sheViolet
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sheViolet
-
Jak tam kobietki u was z wagą? Bo ja się dzisiaj załamałam jak weszłam na wagę a tam prawie +8kg! Nie jem jakoś specjalnie dużo, mięsa i tłuszczu tak samo unikam, żebym mogła powiedzieć, że to od tego, a ja w ostatnim czasie praktycznie tydzień w tydzień +1kg. A taka zadowolona byłam, że mało mi doszło :(
-
eewelinka Ale cos z ta Glowa jest nie tak w ciąży.. Praktycznie 3 razy w tygodniu mnie boli :| Ja przez jakieś 2 tyg właśnie koło 18tc też miałam ból głowy notorycznie. Może jakiś hormon wtedy bardziej szaleje i stąd te bóle. U mnie z czasem ustąpiły samoistnie, bo też niestety apap to sobie mogę w ... no wiecie. U mnie za to dzisiaj pogoda piękne (w końcu). Byłam trochę pospacerować po źródełkach i po lesie, a teraz jestem tak wykończona, że marzę o łóżku. Przeszłam już na L4, więc chociaż w tyg będę mogła poodpoczywać :)
-
@zabcia27 A myślisz, że "starym" mamom się to nie zdarza? Nagłośnili sytuację i nagonka na młode, a ja akurat znam wiele starszych, które chleją na umór w ciąży
-
Witajcie! @Psychaa Sytuacja nie fajna wyszła, ale może faktycznie wybierz się na dobre USG najlepiej w 3D do jakiegoś całkiem innego lekarza. A z tymi badaniami, to ja chyba bym ich nie robiła. Nic nie zmienią, bo dziecko itak chcesz urodzić, a znam przypadki, że dziewczynie wyszło, wręcz pewne, że dziecko się urodzi z ZD i poważnymi wadami, a tu ciach mała zdrowa jak ryba. Coś o bólu pochwy mówiłyście. U mnie też się zdarzało, ale puściło. Co ciekawe ja do tej pory nie wiem jaką mam długość szyjki, bo lekarz nic nie mówi nigdy. Chyba dobrą w takim razie. @Pauulala Jesteśmy na podobnym etapie z tego co na suwaczku widzę. Moja też ostatnio wyciszona, ale gdzieś czyłalam ostatnio, że to teraz taki czas, że dzieciaki dużo śpią ;)
-
@magdalena3 Twoje zestawienie mega Na poprawę humoru w ten nudny i brzydki szary dzień wstawiam wam fajny obrazek buszujemy
-
Fobianka sheViolet faktycznie kiepska sytuacja, zwłaszcza ze Ty prywatnie.. ja to na NFZ chodzę i chociaż o tyle dobrze ze nie płacę za wizyty. Ten lekarz jest dobry, zawsze mówił wszystko ale teraz był sporo spóźniony a ja byłam pierwsza w kolejce wiec chyba chciał nadrobić spóźnienie... usg trwało może że dwie minuty wiec nie dziwie się ze nie "znalazl" płci. Pocieszam się tym polowkowym bo jestem pewna że tamten lekarz ogląda wszystko dokładnie i ma mega nowoczesny sprzęt 3d czy tam 4d, w każdym razie na pewno będę wszystko wiedziała ;) a Ty jak juz płacisz to idź do sprawdzonego, żebyś miała pewność że pieniądze nie idą w błoto i żeby wiedzieć wszystko o kruszynce :) Na całe szczęście ta wizyta płatna nie była, bo od poprzedniej pani doktor dostałam skierowanie. Gdybym jeszcze za wizytę zapłaciła, a ona by się tak odbyła, to nie omieszkałabym tego skomentować. Tym bardziej, że co jak co, ale odezwać to ja się potrafię ;p Piszecie o katarze i krwawieniach. U mnie nos jakby zatkany cały czas, ale kataru nie mam. Za to jak wstaje rano to zawsze muszę wyczyścić, bo jest wiecznie zapchany i właśnie z krwią.
-
Nie mam się czym przejmować, bo mała przeszłam w sumie 3 lekarzy i każdy mówił, że jest ok. Te wymiary też są w porządku jak na ten wiek, ale podejście mnie zdrażniło bardzo. Koło 30 tyg odżałuję i pójdę jeszcze raz do tej pani doktor u której najbardziej mi się podobało i tyle :)
-
Fobianka w poniedziałek lekarz nic mi nie powiedział, nie dał zdjęcia ("bo takie niewyrazne, sam tylek widac"), pytałam ile waży i mierzy - "tak na 19 tydzień wiec wszystko dobrze" i koniec wizyty był :( Ja dzisiaj byłam na prenatalnym w "prywatnej klinice" i lekarz też badanie zrobił na odpiernicz się. Byłam w gabinecie może z 15 min z wypisywaniem dokumentów USG itp. Zapłaciłam 30zł za płytę gdzie miał nagrać część badania i owszem dostałam. Szkoda, że aż 2min.... na których w sumie guzik widać. Mała zdrowa, wszystko w jak najlepszym porządku, tylko od ostatniego USG niewiele urosła, albo to wina badania po łebkach i niedokładności? Nie wiem. Tak czy inaczej waży 0,5kg choć obstawałam więcej, bo przybrała przez 3 tyg niby tylko 100g, a kopie i się wierci o wieeeeele mocniej (zwłaszcza jak upatrzy sobie pęcherz....) Troch mnie to wkurzyło, bo jechałam 40km nastawiona, że badanie będzie fajnie jak wtedy co na 4D poszłam prywatnie, a tu taka dupa :((
-
Muszę się czymś pochwalić Młoda dzisiaj miała czkawkę. Czytałam o tym, ale jakoś sobie tego nie mogłam wyobrazić, a dzisiaj jak się najadałam kaszy z sosem, to regularnie i rytmicznie czułam pulsowanie i to jak się wierci w międzyczasie. Śmieszne uczucie ;p
-
justyna12315 Wierzycie w znaczenie imion? Ja z ciekawości i nudy przeczytałam o moim Mikołaju i jeżeli trafi się akutat taka mieszanka naszych charakterów to będzie pasowało idealnie do niego ;) Ja wierzę Sprawdzałam kilka osób z bliższego i dalszego otoczenia i może nie zawsze w 100, ale w 80% mi się sprawdzały :) Choć były i takie co kropka w kropkę wypisz wymaluj. Co do piersi to u mnie plam nie ma, ale kilka razy na brodawkach miałam takie jakby hmmm ścięte mleko? Taka jakby żółta serwatkę. Ale ostatnio spokój
-
Mam coś dla dziewczyn, które pytały o warsztaty. Znalazłam jeszcze takie coś Tekst linka . Może któraś się jeszcze gdzieś załapie. Ja się wybieram do Sosnowca, może któraś też by tam przyjechała ?
-
Witajcie. Widzę, że sporo się tu ostatnio dzieje. Gratuluję dobrych wyników, a tym które mają te gorsze zalecam dużo spokoju :) U mnie w czwartek była wizyta w szpitalu, bo dostałam zastoju moczu w nerce, ale nospe dostałam i jest ok. Co do facetów. Ja z moim sporo przeszłam, uwierzcie, że mogłabym spokojnie książkę napisać, nawet ostatnio była zaś wojna, ale chyba nie ma takich związków co się nie kłócą. Faceci mają to do siebie, że pierw mówią (bądź się drą wręcz), a dopiero potem myślą. Wg mnie najlepszym sposobem na to jest olanie humorków księcia i czekanie w spokoju co się wyklaruje. Bo wychodzę z założenia, że lepiej jest być bez faceta, nawet z dzieckiem niż całe życie udręki dla mnie i dziecka :) Moi się rozwiedli jak miałam 15 lat i to pod moim naciskiem, bo widziałam, jak mama się męczy i teraz jest mi wdzięczna, tylko żałuje, że tego nie zrobiła wcześniej. No a z innej bajki, to dzisiaj zaczynam 6 miesiąc! Jestem w szoku jak ten czas szybko leci. Tylko patrzeć jak zaraz będzie wrzesień :P
-
Dziękuję za rady! :) Postaram się wszystko po trochu wypróbować, albo jeszcze dopytam lekarza co będzie najpewniej. Co do wagi to ja mam +4kg, choć w karcie ciąży mam +5. W środę (równo 21tyg) miałam ważenie i moja waga elektroniczna wskazywała aż 2kg mniej niż ta "zwykła", ale w sumie obdoiłam się sporo wody nim poszłam na badanie i chyba nie zdążyła mi zejść. A no i jak miałaś niedowagę, to też więcej masz do nadrobienia. Mam koleżankę szczypior jak nie wiem i ona już około 12tyg miała 6kg na plusie
-
Hm, a ta łyżka to nie za mało? Jak byłam chora w marcu, to lekarz mi kazał pół na pół woda gotowana z utlenioną
-
Kobiety ratujcie! Znacie jakieś domowe sposoby na anginę? Wczoraj czułam, że mnie coś zbiera, bo pół dnia przespałam i wgl słaba byłam, a dzisiaj wstaje, a w gardle wielki czop ropy :( Co najdziwniejsze nie boli mnie tylko, nie wiem co z nim na szybko zrobić. Po 12 mam jechać do szpitala na konsultację z moim ginem, bo niepokoiły go moje bóle po prawej stronie i kazał badania na szybko robić i wyszedł zastój moczu w nerce, ale do tej pory już bym chciała coś zrobić, żeby się to paskudztwo gorzej nie rozwinęło.
-
U mnie z kalendarzem się zgadza, ale właśnie rocznik, a nie skończone;p
-
Ja się do szkoły rodzenia wybieram, tylko się zmotywować do zapisania jakoś nie bardzo mogę. Zapowiada mi się fatalny dzień, bo jak się obudziłam o 4:30 tak do teraz nie śpie, więc przewiduje "zjazd" koło godzin popołudniowych, a mam dzisiaj tyle do załatwiania :( Zastanawiają mnie te wasze poduchy. Jak to z nimi jest nie uziemiają was w 1 pozycji na całą noc? Bo ja to się wiercę strasznie i zamiast poduszki mam takiego wielkiego psa maskotke, na którym się spieram po prostu. Coś w tym stylu tylko jest gruszy i ma krótsze łapy
-
-
Witajcie:) Zapowiada się dzisiaj ładny dzień tak słonko fajnie świeci. Nawet ciepło już jest, bo przed chwilą byłam kotkę na dwór wyrzucić ;p Z serii codzienne niecodzienne fotografie wrzucam mój brzuchol. Może mało ostre, bo robiłam tel ze względu na to, że siadł czytnik kart w komputerze... No, ale za to jak się dobrze wpatrzycie widać jak mi się już pępek wywinął. Przestałam mieć mieć jakiekolwiek złudzenia, że nie zostanie wypchnięty całkiem :)
-
Witaminy ostatnio zmieniłam z Symnatal pro baby na falvit mama. Z innej beczki. Mama mi kupiła ostatnio sukienkę w ciucholandzie i coś nie bardzo trafiła z rozmiarem. Głównie przez te cycki właśnie i teraz mam kieckę do sprzedania. Firma Happymum rozmiar s, więc dla tych szczuplejszych i mniej biuściastych. Może któraś by chciała za 10zł? Nie wiem ile przesyłka ale myślę, że w granicach 6zł, a paczkomatem to może i nawet taniej. A i mogę rybaczki gratis dorzucić, bo mi się dupka już nie mieści :(
-
zuzia.be27 SheViolet oooooo to rzeczywiście Pamela się robisz :P jedne kobiety się cieszą jak im biust rośnie....ja chętnie oddam to co mi przybyło :P To jak znajdziesz chętnego, to mogę dorzucić, też to co mi doszło. Bo mi strasznie ciężko, że tak powiem ;p
-
zuzia.be27 SheViolet ja normalnie mam biust E65....dwa tygodnie temu kupiłam dwa biustonosze F70 :P boję się, że do końca ciąży liter alfabetu zabraknie :P nie chcę żeby mi cycki jeszcze urosły :/ Co to dopiero będzie jak się jeszcze mleko nazbiera. U Ciebie to chociaż przeskok o rozmai, a ja wyjściowo miałam C....
-
Ktoś pytał o znoszenie ciąży i wagę. U mnie się cofła (ale to chyba od nerwów ostatnio) i jestem +3kg. W środę mam ważenie zobaczymy jak to wyjdzie na tej "profesjonalnej" wadze Z objawów to u mnie wieczna zgaga, ale chyba pomału się przyzwyczajam. No i bóle podbrzusza ostatnio dość mocne. Wzdęcia tak samo, ale głównie wieczorem, że aż mi skóry brakuje. Dzisiaj po raz pierwszy doświadczyłam takiego przemęczenia fizycznego, że się chwiałam na nogach, a raptem pojeździłam 3h z reklamą... Dobrze, że pracuję tylko do końca miesiąca Aaaa no i najlepsze. Dzisiaj byłam już zmuszona kupić nowy stanik i z przerażeniem odkryłam, że przy wadze 73kg, wzroście 175 mam stanik 80F ;o
-
Cola. No właśnie ja przed ciążą odstawiałam większość napojów gazowanych i piłam samą wodę. A teraz w ciąży cola w domu być musi, bo tylko ona mi pomaga na zgagę, a wcześniej na mdłości. Tu jest właśnie ten przykład nie dajmy się zwariować. Ja ostatnio kupiłam Guinnessa (tutaj chociaż wiem, że to piwo z prawdziwego zdarzenia) który czeka właśnie na taki napad zachcianki.
-
Mam do was nietypowe pytanie. Bo czasami czytając artykuły w internecie i komentarze pod nimi to śmiać mi się chce. Co sądzicie o wypiciu sporadycznie alkoholu w ciąży? Sporadycznie to mam na myśli raz w tyg np pół piwa czy pół lampki wina (swojej roboty przykładowo) no i oczywiście nie na hejnał, a powoli. Rozmawiałam ostatnio z koleżankami, które rodziły ostatnio i one piwo czasami wypiły i bez żadnego halo dzieci się porodziły zdrowe itd. Moja mama z kolei tak samo mówiła, że czasem się piwa na smaka napiła, a ja się jakoś poszkodowana z tego powodu nie czuję. Za to jak widzę komentarze lasek (które mogę się założyć, że nawet z ciążą styczności nie miały), że "jak nie umiesz 9 miesięcy nie pić to się lecz , bo jesteś alkoholiczką", to mi ręce opadają. Tak samo jak hasło, że pół piwa od razu powoduje FAS. Jak wy się na to zapatrujecie? Mamy, które już rodziły jak to u was było?