem uzależniona od pepsi :) Żyrafa fajnie że się przyłączyłaś - coraz więcej nas i może to mnie zmobilizuje do codziennego odwiedzania forum bo potem czytam na akord i mi trochę rzeczy umyka :) Ja też nic nie tyje pomimo tego że jem to na co mam ochotę i nie odmawiam sobie również słodyczy.. Agula zrobiłaś mi wielkiego smaka na grilla trza będzie też coś w weekend wrzucić na ruszt :) hihihihi. Pozdrawiam i miłego dnia pełnego kopniaczków życzę :)
  15. Witam poświątecznie Wrześnióweczki :) Nie było mnie jakiś czas i ciężko nadrobić zaległości :) Agnieszka1979 gratuluje synka :) u mnie jeszcze nie wiadomo USG mam dopiero 5 maja, mąż chce chłopca a ja naturalnie dziewczynkę :) ale myślę, że będzie chłopak, w rodzinie mojego męża wszystkie dzieci to chłopaczki, więc myślę że nie uda nam się tej passy przerwać. Sekundka Ty zdrowiej szybciutko, bo przecież pogoda prześliczna - na spacery czas.:) Ja wczoraj wybrałam się na dłuższy spacer - nawet zapakowałam sobie prowiant i książkę i dałam radę dojść do parku, musiałam biegiem wracać bo mi Fistaszek na pęcherz tak nacisnął że nie szło wytrzymać :) Martwię się bo ruchów chyba jeszcze nie czuje... mam nadzieję, że wszystko ok. Dziś byłam na badaniach - krew i mocz i trochę się wystraszyłam, ponieważ Pani doktor nie dała mi skierowania na badanie na toksoplazmozę a mam ujemną i chyba powinnam mieć badaną co trymestr... :( wiem bo wyczytałam w necie Mój mąż się śmieje, że niebawem będę się wymądrzać przed Panią doktor :) Pozdrawiam słonecznie :)
  16. Sekundka, współczuję Ci, ja w drugim miesiącu miałam infekcję górnych dróg oddechowych i skończyło się na tym, że aż musiałam brać antybiotyk :( Łasica, ciężko jest cokolwiek powiedzieć o Twojej koleżance jak się nie zna człowieka :) Ja osobiście rozwiązałabym ten problem w inny sposób, ale być może w przypadku Twojej koleżanki inne sposoby nie dały rezultatu. Dziewczyny tak się nasprzątałam, że wczoraj aż mi łzy leciały z powodu bólu kręgosłupa... a nie chciałam słuchać rad przed ciążą - ćwicz mięśnie pleców.. :-/ Co do tego pubu to rewelacyjny pomysł może w Łodzi powstałoby coś w takim klimacie.. :) Póki co niecierpliwie czekam do 5 maja - mam wtedy USG i jak się Fistaszek pupą nie odwróci to będziemy wiedzieć czy dziewuszka czy chłopaczek :)
  17. Agula brzuszek elegancki :) ja mam troche większy :)
  18. Cześć dziewczyny :) Widzę, że nie tylko ja mam nerwy i drażni mnie wszystko... a ciągle słyszę, że nie powinnam się denerwować. Z drugiej strony mnie jest czasem tego mojego męża żal. Nie wiem jak Wasi partnerzy, ale mój mąż się bardzo stara...z tym że sądzę, że nie zawsze mnie rozumie i chyba to jest powodem konfliktów i zgrzytów. Wydaje mi się, że dla przyszłych tatów :) to też jest ciężki czas, i musimy troszkę ich zrozumieć... po co się kłócić i tak się pogodzimy a tylko tracimy czas na boczenie się :)
  19. Agula jestem początkująca - możesz podać linka gdzie się znajduje zdjęcie brzuszka :) Chętnie bym go zobaczyła :)
  20. wiesz sekundka masz racje... że potem będą przepychanki żeby terminy pogodzić z wyprawianiem urodzin :) Mój mąż skwitował to tak: fajnie by było - jedna data do zapamiętania Ci Faceci to jednak cwaniaki :)
  21. Cześć Dziewczyny jak dziś samopoczucie? W Łodzi pogoda bez słoneczka i od razu mniej się żyć chce Ja wczoraj trochę się narobiłam sprzątaniem przedświątecznym i już dziś mam ogromnego lenia... najchętniej bym leżała i leżała :) Jak się czujecie? Wiecie, że może jak się postaram to uda mi się urodzić dzidzie w swoje urodziny :) termin mam na 26 wrzesnia a urodziny 22 to nie duża różnica - może się uda -byłby to chyba najpięknieszy prezent Miłego poranka życzę :)
  22. Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za słowa otuchy. Już jestem po... podglądałam nawet Fistaszka i wszystko jest w porządku. Pani doktor powiedziała, że te bąbelki to raczej niestawność niż ruchy dziecka a ruchy poczuję dopiero za jakiś czas :) Ulżyło mi - kamień z serca :) Dziś jest taka piękna pogoda że aż się spacerować chce, byłam dziś u fryzjera i nareszcie czuję się atrakcyjnie :) Mam do Was pytanie robicie USG 3D? Ponieważ w przychodni w której przyjmuje moja doktorowa nie mają takiego sprzętu ale poradziła żeby zrobić i lepiej ocenić stan dziecka. Nie wiem czy warto?
  23. Dzień Dobry Dziewczyny idę dziś do mojej Pani Doktor i nieco jestem wystraszona, pewnie sobie to wmawiam, ale bąbelków czuje mniej niż zwykle i jeszcze dziś mojemu Fistaszkowi nie za bardzo zasmakowało śniadanie i wszystko zwróciłam :( Normalnie będę szła na miekkich nogach.
  24. agula9 ja też nie znoszę zielonej herbaty ale trafiłam na znośną irving pure green w torebkach. Nigdy nie przepadałam za zieloną herbatą, ale słyszałam gdzieś że pomaga na ból głowy - tylko musi być mocna. Zaryzykuję stwierdzenie, że chyba można tego Irvinga polubić :)
  25. Agula polecam Ci codzienne picie zielonej herbaty ale bez dodatków, wiesz cytryny, opuncji figowej itd.. czystą zieloną herbatę - mnie pomaga na ból głowy a dziecku pewnie też nie zaszkodzi :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...