
AsiaPil
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez AsiaPil
-
SheViolet przepraszam, ze pytam ale...duzo tego czopa bylo, w sensie ilosciowym? Kurde, musze jak najszybciej wykaraskac sie z tego przeziebienia bo to troszke niebezpieczne jakby cos sie zaczelo.
-
SheViolet o jejku jejku, mam nadzieje, ze torba przygotowana bo to wiesz, dzisiaj, jutro czy za tydzien, nie wiadomo. Wow, az mi sie cieplo zrobilo! Trzymam kciuki!!!
-
asiek bedzie dobrze, jeszcze kilka chwil i bedziesz tulic Malenstwo, cudownie. A ile mialas AFI, ze chca Ci wywolywac porod? U mnie bylo ostatnio cos okolo 10 i lekarz mowil, ze jest ok. SheViolet jesli nie przejdzie po 2-3 dniach to na pewno pojde do swojego lekarza rodzinnego. Niby nie mam sily, zatoki zapchane i gardlo boli ale co zaplanowalam to zrobilam, ten syndrom wicia gniazda nie daje polezec ;) Jejku, jeszcze tydzien i ciaza bedzie donoszona, jakos nie moge w to uwierzyc.
-
Daga, Kasiu, trzymam za Was kciuki i Wasze Malenstwa, niech juz tylko dobrze sie dzieje! Mamy ten sam termin ale u mnie dzieki lekom i lezeniu nie zapowiada sie jeszcze. Przesylam buziaki! Mnie zas dopadlo przeziebienie :(
-
Przylaczam sie do Was z tym napadem, dajcie znac na ktory to swoimi jakze kocimi ruchami i zwinnymi dopelzne do Was ;))) Ja mam wizyte jutro i juz nie moge sie doczekac, az mam glutka w gardle na sama mysl. Czekam na przesylke z Gemini, dopakuje sie dzisiaj i w razie W moge juz tam zostac i wrocic z Kruszynka w ramionach.
-
Kasia tez sie przestala odzywac, moze tuli juz Swoja Kruszyne do piersi, odezwij sie jak znajdziejsz chwilke. Madziu prosze Cie, daj znac, co u Ciebie... Izabela33 zaginelas gdzies w akcji, co sie dzieje? Na wspominki mnie naszlo ale jakos martwie sie i mysle o dziewczynach dzisiaj.
-
Tez jestem dzisiaj nie do zycia!!!! Wszystko mnie boli, mam jakiegos mega dola i przeczucie ze lada chwila urodze, ale moze dlatego, ze mnie tak wszystko kreci i boli. W dodatku swedzawka mnie nie opuszcza, a i chyba jakiegos cos zlapalam bo i na dole mnie swedzi, albo to juz od tej swedzawki, a nie wiem czy moge teraz jeszcze cos stosowac, kiedy lekarz mi przepisal pimafucin w kremie do smarowania. Obiadu musialam naszykowac na 5 chlopow robotnikow, wylewaja fundament do ogrodzenia, zaraz musze im go podac, czekam na hydraulika, ma zmieniac cos tam w ogrzewaniu wiec bedzie buszowal po domu, to sprzatnac nie moge. Nie no, ewidentnie mam kryzys dzisiaj!!!
-
Dzien dobry! mleczyk, rewelacja, bardzo piekna sowka! Mimo, ze bez zadnych rewelacji to ciezka byla dzisiaj ta noc, obudzilam sie z bolem glowy, ktory nadal mi towarzyszy, ale to chyba dlatego, ze sobie wczoraj poplakalam. A Mala w brzuszku chyba chciala mame rozweselic bo do poznej nocy jakies wygibaski robila. Tak bym chciala juz ja utulic i wycalowac!!! No nic, wstajemy, ogarnac salon po wczorajszym meczu, maz ogladal go z moim bratem i dwojka nastolatkow, az strach tam wchodzic. Przyjemnego dnia Wam zyczymy!
-
Aguska wystarczy, za reka sie omsknie albo o milimetr zle zaznaczy i pomiar juz jest zwalony, takie moje zdanie, jesli wczesniejsze badania wychodzily ok. Izabela, nie pamiatam jak u nas ale chyba tez trzeba, tylko dlatego kupilam z kapturkiem bo w domu mam zamiar uzywac normalnych, dostalam ich troche.
-
Izabela dla dziewczyn z Suwalk za darmo, z okolicy za przyslowiowa cegielke, czyli dobrowolnie, u mnie bylo tak, ze do konca nikt nic nie mowil a ostatnie zajecia przelozyli nam na piatek a ja nie moglam isc i nie mialam kiedy dac, pytalam swoja polozna to ona tez nie wiedziala. Ogolnie to jest akcja Urzedu Miasta i to on pokrywa koszty. Normalnie nie moge przestac myslec o magdalena3, mam nadzieje, ze to chwilowa cisza. Plecy odmawiaja mi juz posluszenstwa i Mala uciska na przepone bo ciezko sie oddycha. Ogolnie nie mam sily ale syndrom wicia gniazda mi sie wlaczyl, zupe ugotowalam, drugie danie, ciasto na deser, poogarnialam dom, zmienilam i wywietrzylam posciel, piore na biezaco, zeby w koszu nie zalegalo i zeby Maz i Mama mieli caly czas pelna garderobe i niby nie mam sily ale ciagle cos robie. Jutro poleniuje, obiad z dzisiaj, sobie tylko pstraga zrobie z maselkiem czosnkowym i w soli morskiej. A i jeszczs musze uprac reczniczek z kapturkiem, kupilam jeden i swoja bielizne w dzieciecym proszku i torba w pelni spakowana.
-
Kasiek trzymamy mocno kciuki i na pewno bedzie dobrze, niech tylko reaguja jakby cos sie dzialo na ktg, mysle, ze jak jest Twoj lekarz to dopilnuje, albo moze meza wyslij do niego, niech twardo cos postanowia, skoro Maly pcha sie juz na swiat to wstrzymywanie na sile mimo wszystko chyba tez nie jest do konca dobrym rozwiazaniem. Jestesmy z Toba i sciskamy mocno mocno:*
-
Kasiek81 jestesmy z Wami myslami:* nawet jesli Dzidzia chce juz przyjsc na swiat, to jest na tyle duza, ze sobie z cala pewnoscia poradzi, wytrzymalas baaardzo dlugo i bylas dzielna! Jestem dobrej mysli!
-
Paula tylko pogratulowac :) nie powiem, nam tez sie ostatnio spontanicznie przytrafilo i dalo rozluznienie, naprawde pozniej brzuszek luzny, nic nie boli a i relacje wrocily na stare tory, jednak napiecie robi swoje, teraz jak wiem, ze szyjka dluga i zamknieta a skurcze na ktg sie nie pisza to moge sobie pozwolic raz na jakis czas, chociaz przyjmnosc, jaka osiagam jest inna niz ta przed ciaza, chyba instynktownie macica az tak bardzo nie przezywa orgazmu.
-
zabcia a masz mozliwosc zmierzyc sobie cisnienie? Moze skacze, jest za wysokie? Zrob zimne oklady i przyciemnij pokoj, zobacz czy pomoze.
-
Izabela zaczynacie dzisiaj? Te pierwsze spotkania jak dla mnie nudne byly, pewnie Sochanska wpadnie na pogadanke.
-
Czesto mnie ostatnio mdli ale rzyganie cale szczescie nie wrocilo, wspolczuje Wam Dziewczyny. Mnie za to zgaga obecnie meczy i brak odpowiedniej pozycji do snu, ta koncowka ciazy jest jednam meczaca, niby nic mi nie dolega, skurcze odpuscily, sporadyczne sa, troche brzuch ciagnie ale za to znalezc dobra pozycje gdzie nic nie uciska i nie boli- bezcenne. I jeszcze brak checi snu, masakra jakas. No nic, tv wylaczylam, maz spi, poturlam sie i ja. Dobrych i slodkich snow!
-
Dzien dobry Kochane :) Dobrze, ze juz dzisiaj poniedzialek bo weekend nie nalezal do udanych, jakos tak zle sie wszystko toczylo ale to nic. Nowy zabobon uslyszalam albo moze raczej teorie. W sobote odwiedzila mnie tesciowa a ja akurat po drzemce, popatrzyla na mnie i mowi " oooo, Ty zaraz urodzisz, buzia juz taka opuchnieta, usta spuchniete" mowie, ze no raczej w sloniowej ciazy chodzic nie bede. Tak wiec wiecie, jak spuchly Wam usta to na porodowke Moja Mala raczy mnie ju dzisiaj druga czkawka, w nocy o 3 miala taka dluga a teraz ja zjadlam i Ona chyba tez sobie popila i sobie czka. Mialam dzisiaj wybrac sie na jakies zakupy ale chyba jednak jutro, dzisiaj zajme sie praniem bo uzbieralo sie. A i umowie sie na ktg do szpitala. Milego dzionka
-
Matko kochana, mleczyk bardzo Ci wspolczuje! Nawet nie wiem co moglabym Ci poradzic ani jak wesprzec, cierpliwosci Kochana. Ja narzekalam na obsluge w naszym szpitalu ale chyba nie jest tak okropna jak Wy piszecie albo po prostu trafialam na lepsze humory. Ostatnio tylko lekarza karetki mnie probowal wyprowadzic z rownowagi jak wezwalam do bratanicy ale mu odparlam, ze chyba z takim brzuchem nie bede sie pchac na SOR i od tego jest pogotowie RATUNKOWE! A z tych milych rzeczy, mamy dzisiaj u nas swieto, kupilam obwarzanki, siostra zrobila kartacze i na deser sekacz, zyc nie umierac:) i Hanuska sie odzywa bo wczoraj juz ja opitalam, ze prawiw wcale sie nie rusza, Wasze tez tak maja, ze sa dni gdzie kilka leniwych przeciagow zalicza i na tym koniec?
-
cameom moze spac to nie spie ale ciagle czuje sie zmeczona, bez sil to zycia i checi a jak patrze ile jest do zrobienia to ryczec mi sie chce, ot taki mam nastroj ostatnio. Jeszcze niedawno mialysmy kilkanascie tygodni to produ a teraz juz zostalo w wiekszosci po kilka a niektore z nas to moga lada chwila rodzic "donoszone" dzieciatka. Jak ten czas spiernicza...
-
Dzien dobry :) Oczywiscie po pobudce przez 6, zeby wszystkich wyprawic pospalysmy sobie jeszcze i powiem Wam, ze taka jak pogoda za oknem taka i ja jestem, leniwa i zmeczona na maxa, poki co nie wstaje. mleczyk trzymam za Was kciuki, dawaj znac na biezaco co mowia lekarze, najwazniejsze, ze jestes pod dobra opieka! Czuje, ze dzisiejszy dzien bedzis troche dolujacy, mam taki nastroj, Panna w brzuszku tez przeciaga sie leniwie, wczoraj poklocilam sie z mezem, o tradycje jaka mamy w miejsu gdzie mieszkamy. Jutro i w niedziele jest tzw "odpust parafialny" swieto ogolnie w naszej parafii, a ze mieszkamy na wsi to tutaj dwa dni jest swieto, On sobie wymyslil prace przy zalewaniu fundamentow plotu, wsiedli wczoraj na mnie nawet z tesciem, powiedzialam, ze sie nie zgadzam bo tradycja jest tradycja i koniec. No i obraza zebym sobie sama robila bo oni nie maja kiedy. Glupota a mnie juz rupi to, ze sie nie zgadzamy. Przepraszam ale musialam posmecic. Niby mam glownie lezec ale obiad trzeba zrobic i posprzatac a i zdaloby sie cos upichcic na jutro. Zobaczymy
-
Beatko tak jak pisalam, Dzidzia jest nisko, cisnie na szyjke i na dolna czesc macicy dlatego tak mnie boli a skurcze...widocznie taka ona wrazliwa, ale cale szczescie szyjka zamknieta i dosc dluga, znaczy sie prawie sie jej dlugosc nie zmienila, od 20 tyg 2mm. Chcial mnie polozyc bo na ktg akurat nie pisaly sie za bardzo te skurcze i on nie wie z czego one pochodza tak do konca ale ze remont to dostalam skierowanie na ktg, mam chodzic i sprawdzac, zwiekszyc nospe forte do 4 dziennie jak taka potrzeba, w razie W wziac zastrzyk z papaweryny na relaksacje macicy i tyle w sumie, torby nie rozpakowywac bo jakby cos sie dzialo to telefon i w droge. Ale wedlug niego jeszcze wytrzymamy :) tetno moja zakretka ma wysokie, nawet do 170 jej skacze a i powyzej tez bylo, wariatka Mala ale lekarz mowi, ze jest ok. Nie mierzyl Jej bo to taka wizyta na cito byla na IP polozniczym.
-
Izus, ja sie nie wypowiem bo jeszcze nie kupowalam, zostawiam to jako liste prezentowa. Beata musimy dac rade, bo jak nie my to kto ;) Jakos mi lzej na sercu, boli mnie jak jasny piorun po badaniu, lekarz cos tam gmeral w srodku a mnie az slodko sie robilo, czasami skurcz dopadnie i ogolnie czuje sie jakby mnie walec przejechal ale najwazniejsze, ze jeszcze nie rodze!!!
-
Moja Hanka tez lezy jak chce i rozpycha sie jak chce, juz momentami nie wiem gdzie co ma. A co do uszczelek- nie wypowiem sie, nigdy nie wymienialismy.
-
W koncu Was doczytalam, tyle tegi bylo, ze zapomnialam co chcialam napisac :) Napisze tylko, ze jeszcze jestesmy w domu, ale tylko dlatego, ze na patologii ciazy trwa remont i nic dobrego mi tam nie zrobia a tylko kisic sie bedziemy w salach, skierowanie na ktg dostalam, w nast tygodniu zrobie, dzisiaj tez mialam, tetno jest ok, kilka skurczy sie zapisalo ale cale szczescie nie powoduja skracania sie szyjki, zamknieta jest. Mam zwiekszyc nospe i ewentualnie zastrzyk z papaweryny a jak nie beda przechodzic skurcze to niestety szpital do odwolania, ogolnie nakaz lezenia z dupa w gorze. Mala jest bardzo nisko i pchnie glowka w dol.
-
No to jutro jedziemy na nadprogramową wizytę, trzymajcie proszę za nas kciuki, byśmy nie zostały w szpitalu już do końca :(