
kitkat
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kitkat
-
Poziomkowa 66Kasia trzymam kciuki!
-
Katarzyna _Honorata Rene_87 łącze się w bólu ze spuchnietymi stopami i taka sama temp w sypialni :/ nie wiem czy zasne dzisiaj...A wstać musze bardzo wczas bo mam jutro wizytę o 5.45, bajeczna pora... Wiec nie wiem czy jest sens iść spać :p brzuch mam tak nisko ze jak siedzę to opiera mi się na nogach i skurcze łydek tez powróciły w nocy :/ Ostatnio ktoś coś pisał że nie ma ochoty z nikim rozmawiać, ja mam tqk od wczoraj, wszyscy mnie wkurzają oprócz męża... I ciągle te same pytania czy mi ciężko, czy mi goraco, no kur... Nie, skąd... :/ dzisiaj cały dzień przesiedzialam praktycznie sama i oglądałam sobie serial na necie, moczylam nogi i piłam wodę i byłobu super grbyby ciągle ktoś nie lazil i nie zawrwcal mi głowy :/ grrrr Aaa pozwoliłam sobie dopisać się do tabelki :)
-
Paulik gratulacje, śliczna córeczka :) oby szybko przestało boleć... Rene jaka tabelka? Ja nic nie wiem :p Ja też mam spuchniete stopy :/ pytam męża: widać mi kostki? A on: jakie kostki?
-
SzczęśliwyLipiec dzięki to byłyby chyba najdroższe pierogi ruskie jakie bym zjadła, biorąc pod uwagę odległość jaką trzeba by pokonać ale czego się nie robi dla zaspokojenia podniebienia... :P kwiatek miałam podobne dolegliwości niedawno, tyle, że nie biegunka towarzyszyła skurczom ale zaparcia :/ od paru dni mam spokój... wydaje mi się, że to te przepowiadające... może spróbuj jakieś ziółka wypić na regulację pracy jelit... a może ci się organizm oczyszcza przed porodem poprostu :)
-
szczęśliwy lipiec ale narobilas smaka na te pierogi ruskie mmm... :) annaendi współczuję, mnie wymioty ominęły w ciąży całkowicie na szczęście no oprócz momentu kiedy miałam grypę zoladkowa :p poziomkowa dziwne ze cie tak lekarz olal, tez mi się wydaje ze powinien zalecic jakieś ktg skoro już po terminie jest...
-
sadeo gratulacje! śliczny synek :) fajnie, że tak szybko mogłaś karmić po cc i szybko wstałaś, też tak chce :) annaendi ja wprawdzie nie wymiotuje, ale od 2 dni mam wieczorami mega mdłości, jak w I trymestrze rano, tyle że teraz wieczorem... ehhh juz nie długo... Zdycham z gorąca... :/
-
Paulik trzymam kciuki! powodzenia :) malenstwo123 ja też chodze prywatnie, i też mam teraz co tydzień wizyty, ale moja gin nie ma sprzętu do ktg :/ ma takie coś do mierzenia i słuchania tętna, i tym za każdym razem sprawdza... pozostaje mi ufać mojej lekarce, jakby nie było ma najlepsze opinie na moim terenie i ma jakieś wtyki w jednym ze szpitali w Katowicach gdzie będę rodzić, i jej pacjentki mają tam super opiekę podobno... achaja ale super śniadanko ci mąż przygotował :) wow :)
-
A własnie, miałam mieć robione dzisiaj pierwsze ktg tam w szpitalu (ginka mi napisała na skierowaniu, że prosi o ktg i ustalenie terminu cc), jednak ordynator stwierdził, że nie ma takiej potrzeby, skoro nic się nie dzieje, a do terminu z OM jeszcze troche, że zrobią mi dopiero 14 lipca przy przyjęciu... kurcze, a Wy macie robione to ktg dość często chyba z tego co czytam... :/ nie wiem czemu ja nie miałam jeszcze ani razu :/
-
ninja gratulacje! to czekamy na fotke! :) napisz coś więcej jak będziesz na siłach :)
-
Hej dziewczyny :) byłam dzisiaj ustalić termin cc - 15 lipca :) także niecałe 2 tyg i będę po :) 14 lipca mam się zgłosić rano, będą jakieś badania robić i już tam zostanę do nast. dnia, trochę mnie przeraża wizja tej nocki przed cc w szpitalu :/ dotąd myślałam, że przyjade rano, zrobią co mają zrobić i będzie po wszystkim, ehhh, pewnie oka nie zmruże... :/ nati gratulacje, śliczna córeczka :) i jaka grzeczna :) jeśli chodzi o ochotę na seks tu oboje mamy wielką, i co z tego, jak mamy zakaz od połowy ciąży... a tu jeszcze po porodzie będzie trzeba odczekać kilka tygodni.... buuuu....
-
izabelap no szok!!! ale akcja... masakra... nie dziwie się, że się wściekliście, dostajesz dziecko, karmisz, zdjęcia wysyłasz do rodziny a tu się okazuje, że to nie Twoje... :/
-
Dzięki za odpowiedzi w sprawie GBS :) wymazy pobrane, zawiezione, teraz czekać :) rabarbar współczuje końcówki ciąży w szpitalu, życze powodzenia i cierpliwości, zleci szybko :) mamy ten sam wiek ciąży, tez będę mieć cc, ciekawe czy tego samego dnia zielona11 gratulacje! :) super, że opieka po porodzie w porzadku, życze szybkiego powrotu do formy :) Katarzyna_Honorata nam położna mówiła, żeby jeść wszystko, ja chyba będę raczej stopniowo próbować
-
ChopSuey trzymam kciuki za szybką akcję! będzie dobrze, dasz rade! :) Paulik myślę, że jutro uda się ten wymaz zrobić, jak zdobędę wymazówki, to już ostatni dzwonek u mnie jeśli do 37 tyg można to robić... a własnie mam pytanie do tych dziewczyn, które miały pobierany wymaz na GBSa, jak z podmywaniem się przed tym? będę sama robić wymaz i mąż mi zawiezie próbki do laboratorium, a na necie różnie pisze jak to powinno wyglądać, raz że się podmywać dzień wcześniej wieczorem, gdzie indziej że rano też, jak to u Was wyglądało? Tak się zestresowałam tym głupim sernikiem na zimno, że się popłakałam... mąż się tak przejął moim zamartwianiem, że zadzwonił do ginki i jej opowiedział o tym serniku, i że żona teraz przeżywa, a ginka mu na to, że życzy mi smacznego, żebym sobie zrobiła herbatke i pomasowała się po brzuszku hehe, jak ma dobry humorek to nieraz jej teksty mnie rozwalają... :P uspokoiła, że teraz juz to nie ma znaczenia w tak zaawansowanej ciaży i żeby się nie martwić :) ufff...
-
izabelap, wajlet, ewafajna gratulacje, śliczne skarby! :) Ja rano na wizycie byłam, szyjka troche się skróciła, ale gin mówi, że brzuch miękki to nie powinno się nic zacząć, w czwartek jadę ustalic termin cc do szpitala... mierzyła główke małego, wyszło tak tydzień do przodu, ale od początku tak wychodzi więc się nie martwie :) dowiedzialam się, że kręgoslup ma po mojej prawej stronie jest czyli jednak się kiedyś obrócił tak jak czułam... Planuje zrobić jednak ten gbs, gin mówi, że nie ma potrzeby przy cc, ale jak chcę to mogę robić... sama nie wiem, moja siostra tez miala planowana cc i kazał jej lekarz zrobić, wyszlo dodatnie i dostała antybiotyk podczas cc, więc nie wiem jak to jest w końcu... eses ja mam podobny stres, właśnie się dowiedzialam dzisiaj, że sernik na zimno, ktorym mnie wczoraj rodzice poczęstowali (robiony przez babcię) był robiony tradycyjnie, i mial surowe jajka w składzie :/ także rewelacja... mam stresa teraz, oni twierdzą, że jakby coś w nich było to już bym to odczuła, ale i tak się boje, może powinnam zrobić też jakieś badania na toxo znowu? czy jakieś inne? kurde normalnie super... :/
-
Martka gratulacje, śliczny bobas :) Izabelap dobrze ze juz z nm ok, ciekawe czy cie jeszcze puszczą do domu czy juz zrobią cc... Ja tez dzisiaj cały dzień w podlym nastroju, wszystko i wszyscy mnie denerwuje, chwile spałam popołudniu... jutro rano wizyta także musze wczas wstać :/
-
Katarzyna_Honorata nie mam pojęcia czym oni tam palą, chyba wszystkim co im w ręce wpadnie, jak codziennie się u nich kopci... nie wiem skąd tyle śmieci im się bierze... poziomkowa ja się wczoraj dowiedziałam, że ponoć strasznie chrapie, az kazałam mu nagrać przy najbliższej okazji bo ciekawa jestem jak to wygląda w moim wykonaniu :P nigdy nie chrapałam dotąd stąd moja ciekawość :P za to mój A chrapie co noc, też go czasem szturcham jak już nie daje rady, ale staram się być wyrozumiała bo ma krzywą przegrodę i to od tego... eses mój maluch też nie dał mi pospać tej nocy, ciągle się wiercił, chyba ma jakąś ruchliwszą faze, nadal się wierci... chyba mi żołądek troche poobijał, albo to niestrawność, wczoraj ziemniaki pieczone jadłam wieczorem, może to od tego... aniorek mój A też po pracy dalej pracuje w domu albo się uczy, też czasem chciałabym więcej zainteresowania moja osobą z jego strony, ale wiem, że robi to dla nas, ja bezrobotna, utrzymujemy się z jednej pensji... także ja mojego to nie widuje całymi dniami, potem jak kładę się spać to on dalej na kompie, a w każdy weekend szkoła, dzisiaj ostatnie egzaminy w tej sesji, więc od przyszłego weekendu będziemy więcej czasu razem spędzać, ale być moze to będzie jeden lub dwa takie weekendy we dwoje bo podejrzewam, że za jakies 2 tygodnie już będę po cc...
-
izabelap trzymaj się! dobrze, że pojechałaś, i że wszystko w porządku :) odpoczywaj i dawaj znać jak się czujesz :)
-
OlaFasola współczuje infekcji, mi się na początku ciąży często leukocyty pojawiały w moczu, raz zdarzyły się bakterie, ale żurawit mi pomógł, gin kazała pić herbatke z żurawiny raz dziennie zapobiegawczo bo widocznie mam skłonność do przytykania się przewodów moczowych... odkąd ją pije wyniki moczu mam w normie, teraz pije raz na jakiś czas bo już mam jej dość, moja mama też podobno miała w ciąży ciągle leukocyty i bakterie, moja siostra na sam koniec ciąży też bakterie, też bezobjawowo... lenuska joasia śliczne skarby, gratulacje :) martka_nad trzymam kciuki, może już jesteś po :) ninja mam tak samo, totalna pustka w głowie, strach o zdrowie małego i o to jak to wszystko będzie wyglądać... caiyah gratuluje sprawnego porodu i współczuje opieki po nim, co to za szpital jeśli można wiedzieć? U mnie też dziś senny dzień, mimo że noc praktycznie przespana, mąż w szkole na egzaminach, mieszkanie trochę ogarnełam, pranie muszę jeszcze założyć i odkurzyc by się przydało, może sie zmuszę... no i obiad ugotowac... nic mi się nie chce.... Jeśli chodzi o sąsiadów to u nas jest inny problem - non stop palą śmieci w piecu :/ czy ciepło czy zimno, nie ważne, cały dzień z małymi przerwami smrodzą tak że okna się nie da otworzyć... otworze na chwile, za chwile musze zamykać bo nie idzie wytrzymać...
-
Rene_87 u mnie ta aplikacja non stop odlicza czas między skurczami, mimo, że nic nie naciskam, i źle czas później pokazuje... robilam na próbe przerwy miedzy skurczami kilkunastosekundowe a ona mi pokazywala np 1 min 20 sek... dlatego uznałam, że coś jest nie tak... annaendi to powodzenia jutro dobrze, ze następne farbowanie dopiero po porodzie...
-
izabelap i jak tam skurcze? może to już? są takie aplikacje na telefon do mierzenia skurczy porodowych, ściągłam ostatnio jedną ale do kitu się okazała (pora na bobasa), może któraś dziewczyna poleci jakąś inną? Joasia gratulacje! czekamy na fote i relacje :) Ja dzisiaj na badaniach byłam, podobno już ostatnich... oby :) oprócz moczu i morfologii robiłam też hiv i hcv, ktoś tu pytał o to ile się czeka na wyniki z hiv, ja robie w punkcie Diagnostyki i wszystkie wyniki mam tego samego dnia na necie, jedynie na odczyn coombsa czekało się chyba 2 dni i trzeba sobie je odebrać w okienku... Jakby dawali nagrody za głupote w ciąży to myślę, że po dzisiejszej akcji mogłabym liczyć na podium... mama nałożyła mi dzisiaj farbę na włosy, po pół godziny ide zmyć, przygotowalam sobie ręcznik, odżywke i zadowolona odkręcam wode i nagle oswiecenie - przeciez od kilku miesięcy nie myje już głowy nad umywalką bo nie dam rady w takiej pozycji wytrzymać na wpół zgięta!!! ale myślę sobie twarda będę, dam rade! zginam się, wsadzam czubek głowy pod kran, nie da rady, brzuch przeszkadza... włosy już lekko zamoczone, farba mi zaczęła spływać po twarzy, zalało mi oczy, myśle sobie jak ja sie teraz rozbiore żeby pod prysznic wejść jak mi farba cieknie z głowy, cale ubranie będę mieć z farby... no to podejście nr 2 - schylam sie nad brodzikiem, nie da rady, plecy wysiadają... znowu oczy zalane, do nosa pocieklo, z nosa do gardla, zaczelam pluć, po omacku zakręciłam wode i ze wściekłości na samą siebie i swoją głupote wydalam z siebie ryk dzikiego zwierza w końcu owinelam glowe recznikiem i jakos sciagnelam ciuchy i weszlam pod prysznic... zamiast zrobić tak od razu to kombinuje jak koń pod górę... heh... kolor wyszedł ok, chociaż tyle :P
-
mamapoli mi pomaga mięta na zgage
-
mamapoli dzięki, faktycznie fajna ta tubka, ale zostane chyba przy tym co już mam, nie wiem kiedy znowu w rossmannie będę, a specjalnie jechać mi się nie chce, ale dobrze wiedzieć na przyszłość :) lipcowa oliwka ja jem strasznie dużo, próbowałam przystopować, ale nie da się, burczy mi zaraz w brzuchu aż mały sie chyba boi bo zaczyna wierzgać dziewczyny współczuje remontów, ja planuje przed porodem nowe rolety zakupić, takie na maxa przyciemniające, zobaczymy czy się uda bo już się zabieramy za to od jakiegoś czasu, ale nie ma kiedy bo w tygodniu mąż do późna w pracy i sklepy już pozamykane, a w weekendy ma szkołe, teraz w ten weekend kończy już, to może za tydzień sie wybierzemy o ile będę w stanie się jeszcze poruszać :P moja ginka się właśnie ciągle upomina o ten wpis od dentysty, już mi brakuje wymówek i za każdym razem mi głupio, że znowu zapomniałam, nic nie poradze że mam skleroze w ciąży... u nas na wsi nie ma dentysty z dojazdem gdziekolwiek ciężko, na przystanek mam 2 km, a że mam zalecone nie chodzić więc odpada... z mężem po pracy nie ma szans bo już za późno, będę musieć chyba tate prosić w końcu, ale on też nie zawsze da rade, a najblizszy dentysta na nfz nie przyjmuje codziennie i jakoś tak ciężko to zgrać... ja nie prowadze auta od początku ciąży, mam jakieś opory i nie czuje się pewnie, więc wolę nie ryzykować...
-
izabelap chyba lekarz powinien zbadać manualnie, moja gin bada mnie tak co wizyte, twierdzi, że palec wiecej jej powie niż usg :P swoją drogą jej sprzęt do usg jest niezbyt nowoczesny... dziwne troche, że tak dawno nie byłaś badana od dołu, choćby konsystencje szyjki sprawdzić by wypadało czy miękka czy twarda, na usg chyba to nie wyjdzie...
-
22 ch izabelap gratuluje zdolnej córy, piękna średnia, wow :) przykro, że M nawet nie spróbował torta, ale dobrze, że powiedzialaś mu co czujesz, może z czasem dotrze... kurcze, to my tu w ciąży jesteśmy i mamy prawo do fochów, nie nasze chłopy... trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę :) mamapoli szkoda, że nie wiedziałam, że są takie małe pojemniczki, żeby przelać do nich kosmetyki, ja kupiłam takie mini buteleczki z szamponem 2w1, mini żel do mycia twarzy, mini żel do higieny intymenj, ale wszystko innej firmy niż normalnie uzywam, bo inaczej nie było... kowalska współczuje bólu zęba :/ ja mam mieć w karcie ciąży wpisane poprostu, że była jakaś konsultacja w trakcie ciąży i tyle, wstyd się przyznać, ale nadal tego nie załatwiłam... :/ A ja miałam znowu chyba te skurcze, chociaż sama nie wiem... obudziłam się o 2 z okropnym bólem krzyża i podbrzusza jak na miesiączkę, przeszło po kilku minutach i od nowa, w końcu zasnęłam... rano o 5 powtórka tyle że ból był silniejszy i praktycznie bez przerw, już sama nie wiedziałam czy panikować czy co robić, wypiłam mięte i ok 6.30 mi przeszło... to może to od jelit? chyba, że to sa te przepowiadające takie bolesne...
-
izabelap no szczena mi opadła jak przeczytałam co twój M. ci powiedział... :O tak jak któraś tu pisała, jeśli to prawdziwy powód to na poziomie 5 latka... szok :/ czasem się zastanawiam gdzie faceci mają mózg... żeby nie docenić własnoręcznie zrobionego tortu??? też bym ryczała... dobrze, że już ochłonęłaś... tort na pewno jest pyszny, niech żałuje.... ninja2015 powodzenia!