-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez izabela33
-
Fobianka ja też mam sukienkę z mojego ślubu, można powiedzieć ciążowa, bo z moich "grubych" czasów ;) Nie wiem jakich Ty wymiarów,ale zawsze można trochę zmniejszyć gdyby była potrzeba. Jeśli się podoba to służę :) Nie wiem dlaczego bokiem się dodają :/ Sorki
-
A ja jestem bardzo niepocieszona :( Byłam na usg 3d a to jakiś pic na wodę był! Lekarz nie powiem, bardzo pożądny, wszystko dokładnie pomierzył, pokazał (na zwykłym obrazie), uspokoił co do tej dwudrożnej macicy, bo powiedział, ze wcale nie mysie sie to skończyć CC, ale niestety poród w domu zdecydowanie nie wchodzi w grę. No i chciał zakończyć badanie, po czym przypomniało mu sie, ze ja przyszłam na 3d/4d! No i przełączył obraz, właściwie bardzo słabo było widać,pokazał kawałek buźki...i tyle! Wcześniej poprosiłam o zdjęcia, które sa w cenie badania razem z płytą. Kompletnie nic na nich nie widać, a bardzo mi na nich zależało, fuck! Zapłaciłam 250zl, za co? Za zwykle usg? Do dupy.. Oczywiście cieszę sie bardzo, ze z małym wszystko dobrze, jest ułożony główkowo,waży 723g. Nawet nie mam co Wam pokazać dziewczyny. Porażka to usg, a tak długo na nie czekałam ...
-
cześć dziewuszki! Słonko! Jak miło :) Ale miałam doła wczoraj cały dzień, mój mnie tak wkurzył, że wszystkiego mi się odechciało..Nawet Noel wyczuł i był mało aktywny, potem miałam wyrzuty sumienia i go przepraszałam płacząc. Dziś trochę lepiej, włosy farbuję na poprawę nastroju :) Zaraz na jakieś zakupki i może ciacho zrobię. Co do wyprawki to ja sporo mam, ale też dużo jeszcze brakuje, czekam na mamę moją żeby ją dokończyć, bo też by chciała coś dla wnusia kupić. A w środę wybieramy się z Łodziankami na ciuchy :) Ja zawsze nad ranem budzę się na siku i potem przez minimum 3 godziny nie śpię... masakra! Miłej niedzieli mamuśki!
-
Madzia świetne! :))) Rozbawiłam się. Prawidłowo jej dogryzł!
-
Spłakałam się jak bóbr..ale ze szczęścia :) Moja koleżanka urodziła dzisiaj córeczkę i przysłała mi zdjęcie, takie małe cudo! Nasze historie są podobne, pracowałyśmy w jednym hotelu w Dubaju, ona zaszła w ciążę z moim dobrym kolegą z pracy, niestety przełożeni się dowiedzieli i ich oboje zwolnili (taki kraj,takie przepisy) Wróciła do Europy, on został w Zatoce Perskiej. Dzidzia zmiksowana jak moja, śliczna jest! Chyba dlatego tak się wzruszyłam.
-
ja bym ją z hukiem wysadziła na następnym przystanku! Drożdżówka super ciuszki dla Jagodzianki :) Ja mam dylemat czy łóżeczko czy kosz mojżesza na początek, bo łóżeczko mogę zawsze kupić później, ale problem z przewijakiem wtedy będzie...ot zagwozdka! lecę na prawko,ostatni dzień teorii, potem zakuwanko :)
-
Tragedia jakaś! Ostatnio jak weszłam do tramwaju i było wolne miejsce to jeden krok zrobiłam a już baba z drugiej strony PODBIEGŁA!!! żebym czasem nie była pierwsza! I nie dało się nie zauważyć mojego brzucha,bo akurat miałam obcisłą bluzkę, więc tak stałam jej nad głową i pi'S'da ani drgnęła! A faceci też nie lepsi, jak w pociągu trzeba torbę wrzucić na górę to nagle wszyscy "zaczytani"! Jechałam ostatnio, dwóch w przedziale było, sama musiałam się z nią szarpać, bo za dużo ludzi,żeby na podłodze stała. Spojrzałam tylko na nich z pogardą... Czasem zdarzy się wyjątek. Cieszmy się ,że my takie nie jesteśmy.
-
liczy się wnętrze
-
Takie fotki powinny być w naszych autobusach i tramwajach, może ludzie by ruszyli dupy i ustąpili ciężarnej! Mi się to jeszcze nie zdarzyło, siedzą babska i udają, że nie widzą! W łeb tylko takim dać! Znieczulica totalna!
-
10kowa to wspaniale! cieszę się razem z Tobą :) Widzisz, a tak to byś się zamartwiała. Dbaj o siebie i nie biegaj! Usagi ja też czuję dość nisko, moja macica jest niewiele powyżej linii pępka narazie. Czasami w pęcherz przywali :) Myślę, że jest ułożony poprzecznie, w poniedziałek się dowiem.
-
10kowa leć do lekarza, będziesz spokojniejsza, dzwoń jak najszybciej, na pewno gdzieś się jeszcze dostaniesz, a jeśli nie to jedź na IP. Trzymam kciuki i daj szybko znać!
-
Fobianka GRATULACJE!!! Jaki piękny tytuł masz :) Brawo!!! AdonisJa absolutnie nie przejmuje sie tym co ludzie pomyślą o imieniu mojego szkraba, i tak bedzie mega "atrakcją" jako mulatek, więc i imię niech będzie nietypowe :) A Iwo podobało mi się od dziecka, miałam kolegę Iwo :) uwielbiam je!
-
kochanowska a wiesz, że Noel to odpowiednik polskiego Mikołaja? W wielu językach tak właśnie mówi się na Świątecznego Mikołaja :)
-
My mamy całe 92cm A Zuzia to bardzo ładne imię jest!!! Co dzisiaj u Was na obiad? mi wlasnie kochanowska narobiła ochoty na pomidorową :) zainspirujmy się wzajemnie. U mnie wczoraj było pesto, a na dziś nie mam nic.
-
Aż mi ciśnienie podskoczyło po tej historii, serio, darujmy je sobie.. Pasikonik ja narazie mówię do niego Noelek ,juz sie przyzwyczaiłam:) ale pewnie jeszcze sie coś wymyśli jak mały się urodzi. No właśnie, a kto będzie ze mną przy porodzie.. Na mojego nie liczę, bo nawet jak przyjedzie na poród to raczej pomocny nie będzie, taki typ "co dużo ryczy a mało mleka daje". Byłabym chyba dodatkowo zdenerwowana. Może mamę moją wezmę. Wyszykowalam sie zeby iść na spacer a tu oberwanie chmury i leje jak z cebra! Ale za to powietrze się rześkie zrobiło.
-
adonis ja powoli zaczynam godzić się z tą opcją,trzech lekarzy już mi powiedziało, że muszę się z tym liczyć, chociaż bardzo ciężko mi to przychodzi, nadal łudzę się, że urodzę Naturalnie. Nie chciałabym jednak na finiszu czuć się rozczarowana jeśli jednak będą mnie zabierać na cięcie. Też jakoś lenia mam dzisiaj, w przeciwieństwie do mojego syna. Leżę sobie tylko, zauważyłam też, że jak siedzę za długo to łapie mnie ten bolący skurcz, a one mnie przerażają , bo przede mną od razu wizja porodu przedwczesnego, a to zdecydowanie za wcześnie. W poniedziałek w końcu idę na 3D, już sie nie moge doczekać!
-
Ja się naturalnego porodu nie boję w ogóle, ale za to cesarki boję się na maxa :( Wszystkiego co z nią związane, znieczulenia, cięcia, blizny (bynajmniej nie ze względów estetycznych, tylko raczej procesu gojenia) całego tego dochodzenia do siebie po, a najbardziej nie podoba mi się to, że dziecko od razu zabierają i oddają dopiero po kilku godzinach, biedactwo :( No i leżeć trzeba długo, a ja najchętniej bym od razu "normalnie" chciała funkcjonować. Mój Noel dzisiaj chyba zwariował! Od samego rana sie rzuca, ale jak! Narazie jeszcze mnie po żebrach albo pęcherzu za mocno nie kopie, więc podobają mi się te jego harce, ale skubany ma energię :) Dziewczyny które mają problem z imieniem, nie martwcie się, ono samo "przyjdzie". Ja też miałam wybrane tylko dla dziewczynki (Nela) a jak się okazało, że chłopak to pustka w głowie!Przeglądałam wszystkie strony z imionami, polskimi, obcymi, nic mi się nie podobało...i tak przez kilka dobrych tygodni bezosobowo się do niego zwracałam , aż nagle pewnego dnia obudziłam się i jakby mnie olśniło! Będzie Noel, a kiedyś urodzę mu siostrzyczkę Nelę :)
-
Agatka83 fajny ten miś. Ja z kolei od kuzynki dostałam osiołka, ktory imituje bicie serca matki i różne szumy znane dziecku z brzuszka :) Zobaczymy czy mały będzie się przy nim uspokajał.
-
Happy cuuuudny ten Twój brzuszek :)
-
ofeliaa witam :) Gratuluję parki :) Podwójne szczęście! niuśka ja to widzę, że Ty wariatka jesteś ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście, żebym zaraz tu nie została zbesztana) Porody w wodzie to nic co się powinno należeć lub nie. Wskazań do tego typu porodów też raczej nie ma. To jest Twoja wola,że akurat w taki sposób chcesz urodzić. Niestety w Polsce wciąż nie wiele jest miejsc, które prowadzą porody w wodzie, ale w prawie każdym większym mieście jest takie miejsce. Oczywiście do takiego porodu kobieta musi być zakwalifikowana przez lekarza, to on stwierdza,że nie ma żadnych przeciwwskazań.
-
pasikonik ich oryginalna cena to 59zl , ale jak byłam w sklepie to pani wręczyła mi kupon z 20% rabatem, więc wyszło jakieś 48zl :) W pasażu łódzkim w slepie ToysRus. Został tam ostatni komplet.
-
pulkita ja ma często takie bóle.Prawie codziennie, ale nie są silne, nie biorę nawet nospy i nie postrzegam tych bóli jako zły znak.Nie martw się nimi. Wczoraj miałam pierwszy raz taki silny skurcz jak siedziałam, normalnie aż mnie zgięło w pół, myślę że to był skurcz B-H , za chwilkę puściło.
-
-
Ja wczoraj byłam nad wodą, ale tylko nogi pomoczyłam, nawet do głowy mi nie przyszło zeby sie tam kąpać, zbiornik dość mały, mnóstwo dzieci, jestem pewna, że wszystkie sikają do tej wody (nie tylko dzieci). Ewentualnie w strumyku lub czystej rzece bym sie skusiła na pluskanie. Nam sie marzy zupka koperkowa, zaraz sie za nią zabiorę. I pesto jeszcze w planach. Za każdym razem jak idę na zakupy to wracam z czymś dla Noelka, chociaż jakąś pierdułkę muszę kupić :) Dzisiaj 2 ręczniki z kapturkiem, takie cudne są, nie mogłam się oprzeć!
-
Osłona ja się na takiej zupie wychowałam :) W tym roku jeszcze nie robiłam, czekam na wiśnie,bo taką najbardziej lubię, ale z truswawek albo jagód też bym wciągnęła :) a Ty z jakich owoców robisz?