gosia.83

Ja też ja też:) ale mam nadzieję że to będzie szybka akcja i zaraz z powrotem będziemy lulać

Joanna nosz kurde...od pól godziny non stop puszczam Krajewskiego...przez Ciebie Klusek zasnął przed kąpielą,a ja słucham i ryczę:)

Mateusz za 4dni kończy 3 miesiące i po marchewce nic mu nie było. Trochę jabłuszka też już spróbował.

Szusterka pamiętaj że w tym całym cyrku nie jesteś sama. Mój mąż pracuje za granicą i uważa się za Boga bo co tydzień wysyła pieniądze...a Młodego zobaczy 6-go grudnia po dwóch miesiącach nieobecności...a ja cały dom,kupa zwierząt i firmę mam na łbie...dodam tylko że od pierwszego dnia po powrocie ze szpitala pracuję po 4h dziennie więc też czasami ogarnia mnie totalny wkurw

Klusek mamusi :)

Mi tez lży popłynęły jak o tym samobójstwie przeczytałam. Biedna dziewczyna,a jeszcze biedniejszy klusek który został bez mamusi tak szybko...też się nie mogę doczekać aż nasze dzidzie będą już bardziej ogarnięte,teraz faktycznie bywa ciężko żeby wszystko ogarnąć i nie załapać dola....ja zarówno podczas ciąży jak i po porodzie zadecydowałam że Klusek będzie naszym jedynym dzieckiem,ale z każdym dniem coraz częściej myślę że ten temat nie jest jeszcze zamknięty :) dzisiaj po raz pierwszy jedliśmy gotowaną marchewkę..aż cale 3 łyżeczki:) Młody szamał jak ta lala

Co za pogoda...nic dziwnego że wirusy szaleją. Już chyba lepiej żeby mróz przyszedł to cholery wybije....a u mnie Klusek pobija wszelkie rekordy. Dzisiaj spał od 19.00 do 6.30!!!szok. Ja też w dzień hartuję go wszystkimi możliwymi odgłosami i wcale się z nim nie szczypię,a po kąpieli zamykam mu drzwi i to jedyny uciszacz jaki stosuję...nie byliśmy z Kluskiem na spacerze już 5dni :( i patrząc za okno nie wiem kiedy wyjdziemy...trochę szkoda

Ja też się witam :) Mati już rozpoczyna swoją dzisiejszą pierwszą drzemkę. Wstaliśmy o 5.00(pierwszy raz od 19.00!!! :) pojedliśmy,wykupkalismy się po same pachy,pogugalismy a teraz Młody zaczyna drzemać. Ja lecę po kawę po ciśnienie jakieś do dupy

Czy mi się wydaje czy mamy jedną i tą samą teściową?? :) moja też najbardziej lubi przychodzić tuż przed kąpaniem. A przez to że w ogóle nie umie zainteresować niczym Kluska to go buja i wydaje te same charakterystyczne SZSZSZSSZZZ co u Karoliny!!! Chcąc czy nie chcąc to zawsze go ta baba tak znudzi że zasypia (każdy by zasnął byleby się odpierd...) a na koniec oczywiście przykrywa Młodego po sam nos "żeby nie zmarzł" choć sama pot z wąsów wyciera. Dziewczyny ile może trwać ten skok rozwojowy???? Bo czuję ze jak tak dalej pójdzie to Mały się rozwinie a ja się zabiję! Wszędzie ryk tylko nie na rękach (niedługo będę mieć bary jak Pudzian) a jak już choć na chwilę zaśnie w ciagu dnia to zaraz czegoś się przestrasza i po zawodach. I od kilku dni nie lubi patrzeć nawet na swoje dyndające zabawki,jakby się ich bał....ehhh niech zacznie już chodzić i idzie do roboty:)

Aneta fajowy synuś z fajowym smokiem :) Gosioolek co za czad! Ja się z jednym nie ogarniam a Ty masz dwa razy więcej do kochania(i obrobienia:) szacun :)

Dzień dobry. A mój się dzisiaj w nocy wściekł! Normalnie tak go chwalilam bo przesypiam już nawet po 11h a dzisiaj przypomniał mamusi jak to było po przyjściu ze szpitala. Darł się o jedzenie co 2,5-3h...jakaś rzeźnia dla mnie. No i znowu chodzę jak Zombie. Ja z ćwiczeniami jeszcze poczekam,ale za to katuję się dietą żeby nie mieć wyrzutów sumienia

Charming ja absolutnie nie czuję się jeszcze żeby zająć się swoim brzuchem po cc!!! Jak juz wczesniej pisałam w jednym miejscu otworzyła mi się blizna i choć wręcz kąpanie się w octenisepcie pomogło to nadal bardzo swędzi mnie cała blizna,jakby dopiero co się goiła...tak więc ja na pewno jeszcze trochę odpuszczam

Aaaaa i jeszcze jedno. Dołączyłam do forum na fb ale szczerze mówiąc mało się orientuję która z Was jest która:) poznaję jedynie szusterke,dwie joasie,gosie.m i Karolinę...

Susu kiedyś też tak robiłam ale zdecydowanie wolę gdy Klusek śpi w pajacu więc teraz traktujemy to jako piżamki i tak już zostało...w dzień rajtuzy a w nocy pajacyk :) chyba jednak muszę kupić mu jakieś maleńkie dżinsy albo koszulę żeby choć przez chwilę poczuł się jak mężczyzna:) idę spać bo kto wie co przyniesie noc :)

Dzięki Joasia :)

Joasia przyjęłam Cię na fb ale nie wiem co dalej :) od zawsze wolałam iść na siłownię niż gmerać przy kompie i dlatego zostałam takim analfabeta :)

Mati wykąpany,nakarmiony i uśpiony!!! :) mama znowu ma wieczór dla siebie :) randkę z tv czas zacząć

Rozi nie rob jaj!!!! Ja mojego kluska najczęściej ubieram w body i rajstopki :) za co pewnie kiedyś da mi popalić jak dorośnie! Ale tak mi wygodnie i stroimy się tylko jak idziemy w gości

No mam nadzieję że ktoś tu na tym forum jednak zostanie :)

Ja nigdzie nie odpłynęłam. Po prostu siedzę i oglądam film...w końcu od początku do końca:) bo wieczorami to nigdy mi się nie udało

Blanka Twój Sebastian wymiata :) też ma takie słodkie fałdki na girkach :)

Dziewczyny ja jestem antytalenciem jezeli chodzi o jakieś komputerowe sprawy. Podaję swoje namiary na fb i proszę żebyście mnie dalej pokierowały. :) Małgorzata Krupa miejsce zamieszkania Kartuzy

Kurde ale masakra w tym Paryżu...cały dzień oglądam tvn24 i po raz pierwszy się cieszę że mieszkam w małym miasteczku zupełnie pod lasem a nie gdzieś w dużej metropolii. Mały już dawno śpi. Dzisiejszy dzień przebiegł pod hasłem"weź mnie na ręce albo usłyszy mnie cała ulica" oraz "weź się w końcu uspokój bo mamie kręgosłup pęknie od tego dźwigania"...co go położyłam żeby mi się bicepsy przestały palić to ryk,a jak udawało mu się zasnąć choć na chwilę to zaraz się czegoś zawsze przestraszył i zaczynał się drzeć jakby go ze skóry obdzierali...sama nie wiem może to ten skok. Bo w sumie dzisiaj po raz pierwszy Mati śmiał się w głos do swojego wujka,aż się zanosił:) wujek z resztą też :)

Mój syn jest wyrozumiały. Choćby nie wiem jak mocno w dzień dal popalić mamusi to codziennie zaraz po kąpieli 19.30) kładę go do łóżeczka,daję smoka i całusa,zamykam drzwi do jego pokoju i idzie spać :) tylko ja zamiast kłaść się niedługo po tym to zapragnęłam trochę normalności i coraz dłużej buszuję jeszcze po domu...TEŚCIOWA hmmmm...instytucja stworzona do podnoszenia ciśnienia!!! Tyle razy ją grzecznie prosiłam żeby mi Matiego nie usypiała chwilę przed kąpielą a ta głupia nie umie tego zakodować. Więc jak dzisiaj znowu zaczęła go bujać i zasnął to babsko zostało wyproszone z domu. Nosz kur...jak nie umie inaczej spędzać z nim czadu jak tylko telepać na prawo i lewo to niech wygina na drzewo!!! :) chyba zbyt szybko znowu mnie nie nawiedzi

Joanna skąd wziąć taką owieczkę???!!!! Super sprawa :) i chyba łatwiej zapanować nad przekręcaniem główki tylko na jedną stronę czy mi się wydaje? Słuchajcie dziewczyny,nie chcę Nam za bardzo słodzić,ale na naszym forum dzieciaczki są po prostu najpiękniejsze!!! No tak....wyjatkowe kobitki na forum to i potomstwo jedyne w swoim rodzaju :)