sheViolet
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sheViolet
-
Badanie jak każde inne.. Mój był na dopochwowym i wcale zniesmaczony nie był. Już nie przesadzajmy, żeby takie cnotki w ciąży grać hahha Jedynie co go zraziło to żart lekarza po którym się hm obraził(?) i powiedział, że więcej nie wchodzi. Dzisiaj na niego naryczałam,że na następne za tydzień ma wejść, bo zdjęcie nie oddaje tego jak maluch się rusza i wgl. Wstępnie się zgodził, ale co wyjdzie to się okaże za tydzień, bo charakterek to on ma :P
-
Strona mojego szpitala jest tak "profesjonalna", że ani słowa tam nie pisze. Myślę, że jak będzie bliżej terminu to się na miejscu dowiem, a jak nie to chyba szkoła rodzenia do której się zapisuje chyba ma jakieś zajęcia na porodówce
-
Odzyskuje chyba apetyt :) Przed chwilą wciągnęłam cała miskę rosołu z sojowymi kluskami lanymi. A już dawno nie miałam smaków na cokolwiek
-
Myślę, że to właśnie przez to, że w otoczeniu dzieją się takie rzeczy to człowiek myśli. Odrobina takiego dystansu też jest dobra, bo bardziej się na siebie uważa. Ale wiadomo bez nastawiania się, że coś jest nie tak bo to na pewno dobrze dziecku nie robi. A tak apropo uważania na siebie. Dzisiaj byłam zmuszona kawałek "podbiec" i zastanawiałam się gdzie jest granica bezpiecznego ruchu dla ciężarnych PS. gdzie się podziały nasze suwaczki? :(
-
Też trochę się martwię, ale nie popadam w paranoje. A jeśli chodzi o czytanie, to ja prawie ciągle ;p Dostałam od kuzynki całe pudło gazet o ciąży i dzieciach, także jak siedzę w pracy i się nudzę to czytam :)
-
Już plany na wyprawkę? ŁaŁ. Ja myślę, że koło lata się za to zabiorę. Narazie mam wizję przeprowadzki za kilka tygodni/miesięcy(?), więc im mniej rzeczy do zabrania tym lepiej. Jedynie torbę do szpitala "w razie awarii" mam naszykowaną, ale to po ekscesach z moją chorobą kiedy mieli mnie zostawić, a jednak wróciłam. Myślę, że na obecny etap to wystarczy :)
-
@Julka Do ginekologa się wybierz nawet bez opiekuna narazie. Ja na swoje wizyty pierwsze chodziłam mając 16-17 lat nie pamiętam dokładnie i nikt o opiekuna nie pytał. Fakt, że jak lekarz porobi badania i wyjdzie, że jest ciąża itd. to na następna pewnie każe przyjść z opiekunem, ale to będzie czas na rozmowy. Teraz się nawet nie oglądaj, tylko najlepiej już dzisiaj się zmobilizuj i idź, bo lekarze nie gryzą. Ktoś o wymiotach mówił. Ja się taaaaaak cieszyłam, że był tydzień prawie przerwy, a już 3 dzień jest to samo. Oby nie było jak z moją mamą, która jeszcze w dzień porodu wymiotowała...
-
Upławy z czasem mijają, bynajmniej ja tak miałam. Dobry żel do higieny intymnej (dla kobiet w ciąży) i infekcje też się nie chwytają. Współczuję problemów z cerą :(. Mnie owszem parę krost wywaliło, ale to tak po 2 szt. więc da się znieść. @Julka U mnie największą aktywnością jest przeciągnięcie się hahaha. Co bym nie zrobiła to zaraz brzuch boli i ciągnie, a i siły nie mam. Także wychodzę z założenia, że jak nie muszę się forsować to tego nie robię, bo nawet z pójściem do pracy mam problem taka jestem słaba. W sumie to dziwne, bo kondycje miałam zawsze, w 7tygodniu jeszcze na desce jeździłam, a teraz jak emerytka :(
-
Ja za cały ten czas miałam już 4 razy też i za tydzień mam piąte. A co do szkodliwości to może coś w tym trochę jest, bo ostatnio po badaniu pytałam mojego lekarza czy nie robimy USG to powiedział mi, że to genatyczne musimy lepsze zrobić, a sprzęt jest przestarzały i pomimo, że to "promieniowanie" jest małe to po co malucha męczyć.
-
Co ciekawe teraz też zauważyłam, że w porównaniu do ostatniego zdjęcia to się podniósł trochę. Zwaliłabym to na pojedzenie, ale w sumie od kilku godzin wypiłam tylko butelkę soku :)
-
Nena jaki Ty masz etap? Bo brzusio już ładny Ja dzisiaj przypadkiem odkryłam, że moja "talia" dobiła do 100 :o przeraziło mnie to, bo gdzie tam do października
-
Wybaczcie post za postem, ale znalazłam coś co mnie trochę uspokoiło. Może któraś ma podobnie. http://babyonline.pl/ciaza-na-wadze,uroda-i-moda-w-ciazy-artykul,1150,r1p1.html
-
Witajcie w ten leniwy sobotni poranek. Unikałam ostatnio wagi jak ognia, ale dziś postanowiłam się zważyć i co dziwne kolejny kg w dół. A przecież jem... Zaczynam myśleć, że "taka moja uroda" i za dużo w ciąży nie nabiorę na siebie, ale mimo to zaczynam się tym trochę martwić, no bo niektóre na tym etapie mają już po 6kg nawet na +
-
Ja na pierwszym byłam z moim. Ale ginekolog ma specyficzny humor i zażartował "że mój chce na badanie ginekologiczne popatrzeć" i od tej pory siedzi pod drzwiami. Powiedział, że raz był i koniec. A szkoda, bo ostatnie USG było niesamowite, jak machał tymi łapkami i wgl :) Może jakoś go przełame na następną wizytę, choć widzę marne szanse
-
Przez ta historyjkę dostałam takiego ataku śmiechu, że się popłakałam i płaczę dalej ;p Mam nadzieję, że żaden klient teraz nie wejdzie, bo nie wiem jak się wyjaśnię hahha
-
Zazdroszczę systematyczności :) Ja mam balsam "dzidziuś dla mam" i olejek z hipp do masażu. Planowałam rano balsam, wieczorem olejek, ale średnio mi wychodzi. Swoją drogą szukałam na allegro i się uśmiałam jak kogoś poniosło. http://allegro.pl/hipp-oliwka-przeciw-rozstepom-do-masazu-z-niemiec-i4895259327.html Tu na aukcji ktoś z ceną przesadził, bo ja w Rossmanie z kartą rossnę i kuponem na 20% zapłaciłam 18zł haha
-
Mnie podbrzusze często boli, a po prawej stronie od pachwiny do wysokości pępka boli od kilku tygodni, ale lekarz badał i mówi, że jest ok. Pewnie ciągną mnie zrosty i tyle :) Ja mam dzisiaj tak fatalny dzień, że mi się żyć nawet nie chce, ale to przez pogodę chyba. Taka huśtawka, wczoraj było super, dzisiaj do bani. Może po południu mi się polepszy. Powiedzcie mi jeszcze, jak u was ze smarowaniem brzucha? Ja mam problem z systematycznością, a na tym etapie już powinnam zacząć bardziej się pilnować chyba :(
-
@Julka Dziecko MUSI mieć tak na prawdę tylko 1 rzecz. Twoją miłość. Cała reszta to tylko dodatki, więc się nie przejmuj, bo rodzina na pewno Ci pomoże. Wyprawkę dla dziecka może ktoś Ci pomoże skompletować po groszach albo nawet za darmo. Myślę, że nawet jakby było bardzo źle to na dziewczyny z forum będziesz mogła w jakimś stopniu liczyć :) Najważniejsze to idź do lekarza, żeby dziecko było zdrowe, reszta się ułoży. Nie w takich sytuacjach były dziewczyny i dobrze się skończyło (u mnie w mieście np. 13latka kiedyś bliźniaki urodziła....). @Zuzia i @Osłona z kwasem jest tak ze do 12 tyg dziecku jest potrzebne do rozwoju, później już nic nie daje. Ale jeśli nie bierzecie preparatów wit tylko sam kwas to ja bym nie odstawiała, bo my polki mamy z natury braki kwasu i dla samych was jest korzystny. Wiem, bo moja dawna gin kazała mi brać, pomimo, że dziecka jeszcze nie planowałam.
-
@koniczynka Racje ma chyba lekarz. Ja ostatnią miesiączkę miałam 24.12 więc tydzień przed Tobą, a dziś minęło 13 tygodni. Ale maluch faktycznie ogromny jak na ten wiek. Moje maleństwo tydzień temu miało 6 :)
-
No ja też tak czytałam, ale myślę, że w takiej "ściśniętej" pozycji jest to możliwe. Wiadomo, że luźno stojąc maluch ma bardzo dużo miejsca i to nierealne, ale teraz hmm... Artykuły artykułami, ale może ktoś miał podobnie?
-
Mam pilne pytanie. Któraś tu mówiła, że w 13 tygodniu czuła ruchy. Siedzę właśnie na łóżku, pochylona do przodu, więc bądź co bądź brzuch ma ciasno i zdawało mi się przed chwilą, że zostałam kopnięta Nie było to przelewanie ani nic w stylu "od jelit", tylko takie puknięcie z boku. Możliwe to jest czy tylko mi się zdaje?
-
Witacie :) Na temat rzeczy dla dziecka zbytnio jeszcze nie myślałam, ale to dlatego, że w większości rzeczy podostaje. Jedynie wózek będę chciała kupić, ale to jeszcze nie myślę :) Jeśli o samopoczucie chodzą to hormony robią sobie ze mnie żarty. Wczoraj zadowolona się wychwaliłam wszystkim, że już prawie tydzień nie wymiotuje i to już chyba "ten lepszy czas", a dzisiaj ledwo na nogi stanęłam i biegiem do łazienki leciałam. Zazdroszczę tym, które tego problemu nie mają :P
-
@Motyleczek U mnie była pomidorowa Taka fajna, ze świeżych pomidorów. Tak wgl to też jak jesteście w ciąży to bardziej patrzycie an to co jecie, a w sumie w jaki sposób gotujecie?
-
Jaki tu ruch dzisiaj. Witam nowe :) @Motyleczek temat badań był kilka-naście/dziesiąt(?) stron temu. U mnie na USG genetycznym wyszło wszystko ok i nie robiłam nic więcej. Brzuchy to bardzo indywidualna sprawa. Koleżanka ma termin tydzień wcześniej niż ja i płacze jaki to ma brzuuuuchol, a jak mi zdj wysłała to ja miałam większy przed ciążą Za to mój już jest tak pokaźny, że albo chodzę w ciążówkach, albo w spodniach 2 rozmiary większych, że z dupy lecą, ale nie uwierają :)
-
Tylko pozazdrościć tego apetytu :) Ja jak zjem 3 posiłki dziennie to jest sukces :P