-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ferinka
-
twoje dzieciaczki napewno są wspaniałe, roześmiane i pogodnę, jak mają taką zabawną mumusię :*:) buziaczki dla was wszystkich :)
-
Mam nadzieje że przez ten śmiech to dostanę skurczy porodowych, a jak nie to mam nadzieję że mój synek będzie pogodny i wesoły :)
-
radość sercaHej KochaneFerinka jak się czujesz?? Tusia dziękuję, Piotruś ogólnie lepiej, za to ma mega katar, antybiotyk w użyciu więc w sumie chorobowo coraz lepiej... Pewnie w środku tygodnia zaczniemy jakieś wojaże Dziś z P randkujemy, obiadek i kino :)) Miłej niedzieli teraz ok, ale o 10 to już nawet z bólu się popłakałam. Znów mnie rozwolnienie chwyciło i 3 razy aż biegałam. Ten ból był najgorszy.
-
tusia13Ależ tytaj sie podziało przez ta pare godzin dzisiejszego dnia. Myślę że Ferinka już lada moment będzie tulić maleństwo.A u was Radość jak tam Jak Piotruś, mam nadzieje że lepiej i że już niedługo wyjedziecie odpocząć. Miłego wieczorku. tusiu, też myślałam że będę tulić syneczka... ale on nawet nie ma zamiaru się przeciskać :P
-
ale fajniutkooooo na poleczku :) idę na spacer :)
-
KATARZYNKA78Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach. Kobieta w strachu: - Boże, cofnij czas o godzinę! Słyszy głos z nieba: - Dobrze, ale kiedyś utoniesz. Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody. Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła: - Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom! - Niewinnym? Od roku was, dziwki, zbierałem w jedno miejsce! oooo siet. czad :) p.s. coś tu mało tych mam z poczuciem humoru:(
-
jeszcze posłałam inne :P:P hihihi
-
jeden kawał wysłałam ci na priv:)
-
Matka miała trzy córki i, ponieważ była wścibska, za każdym razem na ślubie prosiła każdą z nich, żeby napisała do niej o życiu płciowym. Pierwsza z córek napisała list zaraz na drugi dzień po ślubie. W liście było tylko jedno słowo: "Nescafe". Zdziwiona matka w końcu znalazła reklamę w gazecie: "Nescafe - satysfakcja do ostatniej kropli.". I była szczęśliwa, że córka tak wspaniale trafiła. Druga z córek napisała dopiero tydzień po ślubie. W liście było słowo: "Marlboro". Matka nauczona doświadczeniem poszukała reklamy w gazetach. Znalazła zdanie: "Marlboro - Extra Long, King Size". I znowu była szczęśliwa. Trzecia córka napisała dopiero po czterech tygodniach. W liście było napisane: "British Airways". Matka przeglądała gazety nie mogąc się doczekać poznania prawdziwej treści listu, aż w końcu znalazła. W reklamie było napisane: "British Airways - trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony.
-
Złowił facet złotą rybkę. - Puść mnie rybaku a spełnie Twoje trzy życzenia. - Ale ja nic nie chcę i tak Cię wypuszczę. - Ale ja muszę spełnić Twoje życzenia. Może chcesz mieć odlotowy samochód? - Mam taki samochód. - Może chcesz mieć piękną willę? - Mam taką willę. - Może chcesz uprawiać seks raz na tydzień? - Uprawiam seks raz na tydzień. - Może chcesz uprawiać seks codziennie? - Ale nie wiem czy księdzu wypada...
-
Dokładnie taki konik zagości w moim domku. Sama kiedyś miałam w dzieciństwie :)
-
wyjazd do szwecji z niemowlakiem
ferinka odpowiedział(a) na kinga22d temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
kinga22ddziekuje Ci bardzo za dobre slowa zamierzam wyjechac na max piec lat.Najbardziej boje sie chyba calej tej podrozy promem jak maly to zniesie i oczywiscie tego jak bedzie reagowal na nowe miejsce,jednak to wszystko sie zmieni mleko,woda lekarz.Adas jest moim pierwszym dzieckiem i chyba dlatego tak panikuje na co dzien jestem raczej opanowana.Moze znacie jakiegos dobrego polskiego pediatre w stocholmie? Powiem ci kochana: Nie martw się podróż zniesię dobrze, to jest duży prom, nie będzie czuł bujania. Są lekarze na pokładzie więc możesz spać spokojnie. Fajny kraj wybrałaś. Ja z miłą chęcią bym tam zamieszkała choćby dziś. Tam jest cudowne powietrze jak dla Mnie. MAluszek na pewno się przyzwyczai. Na początek polecam ci - jeśli karmisz butelką- o kupowanie wody w sklepie w butelkach, żeby maleństwo powoli się przystosowało do zmian. Szwedzi są wspaniałymi ludźmi, śmiało można prosić ich o pomoc i nie odmówią, a nawet sami zaproponują to. Mimo iż bardzo są uprzedzeni co do polaków, którzy przyjeżdżają ich tam okradać. Ale nie mówię o wszystkich. Choć pewnie spotkasz się z karteczką w sklepie żeby uważać na polaków złodziejów. To było dla Mnie takie przykre. Co do pediatry to nie znam nikogo w Stockholmie, bo nigdy ten pediatra mi nie był potrzebny. Ale jest tam ambasada, warto się wybrać :) A właśnie w tym mieście będziecie mieszkać? -
kochana na początkach ciąży to normalne :) i też mi lekarz mówił bym brała magnezik.
-
agatronferinka, ja też się czułam rewelacyjnie do samego końca, z tym, że u mnie B wyskoczył tydzień przed czasem. Termin miałam na urodziny mojego męża (byłby fajny prezent), ale mały się pospieszył. Teraz to już w każdej chwili może się zacząć. Super! Czekamy na Maleństwo! Myszko ja mam termin na 13 sierpnia, a może za te bóle i katusze mój wspaniały syn zrobi mamusi niespodziankę i w prezencie na MOJE URODZINY da mi siebie?? Urodzinki mam 16 sierpnia :):):)
-
Izo miałam dokładnie to samo, to całkiem normalne a nawet dobrze że występuję :) pozdrawiam
-
Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki! W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi: "Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!" I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie: "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"
-
KATARZYNKA78Kowalska poszła do lekarza a ten postawił diagnozę - nowotwór. Wróciła do domu i opowiada mężowi, że ma nowotwór. Podsłuchała ich przygłuchawa sąsiadka i poszła do doktora: - Panie doktorze, ja też chcę nowy otwór. Lekarz popukał się w czoło. A ona na to: - Nie, nie tu, bo mi stary jajami oczy powybija świetne :)
-
Tosia27no i na czym stanęło po rozmowie z lekarzem? a nie mogą Ci zrobić usg? albo jakiś badań z moczu? Powiedział że mogę przyjechać i tak mogę jeździć nawet codziennie ;/ Mogą mi zrobić USG nerek... chyba oboje z lekarzem mamy przeczucie że to nerki... bo z moczu dwa razy pod rząd wyszedł piasek w moczu... czyli defakto pozbyłam się 3 kamienia. Ale z 5 jeszcze zostało.. :(:(:(
-
Tosia27no dobrze bo już sie wystarszyłam że tylko pijesz:( a energię musisz mieć na wypchnięcie Maluszka... bezduszni sa Ci lekarze skoro w takim stanie Cię wypuścili i nie dali nic po czym by ulżyło... musisz Słońce wykorzystać wszsytkie możliwe sposoby na przyspieszenie:) najpierw masaż sutków, potem ciachanko... do tego powieś firanki i jak mi ciocia wczoraj mówiła rób przysiady z rękoma w górze... hehehe Normalnie to jak tylko dojdę do siebie po tych bólach po rozwolnieniu to męża nawet skuję do łóżka a odbiję sobie wszystko, całe te bóle, męczarnie. :P hihihi Nie dam mu dziś żyć hihi
-
aldonka23ferinkaTosia27dziwne tylko że tak długo to już trwa... ile można sie oczyszczać?! i nie dziwię Ci sie ze chce Ci się płakać bo mi ostatnio też zdarza się wypróżniac dwa trzy razy dziennie i tyłek mnie już nawet szczypie:( a co dopiero u Ciebie... a mówiłaś o tym wczoraj w szpitalu?Tak o wszystkim mówiłam nawet na kartce wszystko zapisałam by nie zapomnieć. A ja nie jem jak słonica, przytyłam za całą ciąże 12kg. A przez te wypróżniania to nawet nie będę się ważyć ile mogę ważyć. Tosiu, ja ci życzę byś urodziła z malusieńkimi bólami, albo nawet bez jak się da :) To głupie co napiszę ale najlepiej przestać jeść i tylko pić wodę. Bo jak mam tak się codziennie męczyć do porodu to ja podziękuję. :( p.s. Ale nie martw się będę na pewno jadła :) przepraszam,ze się wtrącam ale powinnaś zadzwonić do lekarza i się spytać czy coś powinnaś wziac na rozwolnienie....wiem,ze przed porodem tak jest,ze organzim sam się wypłukuje ale nie u wszystkich..myślę,ze to blisko już!!!:) trzymam kciuki:) Dzwoniłam... lekarz już prawie zgłupiał... zastanawiamy się czy to nie czasem moje nerki się nie odzywają bo jak tak to... przerąbane, bo żeby nerki zbadać trzeba zrobić rtg a mi nie wolno teraz. :( p.s. Nie wtrącasz się kochana to normalne że wyrażasz swoją opinię :)
-
Tosia27dziwne tylko że tak długo to już trwa... ile można sie oczyszczać?! i nie dziwię Ci sie ze chce Ci się płakać bo mi ostatnio też zdarza się wypróżniac dwa trzy razy dziennie i tyłek mnie już nawet szczypie:( a co dopiero u Ciebie... a mówiłaś o tym wczoraj w szpitalu? Tak o wszystkim mówiłam nawet na kartce wszystko zapisałam by nie zapomnieć. A ja nie jem jak słonica, przytyłam za całą ciąże 12kg. A przez te wypróżniania to nawet nie będę się ważyć ile mogę ważyć. Tosiu, ja ci życzę byś urodziła z malusieńkimi bólami, albo nawet bez jak się da :) To głupie co napiszę ale najlepiej przestać jeść i tylko pić wodę. Bo jak mam tak się codziennie męczyć do porodu to ja podziękuję. :( p.s. Ale nie martw się będę na pewno jadła :)
-
Tosia27ojej Ferinko bądź dzielna, to już naprawdę końcówka... może zadzwoń do lekarza czy nie powinnaś wziać węgla np... żebyś sie nie odwodniła współczuję Ci Tosiu, ja tak nigdy nie miałam. Wypróżniałam się regularnie,mam dobrą dietę. Myślę że to wina opadniętego brzucha. Który uciska pewnie jelito. Najgorsze jest to że nie wiem kiedy dokładnie mi opadł brzuch. Bo od tamtego czwartku pojawił się ten problem z wypróżnianiem.
-
Tosia27a ja już po kąpieli, wystrzyżona muszę być gotowa wrazie co jeszcze tylko włosy wysuszyć i sie umalować i będzie cacy ja nie mam siły jak na razie. Już mi się płakać chce. Bo dostaje od życia w bonusie dodatkowe bóle :(
-
Tosia27tfu tfu;) juz Boshhheeee ja już mam dość tych rozwolnień. Jak nigdy już byłam 3 razyyyyyyyyyyyyy. taki ból że aż chce się płakać. A ja należę do tych odpornych. Nie mam już siły.
-
Tosia27ferinka macie racje :) muszę się doczekać go :):) aleee tak cholernie tęsknie już :) Powiem ci że wczoraj jakbym rodziła to chyba na korytarzy bo wszystkie 5 łóżek były zajęte i 3 kobietki były w kolejce po nich :) normalnie wysyp grzybków:)nie strasz:( naprawde tak dużo rodzących? w jakim mieście tak jest? Kraków,mój szpital tak ma. Każdy się pcha bo świetni lekarze i opieka.