-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Silvara
-
Aanka najlepszego! :*
-
Mam nadzieję, że mnie zrozumiałyście, bo dzisiaj ciężko i mnie ze składnią...
-
No właśnie najgorsze jest to, że jakieś imię jest mega popularne i krzykniesz np Kuba i przylatuje ich pięciu. Przynajmniej tu u mnie w wieku okolo 4-6 lat to same Kubusie;) uwielbiamy też z mężem imię Antoś, ale ze względu na wysoką pozycję w rankingach go nie wybierzemy. Ja mam na imię Agnieszka i wiem jak to jest żyć jak co trzecia kobieta jaką poznaję to właśnie Agnieszka :P a potwierdzenie tez jest u nas na forum hahah
-
Jusiaaas, słodka ta sówka :) Ja ma szczęście nie oglądam seriali to nawet niewiem jakie imiona tam występują ;) Wiem, że jest ociec Mateusz - tal już ma mąż na imię i że jest Rysio z klanu :P ale tego imienia akurat nie planujemy, choć"wszystkie Ryśki to fajne chłopy"
-
Te sny potrafią być okropne! Wczoraj czy przedwczoraj obudziłam się tak okropnie wystraszona i prawie się poryczałam. Śniło mi się, że wyciągnęłam mojego synka z lodówki, byl w worku owodniowym i miał czkawkę. Pokazałam go mężowi i stwierdziłam, że nie dam rady teraz takiego dużego połknąć, żeby rósł w brzuszku a miałam niewiele czasu, bo zaraz mógł umrzeć. I na cale szczęście się obudziłam. Nawet jak teraz Wam to piszę to mi się cale dłonie spociły :-( cos strasznego :'( Mali, w senniku jest napisane, że poród to dobry omen a dzidziuś urodzi się zdrowy i śliczny :)
-
A tu jeszcze jeden http://gorny.edu.pl/imiona/index.php?rok=2015
-
Jusiaaas, cieszę się, że pomogło:)) Kup sobie jeszcze ten Sinupred (2 razy dziennie po dwie tabletki) . Mnie niesamowicie pomogło na zapchany nos i głowa tez przestala boleć, bo zeszło z zatok. A smarkałam po tym tak, że myślałam, że mózg mi przez nos wyleci ;)
-
Co do drugich imion to u mnie się nadaje a u męża nie. I znów zagwozdka co zrobić :P U nas córeczka pewnie byłaby Liliana. Przepiękne imię :)))
-
Equendi, jak dobrze pamiętam to Hubert sobie takie imię dla braciszka wybrał Margaret, no właśnie, nam Tymon też z nikim się nie kojarzy :) a co do nadawania ludzkich imion zwierzętom to sama mam psa Normana i nie wyobrażam sobie innego imienia dla niego :P
-
Nam się podoba sto imion dla dziewczynek i mamy taki sam gust. Dla chłopców za bardzo nic nam się wspólnie nie podobało. Plus to, że mam dużą rodzinę i przyjaciele też mają synów to sporo imion już"poszło". Dlatego mieliśmy straszny problem co by tu wybrać? Po milionie stron z imionami padło na Tymona. Mężowi marzył się Iwo a mnie Wit/Miłosz/Mieszko, coś słowiańskiego :) Aha, a Maksymiliana mam w rodzinie i przyjaciółka ma kota o tym imieniu. Ale jakoś mnie to nie rusza. Za to moi rodzice mają psa Oskara i tak raczej nikt z rodziny dziecka nie nazwie :P
-
Cholera, coś się modne te Tymony robią :P bo i ja i Dziubi też to imię wybrałyśmy. A sama widziałam tylko jednego Tymona. Tak to sami Tymoteusze. Equendi, Sabaina cudne macie kosze. A i Gustaw i Hubert wyglądają uroczo! Sabaina, masz sprawdzony przepis na langosze? Ja je po prostu kocham!!! Ale takie na prawdę pyszne jadłam (dziwne!) na Słowacji . Węgierskie i czeskie tez genialne, niestety w PL samo badziewie.
-
Osobiście gadam głupoty co chwilę, slow mi brakuje i czasem muszę pogapić się na kogoś jak Mongoł i po 10 sekundach dociera do mnie o co w ogóle chodziło. A mnie Dzidek kopie wszędzie. Chyba nadal fikołki robi... Nie fajnie! O!
-
Mali to czekamy!
-
Zauwazylam, że mnie dodaje tylko zdjęcia 1.0 MB i mniejsze. Inaczej błąd:-(
-
Magda, brzuszek w sam raz :) a jaka zgrabna ciężarówka z Ciebie :) Mali spróbuj zmniejszyć zdjęcie i powinno udać się wstawić. Przynajmniej ja tak mam... :-\
-
Będę , będę jak tylko nie zapomnę (bo w ciąży mam problemy z głową :P ) to oczywiście wezmę :)
-
Wiolinka, nie wiem co o tej dziewczynie myśleć. Rozmawialam z przyjaciółką, której mąż jest policjantem i osobie trzeźwej nie można "zaproponować" izby wytrzeźwień i tak jak pisałyście - zero pokory, smutku itp w postach. Dziwne to. Najgorzej, że kiedyś ktoś będzie potrzebował pomocy a przez takie sytuacje na prawdę będzie panować znieczulica... Sabaina, gdyby nie ten brzuchol to z chęcią zrobiłabym tak jak piszesz po pierwsze podróże, po drugie poznałabym Was osobiście a po trzecie myślę, że po tylu ciężarówkach nauczyłabym się zdjęcia brzuszkowe robić :)))
-
Jusiaaas, ja (ko konsultacjach z lekarzem) najpierw miałam tantum Verde w "psikaczu" a to tego rano i wieczór ocscillococcinum przez trzy dni a potem strop Stodal (trzy porządne łyżki stołowe dziennie) plus Sinupred (2 tabletki dwa razy dziennie - to na zatoki, bo lekarz posiedział, że często problem z gardłem jest właśnie przez nie). I niestety leczyłam się prawie dwa tygodnie :-( Tymczasem lecę się zbierać , bo jesteśmy umówieni na kąpiel psa. Tak się zasmrodził przez te upały, że bidulka czeka porządne pranie ;)
-
Dziękuję Wam Dziewczyny bardzo za słowa uznania:-* (Katie, Tobie szczególnie, bo przez Ciebie to całe zamieszanie;) ). Aanka01, wskoczę dzisiaj na komputer to odbiorę wiadomość. Na komórce wychodzi jej tylko połowa... I to podzielona na prawą i lewą - wyświetla się tylko ta prawa. Tego jeszcze nie bylo! Wiolinka to uważajcie tam na siebie, mam nadzieję, że"to coś" bylo jednorazowe.
-
Sabaina, śliczny! A to uszko jest rozbrajające! *♡*
-
Mali, jestem za !
-
Margaret, właśnie nie wiedziałam w jakim jesteś tygodniu, bo suwaczka nie masz. To pewnie we trzy razem z Mali będziemy pić w najniższym czasie ;)
-
Basia-przykawie, no popatrz, czyli jedna firma a calkiem inaczej działa! Sabaina, zaśmiecaj nam tu :))) a jezeli będzie blog to koniecznie napisz adres. Jusiaaas, nie, to calkiem dobre. Mandarynkowe ;) mi doktor powiedziała, żeby na 3 godziny przed zażyciem zjeść ostatni posiłek i wypic ostatni napój. Przed samym wypiciem iść siku, rozpuścić proszę w połowie kubka wody i do spania. I najważniejsze - wytrzymać z siusiu jak najdłużej. Najlepiej nie iść w nocy. Ja ledwo wytrzymałam do 6 czy tak jakoś. A chciało mi się niemiłosiernie, bo faktycznie to lekarstwo oczyszcza. A na następny dzień siusialam chyba co pól godziny;) Margaret, ja akurat nie mam skierowań, bo chodzę prywatnie, ale na ostatniej wizycie dostałam zalecenie zrobienia krzywej. To badanie najlepiej wykonać miedzy 24 a 28 tygodniem.
-
Sabaina, śliczne! Nadal jestem za tym, że powinnaś biznes kręcić z takimi zdolnościami :) Co do glukozy, to (przynajmniej u nas w Diagnostyce) można kupić na miejscu i też jest ta o smaku cytrynowym. Ja wybieram się na to badanie z samego poczatku sierpnia. I jakoś się go nie boję. Trochę mnie przybija to siedzenie na tyłku tam tyle czasu... :-/
-
Jak miałam infekcję dróg moczowych to bolała mnie nerka... Ale za to infekcje intymne są dla mnie tajemnicą... Bo kiedyś mnie swędziało, więc wiedziałam co się kroi, ale tym razem nie było mi kompletnie nic i dopiero na wizycie gin zauważyła, że cos jest nie w porządku. Jusiaaas, trzymaj się po saszetce! Prawdopodobnie miałam to samo. Monuran czy tak jakoś. A piszę trzymaj się, bo trzeba jak najdłużej wytrzymać z siusiu... Czyli najlepiej dopiero rano a nie jest łatwo po szklance picia przed snem... Dlatego moja pani doktor powiedziała, żeby okolo 3 godziny przed wypiciem lekarstwa zjeść ostatni posiłek i wypic ostatni napój. A na następny dzień pić ile wlezie ;)