łasica

witam MArta co Ty taka samotna:( wiecie zrobilam teraz test na te cycki moje,kurcze miekkie jak flaki ,ale jak Natusia przyłoze to widze mleczko ,zobczymy czy sie oddziela.MArtwi mnie to ,zawsze sie czyms trzeba marwic a i ja miewam takie leki o ktorych dziewczyny pisza ,ale szybko macham glowa zeby odlecialy.wiecie mnie wogole dlugo wmawiano ze nie bede miec dziecka i na porodowce nie mialam tak jak Wy radosci w sobie tylko strach ze to tylko jakis sen i ze zaraz mi zabiora Go na zawsze....ze to nie moje.M tez tak mial przyznal sie jakis miesiac temu!teraz czasem tez tak patrze na niego i modlke sie zeby to nie bylo na chwile.Kocham Go taka miloscia jakiej jeszcze nie znalam w sobie.juz wiem co znaczy dac sie za kogos pokroic -niewahałabym sie ani chwili,wiem ze kazda z Was tez bo na tym forum nie tylko mamy wyjatkowe dzieci ale i mamusie.dlatego jestem tu tak dlugo:) milego wieczorku.

witam przy tej waszej wymianie zdan to ja zwariuje bo moj maly je co godzine czy to znaczy e sie nienajada,albo ze cycusiowy facet? mnie to generalnie nie przeszkadza ale wczoraj az przyjechala bratowa bo na nk zobaczyla to zdjecie co sie NAtan usmiecha i przyjechala powiedziec ze Natus za chudy.On wprawdzie na tym zdjeciu tak wyszedl ale jak przyjechala to mowial i tak ze chudy itd...a potem sprawdzila w swojej ksiażeczce jej corki i okazalo sie ze Klaudia jak miala tyle co NAtan to byla chudsza:))) i po mco tyle gadania i mnie straszenia?niby chudzielec ale ja tez taka bylam w siodmej klasie wazylam...28kg!!!! i to sie rzucialam na nauczycielke ze szczescia ze przytylam ,do dzis mi to ta pani przypomina,wiec moze ten moj syn po mamusi bedzie.szkoad tylko ze teraz mi tak z waga nie do smiechu.ale poki co nie martwie sie tez tym bo do wiosny jeszcze kawal czasu. MArta maly wczoraj plakal po tym kiwi .chyba po kiwi bo ja w zasadzie nawet niewiem ,ale plakal:(((

zjadlam poloweczke!mam nadzieje ze bedzie ok.dziekuje Ci w sprawie tej oliwki.sprobujemy dzis.maruda z niego przez ten katarek.

dziewczyny jadłyscie kiwi? mam tak ochote ale nie wiemczy moge?

ja wiemMartusiu ze mi pisalas ,ale wlasnie mialam Ci pisac czy moze byc inna oliwa bo nie mam z oliwek?albo np oliwka dziecieca?

dobry wieczor jak Mikolaj? dziewczyny chyba sie bawia rozgami skoro tu taka cisza ja niestety bylam grzeczna i dostaklam prezencik :)duzo czekolady! jestem taka padnieta ,gosci mielismy od rana do teraz ,w kuchni walaja sie naczynia ale nie mam sily ,niespalam cala noc prawie bo Natus mial ten katarek i patrzylam czy oddycha.kiedy to mu przejdzie?! a Wam jak minal wekend?

Marcin wyrostek wygral....:)) no ok ale gdzie oj kaczorek:(( ale ten marcin tez swietnie wymiatala ,co?!

aha ,dzikuje za mile komentarze na naszej klasie-za tym jego usmiechem czekalam cale moje dorosle zycie.

DZIEN DOBRY roxanko ja odrazu kupilam nawilzacz powietrza i stosujemy od pierwszych dni Natana ,ale teraz jakos nie dziala......robie co moge ale chyba musze przeczekac. Cappucinko a Ty nie bylas z Nami wrzesnioweczkami?! moj syn tez bardzo malo spi ale oststnio zauwazylam ze to nie przez mleczko-tylko on sie tulic do mamy chce. MAm talent ogladam -komu kibicujecie? ja Kaczorkowi,no kochany jest.

witam sie porannie .dziewczyny czy na katarek oprocz tej masci majerankowej ,soli fizjiologicznej i fridy stosowalyscie cos jeszcze? kurcze malutki ma katarek i sie meczy juz pare dni w poniedzialek dopiero pojde do lekarza.niechcialam tam isc bo teraz jest remont .kurz ,syf a przedewszystkim balagan ogolny:(

witam no wiecMadziu ja slyszlam i czytalam o tym zeby tego nieruszac tez-i nieruszlam ,ale dzis widziala to pielegniarka i mowila ze Natan nie bedzie mial problemu i zeby nie ruszac bo ma duza dziurke!! a przy okazji dodala (chyba w zartach) ze bedzie mial co nosic w spodniach..hihih. Pumko to strasze zwłaszcza wedy kiedy sie zaklada rodzine a tu takie cos .ale ja uwazam tak jak dziewczyny-On powinniem szukac pracy a nie TY .albo razem ewentualnie bo i tak Maluszek pije z butli.ale ze TY.ale pewnie masz swoje powody dlaczego tak chcesz zrobic. ciezko sie zyje w tej nasze Polsce co zrobic?!zawsze jakies klopoty. My dzis bylismy na barburce z NAtusiem ,ale teraz jest tak zmeczony ze nie moze zasnac ,M z nim jezdzi wozeczkiem po domu .biedulek.oczywiscie Natan ach -bylismy dzis na USG bioderek ,wszytko dobrze.nie potrzebujemy podwojnego pieluszkowania..przy okazji zobaczyl mu bark bo Natanowi cos przeskakuj w barku ale powiedzial ze to zupelnie normalne:/.skoro tak to sie nie martwie i ide spac ,buzki

helllo my mielismy bardzo fajny dzien .Spotkalam dzis zanjoma i zgadalysy sie o ...siusiakach chlopcow.Mamy chlopcow Naszych pytanko-czy Wy cos robicie z tym ptasziem podczas kąpieli? ja nic bo lekarka mowila ze nic mi nie wolno robic , a okazuje sie ze trzeba bo moze byc problem ze stulejka.napiszcie jak to u Was sie odbywa. Aishko nic nie robisz zle .Olus juz tak ma (problemy ze skora)a dbasz jak sie da,ja np juz piore w normalnym proszku (przez przypadek wsypalam i okazalo sie ze jest ok wiec dalje tak robie) i nic mu niema ,a lekarzy ja tez nienawidze i do dzis plakac mi sie chce jak ide do tych konowałow, musze leciec NAtus glodny.moze pozniej wejde.

i jeszce sie pochwalic chcialam-siedze sobie na podlodze wczoraj maly na kanapie na brzuszku ,opowiadam mu ze mam urodziny i co to urodziny i ze On jest takim moim najwiekszym prezenten a Natan podniosl glowke tak wysoko i ....przewrocil sie na plecki.to byl prezen dal mnie najwazniejszyzrobil tak 2 razy przez caly dzien ale i tak dla mnie sukces ktora idzie ze mna na spacerek? ja pojde tak kolo 13.swieci pienke slonce ,wprawdzie Natanus ma katatrekale chyba to nie sszkodzi.ubiore Go porzadnie.no to milego dnia i jakby ktopras chcial isc to ja czekam kolo zyrafy;))))

dzien dobry:) ja jeszcze apropo tego forum-ja wiedzialm odrazu ze tu bede zagdalac ,pewnie Sekundka pamieta jak sie martwilam w 7 mcu ciazy ze co bedzie jak forum zniknie.BArdzo Was lubie,nie czuje sie sama na tym swiecie dzieki wam bo bardziej sobie cenie rady mamy ktora teraz ma dziecko niz jak jej dziecko ma juz 5 lat (lub 20 jak T) co do piersi toja mialam tak ze odciagalam max moze 30 .ale potem przestalam odciagac bo niewidzialam w tym sensu i tak siedze non sptop w domku i karmilam normalnie Natana i jakos nam sie udaje ,wprawdzie czesto sie martwie czy On sie najada bo on jest malutki gabarytowo.wazy 5100 wiec malutko. kurcze musze isc malutki mnie wola:)

kochane moje dziewczyny:) dziekuje ps Aisha dalas czadu z tym tortem ,M sie pyta co ja wam tam opowiadam skoro Ty mi taki tort "upieklas"......hehhehhe i dobrze a posmialam sie posmialam i to bardzo.buziaki dal Was

na poczatek BARDZO DZIEKUJE DZIEWCZYNY za slowa otuchy.Roxanko ja mialam przez rok psychologie i powiem Ci ze od tamtej pory uwazam ze kazdy powinnien miec swojego psychologa.To nigdy nie to samo co przyjaciolka bo potrafi byc obiektywny ,ale poki co M dzis przeprowadzil ze mna powazna rozmowe i postanowil mnie wspierac bo niepodoba mu sie smutna zona. wiecie dzis tesciowa byla ale jej nie otworzylam .udawalam ze mnie nie ma:) posmialam sie z jej min prze dzwiami.dobrze ze NAtan nie płakał:) dziekuje naparwde Wam bardzo ,przeczytac ze ktos wierzy we mnie to tak jak naladowac sobie baterie.dzis Natus spal prawie caly dzien ,teraz M sie z nim bawi.ja mam wolne 20 min.:) Bede sie starac byc najlepsza mama choc wiem ze bledy bede popelniac bo to moje pierwsze dziecie ,ale z tymi bledami mam gdzie sie podziac(forum wrzesnioweczek).Przy drugim bede perfekcyjna.dzieki jeszce raz.Aha i to nie depesjia-tylko chwilowy upadek ale dzieki Wam sie podnosze.Tak tu slodze i slodze ale jakbym mogla ucalowala bym kazda z Was.ale zamiast Was dostanie te buziaki moj M,moze byc?! wiem wiem -moze:) dobrej spokojnej nocki.

dzien dobry dziekuje dziewczyny ,nie ma co podziwiac ze wytrzymalam ,sama jestem na siebie zła ze nie wypierdzielilam tej baby.Chyba mam depersjie.....boje sie opiekowac swoim dzieckiem,boje sie ze robie cos zle,boje sie wszytkiego a na dzwiek dzwonka przechodzi mnie gesia skorka.M mysli ze ja sie wyglupiam i sie tylko usmiecha......tak bardzo chcialabym gdzies wyjechac.i tylko jeden dzien nie miec zalu samej do siebie. NAtan ma katar-rzeczywiscie ta frida jest dobra ,ale kolezanka stwierdzila ze po tym uszka dzieciom choruja.mas majerankowa smaruje.ciekawe ile to potrwa. milego dnia

jestem moje ukochane! no to opowiadam ,ale bedzie smutno na poczatek....wczoraj wieczorem chcialam juz umrzec,tylko Natan trzymal mnie przy zyciu.opowiem Wam choc to smutne a ja nie chce was wpedzac w jakies takie klimaty ,ale serio nie chce nikomu innemu tego opowiadac.oczywiscie chodzi o tesciowa.przyszla o 12 i zaczelo sie.wziela malego na rece i zaczela pierdolic(sory ale tak bylo)ze jak to ja krzywde dziecku zrobilam kupujac łozeczko turystyczne,ze maly dlatego niechce spac,ze to i tamto potem maly jak usnAl ,chcialam zobaczyc czy spi a ona trybem rozkazujacym mowi'gdzie idziesz,odejdz od niego -ja sam sprawdze:,SZOK.itak caly dzien 'mowiła kiedy moge karmic itd ,a ja cwiczyłam ta swoja asertywnosc......najgorsze bylo to jak wchodze do pokoiku a ona trzyma kubek w środku troche zrobionego soku z marchewki i karmi nim Natana,obok moj M i sie ciesza ze maly pije sok!!!mnie sie nie pytali ,a M powiedzial ze matka mu powiedziala ze mnie pytala a ja sie zgodzilam tylko niechcialam na to patrzec!!! w zyciu bym dziecku tego jeszcze nie dała. jak powiedzialam M ze juz mam dosxc to stwierdzil ze rzeczywiscie moze troche T orzesadzale ja tez za bardzo panikuje.....poczulam sie taka samotna i takim nikim. qa na prezent dostal od dziadkow srebrny miniaturkowy smoczek pusty w srodku zeby mogł sobie NATAN zabek wlozyc jak mu wypadnie!tylko to bo "on jest za malutki na prezenty". tak bylo u mnie po chrzcinach.najwazniejsze ze moj Syn jest juz po chrzcie.i dziekuje Bogu ze Go mam!!! dobranoc.

witam witam Aishko kochanie o jakich wykresach mowicie bo ja nie mam czasu na czytanie wstecz a ciekawa jestem ,czy mozecie mi tez powiedziec,dziekuje z gory bo wiem ze sprawe zalatwisz:))) Marta duzo bylo podobnych rzeczy i dobrze.a jedna a mianowicie "uszczyoniecie bociana " maja chyba wszytkie nasze forumowe dzieci.Wyjatkowe bobasy. jutro chrzest.i dobrze.od poganina do chrzescijanina juz wiem co Natus dostanie od babci-posmiejecie sie naoewno ale to opisze Wam jurto po wszytkim bo teraz jestem lekko padnieta ,ide sie okapac. dobranoc

Sekundko wierze Ci ze sie martwiszz tym ze Filip nie spi tyle ile powinnien ,ja tez sie martwie NAtankiem.dzis w ogole byla tesciowa i powiedziala ze to moj winna ze dziecko tylko tyle spi...a ja co mam zrobic jeszce wiecej .zapisalam sie do neurologa zeby pogadac co i jak jak sie cos dowiem a ide dopiero 10 grudnia to Ci powiem.takze łacze sie z Taba:(

Mart79Sekundko moje gratulacje - teraz możesz już brykać furą :) Łasiczka moją Lusię też bocian szczypnął w czółko i w powieki :) widać tak już mają te wyjątkowe dzieciaczki hihihi :) A Natanek przystojny kawaler jest :) mowilam ze jestesmy podobne i nasze dzieci widzac tez

sekundkodziekuje-prozna jestem ze sie tak chwale nim ale On jest taki kochany ze ....sie chwale:) Aisha juz pisalam ,porod mielismy bardzo ciezki ,on ciezszy niz ja i przez to ma popekane naczynka na czloku i powiekach ...naywa sie to 'uszczypniecie bociana" ale nie wiem dlaczego tak...powiedzieli mi tak w szpitalu -moze na pocieszenie ,ze Moj Synus taki wyjatkowy:) ide spac bo chlopaki juz chca do lozek:) Aisha ale ten czas zlecial jak juz Twoj N wraca za niedlugo-kiedy ten czas tak leci......

witam MAdziu natan ma na czolku i na powiekach popekane naczynka przez porod.bedzie to mial do okolo roczu moze dluzej.to sie nazywa"uszczypniecie bociana":) szkoda mi ze to ma ale nahwazniejszy ze zdrowy. dzis kapiel o 19 a potem o dziwo zasnął i spi do teraz .pewnie zaraz sie obudzi bo zapesze-ja to sie wogole nie moge chcwalic bo sie zaraz odmienia>......wrrrr

witam Marta wspolczuje,myslam ze po porodzie Ci przejdzie;( wstawiłam zdjecie Natana-chwale sie

witam tak takmojra chrzcinki...szykujesz sie juz? ja tak jak mowilam nie wiele robie ale zamowilam juz piekny torcik na te chrzcinki.dlamnie najwazniejszy bo cos ostatnio to tak mnie do slodkiego ciagnie...kurcze musze zbadac cukier bo mialam ta cukrzyce ciazowa i w sumie wypadalo by sprawdzic tez bardzo zazdroszcze snow Waszych maluszkow.Cale noce!ja bym chciala zeby Natan przespal 4 godziny pod rzad!w dzien spi jesli jestem blisko (czyt przy cycku)a i to najwyzej 30/40 min .ciekawe jak dlugo jeszcze.niechodzi mi o mnie ale kuzwa dla niego bylo by zdrowiej.teraz M wlozyl go do nosidelka a ten w wielki krzyk .M az sie wystraszyl o co mu chodzi a jemu chodzi tylko o to zeby go ktos na raczki wziął ,a njabardziej mnie wkurza jak tesciowa daje rady co powinnam z nim zrobic...............bezcenne dobrze ze mieszkm blisko parku chorzowskiego i zoo to sobie łazimy po 2/3 godziny to maly spi chociaz na dworze.biedulek.ide do malego bo juz kwili .szkoda ze usnie dopiero o 23.30 albo pozniej. Aishaczemu dajesz herbatke zamiast mleczka?