Skocz do zawartości
Forum

motyleczek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez motyleczek

  1. http://www.sosrodzice.pl/czym-mysli-dziecko-brzuszku-uroczy-filmik/ Słodkie to aż się popłakałam ze wzruszenia ; ) Jay90 przykro mi z powodu Twojego maleństwa, i dzieki za posta chyba pójdę na to usg bez względu na wynik tego pierwszego badania.
  2. Zobaczymy pojedziemy :) ja nie mam usg u swojego lekarza tylko w drugiej przychodni i idę na samo usg. A co do genetycznego ja się zapisałam, ale odwołam jeśli na tym zwykłym usg 2kwietnia wszystko bedzie ok. U mnie w rodzinie nie ma nikogo z problemami u męża też nie. Także sam lekarz mi mówił, że nie ma sensu robić takich badań :)
  3. Ja jestem zdania, że skoro jest ojcem i chce się angażować w ciążę i jej przebieg, powinni mu pozwolić na obecność. W końcu kobieta nie czuje sie przy swoim facecie obco i skrepowana... chyba że lekarz chce coś ukryć nie mam pojęcia. Jak byliśmy w 3tygodniu na usg prywatnie nic nie bylo widać, ale doktor pozwoliła mężowi być przy badaniu. Ja będę się kłócić jak nie będą chcieli go wpuścić... Lekarze tylko narzekają i zniechęcają facetów a czemu oni mają być poszkodowani i nie zobaczyć co wyprawia w brzuszku jego potomek? Niech chociaż w ten sposób zobaczy, bo kobieta jeszcze czuje wszystko w środku a facet? Jeśli tylko chce być przy badaniu, powinien mieć prawo;) Zdjęcia nie oddadzą tego, jak zobaczy na żywo dzidzię i usłyszy serduszko... A orientujecie się czy można na nfz dostać płytę z nagraniem albo zdjęciami?
  4. A wy na pierwsze usg byłyście same czy z facetami? Ja swojemu zapowiedziałam, że ma brać wolne bo idzie ze mną. Mam nadzieję, że lekarz nas razem wpuści bo nie wyobrażam sobie przeżywać tej chwili bez niego, z resztą on też nie może się doczekać :)
  5. U nas właśnie jest odwrotnie ;) ja bym wolała dziewczynkę a mąż chłopaka i mam przeczucie, że jego będzie na wierzchu... Nieważne :) ważne żeby było zdrowe, i duże ;) Mąż się cieszy z ciąży bo stwierdził, że mniej na wszystko marudze i stękam hehehe A czekoladę gorącą bym wypiła oj...
  6. Ładne ;) my nie mamy pomysłu na imię dla chłopca, żadne nam się nie podoba... dla dziewczynki mamy Zuzanna i Julia. Aaaaa dla chłopca wpadł mi pomysł na Leona ;) chociaż mojej mamie się nie podoba, tata jak się spotykamy pyta co u Leosia hahaha muszę protestować bo jeszcze nie wiadomo czy to chłopiec czy kobitka ;) myślicie, że za tydzień jak będzie usg bedzie można coś rozpoznać? Nie wiem czy nie za wcześnie. Będę wtedy w połowie 12tygodnia
  7. Hahahaha jakie słodkie :* Ja wczoraj cały dzień wymiotowałam co zjadłam i wypiłam także jak w nocy potrafie wstawać kilka razy, tak tą noc przespałam całą, i dopiero po 7 byłam w łazience... Już zapomniałam jak to jest nie wstawać w nocy ;)
  8. Ja miałam bóle podbrzusza do 10tygodnia i teraz są sporadyczne. Brałam nospe i było lepiej. Lekarz mi mówił, że to normalne. Osłona nie denerwuj się tak na pewno będzie dobrze ;) trzymam kciuki !!!
  9. Noooo zuza a tak się martwiłaś ;) zdjęcie śliczne, maleństwo słodko ssie kciuk :) Gratuluję :* duży już Twój bobasek :)
  10. Dzwonilam do poloznej, mam jesc papke z marchewki i same suche gotowane warzywa nic mlecznego co mnie zdziwilo... no i wode z cukrem pic. Ja na lenia mam sen hehe a na polepszenie humoru obejrzyj "piosenkę ciazowa" kabaretu hrabi, ka ostatnio przy niej płakałam i sie smialam... te hormony... Dzis w domu gotuje facet bo ja marze tylko o lozku i paczce husteczek i placzemy :( Od kiedy mam przypadłości ciążowe w domu panuje straszny haos... nie mam sily tego ogarnac. Moze w sobotę
  11. Dziewczyny mam dzisiaj dzień narzekania... W nocy wymioty od rana mdłości i wymiotuje co tylko zjem. Jakaś masakra miesiąca :( nawet wode wymiotuje albo sok już nie wiem co pić...od rana na suchej bułce
  12. My z mężem od maja stosowaliśmy metodę naturalnego planowania rodziny. W styczniu po świętach miałam dosyć obżerania się i przeszłam na detoks bezcukrowy, który trwał 3tygodnie... Nie planowaliśmy dziecka, i wydaje nan się, że przez ten detoks przesunęła się owulacja i od razu zaszłam w ciążę... W walentynki niespodzianka i 3testy pozytywne :)
  13. Izabela33 witamy serdecznie ;) ja też tak miałam, ale powoli przechodzą wymioty i mdłości, apetyt tez wraca :) jestem w środku 11 tygodnia
  14. Happy93 najłatwiej powiedzieć nie denerwuj się, bo małe wyczuwa Twoja emocje, ale wiem po sobie, że czasami ciężko się nie denerwować, bo hormony i ogólnie czasami ma się zły dzień i wszystko wkurza nawet własny facet... Myślę, że jak nie denerwujesz się tak na codzień nic ci nie grozi :) Każdy ma czasami prawo do złości i irytacji. Ja mam w żłobku małego który non stop chodzi i płacze, bo nie nosimy go jak króla. Przez ostatnie dwa tygodnie uczyłam się jak nie zwracać na to uwagi i jak się nie denerwować i irytować słuchając 6godzin jego ryku. Bo też czułam, że będę musiała odejść z pracy, bo psychicznie bym zwariowała. Na szczęście od tego tygodnia panuje jakoś nad złością i staram się po prostu o nim nie myśleć... jego mama mówi, że w domu jest taki sam i tak samo się drze także chyba taki jego urok... boje się tylko, że jak fasolka będzie już rejestrować dźwięki, czy nie zrobi się przez te płacze niespokojny...
  15. Ja się zapisałam na usg genetyczne na 8 kwietnia. 2 mam normalne zlecone przez lekarza i cały czas jest obawa, że coś wyjdzie nie tak... To moja pierwsza ciąża i nie wiem czego się spodziewać. Chociaż mmąż mnie pociesza, że skoro mam mdłości i inne dolegliwości to małe rośnie. Może ma rację ;) nie mogę się doczekać jeszcze tydzień... Ja wolałabym rodzić naturalnie, i zastanawiamy się nad porodem w wodzie, bo w moim szpitalu jest to możliwe, tak myślę, że może mniejszy szok dla dziecka jak już wyskoczy :) jednak jeśli zdecydują o cesarce trudno, ważne żeby małe było zdrowe :) Narazie porodu się nie boję, bo będę rodzić tam gdzie mój mąż pracuje i teściowa więc wiem, że będą na miejscu jak coś się zacznie i przyjdą do mnie. Co prawda nie są na oddziale położniczym, ale znają ich tam więc myślę, że tym bardziej się przyłożą żeby wszystko poszło jak najlepiej. Dziś mam jakąś huśtawkę nastrojów hehe co chwila chce mi się płakać...
  16. Poszukaj na stronce tutaj artykułu kiedy wyczuwa sie ruchy dziecka. Tam jest napisane coś o nowych odczuciach, które mogą być mylone z ruchami. Oczywiście życzę ci, żeby to było jednak maleństwo :) ale wszędzie czytałam, że w pierwszej ciąży raczej czuć dopiero koło 20tygodnia
  17. Kurczaki ja się boję, że już mi brzuszek urośnie i dziadkowie się zorientują a chcemy im w kartkę świąteczną wkleić zdjęcie usg :) żeby była niespodzianka hehe muszę poszukać jakiejś sukienki na święta, bo już wszystkie sa za małe, ja zawsze lubiłam obcisłe sukienki... Piersi mi urosły i wygladam w nich śmiesznie
  18. Musisz poczytać jakie sa bezpieczne pozycję w Twoim trymestrze. Ale myślę, że to nic poważnego jakiś mięsień mógł się naciągnąć ja też tak czasami mam.
  19. AniAnka ja tak mam... od 4 potrafię nie spać bo jestem wyspana a godzina 18ja juz leżę w łóżku... teraz jest lepiej bo chociaż z facetem pogadam ale jeszcze dwa tygodnie temu godzina 18 ja juz spalam. Nie mialam sily sprzatac gotowac... wszystko robił moj dzielny Emil. Teraz korzystam kiedy mam sily i cos ogarne i ugotuje pranie wstawie... ja stwierdzilam, ze nie kupuje przewijaka ani nakładki. Wystarczy mi kocyk na łóżko :) wszystkie mamy którymi pracowałam tak robiły i nie narzekały ja też a chociaż miejsca sie zaoszczędzi bo póki co mamy kawalerkę :)
  20. Jeśli chodzi o gotowanie to staram się jeść wiecej nabiału i ryb chociaż po nich ostatnio mnie mdli i wymiotuje więc kiepsko... no i jem wiecej gotowanego, i bardziej ryz kasze itp. Staram się też nie kupować wedlin gotowych tylko sama coś robić albo pasztecik piekę ;) No i jem więcej owoców i surowych warzyw szczególnie mam ochotę na paprykę czerwoną i pomidorki cherry. No i oczywiście mąż kupił mi orzechów różnych i sok z pomidora i każe pić ;) Chociaż w niedziele po zajęciach poszłam do mc donald, tak mnie strasznie naszło... Ja wczoraj miałam smaka na parówki więc zrobiłam sobie a obok kiszony hehe dziś rano też kiszony i pasztet z ketchupem... Macie jakies zachcianki i dziwne połączenia, których wcześniej nie jadłyście ?
  21. No i z rosołu wczoraj zrobił się krem z brokuła ;)
  22. My z mężem chcemy znać płeć jak się uda, bo mamy kilku znajomych którzy chcą się podzielić ciuszkami więc musimy wiedzieć od kogo się przydadzą ;) po za tym chyba łatwiej nam będzie mówić o maleństwie, bo narazie jest fasolka :) A co do wagi... ja od dwóch tygodni wzmożonych mdłości i wymiotów ledwo co jadłam i schudłam kilogram. A od początku ciąży przytyłam narazie pół kilo. Dziś znowu po dwóch dniach przerwy, mdłości poranne i kryzys... Każdy zapach mnie drażni...
  23. Mi podobało sie w Ikei za 360zl, ale chcę poszukać czegoś może w internecie tańszego. Myślę ze 300zl to najwięcej jakbym dała za łóżeczko. Narazie czekam z dzieckiem w pracy aż rodzice po nią przyjdą... Żłobek czynny do 18a oni znowu tak jak w piątek się spóźniają. Dodam, że dziecko siedzi od 7.30 u nas
  24. Tka piszecie o tych badaniach genetycznych, a czy to naprawdę konieczne? Ja na nfz nie zrobię a płacić 700zl tez ciężko patrząc na to, że mogę za to kupić coś dla malucha. U mnie w rodzinie nie ma żadnych wad genetycznych u męża też nie, więc nie wiemy czy robić czy nie i czy jest sens...
  25. Ja korzystam z apki "Moja ciąża" i jestem zadowolona :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...