asiorek352

Może to tylko fałszywy alarm.Ja nie plamiłam nic a nic,tylko chwilami z bólu nie mogłam tak mnie bolał brzuch.Głowa do góry.Będzie dobrze...

Tak też myślę,że z czasem będzie mi łatwiej...To stało się tak szybko...Śliczną ma pani córeczkę,słodziak mały...

Tak to już jest w tym życiu,ale mam dwóch bobasów i bez nich życie byłoby dla mnie o wiele trudniejsze...Spokojnej nocy i proszę pogłaskać brzusio na dobranoc...:)

4 minuty po zabiegu,miałam sama ze sobą ustalić czy to będzie synuś czy córcia...:( Czułam,że to chłopczyk i został Piotruś :)

Dziękuję za słowa otuchy...Pozdrawiam

Cześć dziewczyny.Jestem mamą dwójki słodziaków...Czarek 2,5 roku i Wiki 9 miesięcy.Dzisiaj pochowałam swoje dziecko,które poroniłam w 9tc...Bólu nie da się opisać słowami.Pozdrawiam wszystkich tych,którym ostatnia nadzieja zgasła...

Cześć dziewczyny,jestem mamą dwójki wspaniałych dzieci.Czarek 2,5 roku i Wiki 9 miesięcy...Dzisiaj odbył się pogrzeb mojego martwo urodzonego dziecka,Piotrusia(9tc).Czy jest ktoś,kto przeżył coś podobnego?Pozdrowionka.