
Silv
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Silv
-
Rewolucji a ile może trwać taki szok po szczepione? A czy walczy to nie wiem bo temperatury nie ma... Ale te Wasze dzieci są słodkie i kochane :-)
-
Dziewczyny porodzie co robić bo już nie mam siły i pomysłu. W środę szczepilam mała. Od czwartku ona nagle bez powodu zaczyna płakać i jest to straszny płacz. Da się uspokoić, potem bawi się czy gaworzy a za chwilę znowu płacz, szczególnie przy odkładaniu do łóżeczka czy wogole z rąk... Nie wiele wiem o powikłania poszczepiennych... Myślałam że po max 2 domach wszystko Przejdzie a tymczasem ten płacz Codziennie jest taki sam:-( to zwiastun jakiejś choroby czy co?
-
Hej:-) niezły leksykon chorób moglybysmy tu stworzyć :-) ja u swojej po wyjściu ze szpitala znalazłam przynajmniej cztery ale chyba żadne się nie potwierdziły;-) a teraz zastanawiam się nad różnymi zachowaniami i pytam Was ale też nie martwię się jakoś strasznie się do wyluzowaniav jeszcze trochę mi brakuje ;-) Olga ja też nie zawsze odbije mała. Jeśli w ciągu 10 minut się nie uda to ja odkładam bo nie mam siły dłużej spacerować kiedy oczy same mi się zamykaja... Natalia zmniejsz zdjęcie bo to normalne są za duże i dlatego się nie dodają :-)
-
Ewulka u mojej Agatki też słychać jak mleko ląduje w brzuszku :-) nawet śmiać mi się z tego czasem chce :-) nie martw się... Po szczepieniu mogą wystąpić objawy wszystkich chorób na które dziecko było szczepione tylko ze o łagodniejszym przebiegu i to jest całkiem normalne. Na pewno wszystko z Twoim dzieckiem jest ok. Moja np dzisiaj, na 3 dzień po szczepieniu jest strasznie placzliwa i jest to przerazliwy płacz ale poza tym nic się jej nie dzieje, więc tylko przytulam, uspokajam i czekam aż przejdzie. Musimy przez to przejść i tyle... Ja ciągle nie mogę sobie wybaczyć tego że wczoraj jej tak ta skórę przycisnelam i zastanawiam się czy nie będzie mieć jakiejś traumy z tego powodu...
-
Rewolucja moja ciągle robi zeza ale mam nadzieję że jej to.minie:-) i po tym przycisnieciu dzisiaj też zrobiło się jej wglebienie na ciemiaczku. Widocznie jak płaczą to tak się dzieje ale teraz już wróciło do normy. I tak sobie tego nie wybacze:'(
-
Joanna ja od początku dawałam 20 kropel rano i 20 wieczorem. Rewolucja od początku słyszę że po 3 miesiącu wszystko się normuje więc czekam. Może te stekania wtedy ustapia ;-) A ja głupia, nieuwazna i wyrodna matka ubierając przed chwilą Agatke po kąpieli przycisnelam jej skórę zatrzaskiem od kaftanika. Płakała gorzej niż wczoraj na szczepieniu i tak żałośnie :-( nie wybacze sobie tego! Jaka ja jestem niezdara!:'(
-
I pomyśleć że jeszcze nie dawno sama byłam tutaj z tym stekaniem;-) Rewolucja też to wymyśliłam bo niby czemu w dzień nie ma takich problemów tylko właśnie po nocy? Jeszcze miesiąc i przekroczymy magiczne 3 miesiące a wtedy wszystko przejdzie jak ręką odjął;-)
-
Ania właśnie nie wiem a że kupowałam przez internet to wolałam zapytać:-) Joanna ja tutaj już dawno zgłaszalam problem stekania i prężenia nocnego bez kupki i to ciągle trwa... Lekarz mówi że to przejdzie więc czekam :-) espumisan nie pomógł, teraz spróbuję dawać ta biogaje;-)
-
-
Mmadzia a może powinnaś zrobić jakieś badania? Może anemia Ci się przyplatala... Ewulka u mnie serkowate kupki nie klejące się do pupy są od początku i są one normalne... Tylko że ja tylko piersią karmie. Co do szczepień to ja jednak balam się tych skojarzonych i wczoraj szczepilam zwykłymi i mała cały dzień płakała, momentami tak ze tchu nie mogła złapać ale noc przespala spokojnie, temperatury nie ma więc nie jest źle. Ale następnym razem na pewno przykleje plasterki Emla bo tym razem się nie udało. Nie wiedziałam że one muszą być klejone godzinę przed szczepieniem... Na Rotawirusy też szczepilam ale to akurat było przyjemne szczepienie a na pneumokoki będę dopiero przed pójściem do zlobka
-
Agusiadzidziusia bardzo landne i oryginalne imię :-) a co do sterydów to moja też miała je podane, urodziła się w 37 tygodniu a mimo to ważyła 2760 i miała 52 cm ale już nadrabia:-)
-
Karolcia super ze wróciłaś :-) Kubuś to już duży facet ;-) zazdroszczę przesypianych nocy:-)
-
Agusiadzidziusia fajne dzieciatko:-) a jak jest Florka niezdrobniale? :-)
-
Agatka też często zaciska pięści a czy to źle? Nie chwyta zabawek ani nic za to smoczek potrafi wyciągnąć rączka ale to chyba przypadek;-) dzisiaj za to rano ciągle się uśmiechala aż do wizyty u lekarza a teraz ciągle płacze i nie da się jej odłożyć do łóżeczka ani nawet obok na łóżko :-( biedna, na pewno jest jej bardzo źle :-(
-
Wyrwanazkontekstu śliczna mała :-) i taki aniołek :-) Jak wy to robicie że Wam dzieci przesypiaja cała noc? U mnie ciągle pobudki... Nie jest źle się chciałabym przespać całą noc. A my dzisiaj bylyśmy u pani doktor i na szczepieniu. Szczepionki wzielam tak jak pisalam na NFZ plus rotawirusy. Rotawirusy małej smakowały się na wkluciach płakała okropnie ale też dość szybko się uspokoiła. Mam nadzieję że już tego nie pamięta... A poza tym waży już 4500 i ma 56 cm co jest dziwne bo w żadne ciuszki w tym rozmiarze się nie mieści :-)
-
Aaaa o to tylko chodziło;-)
-
Czyli ze wszystkie się tam przenosimy?
-
Joanna możesz to Obejrzeć na VOD a to chyba internetowa telewizja.
-
Tosio ja do niedawna też byłam przekonana że Agatka mnie nie lubi ;-) Teraz wiem ze u mnie jest jej najlepiej:-) dzisiaj rozmawiała że ma chyba z pół godziny i wyraźnie była zadowolona bo aż piszczala momentami:-) Co do ciuszków to już 2 tygodnie temu spakowalam rozmiar 56. Agatka goni dzieci urodzone w terminie:-) Jutro idziemy do pani doktor i na szczepienie. Zdecydowałam się na szczepionki na fundusz i rotawirusy... Mam nadzieję że obędzie się bez większych skutków ubocznych:-/ kupiłam plasterki przeciwbólowe, zobaczymy czy się sprawdza... Oglądacie dokument "moje 600 gramów szczęścia "? Ja patrze na każdy odcinek i codziennie płacze i dziękuję Bogu za zdrowa Agatke...
-
RudaMaruda przecież Tosia jest cudna :-) i tez ma duże oczy, chyba wszystkie dzieci tak mają :-) No widzę że trzeba było Wam na ambicje wpłynąć i od razu zrobiło się tu głośniej :-) piszcie dużo bo uwielbiam czytać co u Was :-) Ja rozmawiam z Agatka bo kocham patrzeć jak wytrzeszcza te swoje oczy:-) ale ja mówię do niej normalnie za to moja mama i tata rozmawiają z nią w jej języku i mała wtedy tak strasznie mieli językiem jakby chciała coś powiedzieć a nie mogła znalesc słów :-) Mmadzia cieszę się że z boioderkami wszystko dobrze:-) Ania u nas boioderka też są w porządku ale po skończeniu 4 miesięcy mamy się zgłosić na kontrolę. U nas wszystkim tak dają...
-
Mmadzia piszesz ze Twoja jest kluska ale mojej też już rosnie druga broda;-) CzarnaMamba nie wiem co Ci poradzić ale moja tez jakoś specjalnie nie umie się sobą zająć... Myślę że jest jeszcze za mała:-) Olga Agatka dziś zaczyna 8 tydzień:-) I chyba też już powinna być szczepiona ale nikt z przychodni do masz nie dzwoni... Chyba sama będę musiała się pofatygowac. A co do sukienki ma chrzest to zamawialam przez internet i balam się ze będzie brzydka ale jest sliczna:-)
-
Dziękujemy:-) tak Mmadzia to jest ubranko do chrztu. Do tego jest jeszcze czapeczka ale nie mam u siebie zdjęć. Ania ja na początku też świeciłam taka mała lampkę całą noc ale teraz już nie. Do Małej zaglądam tylko jak się budzi na jedzenie a wtedy świece normalna lampkę nocna.
-
Mmadzia u mnie jest czasem taki katarek ktorego nie moge oddesac a słysze ze jest. ale jak pociagne go fridą to pomimo ze go nie widze to mała oddycha wtedy normalnie. Widocznie go gdzies przemieszcze a to wystarczy:) A tutaj moja córcia:) mam nadzieje ze tym razem sie doda:)
-
Rewolucja ja też mam fride i tez polecam choć użyłam jej dopiero 2 razy jak mała wypuściła mleko nosem:-/
-
Jutro dodam zdjęcia z komputera :-) Mam wrażenie że u mojej małej znowu występuje skok rozwojowy. Znowu jest płacz i ciągle leżenia na rękach... Coś to nasze forum zamiera:-(