Skocz do zawartości
Forum

Silvara

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Silvara

  1. Wiolinka, mam ten problem. Kto by się spodziewał, że takie akrobacje można robić? ;)
  2. Mnie stopy puchną. Czasem robią się u słonia! Wtedy właśnie nogi na poduchy i krem chłodzący mi pomaga.
  3. Roza17, nie mam pojęcia jak to jest za granicą. W PL masz trzy najważniejsze badania: Pierwszego trymestru (genetyczne), połówkowe i trzeciego trymestru. W tych badaniach wyklucza się wiele chorób, sprawdza serduszko i wszystkie narządy. Ja chodzę prywatnie, więc co miesiąc dowiaduje się wielkość i teraz już wagę mojego Dzidzi. Tak jest u nas a co robią tam u Ciebie to chyba dowiesz się dopiero na wizycie ;)
  4. Mali, mina psa pewnie bezcenna! Ja też się przymierzam do laktatora Avent. I tez ręczny oczywiście, bo te elektryczne strasznie drogie! I jakoś tak mi się kojarzą z takimi odciagaczami dla krów... To już wolę się namachać ;) Niestety endokrynolog zwiększyła mi dawkę Letroxu z 50 na 75. Durna tarczyca!!! Kontrola za 1,5miesiaca i mówiła, że wtedy zmniejszy się zapotrzebowanie i może wrócimy do 50-tki.
  5. Jego, nie mojego oczywiście ;)
  6. Nudzę się i grzebię w Internecie siedząc na kawce na polu i właśnie znalazłam jak zrobić samemu kostkę edukacyjną :) http://mafia-mam.blogspot.com/2014/01/jak-uszyc-kostke-edukacyjna.html?m=1 Kiedys kupiliśmy cos tego typu dla dzieciaczka znajomych i okazało się mojego ulubioną zabawką :)
  7. Sabaina, rewelacyjne wzory tkanin są na tej stronie! od przeprowadzki nie mogę zlokalizować maszyny do szycia... Na strych nie będę się z brzuchem wdrapywać, ale mam złe przeczucia, że gdzieś się zawieruszyła albo przez przypadek została wyrzucona. Coś tak czuję w kościach :-( jeszcze poproszę mojego M, żeby wskoczył na górę. MartynkaG, jak tam? Idziesz do domciu? Widziałaś już Synusia?:)
  8. Ja mam dzisiaj endokrynologa o 17:35 a do 15 musiałam odebrać wyniki badań i kompletnie nie wiem co teraz ze sobą zrobić. Usiadłam sobie w rynku i kupiłam loda - gałka śmietankowa, sztuk 1:P Mniam! Ale czasu za wiele to mi na to nie zeszło. Ehhh to będą dłuuuuugoe dwie godziny! :P tymi rożkami to tez słyszałam opinie, że są idealne dla tatusiów :) Z tego co widziałam to i tak dodają go do zestawu łóżeczko + pościel, które sobie upatrzyłam, więc u mnie w domu będzie na pewno.
  9. Aanka01, mnie plecy bolą już kolejny miesiąc. Nie wiadomo jak się ułożyć... Jesli ból zlokalizowany jest tak jak u mnie w części krzyżowej to najprawdopodobniej przez to, że zmienia się postawa i środek ciężkości przy rosnącym brzuszku ;)
  10. Equendi masz to u mnie jak w banku!:)))
  11. U nas też pierwszy wnuk. I teściowie i rodzice mogą liczyć w tej kwestii tylko na nas, bo jesteśmy jedynakami. Ale jakoś nikt się nie garnie do zakupienia rzeczy dla dziecka :P Equendi, mnie tez gabaryty nie przeszkadzają i kocham wielkie auta ale niestety znasz nasze drogi.... To na prawdę bydlak i na parkingach zazwyczaj dupa wystaje a na węższych drogach ciężko się zmieścić, żeby nie stuknąć lusterkiem albo nie zajechać kołem o krawężnik. Ale w trasie jest cudowny i czuje się jak królowa szos hihihi
  12. Velvet, świetne prezenty ! U nas w nocy burza była okropna. Spać się nie dało... Ja sobie pójdę na glukozę chyba po powrocie z mini - wakacji. Czytałam, że najlepiej między 24-28 tygodniem to akurat :) Darka trzymaj tam się :))) Co do samochodów to mamy dwa. Jest sportowy (który prowadzi tylko mąż, bo mnie takie rzeczy kompletnie nie kręcą) i mega ogromny jeep, którym jeździłam sobie teraz cały weekend. Ale tym się gdzies zmieścić to masakra! Dlatego nadal sama jeszcze się nie odważyłam nigdzie pojechać, misze mieć M obok siebie. Tak na prawdę to tylko dla mojego spokoju, bo nie idzie mi jakoś źle. Nawet pierwszy raz wiozłam rodziców w sobotę i bylo baaaardzo zadowoleni jak jeżdżę a dodam, że tata jest dla mnie i większości rodziny kierowcą - guru hahaha Także dumna jestem z siebie, ze mi tak wychodzi jak na 3-4 miesiące ;)
  13. Do mnie właśnie okropna burza i jeszcze nie wiadomo co nadchodzi :-(
  14. 22asia, apap spokojnie możesz brać. Moja gin mi powiedziała, ze jak coś boli to wręcz trzeba wziąć, bo każde nasze zle samopoczucie, bóle itp gorzej wpływają na dziecko niż tak niewielka dawka paracetamolu. Dlatego jak tylko głowa czy cokolwiek zaczyna boleć to niewolno dopuścić by ból się rozwinął i szybko wziac apap :) moja przyjaciółka (sierpniówka) nie chciała moc brać i wylądowała na trzy dni w szpitalu i dostawała paracetamol dożylnie. To wole czasem apap i kawkę ;)
  15. Hej Dziewczyny! Niedawno wróciłam i dopiero co się umylam i położyłam . Nadrobiłam dzisiejsze wpisy :) Aanka01, myślę, że w tym roku to tylko nogi pomoczę . Bije się infekcji intymnej (bo mam w ciąży prawie caly czas coś) i na pęcherz też juz brałam antybiotyk to noe chcę ryzykować. MartynkaG cieszę się że to nic niepokojącego :))) Co do zaparć to juz kiedyś o tym pisałam Wam. Na poczatku ciąży miałam okropne problemy. Potrafiłam nawet płakać i kilka razy nawet krzyknąć z bólu w toalecie. I wypróbowałam chyba wszystko oprócz tabletek/czopków. Dla mnie najlepsze (a wręcz idealne) są suszone śliwki. Ale działają na mnie tylko pod jedną jedyną postacią. Wieczorem 4-5 suszonych śliwek porwać palcami, wrzucić do kubka, zalać do pelna wrzątkiem i przykryć. Rano na czczo wypić ten wynalazek i zjeść śliwki. Jakoś po dwóch dniach problemy całkowicie zniknęły, ale kontynuowałam picie specyfiku przez jakieś 2 tygodnie. Musiałam odstawić, bo chciało mi się już po tym wymiotować, ale (odpukać) od tamtego czasu ani razu nie miałam problemu w WC na prawdę polecam zamiast faszerowania się chemią .
  16. MartynkaG, bardzo się cieszę, że u Maluszka wszystko w porządku. Na pewno będzie dobrze:* odpoczywaj i nic się nie przejmuj ani nie denerwuj a szybko wyjdziecie :)
  17. MartynkaG, co się stało. Trzymaj się kochana :-* Ja dzisiaj jadę na 80 urodziny babci. To ma być impreza-niespodzianka w knajpie na jakieś 30 osób to będzie się działo :) szkoda tylko, że ja kielicha nie wypiję hihihi
  18. Przed ciążą chodziłam na wosk. I najlepiej jak dla mnie jest w gabinecie Yves Rocher, bo ich kosmetyki mnie nie uczulają, więc potem nie mam krostek. W innych miejscach się zdarzało, wiec chodzę tylko tam. Ale w ciąży jakos jeszcze się nie odważyłam iść:P przecież pól zabiegu się leży na brzuchu to niby jak to teraz ma się robić?;)
  19. Roza17, słodkie zakupy :) Aanka01, swietny regał !!! Ja tez chce już nad Białe!
  20. Bardzo fajne ręczniki. Ja kupiła jednego miśka z Ikei http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/50264263/ Ale przyda się jeszcze jeden przynajmniej ;)
  21. Głodna jestem przez Was! A mężuś za godzinę będzie w domu i dopiero wtedy obiad, bo mi się nie chce dwa razy gotować! :P
  22. Sabaina, no przecie piszę, że ja swojego biorę Mali odpoczywaj. U nas znów gorąco i jakoś z sił opadłam. Juz nie mówiąc, że " przez Was" prawie nic nie zrobiłam ;)
  23. Equendi, kompletnie nie ma gdzie tam kawki wypić :-\ Sabaina, były, były ;) skarpetki, cumel (smoczek), pieluszka flanelowa a tak to pełno próbek wszelakich. Później jeszcze były losowania z na prawdę fajnymi nagrodami (np przyjaciółka wygrała kocyk z minky).
  24. Equendi, tak, sale porodową, poporodową i przedporodową. I pokoik z maluszkami i się rozpłakałam jak zobaczyłam maleńkiego chłopczyka hihih te hormony!
  25. Ja wytargam męża ;) wstępnie się zgodził...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...