
kala_s
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kala_s
-
Moja je o 22 zasypia i budzi się o 6 :-D no teraz jej się trochę zmieniło przez te upały to masakra,ale widzę ze każda tak ma. Moja bardzo mało śpi w dzień i bez upałów, po 5minut i koniec. Wiec jak zasypia mi o 22 to ja dopiero zaczynam wszystko robić wiec mimo to ze moja mała idzie szybko spać to ja i tak jestem mega nie wyspana. Bo czasem kładę się dopiero ok 2 w nocy.
-
Aaa no i chcemy jechać z mala nad morze w sierpniu ale się boje... :-/
-
Ale mnie długo tu nie było :-) ale właśnie nadrobilam wszystkie strony :-) eh i mam chyba tak samo jak wy. Moja mała tez się wzdryga, ostatnio mi się wydaje ze częściej ale to może przez to ze byłyśmy obie chore i dwa tygodnie w domu a potem płakała u babci i mojej siostry. Masakra sama bym się niedługo poryczala jak ja zostawialam. Dostała etap poznawania ze to nie osoba która jest z nią na codzień, no ale teraz już ok ale przy tym wzdryganiu to ręce i nogi rozkłada, masakra jak nieraz leży w wózeczku i w niego trzasnie z całej siły. Pozatym w nocy śpi jak aniołek oprócz wczorajszej ale o tym później. Budzi się tak na dobre o 10 i koniec, drzemka 5minutowa a usypianíe pół godziny do toalety nawet nie zdążę iść i znowu mi płacze jak się obudzi przedtem juz miała taki etap ze się obudziła i sobie leżała. Apropo wprowadzania czegoś innego oprócz mleko to pytałam się położnej, koleżanek i poczytałam trochę i dopiero ok 4 miesiąca ale też nie później. I wtedy jakieś marchewki, Kartofelki, Bananek itd. Mam też pytanie jaka witaminę D podajecie bo ja w kropelkach i mam wrażenie ze jeżeli już mi się uda jej wcisnąć łyżeczkę do buzi tak żeby nie wyplula to witamina zostaje na łyżeczce a tylko mleko jej spłynie do buzi... :-/ Moja mała nadal nie chce podnosić główki na brzuchu, trochę podniesie potem pakuje rączkę do buzi i ryczy :-/ pytałam się lekarki a ta ja złapała za 2 rączki i pociągnęła i posadziła a mała główkę sztywno tylko ja o mało co zawału nie dostałam. I mi mówi ze to co przedtem podnosiła na brzuchu to był odruch bezwarunkowy a teraz jej się nie chce, ale jest wszystko w porządku bo jak się podniesie za rączki to dzieci dopiero w późniejszych miesiącach trzymają głowę a moja juz teraz... Ja tam i tak nadal ja kładę na brzuchu bo boje się tak za ręce.... Poza tym pakuje całe pięści do buzi i tez same palce do samego gardła... Masakra. I dostała etap ze ogólnie pakuje wszystko do buzi... Zabawki, kocyk, co jest w zasięgu jej ręki. A z nowości to moja mała wczoraj w nocy o 2 zaczęła miaczec mowie może głodna, patrzę a ona już znowu śpi wiec położyłam się dalej spać i tak kilka razy, w końcu o 5 zaczęła płakać, myślę sobie coś jej się Przestawilo bo zawsze o 6 jadła, no ale wzięłam i karmie a o 6 jak nie rzygnela to na siebie i całe łóżeczko ja się przebudzilam i od razu ja na brzuch ale cały dzień mi dzisiaj marudzila i płakała :-/ i juz się boje dzisiejszej nocy, chyba w ogóle nie będę mogła spać bo nie wiem czemu jej się tak zrobiło, odbiło się po jedzeniu tak jak zawsze. Dawniej często wymiotowala ale już teraz nie pamiętam kiedy i tak sobie tłumacze ze może przez ta gorączkę. Ale się rozpisałam ale wchodzę raz na jakiś czas to się tego uzbiera :-)
-
MAMA JG rozmawialam z nim już kilka razy i to od samego początku odkąd się urodziła mała i jest poprawa na tydzień a potem wraca wszystko tak jak dawniej. Ten typ chyba już tak ma :-(
-
Któras z mam używala syrop GASTROTUSS baby. Chciałam się dowiedzieć czy to było na refluks i czy pomogło. Będę wdzięczna tej mamusi za odpowiedz.
-
Jak wy macie dobrze z tymi swoimi :-/
-
Hehe ja też jestem ociezala na maksa... :-( Mój mi w ogóle nie pomaga, spacer męża z dzieckiem?? Co to takiego??
-
Mamuski czy wasi mężowie pomagają wam jakoś przy dziecku? Jak tak to co robią?
-
Emolium zmiękczajacy żel na ciemieniuche. Ja smarowalam jej cała głowę z godzina przed kapaniem i potem umylam żelem porządnie główkę i bardzo dokładnie i dużo spuknelam najpierw woda z wanienki zanurzajac jej głowę do uszu żeby nie naleciala woda i później czysta woda cały litrowy garnuszek. Potem jej wytarlamt główkę i czesalam miękka szczoteczką. I na to czapeczka i potem suche włoski jeszcze raz czesalam szczoteczka.
-
Dzięki mietówka pocieszylas mnie :-) Ja na ciemieniuche stosowałam taki żel z emolium na ciemieniuche i pomoglo.
-
Ale ja zauważyłam u mojej małej ze bardziej się sama zajmie i nie trzeba przy niej siedzieć jak się obudzi. Przedtem jak się obudziła od razu krzyczała a teraz posadzę ja w bujaczku i sobie macha zabawkami a ja mogę robić swoje :-)
-
Oj ja chyba z rozszerzeniem diety poczekam tym bardziej ze moja jest na nutramigenie i za bardzo nie wiem co by dać żeby się nie zaczęło coś dziać. A czy kaszki tez są takie dla dzieci ze skaza? Matko co ja jej później będę dawała jeść :-o Sandraja też się boje strasznie odstawić kropelki. Co prawda zmniejszam ilość kropelek ale jak pomyślę żeby całkowicie odstawić i sobie przypomnę co się działo jak nie było kropelek to mi się na samą myśl słabo robi...
-
Apropo zauważyłyscie tez u swoich pociech ze tak jakby kolki się zmniejszaly? Moja juz nie biorą codziennie a jak wezmą to nie trwają tak długo :-) i jestem happy z tego powodu :-D
-
AngelaiPacia dzięki juz myślałam że sama chce męczyć dziecko odkurzaczem :-) w każdym bądź razie byłam sama ze swoim przeziębieniem u lekarza no bo ile można tym bardziej ze juz nie mogłam wstać z łóżka, zabijający ból głowy, lejący katar i brak głosu i okazało się ze zatoki i po jednej tabletce juz było duuuzo lepiej. No i spytalam się tego lekarza ojca dwójki dzieci o ten "katarek" powiedział ze sam stosuje, jest rewelacyjny i nie ma się co obawiać. Wiec pognalam do apteki kupić. Innej firmy ale tak samo działa. Oczywiście najpierw wypróbowałam na sobie :-) a potem na Natalce i przy dużym katarku jest rewelacyjny. Moja mała o dziwo nie płacze i nie wyrywa się tak jak przy normalnym Aspiratorze bo wiadomo przy większym katarku trzeba więcej zachodu żeby to wyciągnąć a ten "katarek" sekunda i nosek czysty i mała się śmieje :-) także ja polecam jakby któraś mama się zastanawiała. Mmherison ja też karmie butla i juz przestałam się przejmować takimi komentarzami chociaż nie ukrywam ze czasem po takim tekście robi mi się przykro ze nie karmie piersią ale potem się pocieszam ze karmie butla i moja mała odpukać ma tylko katarek a z koleżanek które teraz tez urodziły i karmią piersią juz dwie z maleństwami były w szpitalu na zapalenie płuc. Wiec ta odporność jest chyba trochę przereklamowana. Wiadomo mleko matki najlepiej się dostosowuje do rosnącego brzdaca i jakbym mogła to tez bym karmiła... Wszystkie akcesoria niezbędne do karmienia piersią były pokupione przed porodem, no ale niestety nie mogę i nic na to nie poradzę wiec nie dajmy się zwariować. Tak samo jak nieraz mowie ze juz mam dosyć, chce odpocząć i mała wysyłam do babci na cały dzień a ja choćby nawet na regulację brwi albo kawę do restauracji sama w ciszy się delektuje to jak tak mówię to od razu wszyscy na mnie wsiadaja ze jak tak mogę przecież to moje dziecko itd itp. A ja zauważyłam że po takim dziennym odpoczynku od mojej małej jestem na drugi dzień zrelaksowana i mam do niej więcej cierpliwości i kolejne dni tez. Teraz jak juz drugi tydzień sama z mala w domu bo ja chora, mała katar a teściowa niestety zajęta i teraz nie mogła wziąć małej to poprostu już nie mogę... Ale w niedziele jedziemy do teściowej, mała zostawiam babci a ta uradowana ze ma znowu swoją wnusie i dziadek się cieszy i cały czas do niej gada :-) a ja w tym czasie z mężem do galerii na kawę, lody i zakupy :-D juz się nie mogę doczekać :-D A u was też dzisiaj taki ładny dzionek? Dlugi spacerek sobie dzisiaj zrobimy :-)
-
Naprawdę żadna mama nie używa do odciagania katarku tego Aspiratora co się go podłącza do odkurzacza?
-
Madzix ja planowałam zacząć podawać jak będzie miała rok roku... Wow to chyba jestem sto lat za murzynami...
-
Ja tez wcześniej odciagalam tym do ust i byłam bardzo zadowolona ale teraz jak ma mocny katar to nie mogę jej wyciągnąć i trwa to długo i mi potem płacze i tak się zastanawiam żeby kupić "katarek" ten do odkurzacza i jestem ciekawa czy któraś z mam go posiada i używa i może się podzielić doświadczeniem.
-
A i jeszcze pytanie, co stosujecie na katarek u waszych dzieci i czy któraś z was ma to do odciagania baboli tzw katarek co się podłącza do odkurzacza...
-
Karolcia również współczuję, biedactwo maleńkie, ale nie pomogę. Może któraś z mam jest z warszawy. Może te nasze dzieci mają teraz taki etap bo moja tez pakuje wszystko co się da do buzi a rączkę to cała. No i jak się ślini to tez taka piana i teraz jak ma ten katar to wytyka język tak jakby jej coś tam przeszkadzało.
-
MamaJG ty mnie nie strasz bo moja mała tez ma katar i się ślini. Na żeby to chyba jeszcze za wcześnie. Ale to chyba poprostu katar bo ja też już drugi tydzień chora. Dziewczyny nie pisze bo przez moją chorobę i Natalki katar to ciągle inhalacje, czyszczenie nosa itd. Ale jak was czytam to moja ma dokładnie tak samo. Przybiera tygodniowo tylko 100g no i je tak ok 6 razy dziennie tak wychodzi co 4 godziny po 120 czasem 90. W nocy się nie budzi, sama ja budzę bo boje się ze za mało je, no i w śpiku wyciągnie 120 potem rano ok 6 sama się budzi i tez wyciągnie 120 ale następne karmienia jak juz jest tv albo komputer to faktycznie nie chce mi jeść. Zmieniłam smoczek i teraz trochę jest lepiej widocznie juz jej się nudziło ciągnąć. No ale po kapaniu to ona od razu zasypia i w ogóle nie chce jeść, dlatego staram się jej dawać przed kapaniem. Ale i tak nie zjada wszystkiego. No i teraz jak śpi to za każdym razem jak się budzi to z płaczem a potem się uspokaja. Skoro wszystkie nasze maluchy tak teraz mają to mam nadzieje ze to faktycznie skok rozwojowy.
-
Angela28 ty pisałaś ostatnio ze maluszek zaliczył przeziębienie. A co ci przepisała lekarka? Bo moja tez jest teraz chora i dostała tylko witaminę C i mam jej robić inhalacje. A ma katar i kaszel i zaczerwienione gardło i się martwię czy nie powinna czegoś dostać na ten kaszel i na gardło.
-
Ciężko z tymi naszymi dzieciaczkami :-/
-
Madzix tez mi się wydaje ze zielone to jak alergia ale spytaj się lepiej lekarza. Moja robi zielone ale jest na nutramigenie i wtedy to normalne. Ja tez mam stresa bo coś złapałam a mała się zaraziła i ma katarek i kaszel i jedziemy dziś do lekarza. Na dodatek ta temperatura raz pokazuje podwyższona a raz nie. Czoło tez raz ma gorące a za 5minut zimne. Ale np koleżanka mi pisała ze jej do 38 stopni nie kazali nic podawać na gorączkę tylko dopiero jak przekroczyło. No a 38 to mi się wydaje juz bardzo dużo
-
Mam pytanie, jak mierzycie temperaturę swoim dzieciom? Ja mam taki elektroniczny co się do czoła przystawia i taki normalny do pupy. I oba pokazują inaczej.
-
Dziewczyny a jak to jest z temperatura jeżeli mierzymy w pupie. Ile może być, bo wiem ze coś się tam odejmuje ale nie wiem ile. Moja mała ma 37,4 i nie wiem czy reagować czy jeszcze nie. Ja jestem przeziębiona i boję się że mała ode mnie złapie coś.