
sheViolet
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sheViolet
-
Znalazłam coś fajnego, może się którejś przyda. Chciałam małej kupić ta siateczkę do podawania pokarmu, bo nie chce gryzaków zbytnio, a chciałabym jej dać coś zimnego, żeby te dziąsła chłodziła. Już prawie kupiłam, kiedy znalazłam to [url=http://allegro.pl/silikonowy-gryzak-do-warzyw-i-owocow-pokarmu-4-6-i5407890409.html]http://allegro.pl/silikonowy-gryzak-do-warzyw-i-owocow-pokarmu-4-6-i5407890409.html[/url][/url] Ponoć rewelacja, bo siatkę się źle czyści, a to łatwo umyć i taki "smakowy, naturalny gryzak". Czekam aż przyjdzie i zdam wam relacje :)
-
miska Ten nadmiar wrażeń to też możliwe. Zastanawiam się czy faktycznie ta magia codziennych rytuałów nie ma coś z tym wspólnego, bo wczoraj po kąpieli pojadła ślicznie i poszła spać. Noc zleciała ani nie wiem kiedy, bo mała spała 12h i budziła mnie tylko jak się na plecy obróciła (wierzga się wtedy przez sen i na bok ją muszę przekręcić). Coś tam trochę dzisiaj marudzi, ale to nie to samo co te kilka dni. A włosięta tez się wycierają, z tym, że u niej to co się wytrze to przykrywa warstwa wyżej Mam nadzieję, że nie wytrą się całe, a ma dziwny nawyk kręcenia głową jak jest śpiąca....
-
Witajcie :) Zgłaszam się po małej przerwie, gdyż w czwartek dowiedzieliśmy się z moim, że w piątek jedziemy w góry na weekend :) I tym sposobem wywieźliśmy młoda 230km od domu. Było by super jakby nie to, że mała cały wieczór w piątek zaczęła i do dziś nadal, jęczy, beczy, wrzeszczy i cuda na kiju odprawia. Ja już sił nie mam za grosz. Głodna i śpiąca, ale jeść i spać nie. Sądzę, że to kolejny ząb, bo kolo drugiej 1 dziąsło czerwone bardzo. Ale ogólnie padam na twarz. Co do "nic w domu nie robisz" u mnie już minęło. Odpukać jest w miarę sprawiedliwie z pomocą, bo faktycznie się stara. Za to mam koleżankę, której chłop ani pampersa nie zmieni, ani dziecka nie wykąpie i tylko jest "weź mi podaj to czy tamto". No i pokaże wam nową umiejętność Kini. Wykorzystuje już tego zęba co ma i gryzie stopy
-
Witam :) Dziękuję w imieniu młodej za gratulacje z okazji zęba :). Czekałam na niego z niecierpliwością, a teraz jak go mam smarować to aż mi słabo, bo bardzo to dla mnie nieprzyjemne. Nie wiem czemu, ale gdzieś tak dziwnie jak takie coś z dziąsełka wystaje. Z żelami staram się ograniczać, ale deninaxem smaruje 2 razy, bo hałas tym ziołowym staram się sporadycznie, ale tez ze 2 razy dziennie wychodzi. Ciekawe które teraz pójdą, bo w buźce czeka ich sporo co widać, że wybudowane tylko czekają na wyjście. Nie wiem w sumie po kim tak szybko, bo ja miałam coś koło 5 miesięcy, bo pod koniec karmienia, a tu proszę 4 miesiące i 2 dni. miska fajnie, że mala taka zadowolona :) Ja się na basen wybieram i coś nie mam nigdy kiedy;/ Tylko myślałam, że na pierwsze to z 15 min i się zawijać? Ja dorwałam ostatnio kapok 5-15kg, więc może w tym jej się będzie dobrze pływać. Zobaczymy. Kupiłam w używaku za całe 5zł, a jest jak nówka nanna Granica chyba jest 500-600g na miesiąc, więc chyba się mały mieście nie? Poza tym duży się urodził to może korzysta jeszcze z brzuszkowych zapasów. Uśmiech za milion. Będzie łamać serca :P ism U nas z chlapaniem to samo. Ostatnio rekord był, bo mokra byłam ja, ściany, podłoga i biurko do tego stopnia, że 2 razy musiałam ścierke wykręcać.... Rozstępów mam ze hohohoho i smaruje hektolitrami kremów, żeli itp i jest lepieij, ale do "znośnego" poziomu mi daleko. Ale wiesz jak ja podchodzę do tego? Mam cudowne dziecko i jak komuś się nie będzie podobać moje ciało po porodzie to niech patrzy w inną stronę :) Mam na ręce bliznę po oparzeniu i mam bardzo konkretne podejście wobec uwag innych. A Madzia fajna kluseczka Szwagierki córa też taka była, a jak zaczęła biegać to nawet nie wiek kiedy połowę jej ubyło (znaczy w górę poszło w sumie) Wózek też mam 3w1, ale gondole mamy bardzo dużą, wiec jeszcze ze 2 miesiące powinna posłużyć, a na wiosnę przejdziemy na spacerówkę. Podwyższyłam jej już oparcie, żeby więcej widziała i jest ok. Spacerówka jest rozkładana do leżenia, ale chce póki co w tym ja jak najdłużej powozić. emilka Moja z dnia na dzień zaczęła, ale to było dawno temu. Z kolei koleżanki syn chyba po 3 miesiącu dopiero, a rozwija się w porządku :) ancia Fajnie, że młody daje się w końcu wyspać :) Ja nie zapomnę jak się cieszyłam jak Kinia zaczęła się w nocy 1 raz budzić i jaka to ulga była. Albo pierwsze noce przespane. Roooooooozpisalam się strasznie, ale chciałam wszystko poruszyć. Lece teraz obiad robić, póki mała drzemkę sobie zrobiła. Miłego dnia wam :)
-
Chwalę się! Mamy 1 Dzisiaj zawieźliśmy małą do mamy, bo na deskę pojechaliśmy w góry i ponoć była zmierzła okrutnie. Teraz też zaczynała marudzić smaruję dziąsła, a tam? Zębisko! Nie widać, ale drapie pod palcem :)
-
chmiel_an Właśnie też szukam informacji w tym temacie:) Z tego co słyszałam, to jest właśnie tak jak piszesz. 1000 dostaje każdy, a reszta zależy od gminy/dochodów itd. Nie wiecie, gdzie składa się papiery? Czy zajmują się tym MOPS-y? Tak to wszystko do mopsow i becikowe nie do konca kazdy bo dochod na osobe musi byc mniejszy niz 2000(zaokraglilam). Jak jest mniejszy niz cos kolo 800zl/os to dochdzi rodzinne 89zl+ jak sie dobrze zlozy dokumenty dodatek do rodzinnego 1000zl. Najlepiej isc do swojego mopsu i biorac wnioski popytac. Bo mamy taki kraj, ze jak sam czlowiek nie pyta i nie walczy to nikt mu nie podpowie. Przynajmniej w moim miescie :p
-
Miśka81 W Zielonej górze nie dają tego drugiego tysiąca, wkurza mnie,że na takie jednorazowe świadczenie tyle papierzysk trzeba. Wczoraj dałam niani 50 zł za opiekę nad mała, dobrze, że auto ma gaz jeździ;-) dzisiaj moja mam przyjdzie do Oli a ja zaś rajd po urzędach. Może z tego latania 800 zł zyskam. Rodzinne mam gdzieś jak mam tak co roku latać:-P A Urząd pracę bo w 2014 byłam na zasiłku, i żeby było mało w tym samym roku zamknęłam firmę i do tego byłam na macierzyńskim do lutego. Potem miałam umowę zlecenie, która muszę donieść, a do tego potem byłam na etacie i muszę dać zaświadczenie o wysokości pierwszego wynagrodzenia. Moje papiery to będzie encyklopedia. Bo mąż ma podobnie:-( ' Ale to ja nie mowie o tym co dają niektóre gminy/miasta tylko o tym dodatku do rodzinnego właśnie. Ja też się nalatałam jak głupia, ale że mój aktualnie na kuroniu to się załapaliśmy w kryterium na rodzinne i wtedy złożyłam wszystko razem i dostałam 1000 becikowego +rodzinne i dodatek do rodzinnego 1000zł. To chyba w całej Polsce funkcjonuje, bo jest z góry ustalane jak rodzinne. Mylę się?
-
A mnie się wydaje, że czy to chłopiec czy dziewczynka każdy ma swój czas i tyle. Syn koleżanki ma teraz 7,5 miesiąca i już chodzi. Siedzieć tez szybko zaczął i tylko patrzeć jak będzie gadać. Są też przecież dziewczynki, które rok skończą, a do chodzenia itp im nie spieszno. Także każde będzie mieć swoją porę. Ja mam porównanie z synem koleżanki co na poporodowej razem leżałyśmy. Jest 4 dni starszy i fizycznie faktycznie jest za Kingą, ale za to gawaorzy całą gębą i śmieje się jak szalony. Wgl albo ja jestem taka zmęczona gdzieś, albo dziecko mi z dnia na dzień przytyło, bo ledwo ją noszę dzisiaj. W niedzielę znów jedziemy na desce pośmigać to muszę siły szybko zbierać miska A Ty składasz tylko o 1 tysiąc czy 2? Bo jak chcesz z dodatkiem to wiesz, że trzeba od razu, bo inaczej ten dodatkowy Ci przepadnie
-
Witajcie padziernikówki! Weszłam tu z ciekawości i sentymentu, bo rok temu o tej porze przeżywałam pierwsze chwile ciąży tak jak wy teraz. Strasznie szybko to zleciało, aż nie mogę uwierzyć. Trzymajcie się zdrowo i powodzenia w tych najbliższych 8 miesiącach które was czekają :) ~Pażdziernikowa mamusia 2015 (05.10.15)
-
ism To wasze dzieciaczki juz same sie podnosza do siedzenia? I podnosza nozki tak wysoko jak na zdjeciu SheViolet? Moja ledwo co tulow, a nozki tak jakby pod katem 45 stopni :( Kinia już dość dawno tyłek i nogi dźwiga, ale np. kolega tydzień starszy praktycznie wogóle ich nie podnosi, a jak już to właśnie tylko delikatnie. Jest po prostu leniem i mu się nie chce. Moja straaaaasznie ruchliwa od samego początku była i idzie z rozpędem. miska to na nogach to bardzo prawdopodobne. Będzie mieć wtedy skończone 10 miesięcy, więc sądzę, że będzie już dreptać jak utrzyma takie tempo rozwoju Szczepienia miało przyjemne, a chyba im większy tym gorzej nie? Bo raz, że wie o co chodzi to jeszcze chyba bardziej ból odbierają?
-
Witajcie :) Zalatana jestem ostatnio tak, że tylko wpadam podczytać co nowego i nawet nie mam sił nic odpisać :( Jedna szkoła, druga, potem coś w sprawie ślubu (w końcu załatwiliśmy z ksiedzem chrzciny i wesele na 06.08) albo coś innego i ciągle coś. ancia ja daję bobik D+DHA kasik Kawał chłopaka Kinia ma 6900 coprawda, ale 70cm długości i podobny problem z rozmiarem, ale u nas chodzi o nogawka/rekaw/szerokość. Dzisiaj ma na noc pajaca 74 i długość jest ok, ale rękaw musiałam wywinąc i na szerokość jeszcze by pół dziecka weszło. (spodnie nawet na 80 się zdażą....) Rozszerzanie diety idzie nam jak burza. :) Mała zachwycona jedzeniem z łyżeczki, tylko dzisiaj się z niej uśmiałam, bo ochydnie wyglądający i pachnący krem dynia/kukurydza/groszek wciągneła, a że było mało (każdy słoiczek/tubkę itp. dzielę na 2 dni) to dałam jej potem mus jabłko/banan. Efekt? Krzywiła się, pluła, a na koniec aż ją otrzepało tak nie pasowało jej. No nic mama zjadła i było pycha daryjka krostki przy ustach też mamy, ale od śliny na 100% bo im bardziej memla wszystko i się ślini tym jest gorzej. Jak ma "suche" dni to krostki znikają. Ciemieniuchy nie mamy i boy się nie pojawiła. Gdzieś czytałam, że to od niedojrzaych gruczołółw łojowych, a Kindze włosy się przetłuszcząją, więc może się uda.... emilka ism magdalena Dzieciaki przesłodkie Każde inne i wyjątkowe. A co z resztą. Pochwalcie się maluchami. Ja pokaże nowe odkrycie mojej córki z dzisiaj i może coś jeszcze znajdę. A poza tym to miłej nocy! trzeba lecieć się wyspać w końcu :)
-
My po wizycie dzisiaj. Te awantury przy jedzeniu prawdopodobnie od... Ucha. Ze niby cos tam sie zaczyna i jak ssie to ciagnie i boli. Dostalysmy cortinef ale jako ze to steryd to sie zastanawiam. Zwlaszczw ze dzis bylo lepiej. No i nasze zaginione 1 sie odnalazly, bo lekarka mowila ze napuchniete juz. Osobne centyle by nam sie do wzrostu przydaly bo od samego urodzenia sie nie miescimy. Teraz mysza ma 70cm i 6900 dzisiaj na wadze bylo :)
-
Przekonałam się do tego kółka, to sobie uświadomiłam, że przecież ja teraz mam prysznic... Zabieram dzisiaj młodą do lekarza, bo oszaleje. Od 3-4 dni robi mi takie jazdy, że jestem strzępkiem nerwów. Z łyżeczki pięknie je, ostatnio nawet ślinik był czysty, ale jak tylko butelkę w dziobek wsadzę, to krzyk na pół osiedla. Albo wgl ciumkać nie zacznie, albo pociągnie ze 3 razy i hałas. Składa mi się na kolanach w pół (tak siada) i drze się jak obdzierana ze skóry, mleko to samo cały czas, zdarzy się raz na kilka karmień, że je normalnie, ale więcej to się wojujemy żeby mi zjadła.... Wydaje mi się, że może któryś ząb jej już daje popalić i się uraża i dlatego takim spinaniem reaguje? ism Kawał "kruszynki" Pokażcie wgl jak te wasze pociechy rosną, bo dano się żadna nie chwaliła :)
-
Kurde no niby fajnie, ale tak za główkę? musialabym to najpierw chyba na sobie wystestowac :) Co do wózków, moja gondola ma regulacje tak duża, że wręcz do pozycji siedzącej. Mamy ustawioną raptem na 2 z 5 poziomów i mała już sporo świata widzi :) Klin w łóżeczku mamy od samego początku
-
miska Ja to kiedys ogladlam, ale przeraza mnie to kółko ;p Jak to się wgl zakłada? Popmuje się na dziecku czy jak? Na basen też się wybieram już od miesiąca i coś się wybrać nie mogę. Ale właśnie sobie zdałam sprawe, że mam pampersy 3-8kg, więc musze się szybciej decydować Z kciukami to widzę problem-plaga. Bałam sie, że to mojej się tak poprzestawiało, a tu widze, że to taki etap chyba. Ja to tylko chodze i rece z buzi wyciągam, bo wpycha do samgo gardła. Pierwszy problem ze zmianą jedzenia już przerobiony. Po wczorajszym pasternaku kupa utknęła. Ale nie chciałam metod inwazyjnych, więc na noc ja napoiłam oporowo herbatką i sokiem z jabłkiem, potem samo mleko bez kleiku i rano już ładnie poszło. Bo jak zobaczyłam wieczorem "bobka" zamiast kupy, to aż mi się słabo zrobiło. Teraz chociaż wiem, że najpierw jedzenie, a potem napoje, a nie odwrotnie jak wczoraj mi się uwidziało..
-
Z rozszerzaniem to każdy mówi inaczej. Ponoć od tego roku się zmieniły te wytyczne WHO, żeby przy KP też zacząć od 4 miesięcy. Ja rozmawiałam z koleżanką, która ma teraz 6 miesięczna córkę i ona zaczynała jak mała miała 3,5 miesiąca chociaż też karmi piersią. Lekarz powiedział tylko, żeby obserwować rekacje, a że było ok to poszły jak burza ze wszystkim :) Ja poszłam po prostu za wyczuciem, zresztą nim skończy te 4 miesiące "magiczne" to może dobijemy raptem do 4 warzywa
-
Sama już nie wiem co z tym zrobić i koniec końców chyba kupie zwykłą huśtawkę wolnostojąca do pokoju. Chodzik będzie mieć na pewno, bo na to się zdecyduje chociaż na jakiś czas, ale ze skoczkiem odpuszczę. Wgl jesteśmy na etapie rozszerzania diety i śmiechu mam co niemiara kleiki już od dawna jadła (piła), potem była kaszka malinowa, a ostatnio pierwszy słoiczek marchewka Dzisiaj planuję pasternak, a narazie soczek jabłko, malina winogron dostała i jak zaczęła ciumkać to mina bezcenna :P
-
Dziewczyny pomocy! Chciałam kupić małej skoczka. Kasę już odłożyłam, siadłam właśnie do zakupu i zdurniałam. Podobał mi się z FP taki bez podestu, ale jak obejrzałam filmiki to dzieci w tym są tak niestabilne, że szok. Potem byłam zdecydowana na taki z podestem, fakt, że krócej posłuży, bo wagowo i wzrostowo są dużo mniejsze, ale wydał mi się taki "stabilniejszy". Potem poczytałam opinie, jakie to zło i wyrodne matki używają i już kompletnie zbaraniałam. O chodzikach opinie jeszcze gorsze, a ja np. miałam i nie narzekam. Któraś ma doświadczenie i coś doradzi? Taką jestem patologiczną matką, czy to tylko kolejna nagonka na fanaberie przewrażliwionych matek? Dołączam zdjęcia tych co rozważałam
-
~Yumitori Hej dziewczyny! Chciałam się Was poradzić, bo bije się z myślami... Mój 3,5 miesięczny synek bierze się za siadanie. Nie mogę go układać w pozycji półleżącej, bo zaraz przechyla sie mocno do przodu i siedzi taki zgarbiony. Non stop tylko brzuszek i plecki, nawet nie może oglądać z lezaczka jak obiad robię, bo kombinuje. Co robić? Pomagać mu czy nadal wstrzymywać? Boję się o jego kręgosłup :-( Moja sie tak rwie juz z miesiac i terax majac 3,5 tez umie usiasc jak jest oparta o moj brzuch. Nie trzymam jej na sile bo stwierdzilam, ze skoro ma tak mocne miesnie to nic jej chyba nie bedzie. Zreszta do stabilnego dlugiego siedzenia droga jeszcze daleka :) poza tym nie dziwi mnie to tempo bo jak z mama rozmawialam to ja majac 4 juz siedxialam a zaczynalam chodzic majac 7. Takze ja teraz uwazam ze skoro juz zaczynaja cwiczyc to sa na to gotowe i tyle :)
-
Zmierzylam i obwod ma 43/44cm. tak +/-. Czyli doszło jej około 9cm, a na długość 10cm. Niektore dzieciaki to faktycznie mega kluseczki już są Ja byłam pawna, że moja już wiecej waży, ale od kąd przeszla na mm to mniej mi przybiera. Co wydawałoby się odwrotnie
-
moniapw82 Hej. Dziewczy jesteśmy po bilansie i szczepieniu z Nina. Nasza pediatria zwróciła mi uwagę na maly przyrost obwodu główki i dała skierowanie do neurologa. Troche sie martwię ale mała rozwija się prawidłowo. Waży 6800 a obwód główki ma 38 poza tym nic wiecej nie mierzą. A u wasze pociechy jakie maja wymiery chodzi mi o dziewczynki dodam ze hak sie urodziła miała 34 cm Mojej nigdy nie mierzyli, ale rośnie jej na pewno, bo czapki juz na 6 miesięcy nosimy... te na 3 sa malawe i albo uszy wystają, albo się wcisnąć nie da. Też miala 34cm, a ile teraz ma to aż sama z ciekawości zmierze jak wstanie. Tylko gdzie to mierzyli dokladnie? Na czole?
-
My właśnie po 5w1. Mała zniosła lepieij niż 1 dawkę. Nawet sobie smoczek przytymała i tylko się skrzywiła Kazano nam podać profilaktycznie 1cm paracetamolu i jutro tak samo.Waży 6500, choć byłam pewna, że wiecęj, ale z to ma już 68cm. Gatki na 74 muszą być, bo nogawki krótkie. Zęby u nas stanęły, bo się małą uspokoiła. Ślini sie i pakuje do dzioba co się da, ale jest spokojna. Viburcol jak dawalam to cały od razu. Co do wagi to byłam na diecie. 3dni. Potem pojechałam na zakupy i mi w ręce ciasto jogurtowe wpadło. I po diecie juz było :) Ale olać to zacznie się lato to może samo spadnie
-
Ja sie melduje ale tylko na chwile no jestem wykonczona. Od 8 do 18 sie edukowalam, musialam obie szkoly odwiezic a jutro powtorka. Ledwo zyje. Ostatnio sie roooozpisalam i mi sie skasowalo :(
-
emilka jak karmilam piersia i teraz jak karmie mm dopajam 1 albo 2 razy herbatka koperkowa z humany po 100ml. Ulewanie woda to moze slina? U kolezanki sie tak zaczelo jak sie synek slinic mocno zaczal. paulala pozwalasz malej tak siedziec? Bo moja to sie rwie jak szalona do tego stopnia ze jak ja plecami na pol lezaco wezme to sie potrafi dzwignac i siasc. Kazdy mowi mi co innego i juznie wiem co robic. Ja bym jej pozwalala ale boje sie ze cos potem bd nie tak i bede miec wyrzuty sumienia. Jest z niej juz kawal dziewczyny bo prawie 7kg bede zaraz i 66cm,silna od urodzenia bo sie ladnie trzymala szybko, ale co troche mi ktos mowi ze ma lezec i nie wolno jej siadac.
-
monika34 Dziewczyny, czy któraś z was próbowała zageszczacza do mleka Nutrition Bebilon ? Moja Hania bardzo ulewa prawie po każdym posiłku. A może macie inne pomysły??? Nie osobiscie, ale moja kolezanka miała, a rczej ma ten problem. Zageszczała nutritrionem, potem czyms innym i potem jkis syrop jeszcze dawała, a mały jak ulewał tak ulewa dalej. Także chyba trzeba testować, bo jedym dziecikom to pomaga, a innym nie. My zrobiłyśmy postep, bo chce powoli kleiki do mleka wprowadzac i ryzowy nie pasowal jej, a od 2 dni testujemy kukurydziany i jest w porządku. Myślę, że miarkę do mleka na noc już mogę dawać skoro w dzień juz przyjęła spokojnie. Z inna koleżanką z kolei ostatnio rozmawialam i zaczęła pomalu córce rozszerzać jak miała 3,5 (choć mała jest wcześniaczka miesiąc czasu) i wszystko ok, nawet lekarka jej pozwoliła. kasiek chociaż tyle dobrze, że malemu idą po kolei. Ja to nie wiem czemu u nas tak w cały świat. Boje sie tylko, że teraz nagle staną i będą czekać na te co powinny iść.... Twój też największy hałas robi wieczorem? Bo u nas w dzień wystrczają żele, ale tak co 2-3 dni robi wieczorem jazdę na pół osiedla i dopiero wiecej żelu i czopek albo paracetamol dają radę