-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lusitano
-
Poli ja tak miałam z moimi bioderkami. W zasadzie nie wiem czy to norma - w ciąży z powodu dzialania hormonów rozluźniają się więzadła przy stawach biodrowych, ale nie wiem czy to ma wpływ na rozszerzenie obwodu bioder. Ja jednak coś takiego zauważyłm u siebie. Normlanie mój rozm. w biodrach wg centymetrów to 34 i może stąd, że mam wąską dupcię mi się poszerzyły. Może gdybym była troszkę szersza nie byłoby tego. Nawet jak swego czasu miałam w pasie 38 rozmiar to biodra i tak miałam 34. Straszny problem to kupienie sobie dopasowanych spodni, bo jak w pasie dobre to na tyłku wiszą i vice versa. Aniazonia leż dużo na twardym materacu na wznak. Są też takie ćwiczenia na kręgosłup dla ciężarnych, ale ja ich nie stosuje bo leniwa jestem obecnie baaaardzo ;)
-
Ela zwężają się. Ale nie tak od razu. U mnie po ostatniej ciąży to trwało chyba z jakieś pół roku. Po ciąży jednych spodenek (bardzo wąskich w biodrach) nie mogłam przez biodra odpiętych włożyć, a na następne lato tzn. jak Aga miała rok weszłam bez problemu. Alis będzie dobrze. Moja koleżanka w ciąży miała anginę ropną, 3 tygodnie w łóżku leżała i córa zdrowa :) Ale wiadomom stres zawsze jest - doskonale Cie rozumiem.
-
Frojdel biodrami nie martw się, bo w ciąży się rozszerzają, żeby poród mógł być możliwy. Potem się "wstąpią", ale to trochę potrwa hehe U nas chmurki dzisiaj i wietrzysko, słoneczko rzadko zza chmur wygląda :( Alis jak tam samopoczucie ? Angina przeszła ?
-
Anusia gratuluję chłopca :) Supermonikas trzymam kciuki 11 marca - oby wszystko było dobrze i lekarstwa pomogły :) Dziewczyny ja na plusie 10 kg, więc nie martwcie się niczym. Ale wszyscy twierdzą, że oprócz piersi i brzucha za dużo mi gdzie indziej nie przybyło. Zobaczymy jaki będzie finał hehe Dziewczyny ja o chorobach w ciąży już nic nie czytam i komplikacjach przy porodzie, bo do głowy bym dostała.
-
Poli gratuluję córeńki - dziewczynka to żaden kłopot, przecież wszystkie nimi jesteśmy hehe Alis mój m. też hydraulik hahahaha tzn. nie z wykształcenia, ale ma firmę instalacyjną i ogólnie bardzo lubi to co robi. A większości nauczył sie od mojego papy, a potem uczeń przerósł mistrza hehe Ale najbardziej to lubi serwisy pieców gazowych. Teraz nie ma na to czasu i raczej okazjonalnie, ale jak do pieca się dorwie to jak dziecko do lego. Zdarza mu sie pojechać do kogoś i nawet pieniędzy za naprawę nie weźmie, bo to jego hobby heheh U nas to jeszcze problem pracowników - w tym tygodniu zwolnili 10 osób, a w sumie mają jeszcze ok 30stu i co z ich rodzinami jak im się noga podwinie. Wiesz takie dodatkowe obciążenie psychiczne :( Ale ja to jestem urodzona optymistka więc wierzę, że przyjdzie wiosna i będzie dobrze. Aniazonia jak pracujesz u pracodawcy, który zatrudnia poniżej chyba 20-stu osób (ale to sprawdź) to pensje wypłaca Ci ZUS. Wiem, że kiedyś to było, że jak miałaś dwa zwolnienia w miesiącu to dostawałaś kasę w dwóch częściach. Ale jak jest to duży lub średni pracodawca to on Ci wypłaca i potrąca to sobie w rozliczeniach ZUS. Jeżeli byłaś już na L4 w ciągu ostatnich 3 miesięcy to biorą Ci obliczoną wówczas średnią. Ja tak właśnie mam i jestem jakieś 250-300 zł w plecy, z uwagi na zmiany wysokości pensji w między czasie. Jakby mi liczyli od stycznia to by mi niższej pensji pod uwagę nie brali, a tak te niżej wynagradzane miesiące zaliczyły mi się.
-
Frojdel dokłądnie budowlanka - ciężki temat teraz i zawsze chyba. U nas jest tak, że jak już podpiszą kontrakt to mają go na 2 lata i najgorzej właśnie jak ten termin mija i nic ciekawego nie ma. Dzięki za słowa otuchy :) Oby Laura w Czechach nie ma pączków ? Kiedy masz to USG ? Chyba już niedługo musisz na nie czekać.
-
Cześć Kochane :) Ja jeszcze pączka w ustach nie miałam, chociaż stały przede mną hehe Niedawno pisałam, że nie mam zgagi i wczoraj mnie dopadła. Paskudztwo. Co do domu to dzisiaj pół nocy nie spałam, bo doszłam do wniosku, że żółty na parterze jest za bardzo budyniowy i stwierdziłam, że drugie malowanie robię w kolorze o ton ciemniejszym niż sypialnia - taka kawa z mlekiem. Ogólnie kijowo zaczął mi się dzień. Mój m. dzisiaj kolejny przetarg przegrał. Firmy teraz dając cenę schodzą nawet poniżej poziomu 0, więc dokładają, byle tylko pracę mieć. No ale my nie mamy zamiaru w długi iść. Trzeba chyba przeczekać kijowy moment. Tylko pewnie przez to przeprowadzka się przesunie, bo teraz kasy nie można wydawać. Więc dokończymy to co zaczęte i zobaczymy co dalej. Ech humor mi się popsuł, akurat przy mecie kryzys musiał przyjść. To się wyżaliłam.... Supermonikas ja to też zawsze coś pochrzanię - teraz kalendarz to mus dla mnie :) Buziaczki :):):)
-
Anieok już tylko miesiąc do ślubu :):):) Lew od mojej pociechy
-
Monia wielkie gratki - mam chrześniaka Oskara :)
-
Serce znam ten ból z płytkami. Mi zabrakło do dolnej łazienki 3 szt. dekoru i 3 płytki i też czekałam prawie miesiąc.
-
Dziewczynki prawda jest taka, że sam poród tj. wyjście dziecka przez kanał rodny to kilka minut i prawie tego nie czuć. Najgorsze są bóle prowadzące do rozwarcia, które trwają kilka godzin. A szycie to człowiek jest w takim szoku i po takich bólach, że to jest jak zabieg kosmetyczny. U nas teraz każda sala porodowa ma toaletę i prysznic - z tego prysznica zamierzam korzystać, bo będzie łagodził bóle. Co do m. przy porodzie to tak jak pisałam - to bardzo indywidualna sprawa, nie ma co ich zmuszać i siebie też zresztą. Byłam dzisiaj oglądać efekty malowania. Najładniej kolorystycznie wyszedł pokój, który czeka na Bartka :) U Aguśki żółty za ciemny i z fioletem nie pasuje za bardzo, muszę dać ten sam żółty co u młodego. Poza tym jest OK :) Ale dopiero jak przyjdzie parkiet i schody to będzie widać efekt :) Wstawiam kilka fotek pokoi dzieci i sypialni i łazienki w kwiatuszki :) Frojdel moja córa obróciła się na dół chyba w 7 albo 8 miesiącu i lekarz nawet nie wspomniał, że to źle. Miała na to jeszcze czas, więc spokojnie. Nasze dzieciaczki kręcą się jak zwariowane, bo mają duuuużo miejsca. Nie martw się na zapas. Zazdroszczę teściowej położnej - ja tez chciałabym mieć położną przy sobie :) W szpitalu pracuje jako położna córka naszej księgowej, która jak Aga była mała zabieraliśmy na narty jako opiekunkę. Wtedy jeszcze się uczyła. Nie wiem czy uda mi się na jej dyżur trafić. Byłoby super :)
-
Curry to na razie 7 chłopaków i 5 dziewuch. Ciekawe kto wygra liczebnością hahaha
-
Anioek też kupiłam troszkę używanych: Pajace Coccodrillo roz.56 (1471166540) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy PĂĹ ĹPIOCHY rozm 56 WARTO!!! (1471659920) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy PAJACE rozm 56 OKAZJA!!! (1471659544) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy I dla noworodka mam już komplet, z tym co mam po Adze :) Te używane naprawdę taniocha, ale ja tylko z opcją Kup Teraz, bo nie chce mi się czkeać i pilnować. Nie wiem czy korzytsacie ze SNIP - ale to fajna sprawa jak chce się coś koniecznie upolować :)
-
Oby Laura juz niedługo dowiesz się co masz w brzuszku :) Agniesiaadaś ja 9 lat temu rodziłam córę z m. Mój m. był i jest bardzo szczęśliwy, że mógł być przy mnie. Wspomina to cały czas i teraz też mówi, że nie wyobraża sobie nie być przy narodzinach synka. Najbardziej podobało mu się obcięcie pępowiny i to, że mógł z pediatrą iść na badanie maluszka. Dla kobiety to na pewno niezastąpione wsparcie, zwłaszcza psychiczne. Ja wiem, że z m. nie będę się tak bała. Ale jedno co mogę poradzić to nie zmuszać faceta do tego, bo oni różnie reagują na takie cuda. Znam przypadek, że i rozwód był, bo mąż nie mógł przełamać się i współżyć z żoną. Ale to chyba jakiś wyjątek i zdecydowana większość facetów albo nie idzie albo znosi to dzielnie :)
-
Anioek pięknie - i ciuszki i pokoik. Jaki świetny fotel :) Ja jeszcze dokupiłam e_d WYPRAWKA NIEMOWLÄCA 6-czÄĹciowa roz.56 MIX (1475616710) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy i to juz na razie wystarczy :) Muszę przekopać ciuchy po Adze :)
-
Ja też już nie wytrzymałam i kupiłam: 56-62 NOWE body 3PACK noworodek wyprawka PROMOCJA (1464651021) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy BABALUNO NOWY pajac pajacyk + Ĺliniak 62 cm 0-3M (1438631796) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy Ostatnio w Smyku poszalałam - ale kupowałam na prezent ciuszki. Śliczności takie dla dziewczynki: różowy dresik z bluzeczką i ogrodniczki z płaszczykiem :) Anioek u mnie w przychodni lekarza rodzinnego mogę do pobrania krwi umówić się na godzinę i wchodzę nie czekając w tym tłumie kaszlących i kichających. Sprwadź czy u Ciebie też tak jest - u mnie taka mozliwość jest zaledwie od kilku tygodni.
-
Jak duże były wasze dzieci po porodzie?
lusitano odpowiedział(a) na amelcia8 temat w 9 miesięcy, ciąża
Córeczka - 3250 g i 53 cm Do dzisiaj szczupła, ale wysoka :) -
Jeżeli wpłaciłaś na r-k kredytu i pieniądze nie zostały Ci zwrócone na konto to bank zaksięgował je sobie na poczet kredytu. Zadzwoń na infolinię banku i dowiedz się, czy kredyt został zamknięty i czy nie masz jeszcze jakichś inncyh niezaplaconych kosztów z tytułu upomnień, odsetek i windykacji. Firmą windykacyjną nie przejmowałabym się - listy na pewno nie przyszły jako polecone, więc jak udowodnią Ci, że w ogóle zostały wysłane. Co innego pisma z banku - w umowie masz zaznaczone jaki jest koszt takich upomnień, więc musisz je uznawać i zapłacić ich koszty. Na infolinii dowiesz się wszystkiego z pierwszej ręki, takie rozmowy są nagrywane co chroni nie tylko bank, ale i Ciebie (przynajmniej tak powinno byc w teorii ;) ). Jesli masz jakieś zaległości szybko je zapłać na wskazane przez operatora infolinii konto i zadzwoń znowu za kilka dni, żeby potwierdzić, że wszystko zostało uregulowane. Potem możesz udac się do oddziału i poprosić o zaświadczenie o spłacie kredytu - jak takie pismo dostaniesz będziesz już miała spokój :)
-
Hej dziewczęta. Witam po przerwie. Wróciłam już od białych niedźwiedzi :):):) W niedzielę na chcrzicnach tak wymarzłam w kościele, że mnie gardziolko lekko rozbolało, ale dzisiaj już jest dobrze. Za to moja córuś po weekendzie z siostrzeńcami i babcią trochę przeziębiona :( Alis ja zdecydowanie naturalny poród. Cesarkę pewnie bez problemu mogłabym sobie załatwić, ale jak nie ma wskazań to po co kombinować. Jedyne czego naprawdę boję się to tego, żeby dziecko nie owinęło się pepowiną i żeby coś się jemu nie stało. I tylko z tego powodu myślałabym o takim rozwiązaniu. Elu, ale jak jestes zatrudniona na umowę o prace to nie można chyba zarejestrowac się w krajach UE. Nigdy nie interesowałam się tym. Moniq ja też w pierwszej ciąży miałam twardnienie brzucha i skurcze, ale szyjka do końca była ok. Nawet oksytocynę mi podawali, zeby rozwarcie się zaczęło. Frojdel śliczny wózek :) Alis ja nie mam zgagi. Z Agą w ciązy miałam dopiero pod koniec - kolo 8 m. Oby Laura gratuluję kopniaczków :):):) Ciuszki 0-3 będą OK, zobaczysz jak będą wisieć na maluchu na początku. Na pewno nie będa za małe. Oby Laura najlepiej sprawdzaja się body - żadne koszulki, bo podciągają się do góry, ani kaftaniki zawiązywane na szyji. Obracanie na bok malusieńkiego dziecka to za dużo stresów. I śpioszki koniecznie też :) Moja Aga urodziła się i miała 53 cm - ciuszki 56 były takie luźnawe, ale pasowały. Poli śliczny wózeczek, bardzo przyjemne kolory :) Anioek gratuluję synka - też zastanawialam się nad imieniem Michał. W ogóle lubię imiona, które mają wiele zdrobnień. Curry dlaczego na zwolnienie nie chcesz iśc. Wtedy humor na pewno Ci się poprawi :) Dziewczyny gdyby wózki nie były produkowane w Chinach byłyby o wiele droższe. W przypadku sprawdzonych firm wcale nie oznacza to pogorszenia jakości. Poli filmiki obejrze za chwilę, bo muszę dom ogarnąć po mojej 4 dniowej nieobecności i inwazji trójki dzieci i dwóch piesków. :) Życzę wszystkim
-
A mi zdążyła przyjśc sukienka przed wyjazdem - ta co Wam linka wklejałam i powiem, że bardzo ładna, a jak na cenę 45 zł to rewelacja :) Elu z tym wychowawczym to u nas w Polsce jakas wielka kpina. Ja na pewno nie dostanę i w ogóle nie rozumiem jak państwo może zmuszać kobietę, żeby żyła na garnuszku u męża. To jest chyba taka kara, że zwiększa przyrost natualny. Powinni dawać chociaż 1/2 wynagrodzenia, które dotąd otrzymywała, ale nie mniej niż najniższe wynagrodzenie. Drugi problem to powrót do pracy - zachęcić pracodawców jakąś ulgą w składkach za to, że nie zwolnią zaraz po powrocie takiej kobiety. Teraz to jest wolna amerykanka. Dziewczyny oszczędzajcie się - Ana ma rację - ze skurczami nie ma żartów. Leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. I pisać do nas :) na leżąco oczywiście ;) Spadam do Wawy - do zobaczenia :):):)
-
Curry twardnienie brzucha to skurcze. Magnez z B6 bierz i leżenie.
-
Anieok musisz leżeć i zadzwoń do lekarza koniecznie. A dźwiganie odpada przy skurczach i plamieniach. Mój teściu tez taki, że herbaty sam sobie nie zrobi. Tez wszytskich ugania w koło siebie, a najwięcej wiadomo moją teściową. Ale taki typ, w tym wieku to już za późno na zmiany. Ja tak jak aniazonia nie lubię konfliktów i wolę przemilczeć, niż wszczynać wojnę. Jedyna osoba, z którą się czasami kłócę to mój m. Ale oczywiście jakąś asertywnośc tam mam :) Co do farbowania to kiedyś farbowałam, ale farba strasznie włosy mi niszczyła i od wielu lat moje włosy farby nie widziały. A włosy wypadały mi strasznie jak karmiłam piersią. Ciąża dobrze wpływa na wygląd moich włosów :) Mi tez dzisiaj humor nie dopisuje. Za parę godzin jadę do Wawy, a jutro do Białegostoku, ale jakoś nie mam weny.
-
Witaj Basiu :) Bardzo miło mi Cię widzieć między nami :) Gratuluję dzidziusia :)
-
Poli nie odbieraj telefonów hehe Powiedz, że miałaś wyciszony albo coś w tym stylu ;) Po 10-tej nieudanej próbie może jej się znudzi albo coś dotrze do niej. jeju dobrze, że moja jest normalna :)
-
Frojdel witaj w klubie mamusi synusiów :) Gin na długo zwolnienie Ci dał - moja teraz tylko na 14 dni. Moniq to tak już jest jak pod jednym dachem mieszkają dwa pokolenia - każdy ma swoje wady i nie koniecznie chce nam się je tolerować, tym bardziej jak są wyjątkowo męczące dla otoczenia ;) Dobrze, że na mieszkanko macie juz odłożone - znajdziecie cos wymarzonego dla siebie :) Co do kredytów od kiedy pracuję w banku też mam do nich wstręt ;))) i unikam jak mogę , ale czasami nie ma innej rady. U mnie też ta budowa dłużej trwa przez to, że nie zwięliśmy kredytu. Ale przy działalności mojego m. to nigdy nie znasz dnia ani godziny, a z mojej pensji pewnie dalibyśmy radę, ale byłoby ciężko. U mnie w pracy zwolnili ok 100 osób, a to jeszcze nie koniec. Zdołowało mnie to nieźle. Niektórych szczególnie mi szkoda, bo super się wpółpracowało, zawsze byli pomocni :( Serce jak ja z domu nie mogę wyjść to namiętnie na telefonie wiszę - polecam na poprawę humoru. No i masz nas :) Piosenka specjalnie dla Ciebie hihi