sheViolet

misseliz Ja mam w tym roku 4 wesela... Na 3 idziemy, a czwarte wypada w czasie jak przewiduje pobyt na porodówce I kolejno w maju, sierpniu i wrześniu. Także maraton przede mną i też myślę jak to będzie

Fajnie, że się tak dobrze wszystko układa. A jak tam Zuzia ? Uspokoiło się? Ja mam przeczucie, że chłopak. Od samego początku, choć nie wiem czy to nie wpływ tego, że faktycznie chłopaka bym chciała. Wszyscy wokół też tak mówią, więc może coś w tym jest :) Z nieprzyjemnych dolegliwości to jak inne ból brzucha, a ciągnie od kilku dni okropnie, no i wymioty wróciły przedwczoraj i tak zostało.

Kliknij na suwaczek której z nas i przekieruje Cię na stronę gdzie robisz sobie własny. Potem wyświetla Ci się kod z URL na początku, który wklejasz w swoim profilu w okienku sygnatura :)

Witam nowe :) Widziałam, że ktoś ma termin jak ja Jestem po wizycie i mam niedosyt :( Badanie normalnie, ale bez USG :( Kolejne dopiero połówkowe, bo lekarz stwierdził, że na tym "prehistorycznym" sprzęcie itak byśmy płci nie zobaczyli, ale... za to słuchałam serca Uczucie faktycznie niesamowite! Maluch się ułożył po lewej stronie, więc nikt mi nie wmówi, że te ruchy, o których kiedyś pisałam to były jelita ;) Lekarz powiedział, że mam brzydki potas, więc dostałam aspargin 3x1. Aaaa no i ciśnienie. Dzisiaj mi wyskoczyło nie wiadomo skąd 135/85... Co zawsze mam niskie, aż mi położna 3 razy mierzyła. Teraz coś pozytywnego Przy okazji wizyty w aptece pytałam o próbki Palmersa, bo myślę nad zakupem, a ktoś mówił o tym zapachu, że nie każdemu pasuje. Dostałam je i dodatkowo jeszcze wit dla drugiego trymestru 4szt w opakowaniu, prenatal grip care tak samo (swoją drogą patrzyłam na cenę i dziwnie niska jak na produkt dla ciężarnych), jakieś żele do higieny intymnej itp. Ale najlepsze! Dostałam CAŁE PUDŁO 35szt. kawy dla ciężarnych, bo termin ma do końca miesiąca to mi dorzuciła gratis Pytajcie o próbki, może czasem też coś fajnego wpadnie :)

@amadeo3 Też używam dzidziusia i jestem zadowolona :)

Odezwę się na pewno wieczorem, bo po wizycie uciekam prosto do pracy, a dzisiaj niestety siedzę w moim drugim biurze gdzie neta nie mam ;p

Za 2h mam wizytę, a już mnie tak nosi, że masakra :) Wgl wczoraj się bardzo zdenerwowałam, bo po dokładnym przestudiowaniu moich wyników dowiedziałam się, że moje złogi na nerkach są fosforanowe i powinnam stosować dietę redukującą ich powstawianie. Wszystko fajnie, ale akurat w tym przypadku dieta wyklucza wszystko co zdrowe i np. nie powinnam jeść warzyw tylko mięcho (najlepiej tłuste) oraz biały (!) chleb, żeby zakwasić organizm. I gdzie tu logika ZDROWEGO odżywiania :(

Jak ja wam zazdroszczę, że może nie na 100%, ale już coś wiecie. Trzymajcie kciuki, żeby u mnie jutro było coś widać :)

Mam pytanie z całkiem innej beczki. Powiedzcie mi jak u was z wynikami krwi? Bo u mnie chyba się anemia zaczyna... Wyniki niby jeszcze ok, ale na dolnej granicy dosłownie i hemoglobina i hematokryt i krwinki czerwone. W ciąży ponoć większość kobiet ma anemię, ale nie za wcześnie trochę? Ciekawe czy jutro mi gin żelazo przepisze. Chyba wychodzi mój wstręt do mięsa ostatnimi czasy, bo nigdy z krwią problemów nie miałam.

Jak w czwartek prenatalne, to na pewno nie będzie robił. Ja mam nadzieję, że mnie zrobi USG, bo chyba robi co wizytę, ale nie mam pewności, czy następne nie bd dopiero na połówkowe. Miejmy nadzieję, że jednak coś się nowego dowiem. Może nawet się maluch przedstawi z płci

Z tą krwią, to ponoć normalne na tym etapie, bo rozszerzają się naczynia krwionośne. Mnie nie leci, ale często mam wrażenie kataru, a to tylko trochę śluzu z krwią właśnie. Mnie dzisiaj strasznie brzuch boli i ciągnie. Coś czuję, że młode się bardzo rozpycha. W środę mam badanie,ciekawe jakie już duże :)

Święta to niby magiczny czas, a z reguły coś się musi właśnie wtedy popierniczyć. Będzie dobrze dziewczyny, główki do góry. Kto ma dać rade jak nie wy?? Tak z innej beczki. Wczoraj od hohohohoho miałam siłę i ochotę iść na imprezę, więc wyciągnęłam znajomych i poszliśmy Uznałam to za wejście w lepszy okres, bo miesiąc temu jakby ktoś chciał mnie wieczorem wyciągnąć z domu to bym go wyśmiała i "zaziewała" :) Wszystko fajnie, siły były, ale po wejściu na parkiet i 2 może 3 obrotach taki helikopter w głowie, że szok. Także wybawiłam się, ale młode tancerzem wyczynowym chyba nie będzie, bo średnio mu się impreza podobała :p

No to nie tylko ja tak wczas wstaję bez powodu :) U mnie wielkich przygotowań do Świąt nie ma, bo raz że nie lubię, dwa, że itak praktycznie nie jem, a po co ma się zmarnować. Ja traktuję te najbliższe dni po prostu jak długi weekend i nic więcej :) Co do witamin to ja biorę Symnatal Pro Baby i nie narzekam. Są względnie tanie i nie wywołują mdłości, a skład bardzo fajny :) Swoją drogą gdzie się podziała @Julka ?

Tekst linka Tutaj jest ta tabelka mam nadzieję, że się ładnie wgra

Nie bardzo mi się to widzi. Dzisiaj nawet obiadu nie mogłam na raz zjeść. Robię właśnie drugie podejście. Ale znalzłam dzisiaj jakąś ulotkę w której są opisane przyrosty wagi w danym tc. Granice górna, optymalna i dolna. Ta ostatnia mówi, że nawet do 20tygodnia można nie przytyć. Później może cyknę fotkę i wrzucę tutaj :)

@Motyleczek to farciara jesteś Ja przez to okropne schudnięcie ostatnio stwierdziłam, że zamiast tyłka mam teraz obwisłe resztki pośladków, a raczej skóry samej :( I moje przysiady i ćwiczenia poszłyyyy się.... :(

Kurczaka nie tknę, a sam zapach czosnku zbiera mnie na wymioty. Musze z czymś innym pokombinować, tym bardziej, że znów od kilku dni wymiotuje

@madziula35 Nospe w ciąży można spokojnie brać. Ja w pierwszym trymestrze zjadłam chyba ze 2 albo 3 opakowania z pozwoleniem lekarza. Czuje, że zaś mnie choroba rozkłada. Ból głowy, osłabienie i czuje się taka rozbita. Za wczasu muszę się czymś ratować, tylko że jak zwykle jest problem, bo w ciąży nic "nie można". Dobrze, że dzisiaj krócej pracuje i długi weekend zaraz to może zdążę to wyleżeć nim się wylęgnie na dobre.

@Motyleczek nic się nie martw. Skoro serduszko biło to znaczy, że jest ok. Ja jeszcze wgl nie miałam okazji posłuchać tylko widziałam jak miga na ekranie. A co do malucha, to kijowo zrobione zdj stad te wyniki takie nie fajne wyszły, ale przecież gołym okiem widać, że jest dużo większy jakby się wyprostował i nie był mierzony "po skosie". :) Ja się cieszę, że mam takiego fajnego gina i stara się ładnie do zdjęcia złapać i faktycznie się na każdym usg przykłada.

@Motyleczek Nie patrz na wiek ciąży z tego USG i rozmiar malucha, bo to nie są rzeczywiste wymiary!! Dziecko jest zwinięte w pół, przez co wydaje się o wiele mniejsze niż faktycznie jest. spójrz sobie na spokojnie :) U mnie mały/a zawsze jest uchwycony/a wyprostowana i wtedy masz rzeczywiste wymiary :) Sądzę, że Twój malec ma conajmniej 1-1,5cm więcej :)

@Justyna Patrząc na Twój tc to nie szykuj się na szybką poprawę. Ja apogeum miałam kolo 10-12 tygodnia

Czytając wasze wypowiedzi cieszę się, że u mnie już jest o tyle lepiej. Zostało mi osłabienie, ale ani mdłości ani wymiotów już nie mam. I co dziwne zaczęłam jeść słodycze... Ciekawe czy to przełom czy jakaś taka chwilowa anomalia :)

@Happy93 Ja tak miałam. Uczucie bólu, ale ja to stwierdziłam, że skóra ciągnie okolice pępka, bo przechodziło samo. ZE 2-3 razy już tak miałam.

@Motyleczek Duża zmiana i super fryzurka Ja jestem na etapie zapuszczania i mam aktualnie najdłuższe od jakichś hmmm 10 lat. Co do porodu to ja baaaardzo chciałam, żeby mój był. On oczywiście, że absolutnie i w sumie nawet nie kontynuowałam tematu. Z czasem stwierdzam, że chyba jednak wole żeby był pod drzwiami :) A czy kogoś będę brała. Nie no nie wyobrażam sobie kogoś obok w takiej sytuacji. Z mamą mam super kontakt, ale chyba jednak będę wolała mieć spokój. Sprawa się zresztą sama wyjaśni jak się dowiem czy wcześniejsza operacja do cesarki mnie nie kwalifikuje.

@Osłona Kawał malucha Ja jestem ciekawa jak u mnie, a gdzie tam wizyta za tydzień :(