AsiaPil

Daryjka witaj z nami :) opowiedz cos wiecej o sobie. Nati- ja pilam Lactulosum jak mialam problem z wyproznieniem, znacznie ulatwia ale jest okropnie slodki. Kasiek- tule jak moge, juz tak niewiele zostalo, lada chwila bedziecie calym gronem w domu. Dzieciaczki sa bezposrednie ale to tylko swiadczy jak bardzo Cie kochaja i pragna Cie w domu, a jak wrocisz z Malenstwem zakochaja sie w Nim, wytrwalosci! Moja to sie dzisiaj rozpycha jak szalona!

Ale bym zjadla nalesnika!!! Z bita smietana i wkrojona nektarynka! Az slinka po brzuchu cieknie! Jutro albo w piatek jade do gina na wizyte przyspieszona bo nie podobaja mu sie te moje skurcze i pewnie bedzie szpital :(((

Kasia, trzymam kciuki, bedzie dobrze, moze to tylko zmiana hormonalna, mialam taka w lewej piersi ale teraz mi zginela. Trzeba byc dobrej mysli.

Torbe do szpitala pakuje dzisiaj. Nie mam jeszcze niektorych higienicznych kwestii ale domowie w piatek, a wole miec bo niestety od dwoch dni wieczory sa straszne i skurcze dosc bolesne, po poludniu zadzwonie do lekarza, zobacze co mi powie ale na wszelki wielki wole torbe wziac w garsc i ruszac.

Dzien dobry :) my juz po 5 na nogach ale Mala dopiero daje male kopniaki, zaraz wskakujemy do lozka by do 8 jeszcze podrzemac. Czujemy sie lepiej, choc w nocy znowu myslalam, ze juz coraz blizej porod. Tylko mam taki bol na srodku pod piersiami jak sie schyle czy przycisne, jakby watroba albo zoladek, niemile takie troche. To do pozniej :)

koniczynka trzymam mocno kciuki!!! Dotrwacie a juz daleko jestes i Dziecie jest silne. Ja tez jutro koncze 34 tydzien i prosze bozie jeszcze o dwa tygodnie ale wczoraj te klujace skurcze a teraz jakas masakra sie zrobila, mam nadzieje ze sie tylko urobilam przy golabkach i ogorkach. Zaczal bolec mnie dol plecow, taki bol jak na okres sie pojawia i Mala przeciaga sie juz dosc bolesnie aaa i siostra zauwazyla, ze brzuch mi opadl. A i biegaczka wrocila. Nie spakowalam sie dzisiaj ale jutro juz na pewno to zrobie.

O matko kochana, to ta moja Hanka to kruszynka!!! Jak czytam te wagi waszych pociech az przerazenie mnie bierze, ze bedzie malusia, u mnie w 31+4 wazyla 1509 gram, niby tolerancja 200g ale jak wasze maja juz ponad 2 kg to malenstwo. Zdaje sie nie zajadam Jej i odzywiamy sie zdrowo, bierzemy witaminki. Ale ja wazylam 3000 a maz 2800.

Madzia1501 rozumiem Cie doskonale bo wczoraj wieczorem przezylam podobnego stracha, odruchowo wstawilam nawet torbe w ktora mam sie spakowac do szpitala do prania, dzisiaj wstepnie wloze to, co nagromadzilam do tej pory. Mysle, ze juz takie skurcze nas beda nawiedzac, jedne z nas wcale ich nie maja, jednym tylko twardnieje brzuszek a u innych sa bolesne. Jakos ten nasz miesien macicy musi cwiczyc wypchniecie naszego dzieciatka.

ZjemCiMiska jak dobrze, ze jestescie w dwupaczku! I ze juz lepiej sie czujesz i ze sie Toba zajeli!!! Trzymajcie sie cieplo!

Daga trzymam kciuki, lepiej usunac niz ma sie rozpaskudzic. Jesli chodzi o polozna to trzeba ja wybrac i wtedy po 20 tyg ona sie z nami kontaktuje i w razie potrzeby przyjezdza, ja mialam polozna z przychodni do ktorej chodze.

Dzien dobry :) Moze to juz nasze kanaly rodne przygotowuja sie na porody, pojecia nie mam. Cala noc w miare przespalam, dziwne historie mi sie snily, wizyty w toalecie ale klucia nie wracaly, wiec jest dobrze. Ja mysle, ze to Mala mi sie tam tak wciska juz bo teraz lezac czuje jak sie wierci i czasami jak gdzies tam wyceluje to momentalnie brzuch mi twardnieje. Mam nadzieje na dobre samopoczucie bo dzisiaj w planach jest zrobienie golabkow. Ale poki co, sprobuje jeszcze przyciac drzemke. Torba sie suszy, jak tylko bedzie gotowa, pakuje wszystko co uzbieralam do szpitala, moze to odstraszy szybsze tam pojscie. Ciagle mysle o ZjemCiMiska.

Dziekuje Dziewczyny za troske, na razie sie uspokoilo po prysznicu i nospie, zobaczymy do rana, poki co to teraz mi niedobrze, jakos mdli mnie, ale moze dlatego, ze zjadlam 3 nektarynki. Spokojnej nocki, sprobuje zasnac bo to najlepsze lekarstwo.

Beatko, mam nadzieje, ze mnie tez juz odpusci, zaraz pojde wziac cieply prysznic, nospe i do lozka, ale strach jest. Moze Mala sie tylko rozciagala i dlatego tak bolalo, ale jak, ja z tych odporniejszych na bol jestem i mam niska skale bolu tak ten byl mega. Tylko panikara ze mnie straszna.

Zdaje sie nic dzisiaj nie robilam oprocz rosolu i kilku pran a przed chwila zaczelo mnie nachodzic masakryczne klucie w dole, wrecz w kanale rodnym, nawet dosc regularnie, polozylam sie, troche ulzylo ale jak sie nasili to chyba bede musiala szukac pomocy. Taki okropnie nieprzyjemny byl ten bol i wydaje mi sie ze mial charakter skurczowy. A jak przyszedl pierwszy i minal to wiecie co zrobilam, wstawilam torbe podrozna do prania, jutro bedzie sucha i jak nic przygotuje juz ja do szpitala.

Mnie ten proszek kupiła siostra, kochana jest ale ostatni wyrwała do białych bo reszta była do kolorów. I kapsułki z Ariela mi kupiła, wydajniejsze są niż proszek i co najważniejsze, nie zostają ślady ;)

Witajcie! Podczytuje Was dzisiaj od 5, ale kolo 7 jeszcze przysnalam do 9. Budzilam sie w nocy troche, oczywiscie toaleta, a nad ranem obudzilam sie taka spanikowana, ze Mala sie nie rusza, poszturchalam brzuchem i jakos leniwie sie odezwala, chyba zla ze Matka spac nie daje ;) Robie dzisiaj dzien lenia bo totalnie nie mam sil ani fizycznych ani tych psychicznych, wstawiam rosolek i dosc... Wlasnie zobaczylam, ze zostalo 44 dni wyczekiwania...

A mnie jakis dol i niepokoj zlapal... Nie wiem skad sie to przyplatalo, ale im blizej tym czesciej modle sie aby Mala byla zdrowa, wagowo zawsze w dolnych granicach Robaczek jest ale rosnie i kopniakuje mame ale wiadomo, ciagle mam w glowie te dwa niepowodzenia i martwie sie czy to nie bedzie mialo na Nia zadnego wplywu. Z jednej strony tak bardzo bym chciala miec juz Ja przy sobie i tulic w ramionach a z drugiej wiem, ze jeszcze nie czas...echhh ta moja glowka pracuje czasami az za bardzo. Maz spi juz obok, troche sie "zmeczyl" na poprawinach, patrze na niego i poplakuje, tak konczy sie nasza pierwsza rocznica a ja z dnia na dzien kocham Go coraz bardziej. Przepraszam, musialam bo az boli...dobrej nocki!!!!

Witajcie! Matko, w koncu leglam, jednak wesele i poprawiny to jak maraton w tym stanie ;) Beata mialam taki sam bol jakos po 20tym tygodniu, myslalam ze rodze, bylam prawie pewna ale balam sie isc na IP bo u nas tez od razu klada na patologie. Wcisnelam sie na wizyte do gina w weekend w szpitalu i okazalo sie, ze Mala byla posladkowo i tak mnie napierala i spojenie sie rozchodzilo, ale bol byl niesamowity. Wczoraj po weselu tez mnie tak zaczelo bolec ale to od grawitacji chyba, po prostu za duzo na nogach i troche potanczylam, nie moglam sie przewrocic na lozku, teraz tez boli a w dodatku moj zoladek oszalal, cos musialam chyba tam zjesc albo po prostu jest wrazliwy i mam ganiaczke dzisiaj i troche obolaly brzuch, wiec lezakuje plackiem! Maz zrobil herbaty i dogorywa na lozku ;)

Witajcie Dziewczyny! Beata33, jakos nie zwrocilam uwagi a obecnie jest zimny bo spocilam sie w kuchni chwile temu i klaplam odpoczac, robilam bogate sniadanie i obiad robie bo za dwie godziny ruszam do fryzjera a pozniej to wesele, a zostawiam mame i brata do opieki nad nia wiec cos jesc musza. Izabela z tego co obilo mi sie o uszy to chyba z poczatkiem wrzesnia ma ruszyc bo byly takie dziewczyny, co zaczely w polowie i na pierwsza polowe maja chodzic w nowym turnusie. Albo zadzwon do Pani Heni i zapytaj, co za polozona, jest genialna i sypie jak z rekawa czasami ;) Mialam dzisiaj pospac, zeby miec sily na wesele i co?! Po 6 juz oczy otwarte i wez oszalej, nie chce sie! A o 22 bede juz na nos padac. No nic, chwila odpoczynku i lece dalej. Udanego dnia wszystkim!!

Oslonka, teoretycznie mam na 8.10 ale jak robilam suwak to tak mi sie ustawil. A ze terminu ostatniej miesiaczki nie moglam podac to tak na czuja ten moj termin z USG prenatalnego, zaszlam od razu po poronieniu.

magdalena wlasnie chcialam zaproponowac Ci to samo co oslona, ten podstatowy mozna miec za 100 zl a daje tyle spokoju, zwlaszcza kiedy dziecie jest wyjatkowo spokojne. Mnie uspokaja to serduszko :) Izabela wejdz na strone szpitala i powinno byc napisane kiedy bedzie kolejny termin, mysle ze jakos niebawem bo dzisiaj skonczyla sie SR na ktora chodzilam, bylo tez kilka mam, ktore juz maja pociechy. Cwiczenia z oddychania sa fajne i fajne sa zajecia z noworodka. Nie moglam brac udzialu w cwiczeniach rozciagajcych, wiec nie wiem co one tam robily. Dobrej nocy, choc powinnam sie wyspac dzisiaj to oczy mam jak piataki :) echhh

Godzine mnie nie bylo i 4 strony do nadrobienia, jestescie niesamowite ;) Izabela wszystkiego wszystkiego najlepszego i samych pomyslnych wiatrow!!! Tez ciagle mysle o ZjemCiMiska, oby byla pod dobra opieka!

magdalena3 wczoraj mialam identyczny dzien, Mala leniwa byla ja tez ze az mi sie ryczec chcialo ale jakos od poludnia jak zlapalam powera to skonczylam prasowanie, poukladalam w szafce wszystko dla malej, nawet dol szafy ubraniowej sprzatnelam, choc w tym pomogl Maz bo juz ciezko mi bylo sie schylac. Przesylam troszke pozytywnej energii Kochana!!!

Jestem jestem! Paula, moje sutki tez sa duze i te otoczki takie ciemne, masakra, a najgorsze, ze wrazliwe mocno, maz ostatnio sprawdzal jak bardzo i szczerze martwie sie jak ja przystawie Mala do cycka jak one takie drazliwe, przeszkadzal mi Jego dotyk a ze o wilgotnym cieplym dotyku nie wspomne, troche cykora mam. Chodzilam na szkole rodzenia i tam nam kilka razy pokazywala jak przystawiac do piersi, wazne zeby dziecko na piers nalozyc a nie cyca do buzki wkladac na sile i musi chwycic az za otoczke wlasnie a nie za sutek, na sama mysl az mi mrowia ;))) Zabieram sie za przygotowania do wesela, prasowanie koszuli, sukienki, wypisuje kartke i napelniam setkami, echhh a za dwa dni stuknie rok jak sama zakladalam biala sukienke i maz probowal wcisnac mi obraczke na palec bo tak spuchly paluchy

Oczywiscie zapisalam sie rano nie na tego fp, juz wyslalam prosbe o dopisanie ;)