AsiaPil

SheViolet kurcze, Twoje dziecie widocznie bardzo dobrze ma w brzuszku i nie pcha sie w nieznane. Ale juz blizej niz dalej, w szpitalu zajma sie Wami. Paula trzymam kciuki zeby akcja sie rozpoczela na dobre i zebys oglosila nam dobra nowine :)

Nanna serdeczne gratulacje i duzo zdrowka!!

Tak Kafana,inaczej nie wstawisz a i z telefonu moze miec za duzy format. Odpoczywaj i nabieraj sil na kazdy kolejny dzien z Maluszkiem :-)

Kafana a to zaskoczenie, gratulujemy i duzo duzo zdrowka!!!

kasiek[/b, teraz juz musi sie udac, trzymam bardzo mocno kciuki!!!!!

Izabela wywolywalam Cie na fb, szkoda, ze Cie tylko niepotrzebnie wymeczyli... Zostajesz juz pewnie do rozwiazania ? Bo u nas raczej nie wypuszcza... Bylam dzisiaj na wizycie, szyjka zgladzona wiec moze byc w kazdej chwili... A cos mowili jakie rokowania na termin?

Oliwcia gratuluje!!! Zycze duzo duzo zdrowka i podziwiam za wytrwalosc!!! Izbela przecieraj szlaki moja droga, niech tylko będzie szybko i lekko! A mialysmy sie spotkac na porodowce ;-) no nic, ja poczekam na swoja kolej. Trzymam kciuki!

Witaj anarella... A ja wlasnie, przeciwnie, doczekać sie nie moge kiedy Malenka bedzie z nami, tak bym chciala Ja juz tulic, patrzec na nia i stresowac sie kolejnym etapem zycia... A tu cisza i spokoj...jak byly skurcze to sie wyciszyly...czop odszedl i nadal cisza...no nic, mamy jeszcze tydzien...

Oliwcia, Oslonka nasza tez sie tak wzbraniala przed pojechaniem do szpitala, a jak juz dala sie przekonac to po 3 godzinach od przyjazdu na IP Jej Lilcia byla juz na swiecie. Kiedys nam polozna mowila, ze zdarza sie, ze nawet porodowe skurcze moga nie byc regularne. Trzymam kciuki, żeby rozwiązanie było blisko :-) Ja juz nie wsluchuje w te objawy, jak przyjdzie na dobre to pewnie poczuje i w sumie jeszcze ponad tydzień nam zostal. Tez lekow mnóstwo i strach by donosic a teraz lek, ze sie przenosi...

magdalena moze lepiej, żebyś juz tam zostala do bezpiecznego terminu? Zebys nie zaslabla będąc sama w domu czy cos... Ale ciesze sie, ze największy kryzys zazegnany... Laf, ucaluj swoja Kruszynke od nas, jak juz ja dostaniesz w ramiona! Dobrze, ze lekarze podjeli decyzję o cc a nie meczyli Cie oksytocyna dalej. Milego dnia

Daryjka gatuluje i duzo duzo zdrowka zyczymy!!!!

Izabela skonczylas juz szkole rodzenia czy jeszcze dzialacie? Jak.wrazenia? Coraz czesciej mam czuja, ze Rodzic bede u nas jak mnie scisnie, wiec moze sie spotkamy ;-) ja trochd Przyspiesze Ty poczekasz ;-) W poniedzialek zobacze moze co tam u mnie w srodku slychac ;-)

Aska15 gratuluje i duzo duzo zdrowka!!! :-)

Laf bardzo gratulujemy i duzo zdrowka zyczymy!!! :-)

Podobno chodzenie po schodach pomaga, nie sprawdze bo mieszkam w domu parterowym, chyba,ze do tesciowej na 3 pietro sie przejade ;-)

Oliwcia, niestety mozemy przybic sobie piatki, juz 3 dzien mam skurcze,raz już mocne, za chwilę mijaja, czop odszedl w srode, jeśli to byl caly czop, wody troche podciekly i czekam bo rozwarcia nie ma a na ktg skurcze nie pisza się jako te porodowe. Ale mamy jeszcze prawie dwa tygodnie i tak pewnie bedziemy sie bawić w kotka i myszke z Mala. A jak pytam czy chce juz wyjsc to czkawki dostaje ;-)

Koniczynko, wszystkiego wszystkiego najlepszego i duzo zdrowka Wam Obojgu, cudnie miec kruszynke przy sobie!

ewelcia, myslalam, ze tylko przy sn trzeba przyjac antybiotyk. U mnie cale szczęście wynik ujemny ;-) uff ufff. Jejciu, zrobilam ciastka z powidlami i upocilam sie przy nich, wcale nie mam sil, a gdzie dom ogarnac. Noc do bani to i sil brak. Braly mnie bole z krzyza i o 5 rano myslalam, ze moze jednak...ale znowu duuupa. Chyba ta moja Malutka bedzie mnie tak wodzic za nos do terminu. Niby tylko 12 dni albo az 12, juz bym chciala tulic, calowac i moc dotknac Milosc...

Kasiek,Oliwcia, trzymam kciuki by to było to :-) Luizjana moje dwie kolezanki twierdza, ze pęcherz tak sie przyzwyczail, ze i po porodzie dalej machinalnie wstaja na siku, oby nie dotyczylo to kazdej z nas ;-) Boze co za noc...

Dzien dobry,nie śpię i ja. W nocy obudzily mnie moze że 3 skurcze, teraz cos mnie pobolewa ale wczoraj byl chyba falszywy alarm. No to nic, czekamy dalej. Daryjka sie nie odzywala...czekamy na relacje... Jesli sily pozwola zabiore się dzisiaj za mycie okien, niech juz sie w konvu cos wykluwa...

Paula gratuluję i sciskamy!!!

Echhh Oliwcisa Jak Cie doskonale rozumiem, juz bym chciala żeby sie zaczelo! A to kilka skurczy i dosc, od rana kreci mi sie w glowie, mala naciska juz tak na kanal, ze az boli jak sie schyle choc troche, czyscic mnie zaczęło i zoltawej galarety sporo wyszlo. I wez badz madry! Zazdroszcze Dziewczynom, ze wody odchodzą, wiedza ze to juz za chwile blizsza czy dalszą ale chwile... i beda tulily malenstwa...

Daryjka powodzenia!!!

Dziekuje Dziewczyny!! Juz tak bardzo bym chciala żeby to było to!! Teraz siedze i tez czuje te bole ale sa slabsze, echhh badz tu czlowieku madry... A moj maz to sie juz spial nie na zarty ;)

Dzieki Dziewczyny, juz ja tyle razy myslalam, ze to juz to, takich silnych boli nie mialam jeszcze, ogarnelam wszystko co mialam, torba gotowa, jak cos sie rozwinie to bede ruszac...