Skocz do zawartości
Forum

lusitano

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lusitano

  1. Curry pamiętaj o sztućcach i kubku tzn. do naszego szp. są potrzebne. Ja też spakowana jestem :)
  2. Mi mój maluch czasami, pewnie nóżką, tak przejeżdża od lewej do prawej na tej wysokości co się biodrówki nosi - aż łaskocze mnie to czasami. Jutro mam wizytę u gin, ciekawe co mi powie. Wczoraj na czworaka trochę latałam na budowie, to może coś się obrócił.
  3. To ja mam taki sterczący brzuch przez to, że mój mały nie chce główką w dół się obrócić.
  4. Ela to tak jak u nas w szpitalu kiedyś było. Ja miałam poród rodzinny to miałam osobną salkę. Ale o prysznicu i toalecie przy sali porodowej można było pomarzyć. Trzeba było ze skurczami zapierdzielać na koniec długiego korytarza do kibelka. A teraz po remoncie podobno rewelacja. Zobaczymy. Muszę iść na basen, może mały obróci się :)
  5. Ach Moniq to już wiem, czemu wiesz, że Ci się obrócił. Chociaż powiem Ci, że mi się też robi taka piłeczka pod żebrami, ale sprawdziłam z moją siostrą na usg, że to nóżki. A też byłam pewna że to główka. Ale maluch mój leży poprzecznie - wczoraj tak przynajmniej leżał, jakby pleckami na dół. I nóżki wypycha właśnie pod lewym żebrem, co mnie baaardzo boli czasami.
  6. Oby Laura to widzę, że mamy dzisiaj podobne nastroje. Mi się telefonów odbierać nie chce. A dzień mamy jutro przecież ;) Kurcze laptop mi się juz na kolanach przez brzuch nie mieści ;)
  7. Anusia gratuluję ślicznego siostrzeńca. A co tam u Ciebie słychać ??? Dawno nie odzywałaś się.
  8. I supermonikas też nie odzywa się. Pamiętam, że miała problemy i trafiła do szpitala, ale nie dała znaku życia od tego czasu. Ciekawe jak się czuje.
  9. No właśnie nic Aniazonia nie napisała. Ciekawe jak wizyta u naszego doktorka wypadła.
  10. witam sobotnio :):):) pogoda nam się zepsuła po wczorajszej burzy ;( Dobrze, że zdążyłam wszystko dla maluszka poprać. Tylko jeszzce torba, w którę muszę wszystko spakowac musi mi się wysusztć. Mojego m. kuzynka ma na pierwszą połowę czerwca termin i już spakowana i gotowa ;)
  11. Ela, ale jak juz będzie można to laski z nas zrobia, że mężowie nas nie poznają. Tylko czuję, ze najgorzej będzie z wygospodarowaniem czasu na to wszystko ;)
  12. Poli ja na pewno pójdę na jakieś zabiegi, żeby cellulitu pozbyć się w końcu, a później na fotoodmładzanie ;) Trzeba wziąć się za siebie - latka lecą, a w ciąży nic nie można właściwie robić.
  13. Nie to nie był zastój właśnie. Ja rodziłam w marcu i jak nie chciałam opatulać się swetrami i bluzami to wkładałam pod bluzkę na piersi pieluszkę tetrową złożona kilka razy. Kiedyś wyszłam w taki wietrzny dzień na spacer i mnie przewiało. Zastój pokarmu tak nie boli. A tu były grudki, twarde piersi i do tego bardzo gorące. A latem to luz, bo jest ciepełko. Zimą człowiek cały ubiera się ciepło. Najgorsze są takie przejściowe miesiące - niby ciepło, ale nie do końca.
  14. Annika coś ciepłego. Wiadomo, że latem jak jest ciepło nie trzeba. Mnie raz wiosną przewiało to miałam normalnie takie grudki jak kamienie, ból masakryczny, a trzeba było karmić, żeby to wszystko się rozeszło. Więc już więcej głupich pomysłów nie miałam i bardzo się pilnowałam.
  15. Trzeba uważać, żeby nie przeziębić, bo ból jest masakryczny. Albo coś ciepłego, ale mi najwygodniej z tetrą było. Między bluzkę a stanik wkładałam wiosną albo w chłodniejsze dni lata i jesieni.
  16. Ela to byłby juz "nadmiar szczęścia" (jak mawia moja pani dyr.) jakbys mleko smaokowe miała haha Ja nie mam w ogóle siary, ani niczego podobnego. Wkładlki laktacyjne dawają radę. A pieluszki wkłąda się w zimniejsze dni, żeby piersi nie przeziębić. Poli może mój też będzie grzeczny i w 37 tc na świat wyjdzie :) Dzisiaj mam takie bóle w pachwinach właśnie - chyba się przelatałam. Prosto z Wawy leciałam córę zawieźć na zajęcia do szkoły, potem do mojej gin i znowu córę odebrać. Jeszcze dzwolinili znajomi, czmu na kawę do nich nie wjedziemy - a ja mówię kiedy, bo ja nawet wyspać nie mam się czasu. To komunia, to biały tydzień, to budowa, dziecko co chwilę ma jakiś sprawdzian w szkole. No ile można, a ja tez chcę troszkę na d... posiedzieć.
  17. Wg wagi Bartoliniego z usg 1940 g to wychodzi duży bobas wg tabeli wagi płodu: 30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl) Lekarz mówił, że ma już włoski na głowie - widać było normalnie jak falują. Normalnie zaraz po porodzie do fryzjera hehe No i jest duża szansa, że w 40 tc dziecko może mieć ponad 4 kg - tym bardziej jednak jestem za porodem w 37 tc. Jeju co mnie czeka :)
  18. Faktem jest, że mamy najnowocześniejszą porodówkę w okolicy. Nawet laski z Wrocławia do nas przyjeżdżają. Niedawno była kompleksowo remontowana. No ale lekarze Ci sami i zobaczymy czy zajmują się nami, tak jak my tego oczekujemy. Chociaż wiadomo, że najważniejsza jest położna, a te są całkiem sympatyczne. No nowe maxi cosi są faktycznie drogie - jeszcze mężowi nie chwaliłam się ile kosztują. Może przełknie ;)
  19. Alis w naszym szpitalu zaleca się karmienie naturalne, ale wybór zostawia się mamie.
  20. Właśnie jestem na stronie naszego szpitala. Ciekawe czy to co napisali to prawda: Pobyt na sali porodowej.Wiesz o tym, że poród może trwać nawet kilkanaście godzin. Jeżeli chcesz w trakcie porodu może Ci towarzyszyć Ojciec dziecka lub inna wybrana przez Ciebie osoba towarzysząca. Twoi najbliżsi mogą się z Tobą kontaktować telefonicznie – w oddziale mamy telefon bezprzewodowy. Po przyjęciu na salę porodową zawsze wykonywany jest wstępny, około 30 minutowy zapis KTG (kardiotokografia). Monitorowanie stanu zdrowia dziecka jest okresowo powtarzane. Zdarza się, że w niektórych sytuacjach, uzasadnionych bezpieczeństwem matki i dziecka istnieje konieczność stałego monitorowania. Analiza zapisu KTG pozwoli określić samopoczucie dziecka. W zależności od Twojego stanu i stanu Twojego dziecka, nie ma ograniczeń co do pozycji w czasie porodu. Zalecane jest aby rodząca mogła się swobodnie poruszać i zmieniać pozycję przynoszącą Ci największą ulgę a podstawowe założenie to przede wszystkim: Twoja pozycja w czasie porodu musi być bezpieczna zarówno dla Ciebie jak i dla Twojego dziecka. W trakcie pierwszego okresu porodu, jeśli będziesz miała dolegliwości bólowe związane ze skurczami porodowymi i nie ma przeciwwskazań, możesz otrzymać środek łagodzący. Położna zaproponuje Ci pozycje wertykalne, czyli inne niż przyjmowanie pozycji leżącej w łóżku. Dzięki kardiotokografii telemetrycznej (bezprzewodowej) możesz swobodnie spacerować i korzystać z immersji wodnej, a personel będzie miał ciągły nadzór nad Tobą i Twoim dzieckiem. Wszystkie sale porodowe w naszym oddziale są pojedyncze, intymne, przygotowane do porodów rodzinnych. Posiadają własny węzeł sanitarny (natrysk i WC).
  21. Moniq ja też mam te podkłady co Ty - ale nie wiem czy u nas w szpitalu wymagają. Ale biorę ze sobą :)
  22. Agoola ja też w banku pracuję :) Paribas faktycznie lubi papierologię to mogli nawet i to sprawdzać. Chociaż generalnie na zaświadczeniu o zarobkach nie pisze się, czy pracownik przebywa na L4. W ogóle to nie wiem czy kadry powinny na takie pytanie odpowiadać. Fajnie, że już wiesz coś więcej o wózku. Anieok kiedyś nam zdjęcie wklejała - faktycznie ładnie wyglądał. Co do X-Landera ja chciałam go na początku kupić, ale chyba jednak wygrał maxi cosi. Ela a Ty już coś zdecydowałaś w sprawie wózka ?
  23. Agoola ja jestem na L4 od stycznia i nadal czasu mi brakuje. Zastanawiam się jak ja do tej pracy wrócę. Wózka tego niestety nie widziałam - teraz sklepy nie inwestują w tego typu zapasy, bo większość ludzi kupje wszystko w necie - jest przecież dużo taniej. Ale nazwa q7 dobrze temu wózkowi wróży hehe - mój m. chyba w ciemno by go kupił ;)))) Widzę, że nowe mieszkanko Ci się szykuje - super :)
  24. Oni tak liczą jak my mamy na suwaczkach np. 31 tc + 3 dni, ale w zasadzie to już jest zaczęty 32 tc.
  25. Ja mam z orange przenośny net i jeszcze nigdy nie przekroczyłam transferu - nawet nie wiem jaki mam. Używam już go kilka lat. Ale używam go głównie na działce nad jeziorem i nie ściągam żadnych filmów, muzyki itp. Telefon mam też z orange - ale taryfę biznesową i mam tam neta też za darmo. Mogę więc telefon podłączyć do laptopa albo korzystać z przeglądarki w telefonie. Gościu w salonie zapewniał, że nie jestem w stanie przekroczyć limitu jaki mam. No ale to w praniu się okaże. Z tym, że z netu w telefonie to korzystam głównie, żeby pocztę ściągnąć i zobaczyć co u Was słychać :) Więc niebyt dużo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...