
immiAy
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez immiAy
-
U mnie okresu też brak i tak w sumie się zastanawiam jak długo to potrwa. Bo niby fajnie ale z drugiej strony myślimy powoli nad drugim dzieciaczkiem więc jakbym dostała niedługo to bym się nie obraziła :)
-
Te rozmiary to faktycznie w cały świat są. Moja dostała bluzeczkę i spodenki na metce jest 18 miesięcy (86 cm) a pasuje na nią idealnie. Większość ubrań ktòre nosi są na 6-9 miesięcy także ja głupieję jak idę na zakupy i pròbuję wybrać rozmiar..... Pogoda strasznie daje się we znaki. Dziś musiałam zabrać niunię ze sobą do dentysty a po powrocie jak ją wyjęłam z fotelika to cała mokra była, fotelik zresztą też... w ogòle cały czas się poci a ja już nie wiem jak jej pomòc :(
-
U nas też upały-w dzień 39 stopni a w nocy 29-30... w domu mała jest w body albo koszulce i pampersie a na spacery też body albo rampers, ramionka ma zawsze zakryte. Choć przy tych upałach to ostatnio tylko na balkon rano wychodzimy, dziś wyjątkowo zrobiliśmy sobie wycieczkę ale to już pòźnym wieczorem bo inaczej to wytrzymać nie idzie. A co do czapeczki to ja zakładam kapelusik żeby jej słońce nie raziło :)
-
moja niunia też się bardzo przygląda jak widzi że ktoś je :)na razie nic jej nie dawałam ale zapytam lekarza na szczepieniu we wtorek co myśli o rozszerzeniu diety
-
Antjee nie przejmuj się, dzieci różnie się rozwijają. Jedne szybciej, inne wolniej a Twoja Pociecha pewnie nie raz Cię zaskoczy swoimi umiejętościami
-
Zdolniacha, zdolniacha, oby tylko się za bardzo nie rozbrykała ;) mamuskaa to bardzo nieładnie że odmòwiły. U mnie w rodzinie jest zasada że "dziecku się nie odmawia" także jak ktoś prosił o bycie chrzestnym to wszyscy zawsze się zgadzali no ale to jak widać ròżnie bywa. Ja ze swoimi chrzestnymi jakiejs wielkiej więzi też nie miałam. Zawsze się śmiałam że rodzice najgorsze osoby z rodziny mi wybrali. Na chrzestną to mam wręcz "alergię". Teta moja còreczka skończyła 4 miesiące 16-go a na brzuszek przekręciła się 4 dni pòźniej więc może Twoja niunia potrzebuje troszkę więcej czasu. Co do spania w nocy to mała troche się budzi przez upały ale za to poźniej przesypian do 10-11.
-
Moja przestała wisieć przy piersi po około 2 miesiącach. Później się powoli wszystko unormowało więc tak jak dziewczyny mówią-cierpliwości, to minie ;)
-
My na "wakacje" wybieramy się... zimą :P mamy zamiar odwiedzić moją rodzinę w Polsce o ile nic nam nie pokrzyżuje planów. A poza tym odkryłam że moja łobuziara zaczęła raczkować:) od ponad 2 tyg. obkręcała się w okół własnej osi,a 3 dni temu zaczęła pełzać do tyłu. wczoraj patrze a ta raczkuje i nim się obejrzałam prawie przesuneła się z kocyka na podłogę:) teraz oczy trzeba mieć dookoła głowy żeby sobie krzywdy nie zrobiła....
-
TosiaTosia, kto wie może i tak będzie :) Mamuskaa nie zadręczaj się, każdej z nas może się to przydażyć. A Ty jak na swój wiek świetnie sobie radzisz jako mama. Wszystko będzie dobrze a Wikunia szybko zapomni :)
-
My już się zastanawiamy nad drugim dzieciaczkiem hehe ;) ja nie chcę różnicy między dziećmi większej niż 2 lata także myślę że zbyt długo zwlekać nie będziemy :)
-
Dzięki TosiaTosia :) super się ogląda jak te nasze maluszki rosną, rozwijają się, poznają świat i niemal codziennie pokazują nam coś nowego :)
-
Bubs super że jesteście wreszcie razem :) U nas 3 szczepienie będzie w odstępie 5 tyg. od poprzedniego i mała będzie miała 4,5 miesiąca. Mój szkrab od rana był bardzo aktywny i zaowocowało to przewrotem z plecyków na brzuszek :) próbowała już od kilku dni i wreszcie jej się udało:)
-
Edysia my też trzymamy kciuki za Karolka, oby szybko wrócił do zdrowia i nie męczył się już tak :( My dziś odwiedzaliśmy rodzinę męża-babcie i 2 ciocie także się najeździliśmy:) Na szczęście malutka nie była zbyt marudna i mieliśmy całkiem przyjemną sobotę:) niestety siedzenie w ogrodzie zakończyło się alergią:( ropieją jej oczka, są czerwone,łzawi i ciągle je trze...:( po powrocie do domu troszkę jej przeszło ale nawet przez sen pociera...
-
Moja niunia zamieniła się dziś w małego śpiocha :) spała 12h, obudziła się tylko na 30min na jedzenie i zmianę pieluchy a pozostałe karmienia i zmiana pieluchy na śpiocha ;) teraz zjadła, pobawiła się godzinkę i znòw drzemie :) mam nadzieję że nie odbije sobie w nocy i też będzie ładnie spała....
-
Moja còreczka miała problem ze spaniem w nocy przez około 3 tyg. Na szczęście od kilku dni przesypia znòw po 5-6h, nawet w dzień łapie 2-3drzemki od 30min do 2h co jest nowością u niej. także cierpliwości dziewczyny:) z czasem wszystko znòw wròci do normy;) U nas kupka ostatnio co 2 dzień. Karuzela nadal w użyciu ale nie jest już nią tak zainteresowana jak wcześniej. Teraz lubi się rozglądać co się w okòł niej dzieje, kto chodzi po pokoju, co robi, skąd dochodzą dźwięki itd:) Co do zabawek to moja mała bawi się grzechotkami, gryzakami, lubi mate edukacyjną, edukacyjnego słonika, gadającą lalke szmacianke, piszczącą książeczkę z obrazkami, i oczywiście nadal tarmosi pieluszkę:) generalnie zawsze coś musi mieć koło siebie bo inaczej po chwili jest pisk:) a dziś zainteresował ją balon z Tweetiem wypełniony helem ktòry tatuś jej kupił:) Ciągle się śmieje jak go widzi...:)
-
Ja odbiegnę trochę od tematu. Pierzecie nowe ubranka zanim wasze pociechy założą je pierwszy raz?
-
Czytałam że gluten jakoś w 5 miesiącu można wprowadzać.
-
Ja dokarmiam mm praktycznie od początku (1 raz na dobę) i mimo to mała ładnie je z piersi. Także może i u Ciebie Harucio nie będzie z tym problemu:) mm daję wieczorem, w międzyczasie zgromadzi się u mnie więcej mleka i przed spadniem jeszcze karmię piersią.potem mała przesypia 5-6h. Blanka fajna ta Twoja Marcysia :)
-
Moim zdaniem to jest Twoja decyzja, bo Ty jako mama wiesz najlepiej co jest dobre dla Twojego dzieciątka. Jeśli Twoim zdaniem przejście na mm jest lepszym rozwiązaniem to podążaj za matczynym instynktem :) Swoją drogą to mojej małej puchną dziąsełka i po Twojej wypowiedzi nt. gryzienia podczas karmienia aż się boję co to będzie jak już się ten ząbek u nas pojawi.... :( Co do pneumokokòw to my już mieliśmy 2 szczepienia. Mnie w sumie nawet nie pytali czy chce szczepić na pneumokoki i rotawirusy czy nie tylko poinformowali że będą i zaszczepili...:) ale i tak chciałam zaszczepić, bo wolę spać spokojnie niż bać się że mała może zachorować. Uff.. się rozpisałam..;)
-
Kasia Nie ja jem jajka 2 razy w tyg., normalne porcje i jest ok. Groszek i kukurydzę też jem cały a ostatnio zrobiłam na obiad fasolkę szparagową i też obyło się bez problemòw:)
-
Harciuo ja się z Tobą w pełni zgadzam co do tych kolczykòw. No zdębiałam jak teściowa powiedziała że pytała koleżanki i ta ją zapewniła że jak dziecko ma 2 miesiące to już można i że nie wie dlaczego ja wciąż czekam...... nie będę narażała dziecka na bòl i stres dla jej widzi mi się...:/
-
Jak jej się da ręce to za nie łapie i się podciąga do pozycji siedzącej ;) i żeby nie zapeszyć ale chyba właśnie przetrwaliśmy skok rozowojowy:) mała jest już spokojniejsza i zdobyła nowe umiejętności także jest szansa że znòw zacznę się wysypiać:) my mamy szczepienie 28 :) mamuskaa moja teściowa od jakiegoś czasu upomina się żeby małej uszy przebić żeby już kolczyki nosiła.... Paranoja..:/
-
Ja zakladam do spania body na kròtki rękaw, ewentualnie koszulkę i takie majteczki na pieluszkę. Na ulewanie pomogły u nas śliniaczki, ktòre są w użyciu praktycznie od początku. A teraz przydają się jeszcze bardziej bo mała bardzo się ślini. Z rozszerzaniem diety to ja już sama nie wiem.... tyle się opinii naczytałam że chyba poczekam na następne szczepienie i wtedy się zapytam co i jak. Czy Wasze pociechy usypiają same w łòżeczkach czy też nadal je usypiacie? Bo moja to za nic sama nie uśnie :(tylko na rękach albo przy piersi.... a przez ostatni tydzień coś jej się przestawiło i dzień w dzień usypianie trwało po min.3h:( A na koniec coś pozytywnego- nasza pociecha sprawiła nam dziś wielką radość pokazując że umie już siadać;)
-
U nas też bardzo gorąco, przez co mała zasypia kolo 2 w nocy a o 4 juz pobudka na jedzenie.... czasem to już mi ręce opadają i zasypiam razem z nią w fotelu. Murzynka nie daj sobie na głowę wejść a teściową się nie przejmuj-one tak mają :)
-
My trochę ponad miesiąc po ślubie stwierdziliśmy że to już czas ;) a o ciąży dowiedzieliśmy się 4 miesięce pòźniej :) następne planujemy za ok. 2 lata żeby nasza pociecha miała się z kim bawić, a poza tym latka lecą... ;)