-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ferinka
-
kasiunia ia dzisiaj nikt nie rodzi??????????????? ja mam byc nastepna?????????? mi się nic nie zanosi żebym dziś była ja :P
-
AgathampearlAgathaWg moich obliczeń aganiecha musiała rodzić jakieś 30 godzin blisko.Też mi się wydawało, że długo!! I jak długo po terminie ją przetrzymali!! Pewnie dlatego malutki taki duży - chyba największy dzieciaczek do tej pory:) Z smsów zrozumiałam, ze była na porodówce od 18 i męczyły ją nieregularne skurcze a urodziła następnego dnia o 21.30. No i pisała , ze bardzo boli. Biedna, ale już ma synka przy sobie i zapomniała o męczarniach. niech się trzyma dzielna kobitka :)
-
radość Właśnie ci życzyłam jaki ma być w notce wcześniej :P:P:P
-
agula7777Ja dostałam kroplówke na wywołanie,bo skurcze mi zanikły,ale poród i tak miałam ekspresowy-godzinka i 5 minut:-).Mam nadzieję,że teraz też tak będzie:-) taki czas może być ale bez wywołania poproszę ;) ale dziś słonkiem zarzuciło hohoh
-
newaniaFerinka, ale super pokoik i w takich nietypowych kolorach!! Bardzo mi się podoba :) Tusia, z tym rozbieraniem to też mam kompleksy, ale w odzie tego nie widać ;)Życzę Wam wszystkim udanego weekendu, odpocznijcie i nabierzcie sił na nowy tydzień. A Radość chyba na urlop? Więc super udanego urlopu, bez żadnych więcej chorób!! to kochana wypocznij na wolnym, nie przejmuj się kompleksami ja też zaczne mieć po porodzie :P hihi radość serca skoro ci się urlopik szykuję to kochana odpoczywaj i korzystaj jak się da :)
-
Aniu, nie martw się na zapas :) a tego prasowania to zazdroszczę ja nawet nie zaczęłam.. ale ból krzyża nie daje mi nawet siedzieć :(
-
Pewnie źle dodałam te zdjęcia no ale... to jest pokoik mojego synusia... :) Skromniutki ale jegooo :) komódka z jego ciszkami :) jego prywatne obrazeczki :P hihi łóżeczko regalik i masa pluszaczków oraz jego prywatni ochroniarze łóżeczka :)
-
kaja09rany..ciagle jeszcze nie polazłam....stresa mam normalnie i łażę w kółko po chacie.... gestozy nie mam,bo ciśnienie mam ok a tylko puchnę i mi sie woda zatrzymuje...ale dzięki, już to samo właśnie pow moja teściowa i dlatego czytałam o tym,czy czasem nie nam tego...myślę,że to przez to,że mała jest duża i mi nery nie nadążają..poza tym jej jedna nerka też jest powiększona. i zapomniałam napisać,że jak mieliśmy usg 3 tyg temu to pow,że jest już ok z nerkami,a wcz mi kobitka pow,że niby jest ok,ale na wszelki wypadek jak mała skończy 3 tyg to jej usg nerek zrobią...osiwieję! a wiecie jak urodziły Ronia i Agniecha??? cc czy sn???? Ronia miała mieć cc? dobrze pamiętam czy mi znów się pomieszało w orzeszku?????? z miłych rzeczy: dzw do mnie z 3 (telefon komórkowy) i mi przedłużyli abonament i dodali darmowych minut i w pon dost nowiuśki telefon...wybrałam sobie Nokie, bo miałam wcz i była niezawodna,teraz mam Eriscona i mnie drażni bo świruje troche...mój B ma taką samą tylko czarną to ja sobie wzięłam białą by mi się nie myliło (...mogłam wziąć taki sam to bym miała wymówkę jakbym mu chciała poszpiegować..o ja głupia!!! o taki będzie http://www.mobilejazz.co.uk/blog/wp-content/uploads/2008/09/6120_white.jpg też mam nokie fajna sprawa :) kochana nie stresuj się. Pomyśl sobie że ja mam chore nerki... kilka dni temu miłam bóle, bo rozkruszył się kamień i miałam co??? piaseczek. I lekarze zestresowanie co mi jest. A ja do nich: mówiłam wam że mam nerki chore... a oni aaaa no tak. Nie stresuj się. Pomyśl sobie że ja mam do urodzenia jeszcze jakies 5 kamieni. ;/ Najważniejsze by tylko ich poród nie zbiegł się z porodem syna. Bo inaczej ... dosłownie zemdleje z bólu. 5 lat temu rodziłam dwa kamienie... przez tydzień. Dlaczego ci to piszę ? byś się nie stresowała bo nie będzie u ciebie aż tak źle. Staraj się rozluźnić i nie myśleć, choć to ciężkie i pamiętaj że ta twoja kruszynka też odczuwa twój strach trzymam kochana kciuki!!
-
kasiunia iferinka wiadomość odebrałam :) jutro wyślę wiadomość. z jednej strony strach a z drugiej radość takie dziwne uczucie jak się wie że to już jutro... dobrze, będę wyczekiwać na ifno :):) tylko nie zapomnij :)
-
kasiunia iboję się jak cholera,bo to pierwszy poród i jeszcze indukowany ale pocieszam się tym że ANTOŚ już będzie ze mną :) kochana to normalne że masz stracha. Ale nie bój się będzie dobrze:) Już będziesz z Antosiem :) Mnie tez czeka pierwszy poród i w dodatku nie wiem kiedy i nie wiem jaki, bo to wyjdzie w praniu.
-
kasiunia idzięki dziewczyny za kciukasy :) dam znać napewno...tylko komu?????? kto rozpakowuje się razem ze mną??? kasiu wysłałam ci wiadomosc na privie.
-
ania_83dziewczyny rozpakowane i doświadczone, mam pytanko jakich pieluszek używacie? wczoraj poczytałam wątek lipcówek i one bardzo narzekają na pampersy, piszą, że kupy wyłażą plecami, wolą huggisy i jeszcze polecają jakieś z biedronki ja na razie kupiłam 2 paczki pampersów i i 1 huggisów, ale myslę, żeby zapas zrobić, żeby potem z malutkim dzidziusiem nie pędzić po pieluchy, ale sama nie wiem, chyba jednak poczekam kochana jeśli mogę :) to ja kupiłam 1 op huggisów i 1 pampers. Psiapsióła od poniedziałku ma swoją kruszynkę i jest za huggisami, tak jak moja siostra. Mi położne powiedziały by mieć rózne pampersy bo to zależy wyłącznie od skóry dziecka ktore zaakceptuje. :) a z biedronki to się nazywają daddy :)
-
kasiu z miłą chęcia odbiorę tą wiadomość i przekaże dziewczyną tu na forum :)
-
AniaBnie strasz mnie tymi kolkami do 9go miesiąca :(((( buuuu...... Aneczko nie straszE. :( Niunia pójdziecie to się dowiecie u pediatry. Może to zupełnie co innego. A co do moich bóli to nie nazwałabym ich ekstra. To raczej skurcze nie zbyt silne i twardnienie brzuszka. tylko że od 2-3h nie widze by jakieś przerwy się pojawily??
-
kaja09dziewczynki! GRATULUJE BOBASKOW!!!!!!! RANY, SPADAJA JAK GWIAZDKI Z NIEBA!!!!! I JAKIE DUZE I DORODNE!!!!! ..jestem Aniu..wlaśnie doczytuje..kurne, nic prawie nie spałam przez te wczorajsze rewelacje...siedziałam i dumałam...i szukałam w necie, który jak wiadomo "najlepszym doradcą jest"...i dalej nie wiem...rano wstałam przekonana,że nalegam na cesarkę i miałam jechać do szpitala i powiedzieć,że jestem zdecyd,bo w sumie już w każdej chwili się może zacząć i nie chce mieć cesarki w narkozie "na szybko" bez męża itp...ani być zmuszoną rodzić sn...a tu teraz czytam,że Agniecha powiła 4200...czylli jednak wykonalne ;) ....i tak myślę i myślę...wcz czyt o powikłaniach i piszą,że mogę mocno popękać, mieć uszkodz pęcherz, jajowody itp a dziecko może mieć uszkodz bark, nerwy w rączce, niedotlenienie, zaklonować się może i może jej sie złamać obojczyk (niby rzadko,ale jednak), ucisk na główke może spowodować krwiaki zewnątrzczaszkowe, uszkodz nerwów, paraliż mięśni...kurna straszne to wszystko....niby na ulotce witaminy c też jest wiele "groźnych" inf,ale po co mam ryzykować... eh..nie rodziłam,nie wiem czego się spodziewać...przeraża mnie już sama wizja porodu naturalnego..mając świad,że ona jest duża (nawet jeżeli granica błędu wynosi 10%, to Kaja ma już 4000 i rośnie a nie wiadomo kiedy wyjdzie,poza tym błąd może być w dwie str i może być więcej niż 4500...no i druga sprawa to JA-ja nie tyje, ja puchnę! bolą mnie stawy, zatzrzym mi sie woda, rwie, drętwieje, tragedia, wcz się zważ...przytyłam prawie 30kg!!!!!!!!!!!!! z czego 10 w ostatnim mies!!!! czy to normalnie??? jem tak samo jak przed ciążą a nawet lepiej bo zwiększyłam jadłospis o dodatkowe soki i owoce ale z tego co wiem,to nie tuczą! a rosnę razem z Małą...płakać mi się chce bo jak kaleka jestem a skąd tu siłę by urodzić 5 kg dziecko naturalnie,jak nie mam sily butów ubrać? a jak mi nawet dadzą mega znieczulenie to i tak wiadomo,że epidural pow zanik skurczy i to samo basen wiec błędne koło...i coś czuję,że i tak będzie cesarka, tyle,że nie planowana, w stresie i "na szybko" bo dziecko będzie w "stresie"....a! Karol, Ty pyt o znieczul w basenie- można,ale nie polecają, bo większe ryzyko inf, do basenu polecają gas and air do wdychania ale jak nie pomaga i bardzo cierpisz to epidural w plecy można tylko trzeba albo wyjsc na ten czas z basenu albo miec porządnie uszczelnione,zależy od szpitala, nam położna zalecała opuszczenie basenu na czas epiduralu.... Kajuuu życzę ci byś już jak najprędzej urodziła swoje szczęście. Nie zwarzając już jak to się odbędzie. Bo bidulko nieźle cierpisz. A co do tych 10kg to przyznam że to dziwna sprawa, wydaje mi się że to spore zatrzymanie wody w organizmie + opuchnięcia. A jakie masz ciśnienie tętnicze??? Robili ci może gestozę ?? Bo ja przy opuchnięciach i wysokim ciśnieniu bali się że mam zatrucie ciążowe-gestozę. No ale... na szczęście nie. Polecam ci zrobić sobie przed najbliższe dni bilans płynów przyjmowanych i oddawanych. Czyli zapisaniu sobie ile wypiłaś w ciągu dnia i ile wysiusiałaś. To pomoże ci sprawdzić czy masz zatrzymanie wody. Mi to kazali robić w szpitalu. I okazało się że piłam za mało a dużo wody się zatrzymywało i stąd te opuchnięcia. od tej pory pije min 3 l wody w tym zupka wliczona. I odpukać wydalam tyle ile powinnam i opuchnięcia gdzieś zniknęły :) Nikt mi o tym wcześnie nie powiedział a szkoda, bo tylko się męczyłam.
-
AniaBsama nie wiem... 4ty miesiąc to chyba troche za późno żeby się kolka tak po prostu pojawiła??? zresztą brzusio ma miękki [no chyba że ryczy] po weekendzie wraca z urlopu nasza pediatra to chyba się z małą wybiorę.... teściowa-połóżna- mówi że to nie ma reguły a kolkę nawet do 9 miesiąca może się pojawić bo takie miała przypadki. Jak mój maluszek będzie płakał a ja już nie będe wiedzieć co robić, to ona dobrze wie że musi być pod telefonem 24h :P hihihi w końcu coś się na tym zna.
-
Aniu to odpocznij :) i powiedz co myslisz o tychskurczach i twardnieniu brzuszka?? najgorsze ejst to że nie odczuwam żadnych przerw tylko caly czas jakos boli;/
-
AniaBa ja wymiękam jak mała płacze.... jak wiem ze najedzona ma sucho a ona ryczy i nic nie pomaga o mam dość :((((( buuuu a może to koleczka albo jakas inna dolegliwość??
-
aaaa uuu aaa ten mój syn pogłupiał hihihi tak rozwala się rączkami i nóżkami jakby miał zaraz przebić się na boku brzucha. Pewnie mu meeega ciasno, i super, szybciej wyjdzie:) p.s. mam od 2-3h albo skurcze albo samo twrdnienie brzuszka. bo szczerze?? ja się już pogłubiłam. wiem tylko że to i to boli. No ale da się wytrzymać.
-
AniaBferinka: zależy jak ma humor to się będzie śmiała wszędzie i chichotki będą wszędzie a jak nie to ryki też będą wszędzie... na szczęście gdzieś godzinę temu padła a ja z nią razem ;) zaraz cos przekąszę przygotuję mleczko i zabieram sie za cd prasowania dałabym radę z Ulcią, sama kiedyś taka byłam ;P ja piorę pranko, a dokładnie pralka ;) potem jeszcze koce przepiorę bo od remontu całe w kurzu. coś nie zbiera mnie na prasowanie. kobietki AHAAAAAAAAAAAAA ZAPOMNIAŁAM WAM POWIEDZIEĆ KONIEC REMONTU ;)
-
Tosia27moja mama mówi że zrobili mnie 6-tego i 6-tego sie urodziłam:) hmmm,... czyli wychodzi na to że przed terminkiem się urodziłaś :) jestem bardzo ciekawa czy dotrwam do terminu czy będę po terminie rodzic?? ale coś mi się wydaje że synek chce po :) Czyżby w moje urodzinki??:P
-
Tosia27ferinka pytam, bo ja też nie mam wielkiego brzuszka a różnią nas tylko dwa dni :) p.s. ile przytyłaś Tosiu jesli mogę spytać?:)ogólnie to 15 kg... jeśli liczyć moją wagę sprzed ciązy to 10 kg ja w sumie 12kg :) i powiem ufff,,, bo 4 miesiące ponad musiałam leżeć plackiem... myślałam że będzie o wiele gorzej. A pamiętasz może kiedy ty się urodziłaś? przed terminem, w terminie czy po?? Bo ja się śmieje że mój synek chce tak jak kiedyś jego mamusia. Czyli po, bo ja właśnie się po terminie urodziłam :)
-
Tosia27ferinkaTosia27a ja już w domku:) trochę zła bo teraz mam co dwa dni przyjeżdżać na ktg:( mam nadzieję że jednak szybko urodzę...będziesz rodzić naturalnie ??:) chyba raczej tak:) ja nie mam wielkiego brzucha i moja niunia nie zapowiadała sie na dużą pytam, bo ja też nie mam wielkiego brzuszka a różnią nas tylko dwa dni :) p.s. ile przytyłaś Tosiu jesli mogę spytać?:)
-
Tosia27a ja już w domku:) trochę zła bo teraz mam co dwa dni przyjeżdżać na ktg:( mam nadzieję że jednak szybko urodzę... będziesz rodzić naturalnie ??:)
-
kasiunia iwitam i ja piątkowo i w mega stresie przed jutrzejszym dniem:jutro poród RONIA,BASIA, AGANIECHA OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A dzisiaj kto się rozpakowuje????? trzymam już kciukaski za ciebie od dziś! Będzie dobrze, nie stresuj się :) I wielkiiiii busiaczek :)