Skocz do zawartości
Forum

mj25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mj25

  1. mnie ostatnio mama postraszyła... powiedziała, że moja Julcia się "utopi" w szpitalu w tym rozm.62...
  2. Moja Julcia miała 425g w 22 tc. Ale zauważcie, że oni tam mają chyba 60 czy 80g błędu...to dużo jest. Więc to taka waga orientacyjna. Co to kompletowania wyprawki ja kupuję 3 zestawy w rozm.56. Zobaczę ile z tego jeszcze dostanę od znajomych z używanych rzeczy. Jeśli niunia będzie maleńka, to ewentualnie zawsze mogę coś dokupić. Ale wielu moich znajomych sprzedawało ubranka w rozm.56 z metkami, bo dzidzia nie zdążyła założyć ;) W rozm.62 pochodzi już na pewno dłużej. Z rozm.62 planuję kupić: 3xśpiochy, 3xpajacyk i na razie mam 7szt body. Też pewnie dostanę z tego rozm.sporo rzeczy od znajomych, także z niczym się nie rozpędzam :)
  3. też płaciłam za połówkowe 3d 200zł. Z tym, że mnie lekarka z nfz wysłała do lekarza z certyfikatem prywatnie. Ona powiedziała, że przeprowadzi u siebie kolejne badanie po 30tyg. Fajnie, bo przynajmniej miałam kontakt z innym lekarzem ;) Chłodnego wieczorku (już na świeżym powietrzu) życzę! ;) :*
  4. Milak... no worka kartofli może nie :/ ale od sąsiadki synek ma 9mc i waży 10kg... Nie miałam wcześniej ani dziecka ani takiego przewijaka!!! Dlatego pytam...
  5. potrzebne to czy nie?? w ogóle..wygodny ten przewijak na łóżeczku?
  6. Bo widzicie, czasami widzę, że pod przewijak usztywniany dawają takie cuś: http://www.lulubaby.pl/komody_przewijaki_skrzynie/przewijak_nicole_k._bialy.html
  7. Dziękuję! :) :* Renata -...ta Twoja spostrzegawczość ;) Milak rzeczywiście efektowna i seksowna pupa nawet w tych portkach Ja nie mam miejsca na przewijak jako osobny mebel... będę musiała zakładać na łóżeczko. Te usztywniane przewijaki potrzebują jeszcze jakiegoś "wzmocnienia" żeby je na łóżeczko położyć?? Ta płyta w tym przewijaku wydaje mi się cieniutka... Miała któraś z Was już takie cuś? ;)
  8. Tak czytam jakie z Was chudzinki... Ja dzisiaj zaczynam 24 tydzień i od początku ciąży przytyłam już 10kg...!!! Mam dosyć spory brzuszek (zdj.wstawiam w poście poniżej), dużo przybrałam w udach i pupie :( W 2 trymestrze mam apetyt, ale jakoś specjalnie się nie opycham... Może to dlatego, że przed ciążą trochę biegałam, jeździłam na rolkach, chodziłam na aerobik, a teraz w sumie tę moją aktywność musiałam odłożyć na bok. Oprócz tego straaasznie puchną mi nogi (szczególnie w tak upalne dni..). ...ale mam nadzieję, że stracę wszystko na spacerkach z Julką ;)
  9. ...Co do koszmarów to mnie też od dłuższego czasu męczą... W ok.20tc, też śniło mi się że urodziłam. Ale nawet w śnie miałam świadomość, który to tc. Urodziłam, dzieciątko mieściło mi się w jednej ręce. Najlepsze jest to, że nawet parłam haha, dobrze że w rzeczywistości nic mi tam nie wyszło Pamiętam, że baaardzo zależało mi żeby mój mąż przy tym był i że go wołałam..urodziłam szybciutko.. po czasie wstałam, żeby mężulka poszukać... patrze przez okno, a on w parku przyszpitalnym..... kosi trawę!!!!!! Masakra jakaś!!!
  10. Oligatorka wiemy co to baby blues... tylko jeśli ktoś tak stara się o dziecko... -jak wcześniej pisałam- nie rozumiem. Z resztą- nieważne... Tutaj każda mamusia cieszy się z każdego kopniaczka i (o dziwo :P ) zaokrąglającego się brzuszka! :) :) :)
  11. sweetie termin mam na 3 grudnia :) :) :) Oligatorka ale ta kobieta jest w 8 mc ciąży...więc nie ma jeszcze baby bluesa. Liczę, że jej się 'odmieni' jak już dzidziuś będzie na świecie ;)
  12. ignesse chyba mamy podobne zdanie ;) Mnie nie ponaglał wiek (jak widać po niku mam 25 lat!). Moim największym marzeniem było mieć kochającego męża i dzieci! To wcale nie znaczy, że teraz zostanę przysłowiową kurą domową. Pewnie w początkowym okresie, kiedy dzidziuś potrzebuje głównie mamy- nie będę miała zbyt wiele czasu dla siebie. Ale to nie znaczy, że później zrezygnuje ze spotkań ze znajomymi, wyjściami z mężem czy swoją karierą. Nie wiedziałam co chcę robić (zawodowo), więc dopiero teraz piszę pracę magisterską. Swoją obronę będę przechodzić już z Julką w przyszłym roku. Także wszystko przede mną! Poza tym życie w trójkę postrzegam ciekawiej i z pewnością weselej, a nie uciążliwiej... Mój mąż był zakochany w dzieciaczkach sąsiadów, a co dopiero w swoim! ;) Rozwala mnie od środka, kiedy słyszę lub czytam o takich kobietach!!!
  13. Milak trochę nie rozumiem tej Twojej koleżanki... Zapłodnienie in vitro, a ciążę traktuje jak coś uciążliwego?? Jestem chyba mało wyrozumiała... Ale mam nadzieję, że jak ujrzy swoją kruszynkę, to będzie jej oczko w głowie i dopiero wtedy zrozumie...
  14. Fiolet ja jutro zaczynam 24 tydzień! :) :) :) Jak ten czas leci :) Jeszcze jakieś 16!!!? Trudno w to uwierzyć, kiedy za oknem ponad 30 stopni, a nasze terminy na grudzień
  15. 1 miesiąc - 0-4,5 tyg. 2 miesiąc - 4,5-9 tyg. 3 miesiąc - 9-13,5 tyg. 4 miesiąc - 13,5-18 tyg. 5 miesiąc - 18-22,5 tyg. 6 miesiąc - 22,5-27 tyg. 7 miesiąc - 27-31,5 tyg. 8 miesiąc - 31,5-36 tyg. 9 miesiąc - 36-40 tyg. Jeszcze pół! :P :) :) Musi być skończone 22.5 tygodnia
  16. Fiolet gratulacje :) też czuję moją księżniczkę cały czas ;) Wczoraj mężowi mówiłam: "dziwnie jak po porodzie, nikt nie będzie wiercić się w moim brzuchu" Renata cieszę się, że już w domku :) :* Odpoczywaj i odzywaj się tu!! :) :) :) Ja przez ten mój antybiotyk nabawiłam się swędzącej "tam" infekcji... :/ lekarka przepisała maść i tabl.dopochwowe, mam nadzieję będzie ok :) Miłego dnia wszystkim mamusią życzę! :* ;) Choć u mnie zapowiada się baaaardzo upalnie... posiedzę do wieczora w domku...
  17. beatka90 -dam znać :) dziękuję :* A Veronice i Renacie życzę szybciutkiego powrotu do 'formy'. Wszystko będzie dobrze- 3mam za Was i Szkraby kciuki :* :)
  18. kochajaca24 co do jakości to dopiero się zobaczy po złożeniu. A jak na razie to sprawdziliśmy czy wszystkie części są i leży w kartonie ;) Dam znać :)
  19. Beatko, ja łóżeczko kupowałam od tego samego sprzedawcy co Ty, też z materacem, tylko inny model: http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-drewniane-ola-szuflada-pkg-hit-i5010061321.html
  20. w sumie to między naszymi Szkrabami jest ponad 3 tyg.różnicy. Z 2 tyg.temu jeszcze nie czułam jej tak intensywnie i tak często jak teraz.
  21. Niezapominajkaa nie zdziwiłabym się gdyby charakter mojej Julki był jak w Twoim opisie po 1: po mamie :P a po 2: czuję ruchy caaaały czas, ma może 15-30 min przerwy, a potem znowu ;) Wiadomo, nie czuję jak sama się ruszam, ale gdy tylko na chwilę usiądę czy się położę to wierci się non stop
×
×
  • Dodaj nową pozycję...