-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Fobianka
-
martolina ja właśnie się zastanawiam między literą C a cyfrą 9 i nie wiem, którą wybrać :> misseliz ooj, przyda się duuuużo cierpliwości, bo mam wrażenie, że nigdy się nie doczekam! Ale to jeszcze tylko tydzień, więc chyba wytrzymam
-
Dziewczyny! Jak dobrze słyszeć takie wieści!! :))) wszystkim Wam baaardzo gratuluję i cieszę się razem z Wami :) martolina a w kształcie jakiej litery masz poduchę? :> sheViolet ja też mam przeczucie na chłopaczka, ale też mi się wydaje że to dlatego, że fajnie by było jakby był chłopak, bo dwie dziewczynki już mam
-
Martynika czyli wszystko w normie ;P u mnie też jedna rządzi a druga się jej podporządkowuje ;) Monia to taki kierownik palcownik "karolina zrób to i tamto, tylko po cichu, żeby mama nie słyszała" a jak wpadam do pokoju to mina niewiniątka - "przecież ja nic nie zrobiłam, to Karolina" co do badań to faktycznie człowiek skupia się na tym, żeby usłyszeć, że zdrowe i o reszcie zapomina :P ja też pewnie zapomnę, bo ostatnio moja skleroza osiąga szczyty.. nawet dziewczynkom kapci nie zmieniłam jak je odbierałam z przedszkola w zeszłym tygodniu :P ale najważniejsze, że z Twoim Maluszkiem wszystko super :)))) Ania77 Piękne fotki! :) cieszę się, że wszystko ok również u Ciebie :)) A mnie się dziś śniło, że moje Maleństwo miało trzy nogi :O
-
osłona woooow, cudowne cacko!! :O aż się zastanawiam czy dla siebie nie zamówić a jest jakieś ograniczenie co do tego jak często można słuchać? :>
-
agatka witamy cieplutko :)))
-
mimi86 wszystkiego najlepszego dla Twojego Szkraba!! :))) faktycznie dzieci często dają nieźle w kość, moje chwilami mam ochotę spakować w plecak i wysłać na księżyc :P ale jak za 5 minut na nie spojrzę to się rozpływam, jakie są cudowne :))) martynika łaaaaaa, cudowna wiadomość!!!! :) cieszę się ogromnie razem z Tobą! :) i oczywiście tym bardziej nie mogę się doczekać swojego badania :P ten dzień chyba nigdy nie nadejdzie teraz jak już wiesz, że Dzidzia zdrowa to możesz śmiało na zakupy pędzić :))) a płeć poznałaś? :>
-
To jeszcze małe te Twoje szkraby :) fajnie patrzeć jak się razem dzieci chowają :) jak jedna jest u jednej babci a druga u drugiej, albo jedna u babci a druga w domu to dzwonią do siebie, mówią, że za sobą tęsknią i że się kochają, słodkie to takie :) w domu często się kłócą, popchną, krzykną na siebie ale widać, że jest specyficzna więź między nimi ;) jak obie jadą do babci to ja nie mogę sobie miejsca znaleźć, wcale nie odpoczywam wtedy :P chyba właśnie za cicho i tęskno strasznie :) a Twoje Maluchy żyją ze sobą w zgodzie? :>
-
osłona czekamy na relację jak już go sprawdzisz. planujecie kupić jakieś dodatkowe, "zbędne" akcesoria? chodzi mi o takie, bez których wszystkie matki sobie radzą, ale po prostu ułatwiają życie :>
-
Martynika moje gwiazdy skończyły 1 kwietnia 4 lata :) Ja też byłam praktycznie sama, bo mój pracował ale też dawałam sobie radę ;) przy bliźniakach trzeba od początku wypracować sobie pewne schematy, opracować sposoby żeby było jak najsprawniej :P teraz jak czasami jedna jedzie do babci to taka cisza i spokój, że aż nie wiadomo co ze sobą zrobić jak byłam na USG w zeszłym tygodniu to spytałam czy jest jedno czy więcej, a on żartowniś "poczeka pani, muszę policzyć" ale masz rację, po naszych przebojach z dwójką, z jednym dzieckiem pójdzie jak z płatka! a Twoja parka w jakim wieku? Karmiłaś je piersią? :> mnie się udało tylko 1,5 miesiąca, ale za to przeżyłam podwójne tankowanie :P Joanna witamy! :) fajnie, że jest nas coraz więcej :) Lencia tutaj na stronie parenting w zakładce encyklopedia - czy w ciąży mogę..? dokładnie opisują wyprawy samolotowe :) moja znajoma leciała w drugim trymestrze i dobrze zniosła podróż, choć na pewno jest to kwestia indywidualna :) KobietaPolująca w takim razie podwójnie współczuję :( ja nigdy nie miałam migreny więc nie wiem jaki to ból, ale z opowieści wydaje się być koszmarem.. pozostaje mi jedynie trzymać kciuki, żeby chociaż trochę Ci odpuściła ;)
-
KobietaPolująca współczuję.. ale na szczęście to nie jest permanentne i już niedługo na pewno minie! :)) u mnie tylko totalne zmęczenie i mdłości ale tylko rano i jak zjem już jest ok więc to chyba bardziej z głodu.. :p Znasz już płeć? :>
-
Zuza ja również mocno trzymam kciuki! Skoro lekarze mówią, że jest ok to na pewno wiedzą co mówią :)) Obyś jak najszybciej wróciła do domku :) KobietaPolująca witamy :) gratulacje! :) jak zdrówko? :>
-
AniAnka kiepska sytuacja z tymi teściami, ale to niestety mąż musi odciąć pępowinkę sam ;> mam nadzieję, że zrozumie, że ma teraz swoją rodzinę i to razem z Tobą powinien rozważać wszelkie przemyślenia na temat zmian w Waszym życiu i to z Tobą powinien podejmować decyzje dotyczące tych zmian :) u mnie teściowa też musi we wszystko nos włożyć i wszystko musi być po jej myśli. Na początku się "dawałam" bo chciałam mieć z nimi dobre kontakty i trochę rozumiem to, jak się zachowuje, bo każdy ma jakieś swoje przyzwyczajenia i sposoby na wszystko ale w pewnym momencie nie wytrzymałam, zwłaszcza jeśli mówiła mi jak mam ubierać, karmić i wychowywać moje córki więc zaczęłam jej dawać jej jasno do zrozumienia, że mam własny rozum i sobie tego nie życzę. Po dłuuuugim czasie w końcu w miarę zrozumiała i już mówi "jeśli mogę Ci coś zasugerować.. mogę?" ale co do wystroju mieszkania, pracy, wakacji itd wciąż trochę się wtrąca ale my najczęściej i tak robimy po swojemu :) Także życzę Ci odcięcia pępowinki z całego serduszka, bo im szybciej to zrobicie tym lepiej ;)
-
sheViolet nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że wizytę masz już dziś! :p ja tych prenatalnych chyba się nigdy nie doczekam.. czekamy na relację jak już będziesz po :)))
-
Z tą hemoglobiną to różne są wyniki w zależności od jednostki. Przy wyniku zazwyczaj podane są granice normy i to do tego należy odnosić wynik, bo u mnie są granice 12-16, a u niektórych 112-157. Nie ma się co stresować na zapas, bo jeśli byłoby coś nie tak to lekarz na pewno zwróciłby na to uwagę ;)
-
Kaja właśnie dlatego, że miałaś szybciej to tym bardziej mam nadzieję, że powie cokolwiek :P ajj, ja należę do tych niecierpliwych i już wszystko bym chciała wiedzieć strasznie się ekscytuję ciążą i wszystkim, co z nią związane mimo, że to już moja druga ;) Oglądałam dziś Kossakowski Inicjacja o porodzie, facet zwijający się z bólu nie ruszał mnie zbyt mocno, ale oglądając kobietę z silnymi skurczami i sam poród wyłam jak to dziecko, które się urodziło
-
16 kwietnia, to będzie 7 dzień 12 tygodnia :> czytałam na innych forach, że niektóre mamuśki nawet w 11 czy 12 tygodniu poznały już płeć Maleństwa :) na zwykłym usg byłoby to niemożliwe, ale właśnie na prenatalnym jak sama się zorientowałaś można :) i dzięki temu mam jeszcze większą nadzieję, że i mnie taka niespodzianka spotka
-
Maja i Kaja - super wiadomości! :) mój niestety nie będzie mógł być ze mną na prenatalnych, bo zmieniał pracę i dziś miał pierwszy dzień.. :( Pociesza mnie fakt, że może poznam płeć, no i ekscytuje się nadchodzącymi ruchami Maleństwa :> wiem, że to jeszcze kilka tygodni, bo to druga ciąża, ale strasznie nie mogę się doczekać :)))
-
Niektóre mamy mylą ruchy maluszka właśnie z przemieszczaniem się narządów, więc myślałam, że to o to chodzi :) ruchy podobno można wyczuć około 18 tygodnia, lub jeśli to kolejna ciąża to nawet w 16, ale każda ciąża jest inna jak każda kobieta, więc może to już Maluszek daje o sobie znać :> najlepiej oczywiście jak spytasz lekarza i o jedno i o drugie, bo ja jedynie odpowiadam zgodnie ze swoimi przeżyciami w czasie ciąży i informacjami jakie zaczerpnęłam w książce lub od innych mam :)
-
Zuzia to uczucie ruchów Malucha w tak wczesnym okresie to po prostu przemieszczanie się narządów, które "robią miejsce" rosnącej Fasolce :) a co do pachwiny to uczucie ciągnięcia to nic innego jak rozciągające się więzadło szerokie macicy i to jest w zupełności normalne i prawidłowe zjawisko :) kaszka ja mam dwie córki i też się boję jak to będzie, zwłaszcza w okresie dojrzewania :>tak czy inaczej, małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot, czy to chłopiec czy dziewczynka :) ale jak to mówią "dobrzy ludzie dobrze wychowują swoje dzieci", więc na pewno podołasz ;)
-
Bo na normalnym USG później widać, ale na prenatalnym wszystko dokładnie oglądają więc mam nadzieję, że się pokaże z każdej strony niektóre mamy z tego co słyszałam to nawet i w 11 już poznały płeć dziecka na prenatalnym :) ZjemCiMiśka Skoro hemoglobina się polepszyła to mam nadzieję, że z moczem też wszystko wróci do normy, trzymam kciuki!! :)
-
Jak mąż chętny to super :) Ty będziesz się czuła pewniej, poza tym to jeszcze bardziej wzruszający moment, kiedy widzi się radość w oczach przyszłego Tatusia :))) lekarz raczej nie powinien mieć nic przeciwko ale nie zaszkodzi zapytać ;) Męczę o to wszystkie mamuśki przed prenatalnymi, więc i Ciebie pomęczę - jak się dowiesz jaka płeć to daj znać, bo ja baaardzo mocno liczę na to, że dowiem się czy to Fasolka czy Fasol a prenatalne mam na przełomie 12/13 tygodnia :>
-
gozdzikowa witamy :) Co do badania to zależy czy mężczyzna chce, bo jak ma się go na siłę ciągnąć to tylko nerwy niepotrzebne, ale jeśli on sam ma ochotę to czemu nie :) szczerze, to tak jestem podekscytowana tymi badaniami, że nawet o mężu nie pomyślałam!
-
Jestem z pomorza, jakieś 350km od Warszawy, ale też blisko Wisły! Motyleczek ja też chcę zacząć od drobiazgów, ale poczekam do tego prenatalnego, żeby nie zapeszyć ;) najpierw dowiem się, czy zdrowa dzidzia a potem powolutku zabiorę się za zakupy :) co do butelki - ja też planuję karmić piersią i nie zamierzam kupować (na początku jest zupełnie nieprzydatna), ale myślę, że warto jakąś sobie upatrzyć żeby w razie czego nie szukać na ostatnią chwilę a i wtedy nawet mężczyzna będzie mógł kupić kiedy my będziemy zajmować się Maluszkiem :)
-
Dokładnie, ja też dostałam krew bo po porodzie miałam Hb 7,1 i nawet nie byłam w stanie podnieść głowy, ale potem wszystko było ok i po ciąży wróciło do normy a dzieciaczki zdrowe :) także głowa do góry, bo zamartwianie się nie pomoże, a wręcz może zaszkodzić Maluszkowi :)
-
Martynika, też się ogromnie cieszę, że jesteśmy dwie! :) Świetnie, że masz parkę, to teraz pewnie Ci wszystko jedno jaka płeć O prenatalne się nie bój, myśl o tym, że dostaniesz półgodzinny film z Fasolką/Fasolem w roli głównej! :)) Co do świąt to u mnie dzień jak codzień, progesteron codziennie dba o moją figurę i nie pozwala zjeść za dużo, bo już po kilku kęsach czuję się przejedzona :P i też leniwie, bo jak co roku nie myliłam się i zarówno rodzice, jak i teściowie zrobili dużo za dużo jedzenia i chętnie się dzielili sheViolet dużo kobiet ma w ciąży obniżone wartości jeśli chodzi o krew, a anemia ciążowa moim zdaniem niedużo ma wspólnego z niejedzeniem mięsa ;) także głowa do góry, będzie ok :) ja w pierwszej ciąży z bliźniaczkami miałam hemoglobinę w granicach 9-10 i to przez całą ciążę a dzieci urodziły się zdrowe :) Nie mogę się już doczekać kiedy będę znać płeć, bo chcę już wybrać imię i zacząć powoli, baaaardzo powoli kompletować wyprawkę :P wiem, że to trochę za wcześnie, ale tyle rzeczy jest potrzebnych, a najwięcej kosztują te wszystkie drobiazgi, więc wolę rozłożyć te koszta na pozostałe miesiące ciąży niż później w pośpiechu wydawać miliony w sklepach :) Wy też tak macie? :>