Skocz do zawartości
Forum

tanna88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tanna88

  1. tanna88

    Majóweczki 2015

    Wisienka bardzo mocno Ci dziękuję za tego posta. Ponieważ mam podobne podejście do Ciebie. Wiem,że dla Oskarka będzie dobre zostawianie z niania i dziewczynkami. Będzie bardziej odwazny i kontaktowy itd. Podobnie jak Sylwiunia tez mam ochotę na powrót do pracy. Przed ciążą bardzo byłam zaangażowana w pracę. Brakuje mi rozwoju zawodowego i kontaktu z ludźmi. Tyle,że ja nigdy nie miałam możliwości aby zostawiać go z kimś nawet na godzinę czy dwie...wiem,że jest fajnym i bystrym chlopcem I szybko przywyknie do nowej sytuacji. Jak bede mogla się realizować i nie będę sfrustrowana..Początki będą trudne ,ale damy rade.Wisienka jeszcze raz mocno, mocno dziękuje kochana!!!
  2. tanna88

    Majóweczki 2015

    Cześć dziewczyny! Wisienka jak Hania z opiekunka? Daje radę? Sylwiunia jak Kuba?jak ząbki? Emagdallenka zdrowka:* Rusanka niezle masz przejścia z teściową...nie zazdroszczam... Dobrze,że moja daleko hahahh;) Kto tam jeszcze spodziewa dzieciaczkow?pozdrowienia dla fejsowych mamus;) U nas ok.Oskarek dochodzi do siebie,ale zzaczęły mu iść dwójki z góry także cierpienia nigdy dość. Chodzi trzymany za ręce. Pedzi sam opierając się o meble...Dostałam propozycje pracy...Scisska mnie na mysl, że miałabym go zostawiać na tak dlugo, ale z drugiej strony moje zdrowie psychiczne też jest ważne..;););).dobrze,że mam trochę czasu do namysłu
  3. tanna88

    Majóweczki 2015

    Powiem Wam szczerze,że bardzo trudno znoszę rozlake z małym. Nigdy z nikim go nie zostawilam, nawet mamą... Jeszcze jak pierwszego dnia plakal....szok...Ja teoretycznie wracam do pracy w sierpniu, ale chce na spokojnie się rozejrzec.... Zobaczymy.. Sylwiunia właśnie tak myślałam o Twoim Kubulu,że on zasmarkany. Nie chciałam Cię straszyc;*z pewnością Wam się uda to wyleczyć. Masz inhalator?
  4. tanna88

    Majóweczki 2015

    Cześć kochane, Panofionaa serdeczne gratulacje i od nas! Mam nadzieję, że czas ciąży i Tobie i Emce minie spokojnie i łagodnie;) Ela zazdraszczam Ci i pracy z fajna szefowa i dziadkow;)jedynie co cycowania cala noc nie;)jestes mega mama,ze dajesz rade!uściski dla Wiktorka:) Rusanka jaka Antosia piękna i dostojna dama;)Taka już duża panna. Ewelusik co do mm to my dajemy rano na śniadanie i na kolacje zagęszczone kaszka ryżowa albo kukurydziana w butli około 210. W ciągu dnia czasem kaszke z mm,jogurt naturalny. Nie było nas kilka dni,bo nie było kiedy pisać. Oskarek mial gluta juz kolo miesiaca,az w koncu skonczylo sie zapaleniem oskrzeli,pierwsza goraczka,dostalismy skierowanie do szpitala. Na szczescie nas nie zatrzymali,ale bylo ryzyko,ze w kazdej chwili mozemy wrocic i juz sie zanosilo....Serce mi pekalo jak na niego patrzylam. Jest o niebo lepiej.Miałam dwie rozmowy o pracę też i mały po raz pierwszy został z opiekunka. Pierwszego dnia płakał i widac,że mu było ciężko. Na szczęście tylko dwie godziny. Następnego już było super. Jak mnie zobaczył to pięknie zaczął śmiać,a po chwili w płacz ze wzruszenia. ;)To było takie urocze i kochane..Będę go zaprowadzala do niani dwa razy w tygodniu, aby pobawil z dziewczynkami,którymi niania też zajmuje.
  5. tanna88

    Majóweczki 2015

    Anela78 dobrze, że jesteś!tak jak dziewczyny napisały nie ma co się przejmować trolami...napisz jeszcze co u Was?! Attka cieszę się,że Twoje sprawy osobiste powoli sie układają. Wiosna pewnie przyniesie jeszcze więcej radości.Trzymam za Ciebie kciuki. Wisienka brawo za tak długie karmienie! Zazdroszcze! Hanka, a Kacperek śpi w tym żłobku? Ile jest dzieciaków w grupie? Ja dwa dni temu byłam załamana, bo myślę o zmianie pracy i wysyłam cv, ale zdałam sobie sprawę, że nie mam z kim zostawic małego nawet na rozmowę kwalifikacyjną. Oddzwonilam wszystkie kluby malucha, aby zostawić małego na dwie, trzy godziny i nic...wszystkie placówki zrezygnowały z tej formy,bo zmieniły się przepisy. Na szczęście znalazłam ogłoszenie dziewczyny, która u siebie w domu zajmuje się dwójka obcych dzieci. Byłam dziś,całkiem spoko to wygląda. W CZW mam rozmowę także mały pójdzie do niej już w środę na trochę na probe. Strasznie się tym denerwuje, bo nigdy z nikim go nie zostawilam. Teraz nie mam wyjścia. Jak się sprawdzi będę go zaprowadzala na 2/3 godziny w tygodniu żeby pobawil na spokojnie dziewczynkami. Jak znajde pracę to albo ona albo żłobek...mega stres jak dla mnie...
  6. tanna88

    Majóweczki 2015

    Frankamama? Hanka?Co u Was?Jak się koledzy forumowi Oskarka mają?
  7. tanna88

    Majóweczki 2015

    Hej! Attka fajnie, że się odezwalas! Jak forma Twoja i Filipka? Kamila1988 zmotywowalas mnie do działania i do zwrócenia uwagi na swój stan..czas się ogarnąć! Pola nieźle się babcia poobijała;) Emka tak mi się ciepło na serduchu zrobilo jak przeczytałam, że idziecie sluchac serducha... Przypomniało mi się jak beczalam przy Oskarze;) Będziesz mieć niezłą kondycję jak będziesz ganiala Alę;) Wisienka my dla odmiany w drodze do Gdanska właśnie;). Mam nadzieję, że odpoczelas. Oby Hani tak dobrze spało się w domku.. U nas całkiem dziwnie. Nie mogę się nigdzie ruszyć bez Oskarka. Jak traci mnie z oczu to bek. Lubi być na rękach, gdzie kiedyś to nie było do pomyślenia. Na rękach moich oczywiście;). W sumie tyle miejsc i ludzi nowych co on ostatnio przerobił...Mam nadzieję, że szybko wróci do formy. Staram się być na każde jego zawołanie, bo widocznie tego potrzebuje.
  8. tanna88

    Majóweczki 2015

    Odsetki czapa wymiata!wow!zdolna matka,piękna córka!!!;)
  9. tanna88

    Majóweczki 2015

    Cześć! Rusanka zainspirowałas mnie tym rowerkiem na roczek...Musze zacząć myśleć o prezencie na roczek. Do tej pory się tyle działo..Od rodziny na prezenty nie liczę.. Emka my imprezy nie będziemy mieć wcale. Spedzimy czas we trójkę... Pewnie na plaży. Organizacja takiej imprezy z maluszkiem na ręku i w brzuszku to wyzwanie;). Dobrze, że masz ludzi do pomocy i z pewnością będzie przednia impreza czy w domu czy lokalu. Zresztą zobaczysz w jakiej formie będziesz. Fajny czas Cię znówczeka...rosnacy brzusio...echhh;** zdecydowałaś już czy najpierw beta czy lekarz? Ola1981 zdrowka dla Was;*...ps uwielbiam Szczawnice;) My siedzimy jeszcze w świętokrzyskim i dopiero w SB wracamy. Na szczęście koniec smarków nastał po 3 tygodniach. Dużo sobie spacerujemy, bo pogoda dopisuje. Oskarek dostał tu jakby dodatkowego napędu, nie mogę za nim nadążyć;)Cwaniak z niego też się zrobił;). Wiecie musze zacząć czytać jakies mądre książki o wychowaniu.. Czuję potrzebę refleksji nad tym,może jakiś inspiracji. Chce aby był fajnym i wrażliwym chłopcem... Chcialabym sie tez przygotowac do kolejnych etapow jego rozwoju.Mozecie polecić coś do poczytania?
  10. tanna88

    Majóweczki 2015

    Emka gratulujemy!!!! Sciskamy!!!! Dbajcie o siebie!!!a jak się czujesz? Jak forma? Dobra Wrożko będziesz next!spokojna głowa...
  11. tanna88

    Majóweczki 2015

    Hej! Pediatra na gluty dała nasivin dla maluchow,mówiła też by czyścić wodą morską. Miałam też cebion i wapno przez pierwszycg kilka dni.Dziewczyny doradzaly naparzyc rumianku z solą i w pokoju gdzie śpi postawić gar z tym. Można na ubranko parę kropel olbas oil...no i smaruj nosek maścią rumiankowa..Nam przynosi to ulgę...
  12. tanna88

    Majóweczki 2015

    Cześć dziewczyny! Jak po świętach? Jak forma? Co słychać? U nas w miarę ok,ale znów musiałam z małym pokonać ponad 500km,bo moja mama trafiła do szpitala i przyjechaliśmy w świętokrzyskie. Oskarek jest mega wrażliwy. Jak zobaczył ciotki, wujki itd...to nie czuł się zbyt pewnie...i nawet po kilku dnia wszędzie za mamusią;). Gluta ciąg dalszy...ja już sama nie wiem. Może na nowe zęby?może alergia?w kwietniu planujemy się szczepić na pneumokoki... Szczepilyscie?
  13. tanna88

    Majóweczki 2015

    Cześć wszystkim! Dobra Wrożko jak spanie Odsetki?Jak się czujesz? Dominika, a Twoja Lenka jak?Dalej Pędziwiatr;)? Rusanka.... Mój Oskarek bez szczepień taki żywioł... Zaczęły nam się wspinaczki na meble...Osiwieje... Hm mój glodomorek je co 4h no chyba,że widzi że ja jem....to nie ma przepros...;) Emka,gdzie szukać tesciowej co myje okna?;) Hanka super, że w żłobku dajecie radę. Nawet lepiej, że jest mniej dzieci narazie, to łatwiej będzie się przyzwyczaić... Panie więcej uwagi poświęca...moja siostra ma taki prywatny klubik malucha więc wiem jak to wygląda od kuchni;););) U nas całkiem nieźle. Oskarek ttrochę lepiej śpi. Wszędzie go pełno;) i gada jak najety... Próbuje go uczyć nowych rzeczy typu papap,brawo....ale nie ogarnia jeszcze tematu;)No i glut nie znika od ponad tygodnia... Ale jest dzielny... Zdrowych i spokojnych Świąt dla Was i Waszych bliskich...
  14. tanna88

    Majóweczki 2015

    A jeszcze tylko zapytam o Kamilka Magorki? Pola88 Ty prowadzisz agroturystyke?
  15. tanna88

    Majóweczki 2015

    Dobra Wrozko przesylamy Wam super moce na bolace dziasełka...:*:*:* bo nam kilka dni temu sie przebiły...może jakieś czopy,maści przyniosą Dorotce ulgę...Lada chwilą będziesz za nią biegać:)
  16. tanna88

    Majóweczki 2015

    Cześć!widzę, że na forum totalnie weekendowo:). Zielona widzę, że masz przejścia z tym becikowym... No ale zawsze kasiora się przyda... Sylwiunia jak Kubuś? Czytalam coś, że Emka maluje ściany:) kiedy przenosiny? Hm jak forma? Franek dostojnie wygląda:*rumianek ratuje nas z opresji... Wisienka co u Was? Anela i Szczęśliwa mamusiu za Wami też tesknie;) Hanka, jak się czujesz przed adaptacją? Stresujesz czy luzik? Dominika, a jak Lenka? Marti dobrze, że Maja zadowolona:). Ten Twój mąż to musi być super gość, że tak Ci pomaga w domu itd...co do spotkania to my chętnie tylko musimy doleczyc smarki Oskarka. No i ja też się muszę wykurowac, bo mnie wymiotło... Jutro muszę zapisać małego do przychodni żeby w razie czego mieć tu jakiegoś lekarza na osiedlu. Co do zasady korzystamy z luxmedu, ale z tego co widziałam to jest kawałek;) a wiecie jeszcze nie ogarnęłam się z tym autem...hahhah:) Jeszcze właśnie się zastanwiam czy z samymi glutami Oskara nie iść do lekarza, bo przestały byc przezroczyste i wodniste...boje się, że to może jakiś stan zapalny choć poza tym nic mu nie jest,ale jak się zaraził ode mnie. Już coraz bardziej podoba mi się tutaj. Oswajam się z sytuacją...
  17. tanna88

    Majóweczki 2015

    Sylwiunia moze zadzwon i sie dopytaj jak wyglada tam rekrutacja i co i jak... Frankamama dziękuję Ci bardzo za radę! U nas rumiankowo i faktycznie super się oddycha;) mam nadzieję, że ten katarek się nie rozwinie w nic więcej... UllaS wielkie gratulacje!!! Jak forma? Ewelusik fajnie,że się odezwalas! podeslalabys męża do nas??;);)udanego wieczoru...
  18. tanna88

    Majóweczki 2015

    A Ewelusik gdzieś nie zniknęła?
  19. tanna88

    Majóweczki 2015

    Elżbieta w 100%popieram postulat mycia okien po świętach...;););)napisz coś więcej o Wiktorku, jak on się miewa..? Wisienka super, że i u Was lepiej ze spaniem:* Sylwiunia co zrobisz z Kubciem po powrocie do pracy?żłobek?babcia? Frankamama to Ci się babcia rzuciła;)masz fotelik na wypasie;).mój mały to nawet na gwiazdkę od teściów nic nie dostał.... Marti co do spotkania to jak chętnie. Jak się Hm ogarnie i miałaby ochotę zabrać córeczkę, to bedzie fajnie.. to sobie Oskarek popodrywa;)co do kwietnia to my odpadamy bo przyjeżdżają pierwsi goście... Hm cierpliwości;* Mam mały problem,bo mały się przeziebil i ma pierwszy raz katarek...co polecacie?kurde miałam jakiś olejek aromatyczny to mu psiknelam na koszulkę by mu łatwiej się oddydchalo...co się u Was sprawdzalo??u nas noce znów masakryczne....
  20. tanna88

    Majóweczki 2015

    Szczęśliwa mamusiu jak Ola?
  21. tanna88

    Majóweczki 2015

    Nieznajoma Twoje argumenty muszę przyznać,że dały mi do myślenia. Poczytam o tym więcej, bo też gdzieś slyszalam, że najbezpieczniej jest tyłem...my jeszcze miescimy się w nosidełku więc nie zastanawialam się nad tym jeszcze dogłębnie. Bez znaczenia nie pozostaje jednak kwestia ceny fotelikow...Natomiast jasny i pewny ton Twojej wypowiedzi jakby znany.... Ponowiam pytanie i prośbę do Marti i Hm o to czy nie znacie może jakiegoś zaufanego klubiku malucha?Niani godnej polecenia?
  22. tanna88

    Majóweczki 2015

    Sylwiunia co Ty się tlumaczysz kochana...luuuzzz... .Jak się ma Kubuś? Odsetka i Matylda cudne!!!zdolniacha z tej naszej Dobrej Wrozki:))) a jaka riposta...hhahahah:)
  23. tanna88

    Majóweczki 2015

    AAA...dziewczyny i jeszcze raz dziękuję Wam bardzo za wsparcie odnośnie przeprowadzki...Ola1981 widzę, że Ty też stawiasz na odważne decyzje:)Czasem tak trzeba...My w Bozenarodzenie postanowiliśmy coś zmienić,wcale nie było jasne, że to będzie Gdansk... 13 stycznia mój mąż miał pierwszy etap rozmów właśnie tu,dwa tygodnie później drugi. W tydzień sprzedalismy mieszkanie. Od 28 lutego już tu mieszkamy. Same zmiany są dobre...ale ich tempo...Mamy dwa auta dlatego ja wiozlam małego jednym, a mąż drugim. Balam się podróży,ale przygotowalam małemu atrakcje i jechał koło mnie na przednim siedzeniu.Bawił się, spał,gadal... Słuchał jak spiewam Chałupy welcome tu....;););)zatrzymalismy się raz na karmienie..Jechalismy 6h i w tym godzina postoju...ale tu w Gdańsku mam jakieś opory,by jeździć autem...głupek ze mnie...tu są jeszcze tramwaje, których w lubelskim nie doswiadczalam na co dzien...
  24. tanna88

    Majóweczki 2015

    Hanka bombowo wygladasz,promienie i wiosenne:). No i Kacperek jaki słodziak!Co do spania to żaden ze mnie ekspert, a raczej matka desperatka;). Jeśli chodzi o drzemki w dzień to podobno najpierw poprawia się sen nocny ze wzgledu na melatonine,wyciemniony pokój itd...Także teraz to już aby czekać!super, że u Ciebie tak gładko poszło:* Dominika super, że Lenka jest taka aktywna,bystra i ciekawa świata, ale z drugiej strony to dla Was też mega wyzwanie. Nawet pod samym katem, aby zapewnić jej bezpieczeństwo,a o głowie pełnej pomysłów by ją zaciekawic już nie wspomne:):):) Podziwiam!Zaczynam coraz bardziej Cię rozumieć,bo u Oskarka też nastąpił bum w rozwoju i wszędzie go pełno... Chodzi popychjac krzesła, chodzi wokół łóżka, uwielbia też stać przy balkonie i oglądać świat, rozeznal się gdzie i która szfka i szuflada da się otworzyc.. Frankamama mnie też zastanowily zdjęcia. Nie wiem też czy zdecydowałabym się na tak długie karmienie. Mam nadzieję, że 5miechow cycowania też nie poszło na marne i w kwestii zdrowia i odporności malego. Natomiast rozumiem Olę i jej przekonanie żeby karmić jak najdluzej ze względów zdrowotnych. Dobrze, że jest tyle mam i pogladow, bo nie dosyć,że pomagamy sobie w trudnych chwilach,cieszymy się wspólnie z naszych szkrabow to mozemy uczyć się i rozwijac tolerancję dla innych myśli i pogladow.....Każdy ma coś do powiedzenia...Natomiast narzucanie jednego,dobrego pomysłu na życie i wychowanie dzieci jak w przypadku nieznajomej na dodatek w tak toporny i zdecydowany sposób...sama nie wiem...
  25. tanna88

    Majóweczki 2015

    Cześć! Dobra Wrożko dobrze,że jesteś:*odsapnelas trochę?fajnie,że Odsetka sama zasypia. Zaraz poprawi się reszta spraw....Też gdzieś czytalam to co radzilas Panifionie,że to co moze podnieść wagę dziecia to wwłaśnie cyc.Nie ludzkie jedzenie... Także Panofionaa nie przejmuj się,powoli dobijecie do 10...będzie operacja. Ola też ma sporo racji z tym dobrym fizjoterapeuta... Dasz radę:* Hanka jak fryz?zadowolona jesteś?jak dzień otwarty w żłobku?jak Wasze spanko? Sylwiunia szkoda,że nam się nie udalo spotkać.... Emka,Atka,Dominika??? Anela78 Zuzia piękna...jak mama;) Mialalam chwilowo doła przez to, że Oskarek znów czesto budził i że był Problem z samodzielnym zasypianiem. Senna wróżka mówiła,że przy chorobach,ząbkowania,przeprowadzać moze być regres w spaniu. Mówiła też, że samodzielne zasypianie nie jest dane raz na zawsze i że naukę trzeba ponwiac. Ciężko mi było to ogarnąć. No ale dziś na szczęście spał już 7 godzin pod rząd...Także widzę promyk...Poza tym drzemki w dzień się poprawiły. To dla mnie tak wazne, że sobie sprawy nie zdajecie. On tak pięknie wygląda taki wyspany... Co do gotowania to muszę poszukać jakis nowych pomysłów i inspiracji...Bo bardzo lubi jeść i świetnie sobie radzi. Jeszcze bardziejuwielbia picie... A powiecie ile Wasze dzieciaki zjadają mm na raz? Oskarek 210ale poplakuje jak się kończy...Jakie dajecie owoce? My wybieramy się dzis na plaże na spacer. Chciałabym już odnaleźć się w tym miejscu...narazie ogarnęłam trochę kawałek osiedla. Muszę się też zmotywowac do jazdy autem po Gdańsku. To glupie wiecie?sama przewiozłam Oskarka ponad500km po Polsce, a teraz mam jakiegoś stracha...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...