Skocz do zawartości
Forum

ewelad

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewelad

  1. Ania jeśli szklanka sie podoba, to może lovi 360? U nas tez był etap pobudek o 4, bez płaczu, tak dla hecy, ale trwał tylko tydzień , jajecznica u nas nie, zółtko tylko w zupie, za to białko samodzielnie zjadane ze smakiem
  2. Justynka buciki attipas U nas dzisiaj słaby humor, ja zdechła , oby jutro było lepiej
  3. Hejka U nas szalony tydzień , mój mały wędrowniczek pół świata z mamą zjeździł , znosi dzielnie, nawet bardzo , nieświadomy swoich ograniczeń wyrywa sie do chodzenia , najlepiej z dwoma rękami zajętymi jakimiś znaleziskami , zero zainteresowania zabawkami, obiadki prawie ok, reszta super- oby tak zostało, u nas wszystko co może je w kawałkach - owoce, warzywa, chleb. Wafle, makaron, pije z kubka lovi wodę i kaszkę z bidonu, a najchętniej ze zwykłego kubka U nas dzisiaj stan podgorączkowy , zobaczymy czy zęby czy jakiś dziad sie przyplątał , mnie tez łeb pęka, ale ruszamy na weekend- najwyżej wrócimy Zdrowia dla chorych!!! Gratki dla 10 msczniaków !!! A dzisiaj przyszły zamówione przeze mnie buciki do pierwszych kroczków , bo młody chce łazić wszędzie , a nue wszędzie da rady na bosaka oraz fotelik do karmienia na wyjazd- będziemy testować
  4. Mamaewy my właśnie wczoraj dostaliśmy info, ze syncio przyjęty do żłobka - mój tez z tych towarzyskich bestii i idzie do żłobka przetestowanego przez siostrę , wiec bedzie dobrze , a my sobie tu poplaczemy i tez bedzie dobrze!
  5. Mmadzia i Ania u nas tez pełne skupienie na akcji 'iść ' po prostu gdzie sie da o to szybko, także żadnego pokazywania ani kosi itp , od kilku dni sie przytula i mnie ślini na hasło ' daj buziaka', ciąg przyczynowo- skutkowy rozumie bezbłędnie, ale wykorzystuje w celach destrukcyjnych póki co Ja powoli wprowadzam drugie danie, bo zupy raz lepiej raz gorzej, a w kawałkach zawsze cos podziubie Ewulka ja mam po starszej inglesinę i po 5 latach jest w super stanie wciąż , ja danonkom mowię nie, ale ja właśnie z tych, co tylko kasza jaglana i woda haha starsza sporadycznie u babci zje Danonka lub monte
  6. Mmadzia mój syn to człowiek tornado- wpada do kolejnych pokoi , wyrzuca wszystko i zewsząd dokąd sięgną łapki i rusza dalej, rzadko wkłada do pudełka czy sortera
  7. Mamaewy do tej pory z naszego talerza Rez tylko warzywa i kasza, makaron itp, ale tak wczoraj patrzył, ze dałam to risotto , przyprawiam normalnie, tzn sól morska, pieprz świeżo mielony i zioła , nie używam kostek i vegety, żadnych gotowych sosów czy półproduktów , wiec z głowa raczej nie zaszkodzi młodemu , koopa poranna była ok, brzuszek nie bolał , córka od ok roku tez jadła Z nami , po prostu kto chciał doprawiam sobie na talerzu mocniej , a królował parowar Ja stosuje partyzancką metodę blw, tzn podaje jedzenie w kawałkach - owoce, warzyw, makaron , kasze, ryż , jajko- synek bardzo lubi jeść w Ten sposób
  8. Ania u nas trochę lepiej było z obiadami w ostatni weekend, potem znowu słabo , teraz od 2 dni znowu ok- zobaczymy jak długo , ja tez tego nie znoszę , u nas tylko z obiadami kłopot , ale juz sobie odpuszczam otwieranie 3 rożnych obiadków skitranych na czarna godzinę , bo wiem ze nie o smak chodzi- nie oznacza nie i nic nie wejdzie, wtedy podaje jogurt lub serek albo makaron i warzywa w kawałkach i cos tam zje zawsze , dzisiaj zupka super i do tego nasze risotto- doprawione normalnie, dawno nic tak nie zajadał chętnie
  9. Justynka blenduję razem ze wszystkim, przy tym buncie obiadkowym lepiej wchodzi gładka zupa, ale o grudki sie nie martwię, bo większość rzeczy wcina syncio w kawałkach samodzielnie i radzi sobie
  10. Justynka ja daje makaron razowy do obiadków, a do jedzenia samodzielnego ten sam czyli razowe świderki lub inny jaki akurat my jemy
  11. Hejo Kto chory, niech zdrowieje szybciutko Rewolucja u nas tez jest pianino- M gra, ale czy bachorzęta wyrażą chęci oraz przejawią zdolności - czas pokaże , bidon jest zwyczajny z pepco za 10 zeta, kubek lovi kupiłam dawno i próbowałam po 6 msc i nie załapał , dopiero msc temu ponowiłem próbę i teraz od razu zassał, bidon załapał w 3 sekundy, badaj sie i raportuj dobre wieści
  12. Marta mój synek juz nie pije ze smoczka- mleko z bidonu, a wodę z kubka lovi 360, z otwartym kubkiem tez sobie radzi, a ostatnio pił wodę z butelki z dziobkiem i był mokry, bo połowa wylatywała , ale zachwycony, spać kładziemy go 19.30- 20.30, zależy o której zawiniemy do domu i jak było z drzemkami
  13. Rewolucja gratki dla Jasia i daj znać po lekarzu
  14. Hejo U nas intensywny czas ostatnio, wiec słabo z czasem siedzimy, Raczkujemy, wstajemy i chodzimy przy wszystkim oraz szukamy rąk do prowadzania Roczek w domu, tort i kilka osób Ania u nas to samo z obiadami - od 3 tyg albo kilka łyżeczek, max 150 ml, a jedliśmy juz 2 razy tyle, winie ząbki
  15. Rewolucja trzymać będę , ale cóż to za egzamin?
  16. Mamaewy przez 2 tyg po kilka godzin, pózniej juz od 8 do 15, początki są trudne, bo to duża zmiana po takim czasie non stop z dzieckiem, ale jak widziałam uśmiech rano przy odprowadzaniu do żłobka, to wiedziałam ze jest ok, bardzo szybko córka nauczyła sie wielu rzeczy jak np samodzielne jedzenie , nocnik , do tej pory chodzi do przedszkola z częścią swojej żłobkowej paczki, u mnie pilnowała przez 3 msc Tesciowa i to była porażka , teraz moja mama w sumie mogłaby pilnować małego , ale poproszę jak nie dostaniemy sie do żłobka
  17. Hejka U nas wczoraj intensywny dzień dziecka- goście i chrześnica M, wiec w chałupie Kongo , tona zabawek i 2 tony kartonów Rewolucja u nas generalnie 3 tydzień lipa obiadkowa, ale rybka ze słoika wchodzi zawsze dobrze Marta ja za kilka dni dowiem sie, czy dostaliśmy sie do żłobka , starsza chodziła i obie byłyśmy bardzo zadowolone , mam taki sprawdzony , gdzie jest super opieka, adaptacja trwała u córki ok 2 tyg, u mnie dłużej Haha
  18. Mamaewy ja akurat jestem zdania, ze w pewnych okolicznościach odmawia sie bycia chrzestnym - w życiu rożnie bywa, ale jeśli nie mam z kimś kontaktu juz na starcie, to szkoda na siłę sie spinać , a wg mnie jest to zobowiązanie , także finansowe nie oszukujmy sie , wiec wyswiadczasz komuś grzeczność , wiec niech koleżanka spada i tyle Olga mamy działkę na wiosce i tam sie weekendujemy Marta ja jeśli obiad wchodzi- jak ostatnio- w ilości kilku łyżeczek , to pózniej podaje albo makaron/warzywa w całości/ owoce ewentualnie kaszkę lub mleko jak jest Afera
  19. Hejo Powróciliśmy i piorę oraz piorę haha Na komary jest taki spray orinoko i on chyba jest tez dla maluszków Obroże dla psa kupuje zawsze bayera właśnie - jedyna skuteczna , teraz mam za 10 zeta z wioskowego sklepu i nie złapał pies nic chyba? Truskawek nie dawałam jeszcze , za to był arbuz i melon - bardzo smakowało U nas z obiadami dalej lipa, juz mnie wkurza to i martwi , ale cóż zrobić Pampersy od dłuższego czasu używamy 5- mniejsze gniotły i przeciekały
  20. Mamuśki życzonka - niech bycie Mamą będzie dla nas najpiękniejszą przygodą życia ! My wyruszamy na weekend, góra gratów z nami haha
  21. I jeszcze Rewolucja najlepszego! Anuś miałam cie szukać , a sie znalazłaś sama haha a skoro Krzyś potrafi powiedzieć fajnie i dupa, to pokazywanie czegokolwiek jest zbędne Kadaga ja podaje jogurt i serek bieluch z reguły polowe , ale jak wchodzi cały , to nie ograniczam
  22. Rewolucja byłam na tej całodobowej z kaszlem , żeby lekarz osłuchać - płace składki, to niech chociaż tak skorzystam- a co haha U nas plan dnia w reorganizacji , a obiady w niełasce , wiec sie nie rozwodzę , jest raczkowanie wcwersji turbo, ale generalnie stanie , wspinanie i kroczenie przy czym sie da, tulenie i taki Zalotny wstydzioch, tata, mama baba ama titi, nic nie pokazuje i nie robi żadnych papa czy kosikosi , ale niespecjalnie mu to pokazuje , wiec pewnie moja wina , za to swietnie robi bałagan wyrzucając wszystko i wszędzie , czekając na sługę , co przyjdzie i podniesie, żeby było ponownie czym rzucać
  23. Rewolucja koc planuje zakupić na wyjazd nad morze , a tymczasem przypomniałaś mi, żeby na działkę zabrać matę Kowalskiej - a właśnie gdzie ona??? Ja ostatnio z córka i teraz z małym byłam na całodobowej opiece w szpitalu Żeromskiego - w nd, zero ludzi, a w przychodni mecyje zawsze z rejestracja i czekaniem, z kolei do luxmedu to dla nas calorodzinna wycieczka, wiec w razie w miej w pamięci
  24. Justynka dzięki za troskę - krwawienie przeszło, byłam u gin i wszystko ok wstępnie, czekam na wyniki cytologii U nas tez iść i stać - na rękach nie, bo sie wyrywa, wczoraj buszował na kocu na trawie , ale koc to za mało Haha, wyruszamy na działkę na weekend, wiec muszę dużo kocy skołować Rewolucja zdrowiejcie, u nas ok, tzn jest gil, ale kaszel jest od gila wiec sądzę ze bedzie ok Karolu ja przy poszukiwaniu metody na przesikiwanie nocne używałam pieluchomajtki z rossmanna- były ok
  25. Hejka My dzisiaj cały dzień na wycieczce- turniej rycerski , było super, chociaż do kataru młodego doszedł mega kaszel, zobaczymy co jutro bedzie , widać zęba kawałek , wiec jego obwiniam Rewolucja tak, tak i jeszcze raz tak- córka miała kaszel alergiczny taki szpetny, przeszło ale chciałam ja rak dla pewności w domu zatrzymać , czego żałowałam juz o 8.30 rano haha , u nas to samo- gada jak katarynka , głośna jest ze łeb pęka , do tego młody tez budzi sie w nocy , do czego ja nie jestem przyzwyczajona , wiec o 12 czuje sie jyz jakbym tonę węgla przerzuciła haha , zdrowiejcie my i wy Justynka ja podobnie - a jakże - kupuje w prezencie dzieciom swoim i nie swoim książki , gry, klocki , czasami na szczególne okazje pytam , co chcą dostać , ale wtedy nie ma odwrotu i np muszę wyskoczyć z 2 stówek za jakiś samolot , chrześnicy męża raz na jakiś czas kupujemy bon do h&m i moja córka tez czasami taki dostaje - wtedy idziemy i sama wybiera jakiś ciuszek , którego ja - praktyczna żyła - bym nie kupiła , np ksiezniczkowa sukienka różowa ofkors
×
×
  • Dodaj nową pozycję...