sheViolet

Bejbik81 ja tak miałam około 7-8 tygodnia, może nawet do 9. Teraz weszłam w fazę śpię ile się da. Wczoraj np po południu spalam 4h wstałam żeby się umyć i przebrać i zaś poszłam spać już na noc :)

Domka0116 dawno was nie odwiedzałam :) ale się chce podzielic z wami:) Bylam u lekarza i jest ciąża potwierdzona, widziałam serdusio i dziś jest równe 7 tygodni. Mam termin na 6 pażniernika. Jest tu gdzies taka mama o tym samym terminie? Hmmm zastanawia mnie to co napisałaś. Mija 7 tyg i termin 6 października, a u mnie już zaraz będzie 11 tyg i termin mam na 1 października. Chyba, że u Ciebie liczone od daty zapłodnienia?

U mnie rodzina partnera naciskała na ślub, ale ja nie chce teraz. Uważam, że możemy na spokojnie wszystko zorganizować tak jak będziemy chcieli za rok i nie dałam się przełamać :)

Tak swoją drogą jak o jedzeniu mowa, to jak tam u was waga? Na plusie czy odwrotnie? Ja byłam przekonana, że od razu przytyje, a jak narazie jestem -1,5kg pomimo, że brzuch już widać i piersi też dość powiększone.

Moni na pewno będzie dobrze :) A powiedzcie mi kochane czy macie jakieś domowe patenty na infekcje intymne? Bo czuję, że coś mnie łapie a wizytę mam dopiero za 1,5tyg...

Witajcie kobietki. Mam pytanie do was. Czy któraś miała kiedykolwiek problem z nerwobólami? Ponoć zostało mi to po kaszlu, ale ból żeber jest dzisiaj nie do zniesienia, że nawet ruszyć się nie mogę, a lekarz rozkłada ręce i mówi, że musi samo przejść i można jedynie apap :( Może macie jakieś swoje sposoby czy coś

Mnie gin kazał brać witaminy typowo dla ciężarnych, które kosztowały ponad 30zł/mc, ale znalazłam Symnatal Pro Baby, który kosztuje 20zł, więc jest różnica. Skład mi się podoba, bo ostatnio nie dość, że mało co jem jeszcze te choroby mnie wykończyły i ciesze się, że je łykam, bo wyniki pomimo tego wszystkiego powychodziły mi w porządku

Na mnie prenelen nie działał. Nie dość, że sam zapach o mdłości przyprawiał to żadnego efektu. Dopiero antybiotyk mi pomógł i całe szczęście, że go dostałam bo chyba bym się wykończyła. Ani cebula ani hurtowe ilości dzikiej róży, malin itp nie pomagało,.

Mnie wg tego kalendarza wyszedł chłopiec :) Jak do tej pory wszyscy włącznie ze mną też tak uważają. Dzisiaj byłam na kontroli i młody/a w ciągu tygodnia śmignął 1cm! Już ma 32mm i długie nogi.

U mnie na śląsku jest brzydko, zimno i mokro (w sensie śnieżnie). Za 2h mam wizytę po antybiotyku i z wynikami krwi, ale myślę, że wszystko jest w porządku :)

Jak na taki mały okruszek, to bardzo ładnie widoczny :)

Zdjęcie musi mieć mniej niż 1MB. Ja wrzuciłam w painta, dostawiłam kropeczkę i po zapisie w jpg automatycznie się zmniejszyło. To zdj było z ostatniego dnia 9 tygodnia (czyli wg tych "innych" przeliczników 8 +6). Też się zdziwiłam, że aż tak wszystko ładnie widać, a długość ma 22mm

Kotek90 pochwal się fotką :)

Z tymi mdłośćiami to sprawa bardzo indywidualna. Znam dziewczyny, które nawet zgagi nie miały o wymiotach nie mówiąc. Ja miałam około 2 tygodni, potem przyszła choroba i dolegliwości ciążowe poszły przez osłabienie w odstawkę, a młody/a dobrze się rozwija. Co do ruchów, to nie do końca jest tak, że ruchy są tak późno :) Moja koleżanka rok temu rodziła i ruchy czuła już około 13tyg, ale właśnie w takiej formie jak przelewanie w jelitach a lekarz powiedział, że to dziecko się tak wierci :) A powiedzcie mi jeszcze, macie już może zdj swoich pociech?

Apap można brać spokojnie. Mnie lekarz pozwolił do 4 tabletek na dobę, ze względu na bóle żeber i wysoką gorączkę, także nie ma co panikować przy 1 czy 2 tabletkach :)

Probiotyk jem także z tym nie będzie problemu. Od wcześniejszej lekarki dostałam parenalen, ale mam problem żeby go wypić, bo ledwo odkręcę butelkę, a już mi się dźwiga od samego zapachu... Tak poza tym jak się czujecie? Mdłości już mijają ? :)

Dostałam Duomox 2x1 500mg. Katar, kaszel i ogólne osłabienie. Dziwne też jest to, że całe 2 tyg choroby nie miałam gorączki tylko 37, a we wtorek dostałam boleści w okolicach żeber i gorączki ponad 38, która w środę dobiła do 39. Antybiotyk biorę dzisiaj 3 dzień, ale już się czuję o niebo lepiej. Ginekolog powiedział, że dziecku gorzej zaszkodzi infekcja i stan mojego osłabienia niż antybiotyk, tym bardziej, że przez te 2 tyg choroby schudła prawie 2kg. A Ty też przeziębiona?

Dziwne podejście ma ta ginekolog... Też jestem w pierwszej ciąży, ale mój lekarz (bardzo fajny i kompetentny) każe mi brać witaminy (ja akurat biorę Symnatal pro baby, są w miarę przyziemnej cenie) i zlecił mi sporo badań. Doszło jeszcze to, że od 2 tygodni włóczyłam się po lekarzach, bo jestem chora i dopiero on się zlitował nade mną dając antybiotyk. Wszyscy inni (3 lekarzy) mówili, że nie wolno i samo ma przejść, a ja myślałam, że się wykończę. Tak czy inaczej dał mi sporo badań z krwi i skierowanie na USG jamy brzusznej przy okazji, którego okazało się, że na obu nerkach mam kamienie. Toksoplazmoze też powinno się zrobić. Nie masz możliwości iść do innego gina na kasę chorych?

Witam kobietki :) Jeszcze się tu nie udzielałam, ale termin 01.10 chyba mi na to pozwoli ;p Mam do was takie pytanie. Czy któraś myślała nad pobraniem krwi pępowinowej? Albo miała już z tym styczność? Będę chciała z tego chyba skorzystać, tylko nie bardzo wiem, kiedy się zacząć tym zajmować i jaki bank wybrać ewentualnie. Ktoś może coś poradzi?

Z tego co się orientuję, to do roku czasu nie ma powodów do obaw, dopiero po tym czasie można zacząć ew myśleć, że coś jest nie tak. Ja miałam problemy z torbielami, co trochę hormony, w październiku torbiel 10x10cm i chcieli mnie już kroić, ale się nie zgodziłam i całe szczęście, bo ją szybko wyleczyłam i od razu wzieliśmy się do działania :)

kasiulkaka Staraliśmy się 3 miesiące :)

Cześć :) U mnie to było tak, że po prostu wiedziałam. Objawy trochę nietypowe, bo miałam straszne wzdęcia chociaż do tej pory nie było z tym problemów i do tego straszny ból zębów jakby mi je miało rozsadzić. No i faktycznie około tygodnia po pękł mi ząb w pół :) ponoć tak się zdarza. Do tego ból piersi i ból podbrzusza jakby ciągnięcie w jajnikach. No i jeszcze jedno. Straszne pragnienie, butelka 0,5l wody była na jedno podejście:) W dzień planowanej @ robiłam test, ale wyszedł negatywny. 2 dni później zrobiłam kolejny i wyszły dwie ledwo widoczne kreseczki A teraz już końcówka 8 tygodnia